Tu są starz... dorośli ludzie, to pewnie będzie wiele doświadczenia nawet z autopsji.
Zastanawiam się, jeśli jeden partner wprowadza się do drugiego, który ma kredyt hipoteczny na lokum, to jest jakiś inny sensowny sposób dzielenia się kosztami życia niż rachunki/czynsz na pół (mniej więcej), a kredyt jest w 100% spłacany przez jedną osobę i ona zachowuje później 100% własności?
Zaloguj się aby komentować