#nasonety

13
679
No to proszę co zapowiadałem. Temat przeciorany w literaturze do granic możliwości, każdy już chyba pisał o łobuzie, który zmienił się pod wpływem miłości, więc postanowiłem te granice możliwości przekroczyć i również włączyć go do swojego repertuaru. Aha, i, jak to łobuz, olałem sobie zasady w dwóch ostatnich wersach. Naprawdę chciałem, ale nie dałem rady i zrobiłem po swojemu. Tak jak ta miłość, która wymknęła się w tym wytworze wszelkim ograniczeniom, też sobie nic nie robiła ze zdania innych i ich zasad, i tym właśnie wygrała. Obym tylko ja nie wygrał w podobny sposób tej edycji konkursu!

Proszę:

***

Łobuz kocha mocniej

A śmiali się ze mnie koledzy, gdym pierwszy
z nas panem zostawał młodym.
Mówili: „Włoży ci baba okowy
ze złota na palec serdeczny.”

I, tak jak w dobrym dramacie, był też i konflikt rodowy:
rodzice, od kumpli nielepsi,
jak refren zbyt długiej pieśni,
mówili: „Wybij ją sobie z głowy”

I przeciw nam cała też była ulica:
„On przecież po przejściach, a ona? Jak czysta jest tablica”
Stanąłem przeciwko wszystkim i teraz, radością zasłużoną,

po latach nadal się cieszę, że ona jest moją żoną
Bo nie masz na świecie wartości
co by się równać mogła miłości.

***

To jest kolejny mój, chyba niekonkursowy tym razem, wytwór w zabawie #nasonety w kawiarni #zafirewallem .
A utwór di proposta, na który odpowiadam znajduje się tutaj .

#poezja #tworczoscwlasna

Zaloguj się aby komentować

Dobrze, ja nie będę się zbytnio tłumaczył, ale trochę schlebiam gustom (czyli chałtura), bo @splash545 prosił Boga o myśli zdrożne, nie dostał, to ja w zastępstwie, z dobrego serca chłopu podrzucam - pozdrów żonę. Trochę cały czas zachwyca mnie też ten kapitalny utwór koleżanki @moll , który, choć zaczyna się magicznym słowem "seks", wcale nie jest erosomański. No i też spróbowałem być przewrotny, ale inaczej niż mi to wmawiacie, że jestem i zrobiłem dokładnie odwrotnie niż dotychczas. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jak wyszło? Nie mnie to oceniać. Ale proszę:

***

Radość z tego co nastąpi w wyniku innych radości, ale lekko podlana jednak strachem i wątpliwościami, bo to pierwszy raz przecież

– A dziś bawimy się, żeś Conan waleczny,
bo cieszy mnie, że krzepy to ty masz jak i byczek młody.
Gorąca jestem, choć dopiero spod zimnej co wyszłam ja wody
by skórę jędrną utrzymać, ten ubiór dla ciebie najlepszy.

Czasami było na łonie przyrody:
w krzakach, na szybko, wśród leszczyn,
kiedy to na spacerze się mieliśmy tylko przewietrzyć.
Takimi to – między innymi – bliskość budowaliśmy sposoby.

Bo czasem też było spokojnie, li tylko, co lico do lica
bo bliskość, również i ta w ubraniach, to też mnie z nią zachwyca.
Tak właśnie wieczory spędzałem we dwójkę, z mą żoną.

Bać się zacząłem wtedy, gdy do szpitala ją odwożono.
Boję się i teraz, gdy czekam na wyjście położnej.
Fakt, było wtedy namiętnie. Mogło też być ostrożniej.

***

To jest kolejny mój chyba konkursowy wytwór w zabawie #nasonety w kawiarni #zafirewallem .
A utwór di proposta, na który odpowiadam znajduje się tutaj .

#tworczoscwlasna #poezja
splash545

Jeśli chodzi o zastępstwo Boga, to dajesz radę

Sonet fajny, choć jednak mało zdrożny

Zaloguj się aby komentować

Coś mi się napisało
Czyli sonet di riposta do sonetu: https://www.hejto.pl/wpis/zgodnie-z-prawem-i-obowiazkiem-zwyciezcy-chcialbym-powitac-szanowne-towarzystwo-

***

"O czym by tu..."

O czym by napisać? To problem odwieczny.
Jaki temat wybrać? Jest kością niezgody.
Może by o Łosiu? Co letniej chce pogody.
A może o Piechurze? Choć typ to niebezpieczny. 

Może, więc o Pasze? Co swoje ma powody, 
żeby w nocy nie spać, choć pewnie niedorzeczny.
To może znów o Dżordżu? Co w wierszu jest niegrzeczny.
A może Discokhanie? Koleś to rudobrody.

Wiem, o moll napiszę! Co w kuchni obrotnica!
Może jednak o Magistrze? On już nie dziewica.
A może plemnik w piwie? Bo myśl ma powaloną.

No nie wiem co napisać? Głowa myślą rozpaloną,
wymyśleć nic nie może. - Daj Boże myśli zdrożnej!
Lecz On nic mi nie da! Bom człowiek bezbożny!

***

To była #tworczoscwlasna do najnowszej edycji bitwy #nasonety w kawiarence #zafirewallem . Czy była to #poezja ?
George_Stark

- Daj Boże myśli zdrożnej!


Ja mogę jakąś podrzucić. Chcesz?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Siema,
#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety - prawdopodobnie najbardziej ekshibicjonistyczny utwór jaki do tej pory napisałem.

----------

Sonet umiarkowanie szalony

Bez filtru na plażę idę w dzień słoneczny
Późną zaś jesienią jadam jeszcze lody
Bezpośrednio z kranu napiję się wody
Jak widać - typ ze mnie iście niebezpieczny

Czasem nawet trzy dni nie myję swej brody
Przeterminowany piłem koktajl mleczny
Z chemii w pierwszej klasie miałem dostateczny
Nie wkładam szalika w najstraszliwsze chłody

Na najgorsze rzeczy wpada mózgownica
Ciągnie w otchłań szaleństw jakoby kotwica
Myśl spuszczam z łańcucha, tak rozzuchwaloną

Pędzę w noc ciemnością pięknie osmoloną
Celem wykonania nowej akcji zdrożnej -
Zajmę autem miejsce sąsiadce wielmożnej

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
splash545

@Piechur To Ty widzę naprawdę niebezpieczny jesteś. Teraz wyszło szydło z worka z kim ja tu przebywam. Będę musiał przemyśleć to na spokojnie, żebyś mnie nie zdemoralizował przypadkiem.

Sympatyczny sonecik

George_Stark

Brzmisz jakbyś był mną.


Kapitalnie to jest napisane, i w treści, i w rytmie! Mnie się bardzo podoba.

DiscoKhan

@Piechur i to jest facet, taki chłop być powinien. Dobrze że nie zginął jeszcze duch w narodzie całkowicie.


Bym tylko coś dodał o wymaganej ilości dziur w skarpetkach o byłby ideał prawdziwego mężczyzny.

Zaloguj się aby komentować

Trudna sprawa pisać jak poeta dziewiętnastowieczny
Poematy, sonety, wiersze i ody 
Próbuje dalej, wciąż uczy się młody 
Chociaż leniwy jak student, byle dostateczny

W dupie ma ich, nie słucha tej trzody 
Chociaż kwik i hejty, on kulturalny i grzeczny
Na przekór całej trzodzie coraz bardziej waleczny
On wie, że tak mają świnie z zagrody

Co druga świnia - literacka dziewica
Na sam widok piszącego łapie kurwica 
Czy to świniom rymować zabroniono?

Przecież liter ich wszystkich uczono! 
Gdy twój umysł jest niepłodny
Zostaw młodego w spokoju, bądź człowiek godny

Rymowanka jest odpowiedzią di riposta na konkursowy sonet w kolejnej edycji zabawy #nasonety

#zafirewallem #poezja
splash545

Fajny. Mamy kolejne sonetowe rozdziewiczenie

Zaloguj się aby komentować

Dodatek odrobiny pieprzu zda się być konieczny
Aby odsunąć od siebie wszelakie przeszkody
Chociaż obyczaj to niczym ze stajennej zagrody
Wyrywa się do pracy ten mój mały podopieczny

W ślepiach widać wzmagające się głody
Na mym licu obraz piekielnie gniewny
Na obliczu obcym zaś wyraz twarzy dzielny
Tylko ręce mi się trzęsą jak u jakiej lebiody

Ale słaba to bariera gdy przede mną sukubica
Balastu tkanin się pozbywa szybko jak Kubica
Gorącaś żarem asfaltu co go świeżo wyłożono

Ach, tychżeś jest tą który mi kiedyś grożono!
Zaiste sznur się tu zda dla cię dogodny
I nasz czas się przemnoży na bardziej rozkoszny

#nasonety #zafirewallem #poezja
George_Stark

Panie! Homer to takich porównań to na oczy nie widział!


Tylko ręce mi się trzęsą jak u jakiej lebiody


Przy tym kwikwłem srogo.


Balastu tkanin się pozbywa szybko jak Kubica


A już to, to jakbym znalazł gdzie indziej niż w kawiarence to rozważyłbym zakolekcjonowanie w mojej pustej szklacne.

Zaloguj się aby komentować

Kolega @splash545 zażyczył sobie ode mnie (nie wnikam dlaczego) wiersz di risposta o tematyce erosmońskiej. Ponieważ i kolegę lubię, a i pisać to nawet jeszcze bardziej, to oto i proszę:

Rozpacz z powodu utraty jajek

Na ulicy Krowiej był kiedyś bar mleczny
gdzie studenci biedni dzień w dzień swoje głody
zaspokajali po zgłębianiu nauk na temat przyrody.
Później, w wyniku kur strajku, był kryzys jajeczny
i dlatego kucharki z osolonej wody
ten pokarm wyciągały, co bezużyteczny:
po nim chłop sił nie miał, aby być niegrzecznym.

Cóż mi z tego, że panna przede mną uniesie spódnicę?;
cóż mi z tego, że nawet tu czy tam ją chwycę?;
cóż mi z tego, że mówi mi: „zajmij się mną, jak żoną”?
kiedy to potencję moją mam uśpioną?
Cóż mi z tego, że zachowuje się ona coraz to i zdrożniej?
Kiedy, bez jajek, to na nic mi to, co kryją me spodnie!

***

Ten wiersz powyżej to również odpowiedź (kolejna już moja – sam ze sobą póki co rywalizuję), czyli di risposta, na zadany wiersz di proposta w kolejnej edycji naszej zabawy #nasonety

#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
splash545

Widać od razu, że tematyka, w której się czujesz jak ryba w wodzie, albo szambonurek w gównie

Zaloguj się aby komentować

Ponieważ prawdziwa sztuka – jak wiadomo, a przynajmniej jak w szkole romantycznej uczą – bierze się z cierpienia, no to napisałem o cierpieniach niemłodego już mężczyzny, którego imię w wytworze nie pada, więc niewykluczone że brzmi ono nawet i Werter. Oto proszę:

Lewa ósemka

Ząb mnie coś rozbolał. Chyba jest on mleczny?:
bo ósemki to raz tylko, gdy człek już niemłody
wyżynają mu się z żuchwy, z tejże kości brody.
I jeszcze miejsca tam nie ma, bo zgryz mój kaleczny:
jedynki, siekacze dolne, krzywo biorą przody
a ten kieł mój lewy, dotąd tak waleczny,
w poziom się pokłada, tak jakby poległszy!;
ból próbuję gasić łykiem zimnej wody.

A cierpienie me widać, bo na zewnątrz, z lica,
opuchłem, tak jakby mnie hakiem trafiła suwnica.
Wśród przyjaciół moich radą pomóc mi dążono:
– „Pozwól, żeby tę ósemkę to ci wydrążono!” –
tak mówili, wysyłając mnie do pomocy stomatologicznej.
Za późno już teraz, teraz mi trzeba chirurgii. Ortodontycznej.

***

Powyższy wytwór jest moją pierwszą (i – znając mnie – nie ostatnią) odpowiedzią di risposta na konkursowy sonet di proposta w kolejnej już edycji zabawy #nasonety .

#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
Piechur

Człowiek maszyna Jak Ty to robisz? Chyba w każdej edycji jako pierwszy odpowiadasz na proposty i to w jaki sposób

Zaloguj się aby komentować

Zgodnie z prawem i obowiązkiem zwycięzcy -
chciałbym powitać Szanowne Towarzystwo Wierszokletów w VII już edycji bitwy #nasonety . W dniu wczorajszym zakończona edycja, wbrew temu co twierdzi @DiscoKhan była edycją VI.
W najnowszej edycji pierwotnie chciałem wprowadzić trochę zamieszania w zasadach. Po namyśle stwierdziłem, jednak, że pewnie jeszcze nie raz przypadnie mi przekleństwo wygranej i będę miał jeszcze ku temu okazję.
Ogłaszam więc na tą edycję powrót do korzeni, czyli klasycznego sonetu czternasto wersowego.(w którym to czułem się najlepiej i zdążyłem się za taką formą stęsknić).
Poniżej sonet wybrany, nie napisany, żebym mógł również w ramach rywalizacji błysnąć moim poetyckim kunsztem.

Przed Państwem sonet di proposta za który posłuży utwór Leopolda Staffa:

***

SONET SZALONY

Włóczęga, król gościńców, pijak słońca wieczny,
Zwycięzca słotnych wichrów, burz i niepogody,
Lecę w prześcigi z dalą i złudą w zawody,
Niewierny wszystkim prawdom i sam z sobą sprzeczny.

Pod gwiezdnym niebem w polu rozkładam gospody.
Snem i płaszczem nakryty, śpię wszędzie bezpieczny.
U głowy mej zatknięty kij, jak krzew jabłeczny,
Rodzi mi kwiat marzenia i owoc swobody.

Lekkomyślność śpi ze mną, płocha weselnica,
Sakwę, gdziem mądrość chował, przedarła psotnica...
W drodze szczęśliwiem zgubił swą mądrość znużoną.

Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną,
Bo ukradłem nadzieję gdzieś w karczmie przydrożnej!
Ciesz się zgubą! Niech będzie przeklęty ostrożny!

***

Liczę na liczne sonety i dużą kreatywność w wyborze tematów Waszych ripost. I najważniejsze bawcie się dobrze
Koniec konkursu i wyłonienie zwycięzcy w piątek 02.02.24 o godzinie 18:00. Zasady kto zwycięży będą ustalone przez komisję złożoną ze mnie i jeszcze sam nie wiem jak to rozegram - GL & HF
Zgodnie z życzeniem wołam @erebeuzet-tezuebere , który to zapowiedział swój debiut w tej edycji. Teraz już się nie wymiksujesz - presja być musi xd

To było otwarcie VII edycji bitwy #nasonety , w której będzie prezentowana #tworczoscwlasna w formie #poezja . A wszystko to oczywiście w najwspanialszej kawiarni #zafirewallem
Magister_Ludi

Może coś napiszę, a to temat sam wybieram???

erebeuzet-tezuebere

@splash545 a temat tez jest wazny jak w #naczteryrymy ?

UmytaPacha

Koniec konkursu i wyłonienie zwycięzcy w piątek 02.02.24 o godzinie 18:00. 

@splash545 ej to mam jeszcze tydzień!

Zaloguj się aby komentować

Witam w kolejnej zakończonej edycji, VII już, konkursu Na Sonety!

W jednym wpisie najwięcej piorunów dostał @splash545 także gratulacje chociaż konkurencja była zacięta, bo na drugim miejscu z zaledwie jednym piorunem mniej byli: George Stark oraz moll.

Także panie Splasz, do jutro wrzucasz swoje di proposta i masz zaszczyt otwierać kolejną edycję konkursu!

LISTA PODSUMOWUJĄCA:

Sonet od @Moose 10

https://www.hejto.pl/wpis/wlasnie-skonczylem-pisac-utwor-di-riposta-do-utworu-di-proposta-wrzucam-na-gorac

Dziękuję za uszanowanie mojej propozycji co do tematyki, dziękuję nieco mniej w jaki sposób do niej podszedłeś... :PP

Sonety od @George_Stark 11 + 10 + 8 + 7

https://www.hejto.pl/wpis/cos-spac-nie-moge-a-same-mi-sie-wyrazy-po-glowie-paletaja-i-to-jeszcze-w-porzadk\
https://www.hejto.pl/wpis/mialem-sie-nawet-troche-wytlumaczyc-z-tego-wiersza-ale-jakos-mi-ten-wstep-troche\
https://www.hejto.pl/wpis/drodzy-najmilsi-w-niecierpliwym-oczekiwaniu-na-dzisiejsze-zadanie-w-zabawie-nasz\
To był mój faworyt z twoich wierszy chociaż ogólnie bardzo dobre ci wyszły w takim bardziej poważnym tonie.

https://www.hejto.pl/wpis/przyznam-sie-wam-ze-te-wene-co-to-jej-koledze-splash545-podobno-brakuje-to-ja-mu\
Sonet od @splash545 12

https://www.hejto.pl/wpis/postanowilem-podjac-wyzwanie-vi-edycji-bitwy-nasonety-w-wersji-utrudnionej-zacho\
Sonet od @Piechur 8

https://www.hejto.pl/wpis/siema-diriposta-na-utwor-di-proposta-w-bitwie-nasonety-co-moje-matki\
Sonet od @moll 11

https://www.hejto.pl/wpis/srodnocna-diriposta-do-sonetu-diproposta-vi-edycji-bitwy-nasonety-w-kawiarence\
Sonet od @UmytaPacha 4

https://www.hejto.pl/wpis/di-risposta-w-zabawie-nasonety-temat-bezlitosnie-narzucony-przez-discokhan-to-qu\
Drugi najpoważniejszy wiersz o wstrzemięźliwości! To już jest coś!

Tak swoją drogą to nie wiem czy nie powinniśmy ustalić, że ktoś jednak konkurentny robi te podsumowania, bo podejrzewam, że ja trochę zasięgi konkursu obcinam, bo mnie sporo osób ma na czarnej liście xD

#zafirewallem #nasonety #poezja

#podsumowanienasonety
DiscoKhan

Oczywiście zapomniałem na śmierć o wręczeniu pucharu!


Proszę bardzo @splash545

5531daa8-c5c6-4491-b3cf-6c7e8f110ce7
splash545

Tym, że mają Cię na czarno się nie przejmuj. Do #nasonety rzadko kiedy zagląda ktoś niż sami zainteresowani

erebeuzet-tezuebere

@DiscoKhan wziął bym udział, ale nie wiem o co chodzi

Zaloguj się aby komentować

di risposta w zabawie #nasonety , temat bezlitośnie narzucony przez @DiscoKhan to "wstrzemięźliwość seksualna"

ŁOŚTY
Siedzi na kozetce łoś, głaszcząc swoje łono;
Łoś, co w całem lesie jest zwany "Herkulesem",
Gdyż łanie kerynejskie, jak nam dowiedziono,
molestuje w noc każdą, obarczając stresem.

Więc Zeus do znachora posłał go mądrego,
By artemidzkich łani więcej nie obłapił.
"Eremitą stań się w ślad świętego Idziego!" -
tako rzekł konował, czym łosia mocno strapił.
"Jak to? Sam?? W celibacie?? Przecież to niezdrowo!!" -
zanosi się zwierzyna, chusteczek rwąc płacie.
"No dobrze, a więc ożeń miast tego się z wdową
i spokojnie do śmierci sobie dożywajcie".

Po miesiącu zrozumiał, że naiwność szkodzi -
już stada starych łosic plotkują po mieście,
Że za rzeczką grasuje jurny dobrodziej,
co na rykowiskach babć obrabia dwieście.

#tworzczoscwlasna #poezja #zafirewallem
UmytaPacha userbar
0d9ff2fc-690b-42d1-8f1a-39524fa1f578
Gepard_z_Libii

Kto to kierwa jest święty Idzi?

George_Stark

@UmytaPacha 




Jestem bardzo kontent

że Twój widzę content

tako jak i łoś ten 

co w ten oto tętent

poszedł tam, gdzie... no ten...

O! Tam gdzie stał ten tent!


***


To Twoje dzieło rysunkowe, kłamczucho w sprawie swojego beztalencia graficznego?!


Wygląda trochę jak Paszczak z Muminków.

splash545

Ty to jak coś napiszesz to rozwalasz A za ten rysunek to 11/10

Martwi mnie tylko, że znów musiałem googlować. Najlepsze było to, że jak wpisałem eremita to na pierwszej stronie nad notką z Wiki były 3 zdjęcia, a to było jedno z nich xd

4c3f0cce-aba0-4486-b8e0-c97c905eee22

Zaloguj się aby komentować

Miałem się nawet trochę wytłumaczyć z tego wiersza, ale jakoś mi ten wstęp trochę nie wychodzi, słowa coś nie chcą się układać, to zostawię go tak jak jest, bez większego komentarza. Tyle może tylko, co wytłumaczę się z tego – dość niezgrabnego chyba – "meczu, którym zajęto się później". Inspiracja ta pochodzi ze wspaniałego wiersza XI autorstwa kapitalnego poety i wybitnego tłumacza literatury, pana Stanisława Barańczaka. Tutaj również w interpretacji muzycznej niemniej wspaniałego zespołu Buldog. Z bardzo ładnym teledyskiem, co mówię ja, który ze sztuką wideograficzną niezbyt jestem blisko.

***

Warto być dobrym

Są ludzie, których skrzywdzono
z pomocą pieniądza lub mieczem;
przez chwilę o nich ględzono
a później zajęto się meczem.

Nie umiesz zrozumieć tego
choćbyś i dobę się gapił
na to, co reporterskie grono
serwuje. Gdy ktoś mu płaci.

Czy coś nie tak jest z twoją głową
że już usiedzieć nie da się?
Pięknie, gdy czynem staje się słowo:
„ja przecież pomagać potrafię.”

Uśmiech, gdy komuś łzy jeszcze spływają po brodzie
i jego z ulgą rzucone: "dziękuję, nareszcie";
o innej nie trzeba myśleć nagrodzie.
Warto być dobrym. Uwierzcie.

***

Ten wytwór jest kolejny wytworem-odpowiedzią (di risposta) na tekst di proposta zaproponowany w kawiarence #zafirewallem w zabawie na #nasonety .

#poezja #tworczoscwlasna
UmytaPacha

wiersz Barańczaka też ciekawy, jakimiś wiązaniami oba skojarzyły mi się z tym:

https://youtu.be/R7cAMn2CbPc?feature=shared

splash545

@George_Stark Bardzo dobry, podoba mi się Wiersz Barańczaka też świetny.

@UmytaPacha nie wiem jak to się stało, że tego nie słyszałem

To co ja tu dzięki Wam liznę kultury, to moje. Dzięki:)

George_Stark

No to trochę w odpowiedzi do @UmytaPacha , a trochę żeby @splash545 mógł sobie coś tam polizać.


Skojarzenie temacie telewizyjnym .


***


Ja pana Kaczmarskiego to jakoś nigdy fanem jakimś większym nie byłem, choć jest kilka utworów, z jego i jegokolicznej twórczości, które do dziś spotykają się z moim mocnym uznaniem:


Przede wszystkim ta wspaniała, potężna, grzmiąca wręcz Kantyczka z lotu ptaka .


W Opowieści pewnego emigranta zawsze mnie zgrabność warstwy tekstowej zachwycała.


W moich pijackich czasach miałem nawet taki pomysł żeby zorganizować Festiwal Piosenki Pijackiej, bo bardzo lubiłem sobie utwory w tej tematyce wyszukiwać. Dalej w sumie takie utwory lubię, choć niewiele innego mi z tamtych czasów zostało, może między innymi Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu .


Korespondencja klasowa też do dziś mi się podoba. Co ciekawe, ewolucją postawy podmiotu lirycznego, a i może trochę formą epistolarną, kojarzy mi się ze Stanem Eminema.


Bardzo podoba mi się też Modlitwa o wschodzie słońca , choć bardziej tekstowo niż muzycznie. Chyba, że w wykonaniu pana Kazika Staszewskiego z pięcioosobowym Kwartetem Proforma ; jakaś taka potężniejsza jest i mnie brzmi dużo lepiej, mocniej deklaratywnie, jakby z silnym postanowieniem. Całkiem zresztą słusznym.


***


A co do pana Barańczaka, to jest on autorem jednego z moich absolutnie ukochanych wierszy: Jeżeli porcelana . Ten wiersz to chyba w ogóle dość stoicki jest? Tylko, ostrzegam, nie szukaj lepiej jego muzycznej interpretacji w wykonaniu pani Reni Jusis.

Zaloguj się aby komentować

Siema,
#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety .

----------

Co moje

Matki Natury łono
Dziś dla mnie jest sedesem
Zniszczone będzie ono
Choć broni się rwetesem

Takie człowieka ego
Co życia się już napił
Wyrządzić tyle złego
Ile sam się natrapił

Przywalę tedy zdrowo
Co chcę zabiorę szmacie
Tłuc będę ją miarowo
Wszystko mi odda, patrzcie

Ziemia zgwałcona rodzi
Poddała się nareszcie
Tej, która życie płodzi 
Z betonu kurhan wznieście

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
e270ba01-43b5-4647-ba83-e6076aab7d18
splash545

Świetny, bardzo prawdziwy. Ale z tego sedesu to parskłem

DiscoKhan

@Piechur mnie najbardziej rozwala ogólna publiczna świadomość.


Jak nawet z niby super ekologicznymi Szwedami pisałem dlaczego eksportują śmieci za granicę żeby były spalone na śmietniskach albo wyrzucone do oceanów to tylko "ale na papierze jest idealnie".


Ogólnie to jest kuriuzom, wszyscy w Europie eksportują śmieci statkami przez pół globu żeby gdzieś indziej je inni wyrzucali. Wiadomo, i tak z tym jest problem to jeszcze swoje się dorzuca.


Mi to się kojarzy z sytuacją gdzie ktoś zamiast wywieźć śmieci do lasu to się trochę wstydzi ale zna kolesia który ma wywalone i on to robi za niego za drobną dopłatą. Jeszcze za każdym razem przy odbiorze śmieci z uśmiechem mówi, że będzie "ekologicznie" puszczając oczko także jakaś minimalna podkładka jest jakby ktoś się pytał.


...


Zaś wiersz chyba dobry jak mnie tak uruchomił xd

George_Stark

@Piechur @splash545


Jak przeczytałem o tym sedesie, to miałem nadzieję że znów o sraniu w krzakach coś będzie.

Zaloguj się aby komentować

Niechcący wygrałem wczorajszą bitwę. To dla mnie zaszczyt, bo zawsze miałem 2 z polskiego (ale z matury miałem ponad 60%, miałem nawet więcej niż typek co miał 6 z polaka, bo się podlizywał facetce).

Ale do rzeczy, mam tu dla was rymy. Zostały wymyślone w mniej niż pół godziny.

temat: relacje damsko-męskie

róże
naturze
stary
browary

powodzenia i z fartem!

#nasonety #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
Piechur

Na dole fiołki, na górze róże

Chłop tylko robi co w jego naturze

Wcześniej był młody, teraz jest stary

Miast grzać Cię miłością - grzeje browary

Piechur

Przy Twej urodzie bledną najpiękniejsze róże

Musiałaś cały powab skraść samej Naturze

I muszę to wyznać mimo żem satyr stary

Że kręcisz mnie bardziej aniżeli browary

Oczk

@roadie 

kupię ci róże

oddasz mi w naturze

mówisz żem za stary?

to kup mi browary

Zaloguj się aby komentować

Coś spać nie mogę, a same mi się wyrazy po głowie pałętają i to jeszcze w porządku jakimś takim chodzą. No to zapiasałem jeszcze jeden. Znów o miłości, znów nieszczęśliwej, tylko tym razem, że tak powiem, z drugiej strony. Jutro postaram się zająć czymś bardziej pożytecznym.

Ta druga

Ty kiedyś obiecywałeś, dziś ja płaczę słono
nad marzeń moich kolejnym już kresem.
Ty kiedyś mówiłeś mi: "rozwiodę się z żoną",
dziś ja wiem już dobrze dla ciebie kim jestem.

Czasami jestem dla ciebie kolegą
co, by mecz razem obejrzeć, akurat się trafił
i przyjaciółką jeszcze do tego
gdy chcesz pogadać, bo coś cię tam trapi.
Czasami się kochasz ze mną nerwowo:
nie miłość to; bardziej zapasy na macie.
– W przyszłym miesiącu jej powiem, słowo! –
co miesiąc powtarzasz. Nie wierzę już raczej.

Nie możesz się zdecydować? To o to ci chodzi?
To ja ci pomogę i zrobię to wreszcie,
jeśli już mam być "tą drugą”, to żoną.
Tę pierwszą, martwą, w trumnie wynieście.

#nasonety #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
truncate_table_users

Czy dbałeś o rytm? W czwartym od końca wersu coś mi się gryzie, reszta fajnie płynie (nie znam się totalnie jakby co)

Zaloguj się aby komentować

Śródnocna #diriposta do sonetu diproposta VI edycji bitwy #nasonety w kawiarence #zafirewallem

Ambicja zaspokojona

Za marzenia płacisz słono,
zwiedzasz kongres za kongresem,
tyle na nich dowiedziono,
przyjmowano cię z karesem.
I w tym tyle szczęścia twego,
coś do referatu pił.
Wracasz do łóżka pustego,
boś sam z siebie z tym zakpił.

Ona chciała to i owo,
A tyś tkwił w swoim kieracie.
Miałeś pracę konkursową,
na za kwartał o oświacie.
Ją pytałeś “o co chodzi?”
“Może byśmy byli wreszcie?
Odpocznijmy, co ci szkodzi?”
I odeszła, ostatecznie.
George_Stark

No ja tam bym był zadowolony z takich wrzutek, bez względu na formę. A czego nie doczytam, to sobie dowymyślam.

moll

@George_Stark jak tak pisałam kartki do rodziny to sobie domyślali tak z 60% tekstu, więc teraz podpisuję gotowce

koszotorobur

@moll


Te konkursy,

Wierszowane,

Niechaj będzie!

W szranki stanę!

Co? Reguły?

Się nie godzę!

Wiersze piszę,

Rymy modzę,

Dla radości swej,

I tyle

Całą resztę,

Ja mam w tyle.

George_Stark

Pacz co znalazłem! I mi się ten sonet przypomniał, to się dzielę:


Konstanty Ildefons Gałczyński


Nie ma czasu na miłość


l

Wiem, że czekasz co wieczór,

ale zrozum: nie mogę!

no, nie mogę i koniec.

Fakt.


2

Przykro mi, że ci przykro,

lecz cóż na to poradzę?

właśnie czasu na miłość mi

brak.


Dalej też są zwrotki, ale już nie w klimacie.

Zaloguj się aby komentować

Drodzy Najmilsi!

W niecierpliwym oczekiwaniu na dzisiejsze zadanie w zabawie naszej czterowersowej postanowiłem czymś się zająć i napisałem kolejną odpowiedź w konkursie #nasonety . Tym razem chciałem popróbować się w tematyce innej niż zabawna, a także udowodnić Wam (i sobie też) że kobieta to dla mnie jednak coś więcej niż tylko ciało. Dużo więcej. To także nauczka.
Oto proszę:

W deszczowym Dublinie

Mnie kiedyś też serce skradziono
im włóczył się bez sensu, jak z Ulissesem,
i z tej tęsknoty, za rudą Fioną,
topiłem smutki gorzkim Guinnessem.

I rzucić się chciałem z Moherowego
Klifu w Atlantyk; tak, abym na śmierć się nim zapił:
tą jego wodą zimną, przesłoną; i bólu ogromnego
czuć przestał: czuć tego bólu, co mnie tam trapił.

A życie bez niej to było życia połową,
podnieść się nie umiałem ja po tej stracie,
aż w końcu tę pustkę moją, sercową,
ja pokochałem. Wy też to znacie?

Tak, wtedy byliśmy głupi i młodzi;
z wiekiem nauka: Miłość? A diabli ją weźcie!
I deszcz, deszcz tam padał; i brak nadziei
w Dublinie, skropionym łzami mieście.

***

Ja tylko wyjaśnię, że absolutnie nie miałem na myśli Fiony ze Shreka, potrzebowałem po prostu jakiegoś irlandzkiego imienia, które by mi się rymowało i znalazłem takie właśnie. Ciekawostkę mogę Wam przy okazji sprzedać, bo szukając tego imienia dowiedziałem się, że z języka irlandzkiego (który brzmi tak pięknie!) imię to oznacza biel albo piękno. Piękne imię.

#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
DiscoKhan

Tak swoją drogą to na wyspach brytyjskich czy jak tam się mówi, żeby Irlandczycy się nie irytowali za mocno, to z naturalnego krajobrazu są tylko ciekawe klify? Tych tutaj nie pamiętałem z nazwy ale kojarzyłem. Jeszcze jest Grobla Olbrzyma i Biały Klif z Dover.


Zaś sonetowo pierwsza klasa wyszła. Ciekawe czy ktoś przebije, bo żeś poprzeczkę solidnie postawil xd

George_Stark

@DiscoKhan 


Dziękuję. Miło mi.

Ale liczę mocno, że ktoś przebije. Lubię pisać, ale czytać też lubię.


A co do krajobrazów, to nie wiem. Mnie się zawsze podoba takie szarawe morze z kiepskawą pogodą, jak Morze Irlandzkie właśnie, a je akurat widziałem i to w Dublinie i mi się podobało.


Na Wyspach Brytyjskich dużo nie bywałem, ale fajne jest też Siodło Artura (tak to się chyba nazywa?) w Edynburgu. No i sam Edynburg, jak miast nie lubię, to jest wspaniały. Tęskni mi się trochę. Choć to nie krajobraz naturalny.

ErwinoRommelo

@DiscoKhan mam 25% krwi irlandzkiej i za « wyspy brytyjskie » bys dostal z banki.

Zaloguj się aby komentować

Przyznam się Wam, że tę wenę, co to jej koledze @splash545 podobno brakuje, to ja mu ukradłem.

Poniżej pierwsza, szybka, pisana ad hoc, pod wpływem pierwszych skojarzeń na widok nowych słów, odpowiedź na zadanie kolegi @DiscoKhan w szóstej edycji zabawy #nasonety . Nie mam pojęcia czy będzie ona konkursowa, czy nie, nie mnie tym razem o tym decydować. Na szczęście.

***

Rodzynki w cieście

Za Aleksandra, króla porno,
który skonał nad sedesem,
przed sąd aktorkę zadziorną
przywieziono pekaesem:

– Co wiesz w sprawie śmieci jego –
tak się ten sąd do niej zwrócił –
boś ostatnia go żywego
widziała, nim na kiblu się przewrócił.

Chłop wyglądał całkiem zdrowo:
w filmach dowód na to macie.
Za to, coś zrobiła, krowo,
zimna cela czeka na cię.

Skąd się teraz uczyć młodzi,
tego fachu, co niewieście
radość daje, dzieci płodzi?...
Rodzynki w twoim zabiły go cieście!

***

EDIT: Swoją drogą, to jest w sumie o wstrzemięźliwości seksualnej, bo jak młodzi nie będą umieć, to i nie będą robić. Jak dla mnie, jest elegancko.

#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
koszotorobur

@George_Stark


Sernik Świąteczny,

Z rodzynkami,

Jedni lubią,

Inni barany.


drop i nie zapraszam do dyskusji

bojowonastawionaowca

@koszotorobur nie barany, tylko owce

koszotorobur

@bojowonastawionaowca


Nie barany,

A owieczki,

Wciąż hejtują,

Rodzyneczki.

Zaloguj się aby komentować

Po kompletnie nie oszukanym zwycięstwie gdzie absolutnie nie doszło z mojej strony do przekupstwa względem @splash545 i wbrew temu co świadczył @GeorgeFloyd nie doszło do żadnych uchybień względem zasad - mianowicie w jurysdykcji mongolskiej po prostu dozwolona jest nieco odmienna acz dalej całkowicie poprawna interpretacja regulaminów. Także co by tutaj sprostować tutaj delikatne nieporozumienie oraz by ukrócić wszelkie podejrzenia co do Spasha oddającego na moje dzieło aż mieć głosów. Podreślam jeszcze raz, stało się to całkowicie z jego własnej inicjatywy, nie da się powiązać jego akcji z żadnymi moimi piorunami rozdawanymi na masową skalę pod jego wpisami i komentarzami, te dwa wydarzenia absolutnie były ze sobą niepowiązane...

Także po takim oczyszczaniu atmosfery można godnie rozpocząć kolejną edycję #nasonety !

Także proponowany przeze mnie utwór #diproposta w VI Edycji Bitwy na Sonety!:

Fransła Wiją w przekładzie Tadeusza Boy-Żeleńskiego, utwory XVII i XVIII z Wielkiego Testamentu:

Za Aleksandra króla pono,
Człeka, zwanego Diomedesem,
Przed pańskie berło przywiedziono,
Skutego w łańcuch het, z kretesem;
Ten ci Diomedesa, nicdobrego,
Zgarniał po morzu, co dołapił:
Za to był stawion przed sędziego,
Iżby na śmierć się szpetną kwapił

Cysorz tak ozwie się surowo:
"Czemuś iest zbóycą morskim, bracie?"
Aż tamten, mało robiąc głową:
"Czemu mnie zbóycą nazywacie?
Dlatego, że na iedney łodzi?
Gdybych miał statków choć ze dwieście
Nie byłybych, iako iestem, złodziey,
Lecz cysorz, iako wy iesteście"

Trochę leniwie się cudzymi rymami zasłonię. Temat do rymowania: wstrzęmieźliwość seksualna. (EDIT: TEMAT JEDNAK ODWOŁANY POZA DALEJ Z NICKA WYMIENIONYMI OSOBAMI) Tutaj akurat duch średniowiecznego jeszcze autora może trochę dopomóc chociaż akurat sam Franek, jeżeli mnie pamięć nie myli, to zaczął doceniać ten koncept dopiero po nabawieniu się paru przykrych chorób natury intymnej, które zresztą doprowadziły go do przedwczesnej śmierci. Taka tam ciekawostka, można się dzielić z najbliższą rodziną, pochwalić się znajomością życiorysów wielkich poetów.

Temat ze specjalną dedykacją dla @George_Stark @UmytaPacha @Moose oraz wielu innych z #zafirewallem których nicków nie pamiętam a u których zagęszczenie sprośności przekracza dopuszczalne limity na jeden wers wiersza. Czy tam wierszu, no ja tutaj nie jestem żeby was kultury jeszcze uczyć!

Zasady: #poezja uczestników nasonetowywania ma sie rymować do utworu powyżej przeze mnie wskazanego np.

Pono - no no
Diomedesem - esem floresem

I tym podobnie, i tak dalej, et cetera, et cetera.

Tak przez cały utwór, aż do odpowiedniej ilości wersów, mniej więcej poruszając się w obrębie, bądź tylko zahaczając o wskazany temat... No ja tam wam nie będę mówić jak macie żyć w szczegółach, trochę kreatywności żeby jednak tam było.

Także wszyscy chętni i zainteresowani: do dzieła!

PS: dopuszczalne jest używanie litery J, coby nie było nieporozumień w tej materii.

PS2: tylko wskazani użytkownicy są objęci ograniczeniem tematem.
UmytaPacha

i wbrew temu co świadczył @GeorgeFloyd

XDDDD

splash545

@UmytaPacha Jesu kogo on wywołuje zza grobu xd

DiscoKhan

@UmytaPacha oj, oj tam,, wiadomo o co chodzi. Zresztą można przy okazji, hehe, uklęknąć jednym kolanem i się zadumać w takiej pozycji nad czymkolwiek co akurat do głowy wpadnie.


Zaś sama kolejność była przypadkowa, to nie było ocenienie konkursowe!

UmytaPacha

czemu niby jestem na drugim miejscu na liście sprośności, i to po Dżordżu?? To jakby porównywać niemieckiego VHSa do wieczornego pocałowania w czółko!

splash545

@UmytaPacha Scheiße!

DiscoKhan

@UmytaPacha wyżej dałem odpowiedź ale tutaj jeszcze chyba trzeba sobie zadać pytanie, mianowicie pocałunek którymi wargami i ile tego czoła zostało pofalowane na raz?

UmytaPacha

@DiscoKhan ej w sumie nie jest napisane do kiedy jest konkurs i do której?

Zaloguj się aby komentować