#nostalgia

26
864
Posłuchaj a wrócą wspomnienia. #nostalgia #lata90 #pegazus #gry
https://youtu.be/_9HYL21d8gQ
AndrzejZupa

@dywagacja Patrick Phelan - nuta jeździ że mną w każdym aucie. ¯\_(ツ)_/¯

antyrogal

@golden-skull ale feelsy x/

Zaloguj się aby komentować

Mówcie co chcecie, ale #takaprawda
#wybory2023 #nostalgia #polityka
28f89f8b-b4e3-4aa8-ba8b-cad241bfe227
dsol17

@patryk747 Taak kurwa, zmieni się... @NieTakiCebulak : Zamiast Kaczora chcecie Donalda, trzasnąć was przez łeb to za mało.I PiSowcy i POwcy powinni trafić na dożywocie do kamieniołomów i tyle.Do kamieniołomów !

KonSamSieWali

@NieTakiCebulak tak każe obyczaj

7b2dac16-0e80-4de1-af1f-1b872cfdf04a
NieTakiCebulak

@dsol17 ryj tam onuco konfederacka

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#gimbynieznajo #nostalgia
185a33b4-50fd-462f-b44c-d21bc093b738
Shinek

Chuja widac, jest po lewej stronie

Spider

@daeun Dyskietki też były tak zaprojektowane by nie kopiować, ale zalepiało się kawałkiem papieru prawą dziurke i #piratujo w najlepsze

96240276-eb83-4d45-b9ef-5958043d6368
WatluszPierwszy

@Suodka_Monia Zamiast zaklejać taśmą można było wepchnąć w tę dziurkę kawałek jakiegoś mocno zwiniętego papierka. Robiłem tak, gdy nie mogłem znaleźć taśmy klejącej w domu.

Zaloguj się aby komentować

Lubiłem nim grać, zdolność dotycząca konieczności posiadania czczaru była bardzo przydatna (choć nie tylko on nią dysponował).
#poszukiwaczzmagiiimiecza #nostalgia #grybezpradu
3268e571-c98a-4de6-a163-67606e511d73
glebogryzka

W wersji cyfrowej zmienił płeć

c99b1f79-8bbb-4163-aed8-cb654541a97d
MiernyMirek

@glebogryzka no nie wiem, sporo jest tam podobnych postaci


@Mortadelajestkluczem jeden z kozaków, przy sprzyjających warunkach mógł wymienić bezużyteczne zaklęcia.

Zaloguj się aby komentować

Ahh naszło mnie na nostalgiczne wspominki okres 2004/2005 chodziło się na wagarach do „kafejki” internetowej na czaterie i cs’a oraz sławetną TIBIE Internet 2 złote za godzinę. #nostalgia
Btw We #wroclaw była wtedy bardzo popularna kafejka w Feniksie na rynku koło Maka
7558fd32-d3f0-4739-b50d-47d464c70fbc
saiko

@LukB w 2018 czynna kafejka? opie gdzie ty mieszkasz xD

cooles

@Huxley cze skad klikasz?

zed123

@Huxley Klimatyczna kafeja we Wrocławiu była na Wzgórzu Partyzantów w budynku obserwatorium astro. Miałem dwa kroki z chaty na Kołłątaja.

Zaloguj się aby komentować

Kiedy styczniowy poniedziałek zmierza ku końcowi i zdałeś sobie właśnie sprawę, że miałeś okazję żyć przed epoką Internetu...
#prl #gry #nostalgia
136a1111-36c1-4f71-af3d-cd0a899ac5af
Odczuwam_Dysonans

@4Sfor mieliśmy, nawet nie wiem czy nie to samo wydanie bo jakby mi ta okładka świtała kuzyn na to mówił kosiarz umysłów, dziewięćdziesiąte na pełnej xD

Bukimi

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

czy konkretna mała dziurka odpowiadała konkretnej dużej dziurze?


Ja zawsze grałem, że małe dziurki nie są przypisane do dużych.

Czyli jak dostajesz "wynik" 2 czarne, 1 biały, 1 puste, to nie wiesz których pionów i w jakich kolorach dotyczy poszczególny wynik. Wiesz tylko, że 1 jest dobrze, a 2 przesunięte.


Aż sprawdzę jak ma być.

Bukimi

@4Sfor @InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

https://magisterrex.files.wordpress.com/2014/07/mastermindrules.pdf

Dobrze piszę. Wskazówki NIE SĄ powiązane z konkretnymi pionkami. Tzn wynik "trafiony" nigdy nie mówi, który pionek został trafiony. Przecież w ten sposób byłoby dużo za łatwo.

Zaloguj się aby komentować

Bardzo słaba moc sprawiała, że byle duch często okazywał się śmiertelnie niebezpiecznym przeciwnikiem. Pamiętam, że grając nim, zginąłem kiedyś po czterech turach.
#poszukiwaczzmagiiimiecza #nostalgia #grybezpradu
0ae85fa8-f76e-42a5-957d-8f4f98963186
glebogryzka

Z czarnych w cyfrowej to włamywaczka ,szabrowniczka jakiś potomek magi , i szaman tak na szybko co pamiętam kolesia z tarczą z krowy brak.

MiernyMirek

@Mortadelajestkluczem o tym typku zapomniałem całkowicie. Kompletnie bezpłciowy.

CoJaToNieTy

Bardzo słaba postać, siłę łatwo podbić w późniejszej grze. Jedyne co to przydawał się do agresywnej gry na innych graczy z początku ale mało kto tak gra

Zaloguj się aby komentować

#muzyka #nostalgia
Czy ktoś z tu obecnych orientuje się może, gdzie mogę kupić budżetowy deck na kasety? Chodzi mi o sprzęt w stylu np. gramofonu Audio-Techniki czyli budżetowa rzecz ale w miarę sensownej jakości. Od razu mówię, że nie szukam starego sprzętu z lat 90. tylko czegoś fabrycznie nowego. Zdjęcie sprzętu dla uwagi.
1770a3e2-5156-4e5a-94cc-5f1e513507a8
drabulock

z nowych to chyba tylko teac w1200, który zresztą zamieściłeś na zdjęciu. Nie słyszałem o niczym innym ale też jakoś mocno nie interesowałem się w temacie. Ja kupiłem starucha z lat 90 ( ͡° ͜ʖ ͡°), w bardzo dobrym stanie za śmieszne pieniądze i chwale sobie.

WatluszPierwszy

@drabulock ja jestem leniem i po prostu nie mam ochoty się bawić ze starym sprzętem. Chcę podłączyć do prądu i ma grać.

drabulock

@WatluszPierwszy ja tak właśnie zrobiłem, podłączyłem do amplitunera i tyle. Sprzęt był odnowiony więc wygląda bardzo dobrze i też świetnie gra.

Zaloguj się aby komentować

Witam kolegów i koleżanki Hejtowiczów
Społeczność nam się ładnie rozwija, więc pomyślałem że i ja dołożę coś od siebie, być może wpisy zyskają zainteresowanie.
Co kilka dni będę publikował krótkie wpisy o grach komputerowych, które przewinęły się przez moje życie i w jakiś sposób pozostały w pamięci. Nie jest żadne TOP gier, raczej subiektywna i sentymentalna podróż. Chętnie poznam Wasze opinie, jeśli również mieliście okazje w dany tytuł zagrać.
Na pierwszy ogień idzie Reah: zmierz się z nieznanym.
Grę wydało w 1998 roku polskie studio LK Avalon.
Fabuła przenosi nas w bliżej nieokreśloną przyszłość. Tytułowa Reah jest planetą, na której postanowiono założyć bazę pomimo braku jakichkolwiek strategicznych surowców czy przyjaznego klimatu. Baza miała militarne zaplecze a jej cel pozostawał tajemnicą, co rodziło wiele pytań. W końcu postanowiono dane odtajnić: okazało się, że na planecie znaleziono portal, przenoszący do bliźniaczej planety, jest całkowicie pozbawionej nowoczesnej technologii.
Bohaterem gry jest dziennikarz, który został zaproszony do eksploracji dziwnej planety. Gdy jednak przeszedł przez portal, ten zniknął. I tak dziennikarz, zdany tylko na siebie, próbuje odkryć tajemnice tego niezbadanego świata i znaleźć sposób na powrót do domu.
Świat gry jest pełen tajemniczości i niecodziennych architektonicznych konstrukcji. Gatunkowo jest to przygodówka w stylu Mysta, gdzie świat obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby. Poruszamy się przy użyciu myszy po wyznaczonych przez twórców ścieżkach. Przejścia między lokacjach są płynne, co w 1998 roku robiło niesamowite wrażenie. O ile sam świat jest dziełem grafików, tak spotykane postacie to prawdziwi aktorzy. Interakcja z nimi to tak naprawdę odtwarzanie wcześniej nagranych sekwencji video, bez możliwości wyboru opcji dialogowych. Niemniej jednak nie przeszkadza to w samej grze ani szczególnie jej nie zubaża.
Całą siłą Reah są bowiem wszelkiego rodzaju zagadki i łamigłówki. A tych jest naprawdę sporo, twórcy mieli bajeczną fantazję. Łamigłówki wyglądają bardzo widowiskowo, szczególnie w świecie bez nowoczesnej technologii, gdzie większość urządzeń to ciekawe rozwiązania mechaniczne - koła, sznurki, równoważnie, obciążniki itd..
Co ciekawe, Reah nie jest grą typu point and click, gdzie często trzeba było szukać kursorem przedmiotów piksel po pikselu, a potem na ślepo próbować łączyć ze sobą przedmioty. Twórcy sami uznali, że chcieli ten aspekt pominąć, by skupić się bardziej na fabule i zagadkach mechanicznych. Zatem gdy kiedykolwiek przyjdzie nam użyć posiadany przedmiot, gra go podświetli w naszym inwentarzu w odpieraniem momencie.
Jak już wspomniałem, siłą gry są zagadki „mechaniczne”. A te są różnorodne. Nie zdradzę chyba zbyt wiele wymieniając pierwszych kilka:
  • kręcenie piszczącym kurkami przy rurach aby zagrać dźwięki w odpowiedniej kolejności,
  • ustawienie fontanny z wyrzeźbionymi twarzami tak, aby imitowały dźwięk dochodzący z kierunku, w którą dana twarz spogląda,
  • ustawienie mechanizmu wiszących worków z piaskiem tak, aby jeden kolor był na górze, drugi na dole, wszystko w celu uruchomienia windy.
To tylko kilka przykładów z pierwszego rozdziału. Same łamigłówki są dosyć trudne i czasami powodowały irytację. Niemniej jednak świat jest na tyle ciekawy, że nigdy nie zniechęciło mnie to do dalszej gry.
Na szczególną uwagę zasługuje oprawa audiowizualna. Grafika jak na 98 rok była naprawdę oszałamiająca. A i dzisiaj, pomimo prawie 25 lat na karku gra wyglada nieźle i da się w nią grać bez grymasu. Muzyka w tle jest tajemnicza, miejscami złowroga, ganeralnie bardzo dobrze dobrana i wpasowana w klimat gry.
Jedyna rzecz, do której należałoby się przyczepić, to jakość gry aktorskiej. Ta jest w dużej mierze drewniana aż do bólu. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że twórcy nie zatrudnili profesjonalnych aktorów, a znajomych ze studiów. To wiele tłumaczy
Gra wydana była na 6 CD, ilość oszałamiająca jak na tamte czasy. Mam do dzisiaj oryginał na półce.
Jest również dostępna za grosze na GOG, obecnie nawet w promocji -50%
https://www.gog.com/en/game/reah_face_the_unknown
Każdemu miłośnikowi przygodowek polecam. Wersje z gog posiadam, działa dobrze z Windows 10.
Załączam kilka screenów, nie są mojego autorstwa, znalezione w Google (nie mam obecnie jak ich zrobić)
Jeśli wpis się podoba, to proszę o komentarze i pioruny. Wtedy będę wiedział, że kolejne mają sens
#gry #nostalgia
de25bc56-3322-4645-b054-4a6b70b63a76
ef165f18-660e-4692-90b8-cc9e2b81d7d2
1ad7e3c2-4a03-4351-927e-5037731f2223
salvia

@tegie Grafika a'la Madelbulb 3D, to zdecydowanie nie moje klimaty (bo straszne). Za to wpis ciekawy, dzięki.

Boyce_Eaman

@tegie Dekada 1999-2009 to dla mnie złote lata gier na PC. Fajnie się czyta wpisy o takich grach, które kojarzyłem z reklam w CDA, ale już dawno zapomniałem że istniały.


Pamiętam że tamtych czasach przygodówki z prerenderowanymi tłami jak Myst czy Atlantis wyglądały wtedy jak fotorealistyczne, nie wyobrażałem sobie żeby mogły wyglądać lepiej xD

tegie

@Boyce_Eaman wrażenia estetyczne bardzo się niestety weryfikują z czasem. Co ciekawe, są gry z tamtych czasów, gdzie recenzenci zachwycali się grafiką, a mnie od początku wydawała się brzydka. Co ciekawe Reah nawet dzisiaj wygląda dla mnie spoko, za to niedawno odpaliłem sobie Prince of Persia: Warrior Within i grafika niestety mnie mocno odrzuciła. A jeszcze w dniu premiery ta gra porażała wyglądem (a na widok wiszących ogrodów opadała mi kopara). Percepcja się zmienia


Wspomniałeś CDA - komputer z cdromem dostałem jakoś w 99 roku. Oryginalne gry kosztowały wtedy 10-20% robotniczej pensji, więc o nich mogłem zapomnieć. Do piratów w małym mieście nie było też tak łatwego dostępu, w swoim młodym życiu kupiłem zaledwie dwa (Fifa99 i Tomb Raider 3). CDA w tym czasie też było dla mnie zbyt drogie. Większość gier poznawałem dzięki koledze, który kupował pismo prawie od początku. Reah było demkiem w jednym z numerów. Pamietam moment oszołomienia - gra z TAKĄ grafiką i to jeszcze po polsku (wtedy rzadkość)!!!

Część gier które będę wrzucał zapewne nie będzie jakimiś wybitnymi tytułami, ale to właśnie element nostalgii ma tutaj największe znaczenie.

Zaloguj się aby komentować

W dzisiejszym wpisie z cyklu reliktów lat 90.: Biedronka. A dokładniej: jej pierwszy logotyp z początków ekspansji. Trzecie zdjęcie przedstawia pierwszy sklep tej sieci, otwarty w Poznaniu w 1995 roku.
#lata90 #nostalgia /tag/wiadomoscipolska#ciekawostki #biedronka #polska
01154710-1265-4716-9c0b-95676fb099af
4034b38f-47c9-4a7c-b063-ce77ff403aa9
487e524c-e11c-461e-b1d0-8ca4c20d7a1b
6502

@mph Na pierwszym biedra na Piaskowej Górze w Wałbrzychu. Obecnie w tym miejscu jest stokrotka.

mph

@yourgrandma trudno ocenić, trzeba by pytać jakiś poznaniaków. Ale wydaje mi się, że to było bardziej na południe (wskazany przez Ciebie budynek jest zbyt blisko drogi, a za nim w tle są bloki z PRL)

Zaloguj się aby komentować

Ehhh, kiedy to zleciało
#humorobrazkowy #nostalgia #seriale
ce84f0c2-40a0-4026-abf3-deadb5e21d0f
Pimenista2

@WhipMeGrandma no, strażnik teksasu to był serial mojego dzieciństwa. Biały Czak zawsze walił z obrotu, a czarny Triwet walił z łapy xD

Jason_Stafford

@WhipMeGrandma dr House był fajny gdzieś tak do połowy, później chyba już to na siłę ciągnęli.

papryczka

@Pimenista2 dokładnie. Najgorzej jak byłem chory i dziadek zostawał ze mną. Odpalał obrady sejmu i całe przedpołudnie zjebane ;/

Zaloguj się aby komentować