#owcacontent
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
https://streamable.com/j2vx62
Śkurwisyny, robią dżem z owieczek!
@Alawar odrobaczanie/szczepienie owiec
nie wygląda to na zbyt humanitarne
Zaloguj się aby komentować
Wpis z serii #azjatyckaowca , czyli moich dłuższych tekstów o wydarzeniach z Azji
(przy okazji: polecam powrót do dwóch z moich wcześniejszych wpisów o polityce Wietnamu: o usunięciach ze swoich stanowisk byłego prezydenta i przewodniczącego parlamentu – dadzą ważny kontekst do tego wpisu)
Wietnam jest państwem rządzonym przez partię komunistyczną w sposób niepodzielny, jednakże by zapobiec skupienia władzy w rękach jednej osoby, regułą było podzielenie się władzą w państwie pomiędzy 4 osoby, w kolejności od najważniejszego rangą: Sekretarza Generalnego Partii Komunistycznej, prezydenta, premiera oraz Przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego. Wszystkie te osoby powinny dotyczyć szczegółowe zasady przechodzenia na emeryturę (zarówno wiekowe, jak i w liczbie kadencji), by uniknąć zasiedzenia się danej osoby u władzy i ułatwić pokojowe jej przekazywanie – zabezpieczenie systemowe bardzo podobne do tego wprowadzonego w Chinach za czasów Deng Xiaopinga.
Niemniej, podobnie jak u wielkiego sąsiada z północy, zasady te były w ostatnich latach bardzo wyraźnie złamane – Trong bowiem w 2021 roku zdecydował, że przedłuży swoje przywództwo na przynajmniej jeszcze jedną kadencję, przekraczając tym samym limit maksymalnie dwóch kadencji na stanowisku przywódczym. Nie było to jedyne podobieństwo do polityki prowadzonej na północy – podobnie działo się z polityką antykorupcyjną, gdzie pod właśnie takim płaszczykiem przeprowadzono liczne czystki w partii komunistycznej. Ale to, na ile motywy były faktycznie korupcyjne, czy też związane z walkami frakcyjnymi wewnątrz organizacji – to już na zawsze zostanie tajemnicą polityki wietnamskiej.
Końcowe lata Tronga były już wyraźnie naznaczone przez problemy zdrowotne przywódcy Wietnamu, które nie były żadną tajemnicą – począwszy od zawału i pierwszej hospitalizacji w 2019 roku, cyklicznie zdarzały się przynajmniej kilku- czy kilkunastodniowe absencje (takie jak na początku tego roku), które wyraźnie wskazywały na raczej szybszą niż późniejszą zmianę na najwyższym stanowisku politycznym w kraju. Z perspektywy czasu i potwierdzenia powagi sytuacji zdrowotnej można śmiało spekulować o nieprzypadkowym charakterze licznych zmian personalnych na czele partii – i kto na nich najwięcej zyskał.
Tą osobą jest były minister bezpieczeństwa publicznego oraz 4-gwiazdkowy generał To Lam, który racji swojego urzędu nadzorował kampanię antykorupcyjną w Wietnamie. Wydaje się, że był wystarczająco zaufaną osobą Tronga, dzięki czemu mógł prowadzić swoją bezkompromisową politykę antykorupcyjną/likwidowania przeciwników bez większych przeszkód i zdołał dzięki temu osiągnąć bardzo duże korzyści dla siebie samego, błyskawicznie wysforowując się ze środka stawki (dopiero 2 2021 roku dostał się w szeregi biura politycznego) na pozycję następcy Tronga.
To Lam uzyskał w ostatnich tygodniach dwa wystarczające potwierdzenia swojej pozycji: najpierw w połowie maja został mianowany na zwolnione stanowisko prezydenta kraju, stając się tym samym drugą osobą w państwie, zaś na dzień przed śmiercią Tronga objął jego obowiązki jako przewodniczący partii. To nawet tuż przed piątkiem zdecydowanie wystarczająco wskazywało na fakt, że sukcesja w państwie została już dokonana. Wszystko to zarazem nie oznaczało pozbycia się władzy nad ministerstwem bezpieczeństwa publicznego – to stanowisko bowiem zostało obsadzone przez osobę uważaną za jemu bliską.
Piątkowa śmierć Tronga z przyczyn „starości oraz poważnej choroby” nie powinna więc odbić się brakiem stabilności w państwie, a zaledwie przejściem pomiędzy poprzednim, 13-letnim etapem Tronga, a nowym, naznaczonym przez 67-letniego To Lama.
Nie oznacza to jednak, że polityka Wietnamu stanie się nagle nudna – po pierwsze, partyjni przywódcy najpierw będą musieli określić charakter władzy nowego przywódcy – czy jest on jedynie „przejściowy”, który będzie musiał zostać sformalizowany podczas następnego kongresu partyjnego, odbywającego się co 5 lat (najbliższy odbędzie się w 2026 roku), czy też byłby od razu mianowany na formalnego przywódcę partii i państwa. Drugą kwestią jest uporządkowanie stanowisk piastowanych przez Lama – aktualnie bowiem ma w swoich rękach władzę zarówno pierwszej, jak i drugiej osoby w państwie. To już się zdarzyło w historii Wietnamu – Trong miał w swoich rękach oba stanowiska w latach 2018-2021 po śmierci byłego prezydenta – precedens więc już jest.
Trzecią kwestią, najmniej pilną, ale najbardziej znaczącą na przyszłość, będzie uporządkowanie stanu osobowego w przywództwie partii. Biuro polityczne bowiem jest nie dość, że z kilkoma w wyniku walki antykorupcyjnej, ale również w obliczu odejścia na emeryturę większości obecnego składu w wyniku przekroczenia odpowiedniego wieku przez członków biura. Tworzy to więc znakomitą okazję dla To Lama do obsadzenia przywództwa partii i kraju członkami swojej frakcji, którą niewątpliwie od jakiegoś czasu już buduje. Na horyzoncie nie widać poważnego i zorganizowanego zagrożenia (chyba że frakcja wojskowa z premierem Phamem Minh Chinhem na czele, choć bardziej prawdopodobne, że będą współpracować), jednak z całą pewnością są w szeregach partii komunistycznej osoby, którym To Lam naraził się swoją intensywną operacją. Na formalne uporządkowanie kwestii biura politycznego partii jednak trzeba poczekać również do 2026 roku.
Czego możemy się spodziewać w przyszłości? Nie sądzę, by To Lam chciał odejść od polityki wewnętrznej swojego poprzednika – nawet jeśli pozostałe kluczowe stanowiska dla wietnamskiej polityki będą do obsadzenia, to władza Lama będzie absolutna i to on będzie rządził i dzielił w Wietnamie. Państwo bez żadnych wątpliwości pozostanie kierowane w sposób totalitarny – trudno się spodziewać czegoś innego po osobie wywodzącej się z resortu siłowego i kontrolującego kluczowe siły bezpieczeństwa. Można wręcz oczekiwać jeszcze bardziej ograniczonej wolności słowa – tak jak to pokazał przykład wytykania To Lamowi sytuacji ze stekiem pokrytym płatkami złota.
Trudno coś powiedzieć na temat polityki gospodarczej nowego przywódcy państwa – nie wykazał się do tej pory zbytnim działaniem w tej kwestii, nie należy się jednak spodziewać znacznych zmian w polityce, która dotychczas przynosiła Wietnamowi jeden z najszybszych i najstabilniejszych wzrostów gospodarczych na świecie.
Polityka zagraniczna także nie powinna ulec większej zmianie – „polityka bambusowa”, dzięki której Wietnam stara się pozycjonować w równej (i przyjaznej) odległości od wszystkich największych państw świata jest zbyt mocno zakorzeniona w wietnamskiej polityce i konstytucji. Być może w obliczu bardziej asertywnych i agresywnych działań na Morzu Południowochińskim ze strony Chin będą pojawiały się mniejsze napięcia pomiędzy oboma państwami – jednak nie należy się spodziewać, że Wietnam nagle zdecyduje się na wrogie nastawienie do swojego sąsiada z północy. Niewątpliwie też zarówno USA, jak i Chiny będą chciały wykorzystać na swoją korzyść nowe rozdanie w wietnamskiej polityce i przeciągnąć nowego przywódcę choć nieco w swoją stronę.
Póki co jednak w Wietnamie czas na opłakiwanie wieloletniego, ukochanego przywódcy. 25 i 26 lipca będą dniami żałoby narodowej, tego drugiego dnia odbędzie się też państwowy pogrzeb Tronga. Na ten moment spory wewnątrzpartyjne przechodzą, przynajmniej publicznie, na drugi plan. Jak zwykle w przypadku państw komunistycznych, warto uważnie obserwować takie uroczystości – bo już one same będą w stanie potwierdzić przynajmniej część podejrzeń. W końcu w takich państwach ważniejsze od tego, co się mówi, zawsze będzie to, co jest niewerbalne – to przede wszystkim w takich domysłach możliwe jest czytanie polityki Wietnamu.
#wiadomosciswiat #politykazagraniczna #wietnam #azja
#azjatyckaowca #owcacontent
Źródełka:
https://www.reuters.com/world/asia-pacific/vietnams-top-leader-trong-dies-80-party-says-2024-07-19/
https://www.ft.com/content/e6950d02-06bd-4fa5-b796-b989a7233a3e
https://thediplomat.com/2024/07/vietnam-communist-party-chief-nguyen-phu-trong-dies-at-age-80/
https://asia.nikkei.com/Politics/Vietnam-succession-in-focus-as-president-stands-in-for-party-chief
https://asia.nikkei.com/Politics/Vietnam-President-To-Lam-takes-over-party-leader-Trong-s-duties
https://asia.nikkei.com/Politics/Vietnam-nominates-top-police-official-To-Lam-as-state-president
https://www.ft.com/content/aaaff12e-e8ca-4f8b-9d99-b10ffb7027bf
https://asia.nikkei.com/Politics/Vietnam-rocked-by-political-upheaval-5-things-to-know
https://thediplomat.com/2024/05/vietnams-top-security-official-to-lam-confirmed-as-president/
https://thediplomat.com/2024/05/why-is-vietnam-becoming-a-police-state/
https://thediplomat.com/2024/06/vietnam-appoints-presidents-ally-as-new-security-minister/
Zaloguj się aby komentować
temat: życie w zakonnym celibacie
rymy: dziewczyna - święto - rozpinał - miętą
Podziękowania dla Wojciecha Młynarskiego za inspirację, a Wam życzę ciekawych pomysłów i przyjemnego początku tygodnia
***
Zasady:
- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów.
- W nagrodę wymyśla nowe zadanie, czyli temat oraz rymy i publikuje do godz. 21 nowy wpis.
- Trzeba pamiętać w nowym wpisie o społeczności albo zawołać @bojowonastawionaowca , jeśli się o niej zapomni.
#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
#owcacontent <- dla zablokowania moich wpisów
Nas tu nie skusi żadna dziewczyna
Nie widzimy żadnych no chyba że w święto
Brat Antonii nas zapinał i poły rozpinał
Jego pot pachnie słodko kawą i miętą
Co noc, mnie bezbożnikowi śni się dziewczyna
Czy to w dzień powszedni, zapustny, postny czy święto,
Ach, jakbym ją rzucił na siennik i suknię jej rozpinał!
Oddał się swoim żądzom, sponiewierał ją i wychłostał miętą!
@bojowonastawionaowca
Zakonna dziewczyna,
Namiętności święto.
Zmysłowo rozpinał,
Upajała miętą.
Zaloguj się aby komentować