#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Tsingtao
Poprzednie wpisy można znaleźć pod tagiem #Tsingtao
Od ostatniego wpisu na temat wojny na Pacyfiku mino kilka tygodni. Przerwa nie była przypadkowa.
7 listopada 1914 roku kapituluje niemiecka baza morska w Tsingtao. W ten sposób ostatnie posiadłości niemieckie na Pacyfiku przeszły pod okupację Aliantów. Posiadłości na południe od równika były okupowane przez Wielką Brytanię lub jej Dominia (Australię i Nową Zelandię), natomiast posiadłości na północ od równika znalazły się pod okupacją Japonii. Szczegółowe daty na załączniku.
Czyli w zasadzie koniec wojny? Niezupełnie.
U wybrzeży Chile na południowo wschodnim Pacyfiku, wciąż znajdowała się eskadra Wschodnio Azjatycka (niem. Ostasiengeschwader) pod dowództwem wiceadmirała Maximiliana von Spee, w sile dwóch krążowników pancernych (tak była wtedy nazywana na klasa okrętów) "Scharnhorst" i "Gneisenau", oraz trzech krążowników lekkich: „Nürnberga”, "Leipzig" i "Dresden".
Jego eskadra pozostała praktycznie nietknięta. Nie otrzymał żadnych znaczących trafień i jak mówi się, tylko trzech ludzi z jego eskadry zostało rannych. Jednak dzień po bitwie wyruszył ze swoimi dwoma dużymi krążownikami i „Nurnbergiem” na północ do Valparaiso, pozostawiając dwa pozostałe lekkie krążowniki na morzu, aby wypatrywały jakichś brytyjskich węglowców, których najwyraźniej się spodziewał, a przy okazji być może w celu poszukiwania „Glasgow” i „Otranto”, które wycofały się z bitwy.
Admirał Spee zapisał:
"3 listopada 1914. Dziś rano przybyliśmy do Valvaraiso. Poseł von Eckert był obecny i wkrótce dołączył do załogi, podobnie jak konsul generalny Gumprecht. Wiadomość o naszym zwycięstwie morskim jeszcze do nich nie dotarła, ale musiała się szybko rozprzestrzenić. Kiedy zszedłem na brzeg, aby odwiedzić kapitana portu, na przystani był ogromny tłum. Fotografowie nieustannie robili zdjęcia, a małe grupy głośno krzyczały: „hurra”. Oczywiście Niemcy chcieli świętować, ale stanowczo się temu sprzeciwiłem. Dałem się zmusić do przyjścia do klubu niemieckiego ale tylko na półtorej godziny. W drodze powrotnej na molo podeszła do mnie pani i wręczyła mi bukiet róż."
W tym czasie trzy brytyjskie okręty ("Canopus", „Glasgow” i „Otranto”) płynęły z całą szybkością na Falklandy.
Opuszczając port w Valparaiso, 4 listopada graf Spee udał się z powrotem do Mas-a-fuera, które wyznaczył jako miejsce spotkania swoich dwóch odłączonych lekkich krążowników. Przybył tam 6 listopada i odkrył, że poprzedniego dnia "Leipzig" przybył w towarzystwie dwóch jego własnych węglowców, "Amasis" i "Santa Isabel", a także ze zdobyczą, "Valentine", francuską czteromasztową barką o wyporności 3000 ton. Następnego dnia "Baden" dołączył do norweskiego statku Helicon o wyporności 1600 ton. Obie nagrody były pełne walijskiego węgla, który admirał von Spee zaczął przeładowywać na swoje krążowniki i statki zaopatrzeniowe(węglowce). Prace wciąż trwały, gdy wczesnym rankiem 8 listopada dołączył "Prinz Eitel Friedrich", a później "Dresden" z kolejną zdobyczą. To było "Sacramento", ale czy było to wcześniej umówione spotkanie, a nie prawdziwe zdobycie, jest więcej niż wątpliwe. Sacramento także postanowiono oczyścić, pomimo opóźnień, które wiązało się z dalszym naruszaniem terytorium neutralnego Chile. Nie jest jasne, dlaczego admirał von Spee zwlekał tak długo z kolejnymi działaniami.
Piętnastego — czyli po ponad tygodniu pobytu — prace zostały ukończone i von Spee popłynął do St. Quentin Bay w Zatoce Penas, około 500 mil na północ od Cieśniny Magellana, gdzie miały się z nim spotkać inne jego węglowce. Dwa dni później – 17 – spotkał "Dresden" i "Leipzig" na pełnym morzu, około 400 mil na południe od Mas-a-fuera. Dostał wiadomość, że w drodze z Valparaiso zajęli "North Wales", węglowiec, który admirał Cradock wysłał na Juan Fernandez z jego tajnej bazy węglowej w pobliżu Cieśniny i którą złapali, gdy wracał na Falklandy z 700 tonami węgla na pokładzie. On także został zatopiony, ale jej siostrzany statek zaopatrzeniowy „Crown of Galicia”, który znajdował się trzy dni przed nim, przedostał się niezauważony i dotarł na Falklandy.
21 listopada eskadra dotarła do St. Quentin Bay i tam czekały na nich dwa duże węglowce. Jednym z nich był Norddeutscher Lloyd SS "Seydlitz", który wykradł się z Valparaiso bez odprawy celnej na krótko przed bitwą pod Coronel. Drugim był liniowiec firmy Kosmos "Memphis", który przypłynął z Punta Arenas, również bez zezwolenia. Dwa dni później dołączył do nich trzeci statek. Był to kolejny liniowiec Kosmos, "Luxor", który od 6 września stał w porcie w Coronel. Tego dnia zaczął przyjmować 10 000 ton węgla i udało mu się załadować na pokład 3000 ton, zanim władze chilijskie położyły temu kres . Mimo to wbrew im udało jej się wymknąć w nocy 18 listopada z dużym zapasem prowiantu oprócz paliwa. Jego odejście z Coronel natychmiast zgłoszono Admiralicji Brytyjskiej, która w ten sposób dowiedziała się, że admirał von Spee nadal próbuje uzupełnić węgiel gdzieś na zachodnim wybrzeżu Chile, ale nic więcej nie było wiadomo o jego ruchach.
Zaloguj się aby komentować