Stwierdziłem, że nie opłaca mi się gotować dla jednej osoby, to zamówię żarcie.
No i okazuje się, że głównie na pyszne.pl dostępne są kebaby, pizza, burgery i sushi - a liczyłem na zwykłego, dobrego, polskiego kotleciora z ziemniakami.
No, ale w końcu po pół godziny wybierania udało się znaleźć jakąś ciekawą grecką restauracje. Dorzuciłem do koszyka jakieś Megali skepasti gyros za 56zł, no ale krzyczy, że nie dostarczą mi, bo musi być za 60zł minimum. To dorzuciłem serniczka świątecznego za 19zł. Patrzę cena 83zł, więc coś się nie zgadza. A no tak, bo jeszcze dostawa za 8zł XD
Chwilę walczyłem z moją wewnętrzną cebulą, bo z jednej strony stać mnie, a z drugiej strony to czułbym się wyruchany na hajs.
W końcu stwierdziłem, że chyba ich pojebało, obiad dla jednej osoby za 83zł zamawiać, który przyjedzie pewnie po 2h zimny XD
Ugotowałem sobie makaron, wrzuciłem na patelnię z oliwą, twarogiem i przyprawami. Elegancko zjadłem jak księciunio, zapiłem jeszcze świeżo wyciskanym sokiem z pomarańczy i grejpfruta.
Humor gitówa, szczególnie jak podliczyłem, że za makaron zapłaciłem ok. 1.6zł (bo kupuję ten lepszejszy, włoski 8zł/500g), pół twarógu ~2.5zł i z tego co pamiętam, to pomarańczki były na promocji jakoś 3zł/kg, więc liczmy z ~6zł, bo sporo tego soku zrobiłem XD
#niewiemjaktootagowac #humorgituwa #jedzenie
Tak ma byc, a nie wymowka ze cie stac, jak sie przelewa to przelej troche rozpierdole na dziwki i ksiazki. Ta szama na dostawe to scam, zimne zazwyczaj srednio smaczne a naczekasz sie tyle ze 3 dania bys zrobil
Zaloguj się aby komentować