Może mi ktoś potwierdzić bądź obalić moje podejrzenia że obajtkowe media prowadzą serwisy internetowe bez rejestracji podmiotu?
Wczoraj w serwisie FB "Nad Odrą" pojawiła się laurka wychwalająca aferzystę Cieszyńskiego. Pomyślałem że to pewnie strona prowadzona przez jakiegoś 'entuzjastę' i dopiero teraz wyszło szydło z worka (Podobnie jak z kanałem YT "Polskie Drogi", kto wie ten wie) . Do tej pory ich wiadomości były raczej syntetycznymi faktami.
Olałbym gdyby nie to, co mi dzisiaj FB proponował.
Otóż w oczy rzucił mi się kolejny serwis tym razem 'Wrocław Moje Miasto' (nie mylić z 'nasze miasto'). W ich opisie znajduje się info:
Grupa aktywistów miejskich, którym zależy na losach Wrocławia. Mówimy o tym co dobre i co złe.
A pierwszy post, to znowu laurka dla aferzysty... Ładni więc 'aktywiści'
Patrząc co ta władza odp... wątpię żeby ta 'koordynacja' była przypadkowa. Stąd śmiem przypuszczać że serwisy te są sponsorowane w pośredni bądź bezpośredni sposób przez PiS (Polska Press Grupa bądź inne podmioty).
Stąd moje pytanie - czy to jest legalne? Nie wiem jak wygląda polskie prawo prasowe w tym temacie, dlatego potrzebuję waszej pomocy. Czy i w jaki sposób mogę sprawdzić jaki podmiot prowadzi daną stronę? Czy jest taki obowiązek informacyjny jeżeli strona jest prowadzona przez podmiot wpisany do KRS?
Jeżeli są regularnie opłacani przez Obajtka wtedy to nie są żadni 'aktywiści' tylko prowadzą przedsiębiorstwo -> Każde przedsiębiorstwo ma obowiązek wpisu do KRS -> Przedsiębiorstwo prowadzi stronę internetową, nie chwaląc się że to oni.
W jaki sposób jestem w stanie połączyć KRS z tą stroną? Dostęp do informacji publicznej wchodzi w grę, tylko kogo pytać żeby nie odbić się od drzwi?
@Mikel Raczej to wygląda na zwykłe stronki facebookowe, które miały za zadanie budowanie zasięgów, by przed wyborami zacząć rozpowszechniać swoją propagandę, nie sądzę, żeby było to jakkolwiek rejestrowane
@bojowonastawionaowca
Właśnie dupa mnie piecze, że bezwiednie i ja im budowałem zasięgi. Wyglądali legitymacyjnie, informacje bez clickbaitów, a tu się okazuje że to wszystko po to żeby zamordystów utrzymać przy władzy.... jak zawistnie dojechać ich mogę za wykorzystanie mojej osoby?
Jak rozumiem, dowolny podmiot może sobie postawić stronę, pisać co chce i się do niej nie przyznawać?
@bojowonastawionaowca @Mikel Akurat coś może być na rzeczy bo ten cwaniaczek chce startować z Wro. Te e-recepty jak nadzorował to dobrze działało trzeba mu to oddać. Ale za respiratory powinien odpowiedzieć przed prokuraturą
@Mikel Odpowiadając na pytanie czy to jest legalne: Tak jest.
Czy to jest etyczne/sprawiedliwe/uczciwe/przypadkowe: Nie, nie jest
Co z polskimi drogami?
Zaloguj się aby komentować