#smartfony #telefony
Lubię i szanuję mojego opiekuna biznesowego z sieci GSM.
Ambitny młody chłopak. Pamięta i notuje skubany preferencje klientów i wie nawet kiedy dzwonić żebym go nie spławił.
-Dzień dobry Panie Fishery! Ronny Jakiś tam z Twojej Ulubionej Sieci Komórkowej!
Pamiętam że był Pan wiernym fanbojem samsunga i chciałem zapytać jak Huawei się Panu sprawuje?
Bo wie Pan, teraz była premiera s25 i będę miał parę sztuk w pierwszym rzucie i pomyślałem o Panu!
Jenaniutki mistrz marketingu, jakieś arabskie korzenie to on na pewno ma...
-Aaa rozumiem, no rozumiem w zupełności że Samsung już nie, jeśli Pan pozwoli to zadzwonię jak wyjdzie nowy Huawei?
A tak w ogóle to mamy już też nowego Honora magic 7 pro! W sumie to też huawei. Aparat obłędny, Snap elite i w ogóle! Jakby chciał Pan protestować to mogę Panu podrzucić na tydzień, dwa.
Gość jest w stanie wymienić parametry dowolnego smartfona z pamięci, bez zająknięcia i do tego uzupełnić informacje wynikami z testów itp. Parę razy testowałem go dla zabawy na jakichś mało popularnych modelach i zawsze celujaco.
Podobnie z ofertami: nie wiem czy on ma neuralinka wszczepionego ale bez patrzenia w kompa jest w stanie wynaleźć wszystkie zniżki, rabaty czy kombinacje dzięki którym wychodzi taniej.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu.