Front Bałkański w I wojnie światowej część 6. Na podstawie SOURCE RECORDS OF THE GREAT WAR
#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #VoivodePutnik
W poprzednich wpisach pod tagiem #VoivodePutnik opisywałem kampanię 1914 roku na Bałkanach widzianą oczami brytyjskiego historyka (sojusznika Serbii) kilkanaście lat po wojnie. A poniżej te same wydarzania w dużym skrócie "opisane" przez oficjalny bułgarski biuletyn wojskowy, jeszcze w tym samym miesiącu którym miała miejsce bitwa nad Kolubarą (grudniu 1914 roku)
BUŁGARSKI OFICJALNY BIULETYN WOJSKOWY
Wydaje się, że akcja austro-węgierska przeciwko Serbii zakończyła się niepowodzeniem. Jest rzeczą oczywistą, że powrót Serbów do Belgradu nie oznacza jeszcze, że garstka wygłodniałej i półnagiej armii serbskiej odniosła zwycięstwo nad swoim silnym przeciwnikiem. Według najnowszych informacji Serbski sukces zawdzięcza się środkom, które same w sobie są mało godne pochwały. Dowódca wysuniętych placówek armii austro-węgierskiej, pochodzący z Dalmacji, nawiązał zażyłe stosunki z Serbami i dopuścił się odrażającej zdrady stanu. Ujawnił im rozmieszczenie wojsk austro-węgierskich, a on sam wraz z oddziałami tworzącymi straż przednią poddał się Serbom. Z austriackiej straży tylnej jedna część rozproszyła się po różnych wioskach, druga spała. Nie byli gotowi i niespodziewanie złapani, zostali rozproszeni. Prestiż Austro-Węgier zostaje poważnie zraniony. Haniebna zdrada stanu pokazuje, jak niebezpieczna jest propaganda panserbska dla integralności Cesarstwa Austriackiego, gdy korupcja dosięgła nawet najwyższych dowódców. Jak nas poinformowano, austro-węgierski Sztab Generalny podjął już środki narzucone przez sytuację. Generałowie Frank i Potiorek zostali odwołani i prawdopodobnie staną przed sądem wojennym. I wygląda na to, że „genialne” zwycięstwa Serbów są początkiem końca „słowiańskiej Belgii”.
******************************
Kilka słów wyjaśnienia na podstawie "Through the Serbian Campaign" by Gordon Gordon-Smith wydanej w 1916 roku.
Po wojnie włosko-tureckiej w 1911-12 roku, państwa bałkańskie osiągnęły to, co od dawna uważano za niemożliwe, czyli utworzenie Ligi przeciwko wspólnemu wrogowi - Turcji. W tym celu Serbia, Bułgaria, Grecja i Czarnogóra podpisały ofensywno-defensywny traktat sojuszniczy i 30 września 1912 roku ogłosiły mobilizację swoich wojsk. Dwadzieścia cztery godziny później sułtan również ogłosił mobilizację swojej armii. Dokładnie tydzień później Czarnogóra wypowiedziała wojnę Turcji i 18 października dołączyli do niej jej sojusznicy.
Po trzymiesięcznej kampanii sukces armii Ligi Bałkańskiej był taki, że Turcja podpisała 3 grudnia rozejm w Czataldży. Konferencja pokojowa odbyła się w Londynie, ale nie udało się osiągnąć porozumienia i wznowiono działania wojenne. 20 kwietnia wynegocjowano drugi rozejm i odbyła się nowa Konferencja, która tym razem zakończyła się pomyślnie, a Traktat Londyński został podpisany 30 maja 1913 roku. Zwycięstwo Ligi Bałkańskiej było całkowite, Turcja została praktycznie wypędzona z Bałkanów, a alianci zajęli wszystkie jej terytoria aż do Czataldży, kilka mil od Konstantynopola.
Niestety już w nocy z 29/30 czerwca 1913 roku walki wybuchły ponownie. Tym razem Serbia, Czarnogóra i Grecja walczyły z Bułgarią. Bułgarzy zaczęli być wypierani ze swoich pozycji. Trudności Bułgarii stały się szansą dla jej wroga - Rumunii - która od dawna domagała się sprostowania swojej granicy z Bułgarią i cesji prowincji Dobrudża.
Rumunia wykorzystała problemy Bułgarii, aby wysunąć swoje roszczenia, a gdy Bułgarzy odmówili, Rumunia również zmobilizowała swoją armię, siłą zajęła tę prowincję i pomaszerowała na Sofię. Również Turcja dostrzegła szansę na zemstę przynajmniej w części swojej ostatniej porażki i najechała na utracone ziemie i odzyskała – Adrianopol. Zagrożona w ten sposób ze wszystkich stron z armią rumuńską kilka mil od bram Sofii, Bułgaria zmuszona była prosić o pokój i 6 sierpnia 1913 roku został podpisany Traktat Bukareszteński i pokój został ponownie przywrócony na Bałkanach.
Został on przerwany na kilka tygodni przez działania wojenne między Serbami i Albańczykami, które rozpoczęły się we wrześniu i doprowadziły do nieznacznego przesunięcia granicy serbskiej w kierunku Albanii.
Po wybuchu III wojny bałkańskiej, jak niektórzy początkowo nazywali Wielką Wojnę/I Wojnę Światową, Bułgaria ogłosiła neutralność, ale szukała odpowiedniego momentu aby przystąpić do wojny przeciw Serbii. Powyższe wydarzenia będą miały duże znaczenie w działaniach wojennych na Bałkanach w następnym 1915 roku.
#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #VoivodePutnik
W poprzednich wpisach pod tagiem #VoivodePutnik opisywałem kampanię 1914 roku na Bałkanach widzianą oczami brytyjskiego historyka (sojusznika Serbii) kilkanaście lat po wojnie. A poniżej te same wydarzania w dużym skrócie "opisane" przez oficjalny bułgarski biuletyn wojskowy, jeszcze w tym samym miesiącu którym miała miejsce bitwa nad Kolubarą (grudniu 1914 roku)
BUŁGARSKI OFICJALNY BIULETYN WOJSKOWY
Wydaje się, że akcja austro-węgierska przeciwko Serbii zakończyła się niepowodzeniem. Jest rzeczą oczywistą, że powrót Serbów do Belgradu nie oznacza jeszcze, że garstka wygłodniałej i półnagiej armii serbskiej odniosła zwycięstwo nad swoim silnym przeciwnikiem. Według najnowszych informacji Serbski sukces zawdzięcza się środkom, które same w sobie są mało godne pochwały. Dowódca wysuniętych placówek armii austro-węgierskiej, pochodzący z Dalmacji, nawiązał zażyłe stosunki z Serbami i dopuścił się odrażającej zdrady stanu. Ujawnił im rozmieszczenie wojsk austro-węgierskich, a on sam wraz z oddziałami tworzącymi straż przednią poddał się Serbom. Z austriackiej straży tylnej jedna część rozproszyła się po różnych wioskach, druga spała. Nie byli gotowi i niespodziewanie złapani, zostali rozproszeni. Prestiż Austro-Węgier zostaje poważnie zraniony. Haniebna zdrada stanu pokazuje, jak niebezpieczna jest propaganda panserbska dla integralności Cesarstwa Austriackiego, gdy korupcja dosięgła nawet najwyższych dowódców. Jak nas poinformowano, austro-węgierski Sztab Generalny podjął już środki narzucone przez sytuację. Generałowie Frank i Potiorek zostali odwołani i prawdopodobnie staną przed sądem wojennym. I wygląda na to, że „genialne” zwycięstwa Serbów są początkiem końca „słowiańskiej Belgii”.
******************************
Kilka słów wyjaśnienia na podstawie "Through the Serbian Campaign" by Gordon Gordon-Smith wydanej w 1916 roku.
Po wojnie włosko-tureckiej w 1911-12 roku, państwa bałkańskie osiągnęły to, co od dawna uważano za niemożliwe, czyli utworzenie Ligi przeciwko wspólnemu wrogowi - Turcji. W tym celu Serbia, Bułgaria, Grecja i Czarnogóra podpisały ofensywno-defensywny traktat sojuszniczy i 30 września 1912 roku ogłosiły mobilizację swoich wojsk. Dwadzieścia cztery godziny później sułtan również ogłosił mobilizację swojej armii. Dokładnie tydzień później Czarnogóra wypowiedziała wojnę Turcji i 18 października dołączyli do niej jej sojusznicy.
Po trzymiesięcznej kampanii sukces armii Ligi Bałkańskiej był taki, że Turcja podpisała 3 grudnia rozejm w Czataldży. Konferencja pokojowa odbyła się w Londynie, ale nie udało się osiągnąć porozumienia i wznowiono działania wojenne. 20 kwietnia wynegocjowano drugi rozejm i odbyła się nowa Konferencja, która tym razem zakończyła się pomyślnie, a Traktat Londyński został podpisany 30 maja 1913 roku. Zwycięstwo Ligi Bałkańskiej było całkowite, Turcja została praktycznie wypędzona z Bałkanów, a alianci zajęli wszystkie jej terytoria aż do Czataldży, kilka mil od Konstantynopola.
Niestety już w nocy z 29/30 czerwca 1913 roku walki wybuchły ponownie. Tym razem Serbia, Czarnogóra i Grecja walczyły z Bułgarią. Bułgarzy zaczęli być wypierani ze swoich pozycji. Trudności Bułgarii stały się szansą dla jej wroga - Rumunii - która od dawna domagała się sprostowania swojej granicy z Bułgarią i cesji prowincji Dobrudża.
Rumunia wykorzystała problemy Bułgarii, aby wysunąć swoje roszczenia, a gdy Bułgarzy odmówili, Rumunia również zmobilizowała swoją armię, siłą zajęła tę prowincję i pomaszerowała na Sofię. Również Turcja dostrzegła szansę na zemstę przynajmniej w części swojej ostatniej porażki i najechała na utracone ziemie i odzyskała – Adrianopol. Zagrożona w ten sposób ze wszystkich stron z armią rumuńską kilka mil od bram Sofii, Bułgaria zmuszona była prosić o pokój i 6 sierpnia 1913 roku został podpisany Traktat Bukareszteński i pokój został ponownie przywrócony na Bałkanach.
Został on przerwany na kilka tygodni przez działania wojenne między Serbami i Albańczykami, które rozpoczęły się we wrześniu i doprowadziły do nieznacznego przesunięcia granicy serbskiej w kierunku Albanii.
Po wybuchu III wojny bałkańskiej, jak niektórzy początkowo nazywali Wielką Wojnę/I Wojnę Światową, Bułgaria ogłosiła neutralność, ale szukała odpowiedniego momentu aby przystąpić do wojny przeciw Serbii. Powyższe wydarzenia będą miały duże znaczenie w działaniach wojennych na Bałkanach w następnym 1915 roku.
Zaloguj się aby komentować