#internet

3
1039
#pasta #internet
Zapewne wielu z was powie "Nuuu, chciałbym wrócić do szkouy".
A moja reakcja jest prosta:
CZY WAS KURWA POJEBAŁO?!
Wstajesz rano, skoro świt, zapierdalasz czy deszcz, czy śnieg, czy mróz, czy ślizgawica, czy zalane ulice czy żar lejący się z nieba do pierdolonego więzienia intelektualnego, nieraz na zerówki, czyli godzina 7.10, ledwo żyjesz, nieraz nie było czasu na śniadanie, o herbacie nawet nie wspomnę.
Jak szkoła jest daleko, to tłuczesz się jebanymi autobusami do niej godzinę lub półtorej, wśród pierdolonych moherów które niby takie stare niby niedołężne, ale nakurwiają jak Ruscy na Berlin jeśli chodzi o wchodzenie, wychodzenie z busa lub lecenie na puste krzesło.
Dodatkowo oczywiście te same parszywe ryje sapią "HURR DURR SKONT TU TYLE GUNWAŻERII NI MA JAK TOREP POUOSZYĆ, WSZYNDZIE TE PLECOKI", mimo że codziennie z uśmiechem nr 5 ustępujesz miejsca.
Well no shit Sherlock, na linii przejeżdżającej koło 3 szkół są uczniowie. No kurwa, naprawdę, skąd się tam wzięli nie wiem.
Wleczesz się do szkoły, dostajesz opierdol od woźnej, bo przecież wszedłeś w mokrych butach. A ona sprzątała już raz i nie zamierza przez najbliższe 5 godzin. Mimo iż jej płacą, aby robiła to za każdym jebanym razem jak będzie brudno. Jak jej wspomnisz o tym? UUUUUUUUUUUUUUUUUU. HURR DURR NA CAŁY ŚWIAT I WYPAD DO DYREKTORKI, gdzie grube babsko z obdrapanym lakierem na paluchach zacznie pierdolić o szacunku do innych, jednocześnie układając pasjansa na ekranie kompa, który był jednym z pierwszych ze stajni Optimusa. "No a z takimi ocenami to ty najwyżej też gdzieś podłogi będziesz sprzątać"-kończy wywód. No po chuju szacunek xD
Zostawiasz w szatni kurtkę, wcześniej ograbiając ją ze wszystkich możliwych rzeczy, bo przecież kartka "rzeczy zostawiane na własną odpowiedzialność" zwalnia szkołę z jakiejkolwiek akcji względem tego, że zajebano ci bilet miesięczny, dychę i czapkę, a innym nieraz telefony i iPody.
Nie chcesz? Pozdro kurwa 600, jebany nauczyciel kurwa śmieć zacznie piłować ryło w klasie że "kurtkę do szatni albo jedynke ci dam!". Ale odpowiedzialności nie weźmie.
Idziesz wreszcie do swojej grupy, zamieniasz parę słów z równie zaspanymi. Każda klasa dzieli się tak samo-grupka normików, grupka animu, grupka tzw. złotych dzieci, grupka "szlachty"(bogatej bananowej młodzieży, nie wiem jak dziś się na to mówi) no i grupka spierdolin.
Wszystkie nienawidzą szlachty, a pomiędzy nimi panuje chłodna neutralność.
Zgrana klasa? Heh, tak jak na polskiej scenie politycznej-tylko jak sytuacja jest naprawdę chujowa lub naprawdę potrzebna do wspólnego profitu. Myślisz nad tym, siadając do ławki.
Meanwhile do klasy wbija popierdalający sobie 15 minut samochodzikiem z klimą i ogrzewaniem, z kawusią cieplutką/zimniutkim soczkiem i dziennikiem w łapie "nauczyciel" i niszczy ci dzień, tłucząc do głowy niepotrzebne nikomu pierdy, wyżywając się ze swoim jebanym kompleksem niższości na uczniach, ponieważ jego/jej kolega/koleżanka złapał Pane Boge za nogi i robi w zawodzie, a jemu zostało siedzenie na dupie i uczenie dzieciaków, przez co jest obrażony na całe życie, mimo jebanych dodatków do pensji i statusu urzędnika.
I te pierdolone teksty, które nie zmieniają się latami-"Nie umiesz? Spokojnie Kowalski, ktoś zamiatać ulice musi", "Co się tak śmiejesz? Powiedz klasie, pośmiejemy się razem.", " Wyciągamy karteczki, będzie karna kartóweczka", "Zrobię wam wejściówki, bo som na studiach"(NAJWIĘKSZE KURWA KŁAMSTWO JAKIE SŁYSZAŁEM) i uwaga, creme de la creme-"hurr durr ty jesteś zdolny ale leniwy".
Kurwa mać. "Zdolny ale leniwy". Powiedziane i do totalnego jełopa który naprawdę jest jełopem, sebixxem, który po liceum pójdzie kraść węgiel z ojcem na linię PKP Cargo, i do pierdolonego złotego dziecka które wkuwa jebane encyklopedie na pamięć, ale nie był obudzony na tyle aby napisać poprawnie o jebanej 7 rano wejściówkę, i do gościa który naprawdę wie, że to wszystko to chuj, nieprzydatne gówno które marnuje mu miejsce na partycji Musk/dysk:C/system32 i do prawdziwego lenia, który ma wyjebane i tak na co mówisz, stara prukwo.
Mało tego, jeszcze te wszystkie jebane szkolne dramy, gdzie masz problemy egzystecjalne, ale jedyne co ci może zrobić pedagog to test na osobowość(XD) i wziąć cie do katechetki, która będzie powtarzać ci, że Pane Boge cie kocha(XDDDDDDD),gdzie jedna lubi drugą, ale nienawidzi trzeciej, ale wszystkie gadają z Tobą i próbują cię wplątać w to tornado shitstormu, gdzie sebix dręczy nowego ucznia, gdzie ziomek niby z ADHD maca cycki loszkom i nauczyciele mają wyjebongo bo papiery, a gdy wreszcie inba się rozkręca to pokazuje jedynie że uczniowie są mądrzejsi od ludzi ustawą postawionych od nich wyżej i rodziców, oraz wszelkie inne.
Człowiek zapierdala 8 godzin dziennie za darmo, plus jeszcze czas na wyjazd i powrót, przyjeżdża do domu, żre obiadokolację i resztę dnia spędza na pokurwionym wkuwaniu totalnie niepotrzebnego gówna, plus pierdylionie zadań od nauczycieli z kompleksem niedocenionych naukowców("To wprawdzie nie jest na maturę, ale całki są fajne, zobaczycie. No, to będzie na następnej kartówce."-powiedziane do jebanego humana). Praca domowa+nauka 4h jak nic. Łącznie 12h dziennie, a życie prywatne? W chuju, masz, ucz się bo wiedza do potęgi klucz xD
Jak jesteś młody to jesteś zbyt wielkim dzieciakiem, by to zrozumieć, jak jesteś starszy to nie masz czasu, by to zrozumieć, dopiero po maturach w kwietniu dochodzi do ciebie:
Wychujali cię, nie ma to znaczenia, jak dobre oceny będziesz miał. Jesteś nikim przed szkołą, po szkole jesteś starszym nikim, po studiach masz szansę być kimś, ale 90% ludzi nadal jest nikim, a totolotek spierdolenia trwa i wiele osób wygrywa.
Szkoła nie nauczyła mnie nic pożytecznego, zmarnowała jedynie mój cenny czas i wrzuciła na mą drogę życia albo totalnych dzieciuchów, albo totalne kanalie, albo inne pokurwione osoby.
Zniechęciła do lektur, które bez wkuwania rozdział po rozdziale w co był ubrany bohater albo jakie cechy miała postać występująca trzecioplanowo w jednym rozdziale, okazały się zajebiste(no chyba że mówimy o jebanym Werteru czy "Nad Niemnem"), zraziła do wiedzy, która jest ciekawa i wyżarła czas na hobby, do którego tuż po niej wróciłem, witając jak starego przyjaciela.
Szkoła to najgorszy okres życia człowieka, a każdy kto twierdzi inaczej, ma chyba tendencje do bycia masochistą.

Zaloguj się aby komentować

Jestem na 3 odc. 2 sezonu Gomorry. Jak na razie taki sobie... Myślałem, że nie będę mógł się oderwać, a tu szału nie ma. Chyba pocisne biały lotos, bo też polecacie widziałem.
Opowieść podręcznej 100 razy lepszy serial od gomorry.
Możecie się śmiać, że główna aktorka ma taką a nie inną minę, ale mnie ten serial mega wciągnął
#seriale
#internet
marco-polo

oglądaj oglądaj i wrócisz do tego wpisu to pomyślisz jak mogłem coś takiego napisać xD to nad serial

marco-polo

@ice-numero-cinq a oglądałeś film?

ice-numero-cinq

@marco-polo Nieśmiertelny? Widziałem. Takie sobie. Co do serialu, to widziałem całość i lubię ten serial. Generalnie trzyma wysoki poziom.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
2015 - jak wejsc na karachan
2023 - jak usunac konto na wykopie
#heheszki #wykop #internet
Majki992

@Ha_tfu_na_biauka @Macer tylko musi dorzucić zdjęcie elfa w pszenicy. Wtedy spada w ciągu kilku sekund. Natomiast sama pasta potrafi wisieć kilka godzin ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Macer

@Ha_tfu_na_biauka znam ją na pamiec

Zaloguj się aby komentować

#pasta #internet #hejto
Fragment z przesłuchania Herr Tomasza podczas procesu norymberskiego.
„Chciałem tylko być użyteczną lokomotywą. Użyteczne lokomotywy zawsze pojawiają się na czas. Użyteczne lokomotywy wykonują polecenia”.
„A czy wiedziałeś, gdzie zabierasz ludzi, których przewoziłeś?”
„Miałem tylko mętny obraz, proszę pana. Wiedziałem, że byli więźniami. Nigdy nie wiedziałem, co się stanie… Ja tylko… Miałem swoje rozkazy i podążałem za nimi. Użyteczne lokomotywy podążają za rozkazami”
„I nigdy nie pytałeś o swoje rozkazy? Kim byli ci ludzie? Gdzie ich zabierałeś i dlaczego?”
„Użyteczne lokomotywy nie zadają pytań. To nie była moja praca. Moją pracą było dotarcie na czas”.
„Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego wagony były pełne po drodze i zawsze puste w drodze powrotnej?”
„...”
"Tomasz?"
„Całe dnie byłem wokół czołgów, których silniki były napędzane węglem. Wiedziałem jak pachnie węgiel, gdy się pali. Wiedziałem, że dym w tym miejscu nie był węglem”.
„I zabierałeś tam tysiące ludzi każdego dnia przez dwa pełne lata?”
„To były moje rozkazy. Gdybym ich nie przestrzegał, też byłbym martwy. Użyteczna lokomotywa zawsze wykonuje rozkazy, a w Rzeszy nie było miejsca na bezużyteczne lokomotywy”.
„Czyli ceniłeś swoje życie bardziej za życie niezliczonych niewinnych ludzi, których wiozłeś na śmierć?”
„Myślisz, że nadal żyliby, gdybym tego nie zrobił? Znaleźliby inną lokomotywę. Ci ludzie byli martwi, zanim nawet stanęli na platformie. Nic, co bym nie zrobił, nie zmieniłoby tego. Jedyna różnica między mną a nimi polegała na tym, że miałem wybór: jechać naprzód i żyć, albo pozostać na miejscu i umrzeć. Czy instynkt przetrwania to przestępstwo?"
„Jeśli wiedziałeś, co się dzieje, dlaczego zgodziłeś się podjąć tę pracę?”
„Myślisz, że wtedy wiedziałem? Wszyscy wiedzieli wtedy, że żyło się lepiej niż kiedyś. Pociągi kursowały na czas, a jeśli nie zadawało się zbyt wielu pytań, mogło się mieć dobre życie. Wciąż byliśmy pewni tego zwycięstwa, które było na horyzoncie. Dowiedziałem się tylko, co się dzieje, kiedy było już za późno, abym powiedział „nie”. Nie miałem wtedy wyboru - jechać naprzód lub pozostać na miejscu, żyć lub umrzeć ”.
„Jak myślisz, dlaczego dostałeś akurat tą pracę? Dlaczego nie transportowałeś żołnierzy lub zapasów na front? Jak myślisz, co widzieli w tobie, co uczyniło cię odpowiednim?”
„Nigdy nie byłem tam pierwszym wyborem! Zbombardowaliście infrastrukturę Rzeszy na drobne kawałki, nie było już nikogo. Zabiliście Herr Gordona, Herr Jamesa, Herr Percy'ego. Wybrali mnie, ponieważ musieli wybrać kogoś, a ich pierwsze wybory były już wszystkie martwe."
„Więc byłeś ostatecznością?”
„Wszyscy inni odeszli. Przeżyłem tylko dlatego, że trzymałem głowę nisko i wykonywałem rozkazy, jak powinna robić użyteczna lokomotywa”.
„Więc gdybyś był naprawdę ostatnią lokomotywą, do której mogli się zwrócić, mógłbyś uratować tych ludzi?”
„Co? Nigdy tego nie powiedziałem. Oni już nie żyli, wszystko, co mogłem zrobić, to wykonać moje rozkazy”.
„A jeśli byś ich nie wykonał, a nie było nikogo, kto mógłby cię zastąpić?”
„...”
„Czy to nie to, co powiedziałeś Tomaszu? Nigdy nie byłeś pierwszym wyborem? Nie było nikogo innego? Jedź naprzód lub pozostań na miejscu, a zdecydowałeś się jechać naprzód?”
„... Użyteczne lokomotywy wykonują polecenia i docierają na czas”.
„I nie miało znaczenia, do czego byłeś przydatny, dopóki byłeś do czegoś przydatny?”
„Użyteczne lokomotywy wykonują polecenia”.
„Czy było to użyteczne dla ludzi, których zabrałeś do obozu?”
„...”
"Tomasz?"
„Zrobiłbyś to samo. Wszyscy byście tak zrobili.”
„Przepraszam? Co przez to rozumiesz?”
„Jedyną różnicą między tobą a mną jest to, że widzę tory, którymi podążam. Gdybyście byli na torach, też byście po nich jechali”.
„Czy żałujesz tego, co zrobiłeś?”
„...”
„Tomaszu? Czy żałujesz?”
„... Widzę te bramy za każdym razem, gdy zamykam oczy. Za każdym razem, gdy śpię, słyszę płaczące dzieci i czuję zapach ...”
„Płaczących dzieci, Tomaszu”.
„...”
„Czy nadal czujesz się jak użyteczna lokomotywa, Tomaszu, ponieważ wykonałeś rozkazy i dotarłeś na czas?”
„...”
"Tomaszu?"
„Zabij mnie lub pozwól mi odejść. Karzesz mnie tak czy inaczej. Mogę tylko podążać torami, nie decyduję, dokąd prowadzą.”
3b02fd7b-823b-4476-8331-6469a9ee3ab8
szybki-zuk

Złoto, zarówno tekst jak i filmik

Zaloguj się aby komentować

Też tak macie, że przy wybieraniu nowego internetu bierzecie jak najwięcej megabitów prędkości?
Mam 800 mb/s i w sumie niepotrzebnie. Używam to tylko wyłącznie wtedy jak pobiorę jakąś gierkę.
W pracy mam 9mb/s pobierania i w zupełności wystarczy, tylko wysyłanie trochę słabe i tutaj przydało by się więcej
#gownowpis #internet #dyskusja #pytanie
339350a1-5085-4da8-acbd-cceed00ddbf0
Artorias92

@Korgano ja mam 600 i też w sumie niepotrzebnie, ale ze było 5 zł drożej w porównaniu do 300 to wziąłem. Zawsze to gierka się szybciej ściągnie XD

Korgano

@Artorias92 No właśnie o tym mówie, wczoraj rozmawiałem z kimś kto pracuje przy internetach w sensie zakłada itp... Firmy znalazły sposób i oferują duży internet za dodatkowe grosze a i tak tego nie wykorzystasz. I tak 5 zł każdy i zobacz jaka suma a jakie małe zużycie tego.

ColonelSanders

U mnie niestety podrożał ISP i się nie opłaca brać większych prędkości, bo tak jak mówisz, nie wykorzysztuje się potem tego i tak

Zaloguj się aby komentować

#pasta #internet
Wdech.
Nabierz tyle powietrza, ile tylko możesz. Ta historia powinna trwać tyle czasu na ile jesteś w stanie wstrzymać swój oddech i jeszcze troszkę dłużej. Więc czytaj tak szybko, jak tylko możesz.
Mój przyjaciel, gdy miał trzynaście lat, usłyszał o ‘peggingu’. Pegging jest wtedy, gdy facet jest walony w dupę wibratorem. Jest pewna pogłoska, że wystarczająco silna stymulacja gruczołu prostaty da ci wybuchowy, wolny od użycia rąk orgazm. W tym wieku, ten przyjaciel był małym seksualnym maniakiem. Zawsze poszukujący lepszego sposobu na zadowolenie swoich jajek. Wychodzi kupować marchewkę i trochę olejowej galaretki., aby przeprowadzać swe własne, małe badania. Wyobraża sobie jak to będzie wyglądać przy kasie w supermarkecie: samotna marchewka i olejowa galaretka toczące się po taśmie w kierunku kasjera sklepu spożywczego. Wszyscy klienci czekający w kolejce i obserwujący. Wszyscy dostrzegający wielki wieczór, który zaplanował.
Więc, mój przyjacielu, kupuje mleko i jajka i cukier i marchewkę, wszystkie składniki do ciasta marchewkowego. I wazelinę.
Zupełnie jakby szedł do domu wsadzić sobie ciasto marchewkowe w dupę.
W domu redukuje marchewkę do tępego narzędzia. Smaruje ją tłuszczem i wciska na nią swą dupę. I nic. Żadnego orgazmu. Nic się nie wydarzyło, oprócz tego, że boli.
A później, jego mama krzyczy, że czas na kolację. Mówi, aby natychmiast zszedł na dół.
Wyjmuje marchewkę i chowa śliską, obrzydliwą rzecz w brudnych ubraniach leżących pod łóżkiem.
Po obiedzie idzie znaleźć marchewkę, ale ta zniknęła. Wszystkie jego brudne ubrania zabrała jego mama, kiedy on jadł obiad, aby zrobić pranie. Niemożliwe, aby nie znalazła marchewki, cierpliwie uformowaną jej kuchennym nożem do obierania, nadal lśniącą lubrykantem i cuchnącą.
Ten mój przyjaciel, czekał miesiącami pod czarną chmurą na konfrontację ze swoimi starymi. Ale oni nigdy tego nie zrobili. Nigdy. Nawet teraz kiedy dorósł, ta niewidzialna marchewka wisi nad każdym bożonarodzeniowym obiadem, nad każdym przyjęciem urodzinowym. Nad każdym zbieraniem wielkanocnych jajek z jego dziećmi, z wnukami jego rodziców, duch marchewki unosi się nad nimi wszystkimi. To coś zbyt okropnego do nazwania.
Ludzie we Francji mają taki zwrot: ’schody sprytu’. Po francusku: esprit de l’escalier. Oznacza to moment, kiedy masz już odpowiedź, ale jest za późno. Powiedzmy że jesteś na imprezie i ktoś Cię znieważa. Więc pod presją, kiedy wszyscy patrzą, mówisz coś kiepskiego. Ale w momencie gdy opuszczasz imprezę…
Zaczynasz na dole schodów, a potem – magia. Wymyślasz idealną rzecz którą powinieneś powiedzieć. Doskonale wyniszczające poniżenie.
To właśnie uczucie schodów.
Kłopot w tym, że nawet Francuzi nie mają zwrotów dla głupich rzeczy, które w rzeczywistości mówisz pod presją. Te głupie, desperackie rzeczy, które tak naprawdę myślisz lub robisz.
Niektóre wyczyny są zbyt słabe, aby mieć własną nazwę. Zbyt słabe, aby o nich mówić.
Patrząc wstecz, eksperci od psychologii dziecięcej – pedagodzy szkolni, mówią teraz, że zdecydowana większość ostatnich samobójstw wśród nastolatków była spowodowana próbą uduszenia się podczas masturbacji. Ich staruszkowie znajdą ich martwymi z ręcznikiem owiniętym dookoła szyi dziecka, przywiązanym do uchwytu ściennej szafki w ich łazience. Dookoła martwa sperma. Oczywiście ich staruszkowie wszystko wyczyszczą. Włożą swojemu dzieciakowi majtki. Sprawią że będą wyglądać. lepiej. Przynajmniej tak jak zamierzali. Normalny przypadek smutnego, nastoletniego samobójstwa.
Mój inny przyjaciel, dzieciak ze szkoły, ma brata w marynarce wojennej, który powiedział mu, jak kolesie na środkowym wschodzie marszczą freda w inny sposób niż my tutaj. Ten brat stacjonował w jakiejś krainie wielbłądów, gdzie na rynkach publicznych sprzedaje się coś, co mogłoby być wymyślnym otwieraczem do listów. Każde takie wymyślne narzędzie jest cienkim prętem z polerowanego mosiądzu albo srebra, może tak długiego jak twoja ręka, z dużym czubkiem na końcu niczym metalowa kulka, lub jak fantazyjna rzeźbiona rękojeść, którą można zobaczyć na mieczu. Ten brat z marynarki opowiada, że jak Arabowie zrobią swoje kutasy twardymi, to wpychają ten metalowy pręt do środka na całą długość swej erekcji. Marszczą freda z tym prętem w środku sprawiając swe doznana lepszymi. Bardziej intensywnymi.
To ten wielki brat podróżuje dookoła świata, przesyłając francuskie zwroty. Rosyjskie zwroty. Pomocne rady, jak marszczyć freda.
Po tym wszystkim, mniejszy brat pewnego dnia nie zjawia się w szkole. Tej nocy dzwoni do mnie z prośbą, czy mógłbym odbierać jego pracę domową przez parę następnych tygodni. Ponieważ jest w szpitalu.
Musi dzielić pokój ze starymi ludźmi mającymi naprawiane wnętrzności. Opowiada, jak wszyscy muszą się dzielić tym samym telewizorem. Całą jego prywatnością jest kurtyna. Jego starzy nie przychodzą z wizytą. Przez telefon opowiada, w jaki sposób jego starzy mogliby po prostu zabić jego wielkiego brata z marynarki.
Przez telefon dzieciak opowiada jak dzień wcześniej był trochę naćpany. Leżał w swym domu w sypialni, przy zapalonej świecy, przerzucając kartki starych magazynów porno, gotowy do masturbacji. To było po tym co usłyszał od swojego brata w marynarce. Po tej pomocnej wskazówce o tym jak Arabowie się masturbują. Dzieciak rozejrzał się dookoła szukając czegoś co mogłoby spełnić zadanie. Długopis jest za duży. Ołówek jest za duży i do tego szorstki. Ale od strony, z której świeczka kapie, jest cienki, gładki, wystający grzbiet wosku, który może się sprawdzić. Używając końca jednego palca, dzieciak ułamuje grzbiet wosku ze świecy. Wygładza go łagodnie pomiędzy dłońmi swych rąk. Długi, gładki i cienki wosk.
Naćpany i napalony, wsuwa go do środka, głębiej i głębiej, do otworu na mocz w swej erekcji. Z dobrą porcją wosku nadal wystającą z czubka, chłopak bierze się do roboty.
Nawet teraz opowiada, że ci Arabowie są cholernie mądrzy. Totalnie odmienili walenie gruchy. Leżąc płasko na plecach na łóżku, ze wszystkim układającym się tak dobrze, ten dzieciak nie może śledzić toru wosku. Jest tylko jedno jąknięcie od wystrzelenia swojego zwitka, ale ten już nie wystaje na zewnątrz.
Cienki woskowy pręcik wśliznął się do środka. Całkowicie do środka. Tak głęboko, że chłopiec nie może nawet poczuć tej bryły w swoim moczowodzie.
Z dołu, jego mama krzyczy, że czas na kolację. Mówi aby natychmiast zszedł na dół. Ten woskowy i marchewkowy dzieciak to zupełnie dwie inne osoby, ale w sumie wszyscy wiedziemy ten sam żywot.
Tuż po obiedzie, wnętrzności dzieciaka zaczynają boleć. To wosk, więc pomyślał, że po prostu stopnieje w środku, a on to wysika. A teraz bolą go plecy. Bolą go nerki. Nie może ustać prosto.
Ten dzieciak rozmawia przez telefon ze swego szpitalnego łóżka; w tle słychać dźwięk dzwonka i krzyczących ludzi. Czas gier.
Rentgen ukazuje prawdę: coś długiego i cienkiego, podwójnie wygiętego jest we wnętrzu jego pęcherza. To długie cienkie ‘coś’ w kształcie litery ‘V’ zbiera wszystkie minerały z jego siuśków. Staje się coraz większe i bardziej szorstkie; całe jest pokryte kryształami wapnia i do tego podskakuje dookoła rozdzierając nabłonek jego pęcherza i blokując mocz przed wydostaniem się. Powoduje to, że mocz wraca do nerek. Cokolwiek małego wycieka z jego Karzełka, jest czerwone od krwi.
Ten dzieciak i jego starzy, cała rodzina, razem z pielęgniarkami i lekarzami, wszyscy wpatrzeni w czarne zdjęcie rentgenowskie i w wielkie woskowe V lśniące na biało, tak, aby każdy mógł je dostrzec. Dzieciak nie ma wyjścia, musi powiedzieć prawdę. W taki sposób robią to Arabowie. Tak napisał mu jego starszy brat z marynarki.
W tej chwili dzieciak zaczyna płakać przez telefon.
Płacą za operację pęcherza z jego funduszu przeznaczonego na college. Jeden głupi błąd i już nigdy nie będzie prawnikiem.
Wsadzanie różnych rzeczy w siebie. Wsadzanie ciebie w różne rzeczy. Świeczka w twoim fiucie, lub pętla na twojej szyi, wiedzieliśmy, że będą z tego duże kłopoty. To, co mnie wpędziło w kłopoty nazywam ‘Nurkowaniem po Perłę’. Jest to walenie gruchy pod wodą, siedząc na dnie na samym końcu basenu moich rodziców. Biorąc jeden głęboki oddech, dobiję do dna i zrzucę z siebie swoje kąpielówki. Będę tam siedział dwie, trzy lub cztery minuty.
Od walenia gruchy mam olbrzymią pojemność płuc. Gdybym miał dom tylko dla siebie, robiłbym to całe popołudnie. Po tym jak trysnę moim mleczkiem, moją spermą do końca, zawiśnie tam ona jako wielka, gruba, mleczna papka.
Później było więcej nurkowania, aby wszystko wyłapać. Aby zebrać i wytrzeć każdą garść w ręcznik. Dlatego nazywało się to ‘Nurkowaniem po Perłę’. Pomimo chloru nadal musiałem martwić się o moją siostrę. Lub, wszechmogący Chryste, o moją mamę.
To był mój największy na świecie strach: moja nastoletnia siostra dziewica myśli że grubieje, a później rodzi dwugłowe, upośledzone dziecko. Obydwie głowy wyglądają zupełnie jak ja. Ja, ojciec i wujek. Ale w końcu i tak dopada cię nie to, czym się martwisz.
Najlepszą częścią ‘Nurkowania po Perłę’ była zatoczka przeznaczona na basenowy filtr i pompę cyrkulacyjną. Najlepszą częścią było rozbieranie się i siadanie na niej.
Jak mawiają Francuzi, "któż nie lubi mieć possanego tyłka?" W jednej minucie jesteś dzieciakiem walącym gruchę, w następnej minucie już nigdy nie będziesz prawnikiem.
W jednej minucie schodzę na dno basenu , niebo jest jasnoniebieskie i falujące przez osiem stóp wody ponad moją głową. Świat jest cichy, oprócz bicia mojego serca w uszach. Moje kąpielówki w żółte paski są owinięte wokół mojej szyi dla bezpieczeństwa, na wypadek gdyby przyjaciel, sąsiad lub ktokolwiek inny zjawił się i zapytał dlaczego opuściłem zajęcia z football’u. Równomierne ssanie dziury basenowej zatoczki pluska na mnie wodą , a ja pocieram swoją białą, chudą dupę aby to poczuć.
W jednej minucie mam wystarczająco powietrza, a mój kutas znajduje się w mojej dłoni. Moi starzy poszli do pracy a siostra na balet. Nikt nie powinien być w domu przez najbliższe kilka godzin.
Moja ręka doprowadza mnie do końca i wtedy przestaję. Wypływam złapać kolejny duży oddech. Nurkuję ponownie na dno basenu.
Powtarzam to w kółko.
To chyba dlatego dziewczyny chcą usiąść na twojej twarzy. Ssanie jest jak sranie bez końca. Z twardym kutasem i jedzoną dupą, nie potrzebuję powietrza. Z biciem serca w uszach zostaję pod wodą dopóki jasne światełka nie zaczną poruszać się przed moimi oczyma. Prostując nogi pocieram tyłem kolan o betonowe dno. Palce u nóg stają się niebieskie i razem z palcami u rąk stają się pomarszczone od tak długiego przebywania w wodzie. Więc pozwalam na dalszy bieg rzeczy. Zaczynam chlustać wielką białą papką. Perły. Zaczynam potrzebować powietrza. I kiedy próbuję odbić się od dna, nie udaje mi się. Nie mogę wydobyć swojej stopy. Moja bolą mnie zęby, przyssała się.
Sanitariusze pogotowia powiedzą ci, że każdego roku około sto pięćdziesiąt osób zostaje zablokowanych w ten sposób, będąc przyssanym do pompy cyrkulacyjnej. Jeśli twoje długie włosy lub bolą mnie zęby zostaną złapane, to znaczy, że się utopiłeś. Co roku tony ludzi się tak topi. Większość z nich na Florydzie.
Ludzie po prostu o tym nie rozmawiają. Nawet Francuzi nie rozmawiają o wszystkim. Podnoszę jedno kolano, wsuwam nogę pod siebie i jestem w pozycji półstojącej, czując jak moja bolą mnie zęby jest przyciągana. Wsuwam drugą stopę pod siebie i odbijam się od dna. Jestem wolny, nie dotykam betonu, ale też nie nabrałem powietrza.
Nadal kopiąc i bijąc wodę obiema rękami jestem może w połowie drogi do powierzchni, ale nadal ani trochę wyżej. Bicie serca w mojej głowie staje się głośne i szybkie.
Jasne przebłyski światła rozchodzą i przecinają mi się przed oczyma, odwracam się i patrzę za siebie… ale to nie ma sensu. Cienka, niebiesko-biała, opleciona żyłkami lina, jakiś rodzaj węża, wypełzła z systemu odpływowego basenu i przyczepiła się do mojej wróbelkowi. Z niektórych żyłek cieknie krew, czerwona krew, pod wodą wyglądająca jak czarna. Dryfuje z małych rozdarć na bladej skórze węża. Krew odpływa i znika w wodzie, a w środku cienkiej, niebiesko-białej skóry węża można dostrzec bryły na wpół strawionego mięsa.
Można to wytłumaczyć tylko w jeden sposób. Jakiś okropny potwór morski, wąż, coś, co nigdy nie widziało światła dziennego, chowało się w ciemnościach na dnie basenowego odpływu, czekając na pożarcie mnie.
Więc kopnąłem tą śliską, gumowatą splątaną skórę pokrytą żyłkami, lecz wydawało się, że coraz więcej tego czegoś wyszło z odpływu. Teraz jest chyba takiej długości jak moja noga, ale nadal trzyma się mojej wróbelkowi. Z kolejnym kopnięciem jestem o cal od nabrania oddechu. Nadal z wężem przyssanym do mojej wróbelkowi jestem o cal bliżej do mojej ucieczki.
Poprzez węzły na wężu możesz dostrzec kukurydzę i orzeszki. Możesz zobaczyć długą, jasno-pomarańczową kulę. To pewien rodzaj końskich pigułek – witamin do których brania zmusza mnie tata, abym przybrał na wadze. Aby dostać stypendium footballowe. Z dodatkowym żelazem i kwasami omega-trzy.
Wygląda na to że witaminowa pigułka ocaliła mi życie.
To nie wąż. To moje jelito grube, moja okrężnica wyciągnięta ze mnie. Doktorzy nazywają to wypadnięciem. To moje flaki wciągane przez odpływ.
Sanitariusze powiedzą ci, że basenowa pompa wciąga 80 galonów wody w każdej minucie. To ciśnienie około 400 funtów. Cały problem tkwi w tym, że wszyscy jesteśmy złączeni w środku. Twoja bolą mnie zęby jest po prostu na drugim końcu twoich ust. Gdybym odpuścił, pompa nadal rozplątywała by moje wnętrzności, aż do samego języka. Wyobraź sobie wypróżnianie się 400 funtami gówna, a będziesz mógł zdać sobie sprawę jak może cię to wywrócić na lewą stronę.
Co mogę ci powiedzieć, to że twoje flaki nie odczuwają zbyt dużo bólu. Wszystko co przetrawiasz lekarze nazywają masami kałowymi. Powyżej jest papka pokarmowa, bałagan pełen rzadkich, chudych kieszonek usianych kukurydzą, orzeszkami i okrągłym, zielonym groszkiem.
Cała ta zupa złożona z krwi, kukurydzy, spermy i orzeszków unosi się dookoła mnie. Próbując podtrzymywać flaki rozplątujące się z mojej wróbelkowi, nadal moją pierwszą myślą jest włożenie z powrotem moich kąpielówek.
Boże, zabroń moim starym widzieć mojego Karzełka.
Moją jedną dłonią przytrzymuję moją dupę, a drugą udało mi się odciągnąć moje kąpielówki w żółte paski od mojej szyi. Wciśnięcie się w nie nadal nie jest możliwe.
Chcąc poczuć swoje jelita, idźcie kupić paczkę prezerwatyw ze skóry jagnięcia. Weźcie jedną i rozwińcie ją. Upakujcie w niej masło orzechowe. Usmarujcie ją w galaretce olejowej i przytrzymajcie pod wodą. Spróbujcie ją rozedrzeć. Spróbujcie przełamać ją na pół. Jest zbyt mocna i gumowata. Jest zbyt śliska aby ją utrzymać. Prezerwatywa ze skóry jagnięcia, to po prostu stare jelito. Teraz widzicie z czym muszę sobie radzić. Zapomnisz się na chwilę i jesteś wypatroszony. Podpłyniesz do powierzchni aby zaczerpnąć oddechu i jesteś wypatroszony. Nie podpłyniesz i się utopisz. Wybór pomiędzy byciem martwym, a byciem martwym za minutę. Kiedy moi starzy wrócą z pracy znajdą wielki, nagi płód owinięty dookoła siebie samego. Unoszący się w mętnej wodzie ich podwórkowego basenu. Spętany na dnie ich basenu przy pomocy cienkiej linki składającej się z żył i poskręcanych flaków. Przeciwieństwo dzieciaka, który się powiesił podczas masturbacji. To jest dziecko, które 13 lat temu przywieźli ze szpitala. Dziecko, które, mieli nadzieję, zdobędzie footballowe stypendium i magistra. Skoro są starzy, to kto by się nimi przejmował. Oto ich nadzieje i marzenia. Unoszące się, nagie i martwe. Wszystko znajdujące się wokół niego to tylko wielkie, mleczne perły zmarnowanej spermy.
Może moi starzy znajdą mnie owiniętego w zakrwawiony ręcznik, nieprzytomnego, w połowie drogi z basenu do kuchennego telefonu, z postrzępionym, rozdartym skrawkiem moich flaków, nadal zwisającym z nogawki moich kąpielówek w żółte paski.
Coś, o czym nawet Francuzi nie chcą mówić. Ten starszy brat z marynarki wojennej nauczył nas jeszcze jednego dobrego zwrotu. Rosyjskiego zwrotu. My mówimy ‘potrzebne mi to jak dziura w głowie’, a Rosjanie mawiają ‘potrzebne mi to jak ząb w dupie…’
Każdy kojot powie ci, że wszystkie historie o zwierzętach odgryzających swoje nogi, aby wydostać się z pułapki, zaledwie po paru ugryzieniach odciągają myśli od bycia martwym.
Piekło… Nawet jeśli jesteś Rosjaninem, któregoś dnia być może będziesz potrzebował tego zęba.
W każdym razie, musisz zacząć obracać się dookoła. Zginasz łokieć za kolanem i podciągasz tą nogę pod twarz. Gryziesz i zaciskasz zęby na swojej własnej dupie. Jeśli nie masz powietrza, przegryziesz wszystko, aby tylko złapać następny wdech.
To nie jest jedna z tych rzeczy, które opowiadasz dziewczynie na pierwszej randce. Nie, jeśli oczekujesz buziaka na dobranoc. Jeśli powiem ci, jak to smakowało, to już nigdy, przenigdy nie zjadłbyś kałamarnic.
Ciężko powiedzieć, czym moi starzy byli bardziej obrzydzeni: jak wpakowałem się w kłopoty czy jak się z nich wydostałem. Po wyjściu ze szpitala, moja mama powiedziała, ‘Nie wiedziałeś co robisz kochanie. Byłeś zszokowany’. I nauczyła się gotować jajka w mundurkach.
Wszyscy ci ludzie byli obrzydzeni lub mi współczuli.
Potrzebne mi to jak ząb w dupie.
Obecnie, ludzie mówią mi, że wyglądam zbyt chudo. Ludzie na przyjęciach nie odzywają się do mnie i wkurzają się, kiedy nie jem pieczeni, którą upiekli. Pieczeń mnie zabija. Pieczona szynka. Cokolwiek pałętającego się po moich wnętrznościach dłużej niż kilka godzin wychodzi nadal będąc jedzeniem. Przyrządzona fasolka, lub kawałek lekkiego tuńczyka, kiedy wstanę, będą identyczne w toalecie.
Po radykalnym zeszyciu jelit, nie trawisz mięsa tak dobrze jak wcześniej. Większość ludzi ma pięć stóp jelita grubego. Ja jestem szczęściarzem mając swoje 6 cali. Nigdy nie dostałem swojego stypendium footballowego. Nigdy nie zdobyłem magistra. Obydwaj moi przyjaciele, dzieciak od wosku i dzieciak od marchewki dorośli, stali się więksi, ale ja nigdy nie ważyłem ani funta więcej, niż ważyłem w dniu, gdy miałem 13 lat.
Kolejnym dużym problemem było to, że moi starzy płacili naprawdę dużo kasy za ten basen. Mój tata powiedział gościowi od basenu, że to był pies. Rodzinny pies wpadł do basenu i utopił się. Martwe ciało zostało zassane przez pompę. Nawet kiedy gość od basenu wyłamał obudowę filtra i wyłowił gumową rurę, wodnisty motek jelit, z dużą, pomarańczową witaminową pigułą w środku, mój tata powiedział, ‘Ten pies był bardzo śmieszny człowiek.’. Nawet z okna mojej sypialni na piętrze dało się usłyszeć jak mój tata mówił, ‘Nie mogliśmy zostawić tego psa samego nawet na chwilę…’.
Wtedy mojej siostrze spóźnił się okres.
Nawet po wymianie wody z basenu, po tym, jak sprzedali dom, po tym, jak wynieśliśmy się do innego stanu i po tym, jak moja siostra miała aborcję, nawet wtedy moi starzy nigdy o tym nie wspomnieli.
Nigdy.
To nasza niewidzialna marchewka.
szybki-zuk

Coś tu nie gra z tłumaczeniem czasami, ale pasta ogólnie elegancka

Zaloguj się aby komentować

#pasta #internet
Lvl 13
2 gimbaza
nie taki przegryw, masz nawet paczke kumpli
od najgrubszego: Gruby( ważył ponad 100 kg XDDDD), Miotla(jego mama była woźną), Petarda(kiedyś wybuchnął petardę na lekcji, przypałowy gość) i ja, Patyk( ważyłem jedną trzecią tego co gruby XD)
SRODA
pogodny marcowy poranek, wszystko spoko
siedziemy w sali dzwoni dzonek na majmę
nauczycielką od majcy była Bomba nazwalismy ja tak bo kiedyś jak pisalismy sprawdzian to tak sie zjebala ze Gruby ogluchl na jedno ucho
czesto sie spozniala wiec na czilku gadalismy przez ramie
i wtedy na lekcje wpadl Petarda jak zawsze spozniony
chopaki patrzcie co mam
i wyciagnal z plecaka Swierszczyka( taka gazetka porno )
i mowi ze znalazl za lozkiem u brata XD
chopaki patrzcie jakie cyce
tak sie zagapilismy ze nie zauwazylismy jak do klasy weszla Bomba
od razu podeszla wyrwala nam gazetke i drze ryczja czyje to XD
Petarda od razu kwiknął zreszta ona wiedziala ze on lubi odpeirdalac i go zlapala za ucho i na korytarz XD
cos tam wrzeszczy na niego na korytarzu
wrocil do klasy caly zaplakany i bez Swierszczyka
po lekcji sie go pytamy co jest a on ze wezwala jego rodzicow do siebie zeby im pokazac ta gazetke
Nie wspomnialem ze mama Petardy byla rozwiedziona i miala jakigos narzeczonego chujka ktory chcial Petarde oddac do domu dziecka
wiec teraz bedzie mial argument
uznalem ze to nadzwyczajna sprawa i zwolalem zebranie o 18 pod trzepakiem XDDDD
wszyscy przyszli Petarda strasznie przygnebiony
To byla sroda wieczor zeby zachowac chronologie
no to mowie: panowie sprawa jest nastepujaca. wymyslilem plan jak uratowac Petardzie dupsko i zemscic sie na Bombie XD
wszyscy patrza na mnie bo wiedza ze jestem ekspertem od różnorakich planów ( byłem wtedy strasznie podjarany filmem Ocean's Twelve czy coś takiego o ludziach co okradali kasyna XD)
plan wygladal nastepujaco:
od Miotly dowiedzialem sie ze szkola jest sprzatana zawsze w poniedzialki i piatki a w czwartki w nocy w szkole siedzi tylko stróż nocny
- dowiedzialem sie takze ze moze matce podebrac klucze do pokoju nauczycielskiego w tym do szafek nauczycieli XD - mamy mało czasu, musimy to zrobic jutro. czy wszyscy są z nami? XDDDDD
gruby aż stęknął z podniecenia on tak czasem robi XD
wszyscy mowia ze pewka i wogl
no to dobra chlopaki robimy to
przydzielam zadania
Petarda jako ze to twoj problem to ty idziesz do sexshopu po wielke dildo i bicz XD
Gruby zalatwiasz 4 kominiarki
Miotla przynosi klucze
ja wezme komórkę z potrzebnymi nagraniami XD
mamy malo czasu, Petarda musisz umowic rodzicow na piatek rano
da sie zrobic
jutro w szkole dogadamy plan, dzisiaj idzcie zdobyc fanty XD
w nocy jeszcze zadzonil gruby ze ma kominiarki
rano w skzole objasnilem moj plan
wszyscy zachwyceni, ja strasznie zespinany w koncu sie mamy wlamac do skzoly
jeszcze sprawdzilem czy nie da sie tego zrobic bezkolizyjnie ale niestety w pokoju nauczycielskim caly czas ktos siedzi tak do 17
panowie spotykamy sie o godzinie 20 zeby juz bylo ciemno przed szkola.
CZWARTEK
godzina 0 to znaczy 20 XD
gruby oczywiscie sie spoznia
reszta stoi wszystko co potrzebne zalatwione, mamy cały komplet kluczy do szkoły
chłopaki możecie sie jeszcze wycofać
Miotła mówi że się namęczył o te klucze a pozatym Petarda to czesc naszej paczki i nie mozemy go stracic
wbija gruby cos przezuwa i mowi ze konczyl kolacje i jest gotowy do akcji XD
wszyscy znaja plan?
jacha, jedziemy
dobra pamietacie ze kamery sa tylko przed sala komputerowa ale na wszelki wypadek kominiarki zalozmy od razu i tak ciemno nikogo nie ma XD
podbijamy do glownych drzwi szkoly, przez okno widac ze ciec oglada telewizje
no nie ma opcji nie zobaczy nas
jazda otweiraj drzwi Miotła
weszlismy, drzwi zostawilismy otwarte na wypadek wykrycia
wyciagnalem latarke bo w szkole byly wylaczone wszystkie swiatla
czas na etap pierwszy
Petarda bierzesz moja komorke ze soba i kladziesz ja pod doniczke na koryatrzu pietrze
masz minute do odtworzenia sie nagrania XD
wbiegl po schodach i polozyl reszta schowala sie w kiblu
chodzilo o to zeby przedostać sie obok porterni tak zeby ciec nie zauwazyl XD
ciekawi was co ustawilem na angraniu? Wrzaski z jakiegos horroru
jak to sie odpalilo to sami sie rpzestraszylismy a co dopiero cieć który myślał że jest sam w nocy w szkole XD
usłyszeliśmy jak zapala swiatla na koryatrzu i idzie na pietro
petarda zabieraj komorkie i zdupcaj XD
przemknelismy sie i weszlismy do pokoju
etap pierwszy zakonczony sukcesem XD
otweiramy szafke bomby a tam swierszczyk
odetchnalem bo jakby go zabrala do domu to bieda
swierszczyka wlozylem do plecaka a na jakeigo miejsce polozylismy wielkiego czarnego dildosa i ten bicz XD
zakmenlismy i szafke i czekamy
dzwiek mial sie odwtorzyc powtornie po 10 minutach
i tak bylo.
I tu sie plan spierdolil bo cieć zamiast isc sprawdzic zadzwonil po policje XD
O KURWA CHLOPAKI CO ROBIMY XDDDDD
jako srpawny przywodca mialem plan B XD
dobra to rpzez okno przeciez polparter
Gruby mowi ze nie ma opcji bo trzy metry i on sie polamie XD
jazda gruby ide pierwszy
wyskoczylem nawet spoko trawa na dole
gruby wylecial z krzykiem ale przezyl
miotła gibki i sprawny to jeszcze przymknal okno
i w nogi zdupcamy slyszymy ze podejzdza samochod jakis pod szkole
dobra gdzie jest Petarda
patrzmy w gore a tam w oknie na peirwszym peitrze stoi Petarda i nam macha co ejst XDDDDDDDDDDD
O KURWA TOSMY DOJEBALI PRZECIEZ GO ZAMKNA ZA WLAMANIE XD
podbijamy do okan i mowimy petarda policja tam idzie schowaj sie albo skacz XDDDDD
ten mowi ze na chuj mu takie zycie jak go zlapia i skoczył
rozumiecie to? XD
pojebus skoczyl kurwa 6 metrow w dol XDDDDDDDDDDDdd
to SIE NIE DZIEJE
petarda co jest zyjesz?
ta ale chyba skrecilem kostke
huj z tym speirdalamy XD
ucieklismy, gruby jeszcze nastawil kostke Petardzie w parku i jakos dotarł do domu
teraz tylko czekać czy nasz plan wypalil XD
PIATEK
Piatek rano idziemy do skzoly
po drodze miajmy petarde jak idzie z rodzicami XD
mruga nam i troche utyka ale nie bardzo
blagam niech to sie uda XD
wbijamy na lekcje i czekamy
przerwa, do klasy wbija Petarda cał zapłakany
tylko że ze smiechu XDDDDD
mowi ze sie udalo spiewajaco
siada z rodzicami w pokoju
Bomba podchodzi do szafki
siega i wyciaga to wielkie czarne dildo XDDDDDDDDDDD
ten narzeczony matki tak parsknal ze poplul pol stolu XD
a ona czerwoa jak burak mruczy ze nie wie skad tu sie to wzielo i wyciaga tan bicz XD
matka podobno sie oburzyla i wyszła XDDDDD
ten "ojczym" sie nie mogl pozebirac i klepnal Petarde w plecy XD
Bomba cala czerwona patrzy do szafki ze nie ma swierszczyka i mowi ze nieaktualne XD
został odesłany na lekcje a Bomba rozmawia z Dyrektorką na temat przynoszenia takich zabawek do szkoły
Petarda podszedl do mnie i powiedzial ze kiedys pewnie bede okradał banki jak teraz takie plany umiem wymyslic
I ze to bylo warte skreconej kostki XD
wydaje nam sie ze Bomba coś podejrzewa ale raczej nie będzie rozgrzebywać tematu bo troche drażliwy XD
szkoda tylko stróża nocnego bo policja sprawdziła mu trzeźwość i sie okazało że był pijany i go zwolnili XDDDDDDDDDDD

Zaloguj się aby komentować

Z serii: Nowy wykop, czyli dlaczego wiedziałem że tak to się skończy
- Michał nie potrafi zarządzać projektami - po prostu trafiła się ślepej kurze złota pyra, myśli że to, że wykop ma dużo użytkowników to jedynie jego zasługa i jego pomysłów, przez co jakikolwiek feedback w jego stronę to jak grochem o ścianę
- Pani Stecka jedyne czym się zajmuje to banowaniem za cycki w zbożu
- hajs z Orlena jest ważniejszy niż hajs od użytkowników - tylko że jak ktoś z Orlenu spojrzy co tam się odpierdala to nie zdziwię się jak zerwą umowy za niedotrzymanie warunków xD Oby Wykop miał lepszych prawników, niż ma programistów
- gadanie o niedziałających tagach jest chyba już 7-10 lat i nadal tego nie naprawili, nie mówiąc już o tym że jak ma się niektóre tagi na czarnej to przy dużej popularności tagów np. mecz czy famemma, miało się puste gorące, zamiast po prostu zrobić tak, żeby zaciągało się z wpisów bez tych tagów
- a skoro nie potrafią naprawić takiego małego gówna to jak ktoś taki zabiera się za robienie czegoś dużego to jedna wielka sraka wychodzi
w skrócie: Białek weź zrób cofkę do 15 stycznia to unikniesz kompromitacji xD #wykop #bekazwykopu #internet
Waspin

Oni nawet nie są w stanie napisać i przestrzegać regulaminu a co dopiero brać się za poważniejsze rzeczy. Sam dostałem bana za flood a dodałem 2 wpisy... w odstępie 11 miesięcy od siebie. Jak się odwołałem to mi napisali "sam dobrze wiesz co robiłeś nie tak"

Naczelnyhejterkacapow

Szczerze to sam myślałem żeby to podsumować, ale tam jest tyle fuckupow że mi szkoda tych paru tygodni.


A tak poważnie, wg mnie głównie dali dupy w tym że banowali wg własnego widzimisię, były natrętne reklamy, a jak już poszli po bandzie, zaczęli brać hajs od Orlenu i pisiorow, no to szambo wyjebało, i mamy tego efekt.


Jedyne co mnie martwi to - jak widać w pl, na czele wszystkiego co czołowe (Orlen - czołowa rafineria, wykop - największe pl portal tego typu, rząd - największe zbiorowisko downów itp)


Zawsze stoją jacyś niedorozwinięci, którzy popełniają tak dziecinne błędy że to jest smutny żart xd

lavinka

@Naczelnyhejterkacapow Dla mnie to jest w ogóle niezłe zdziwienie, jak portal, gdzie waliły w siebie od lat frakcje korwinistów i neuropy, miałby radośnie przyjąć propagandę pisowską. No bez jaj.

Zaloguj się aby komentować

Wszystko na temat sieci Wi-Fi
Jeśli chciałbyś/chciałabyś się dowiedzieć na temat tego jak działa Wi-Fi to mam dla ciebie niesamowite kompendium wiedzy.
Z doświadczenia jakie nabyłem pracując w branży ISP wiem, że większość techników nie wie nawet połowy rzeczy zawartych w tym artykule.
Z artykułu dowiesz się:
  • Jak działa Wi-Fi
  • Jak działają poszczególne standardy Wi-Fi (4,5,6)
  • Jak poprawić prędkość swojej sieci bezprzewodowej
  • Czym są kanały i szerokości
  • Czy jest sens dokupywać droższy router
  • oraz wiele innych
Zapraszam do lektury:
https://www.duckware.com/tech/wifi-in-the-us.html
#internet #siecikomputerowe #sieci #technologia #ciekawostki #poradniki #porady
6496dd30-501d-4566-acd7-4a80f065b29c
tak_bylo

@Roark czemu repeatery to takie zło?

panpapiez

@admo to tak jeszcze w skrócie: czy są obecnie do kupienia routery 6E, bo na razie to można sobie kupić kartę intela AX211 i nigdy jej nie użyć, bo nawet hotspota 6GHz nią nie postawisz

Roark

@tak_bylo Tanie chińskie repeatery owszem, pozwolą zwiększyć zasięg sieci, ale kosztem wydajności. Medium, jakim jest powietrze nie jest z gumy, a taki repeater często "głupio" przesyła na tym samym kanale i w rezultacie zapycha całe pasmo w miejscach, gdzie sygnał repeatera i AP się pokrywa.


Miałem już kilka sytuacji, gdzie ktoś miał braki zasięgu, zamontował repeater i "internet mi nie działa".


Prawidłowo ustawiony mesh zgodny ze standardami działa tak, że jakikolwiek wpływ jednego AP na drugi jest minimalny i nie uświadcza się spadków wydajności z nim związanych.

Zaloguj się aby komentować

Cyberpandemia ćwiczona podczas "Cyberpolygon" w 2021 jednak go brrrr ?
Będą jednak próbowali wyłączyć nam internety ?
https://twitter.com/DC_Draino/status/1614319454787100673
#wef #internet #awaria #spiseg #bezpieczenstwo #cyberpandemia
https://cyberpolygon.com/
https://politykapolska.eu/2021/02/18/od-event-201-po-cyber-polygon-symulacja-wef-na-temat-zblizajacej-sie-cyber-pandemii/
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/E-9-2021-004762_EN.html
Warto przypomnieć content który wrzucił @mejwen : https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/E-9-2021-004762_EN.html
Co w nim było pominięte - a to kluczowa rzecz to scenariusz z 2021 (przykrywka): uzasadnieniem "cyberpandemii"' miał być atak (być może w formie wirusa a może tylko exploitowalnego buga) wprowadzonego po rzekomym "shackowaniu" jakiejś firmy informatycznej rozwijającej jedną z kluczowych usług internetowych lub powiązanych z światową logistyką i wprowadzeniu złośliwego kodu do jednej z kluczowych aplikacji. Następnie po jakimś czasie złośliwy element kodu miał być masowo wykorzystany przez "cyberterrorystów" dając pretekst do odcinania części internetu/całości a jednocześnie spowodować kryzys powiązany (o ile dobrze pamiętam) z funkcjonowaniem łańcucha dostaw lub nawet jego sparaliżowaniem.
W skrócie zatem powodem "cyber-pandemii" ma być: Złośliwa zmiana kodu kluczowej aplikacji "przez hackerów".
Tak naprawdę prawdziwymi terrorystami byłyby tu jednak szumowiny z WEF a nie jacyś anonimowi hackerzy.
Przypuszczalne cele ataku to mogą być serwery BGP https://www.theverge.com/2021/10/4/22709260/what-is-bgp-border-gateway-protocol-explainer-internet-facebook-outage
Innym alternatywnym celem który podejrzewam mogą być systemy ERP. https://pl.wikipedia.org/wiki/Planowanie_zasob%C3%B3w_przedsi%C4%99biorstwa ponieważ wpływ gospodarczy ich wyłączenia byłby na tyle fatalny by "uzasadniać" odcinanie części ludzi od internetu.
Warto też zwrócić uwagę,że wracają do planowania cyberpandemii i wyłączenia internetu po tym,jak dziadzi Bidenowi zaczyna się palić koło dupska.To oczywiście nie przypadek.
f9720f18-be8c-4c0f-a220-1de2691c2550
radek-piotr-krasny

@dsol17 w sumie czerwone kurwie nie są złe w cyfrowe klocki więc cos na rzeczy jest może.


Smiechłem z tej templatkowej strony "politykapolska"

dsol17

Smiechłem z tej templatkowej strony "politykapolska"


@radek-piotr-krasny Wybacz,nie chce mi się szukać lepszej po Polsku, wrzucam,większości z was i tak nie obchodzi - jak jest wystarczy, ja jeszcze mam trochę czytania dla odpoczynku (o ile odpoczynkiem jest czytanie po angielsku z okazjonalnym zerknięciem do słownika bo się trafi nietypowe słówko) i nauki do zrobienia zanim weekend się skończy i trzeba będzie znowu do pracy.


W cholerę na głowie,a czasu tylko 24 godziny/dobę z czego przynajmniej 6 wypadałoby przespać...

Quake

@dsol17 znaczy się po prostu padnie system bankowy więc nie będzie można wykonać żadnych operacji finansowych, nawet tak podstawowych jak choćby zrobienie zakupów za pomocą karty, a w takiej Wielkiej Brytanii gotówka już praktycznie wyszła z użytku tak że będzie problemik.

giełda zwariuje, a w dodatku homeoffice itp. przestanie być możliwy, a wiele osób tak pracuje więc panika panika.

zapewne można się tego spodziewać jak wojna zacznie dogorywać, a winę zrzucą na ruskich hakerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Jak teraz wyglada kwestia bycia korsarzem w sieci? Troche wypadlem z obiegu a chce sciagnac linuxa
mam internet mobilny play i torrenty nie dzialaja. Chyba maja poblokowane porty, probowalem z uzywaniem portow do http ale nie dziala.
warezy jakies jeszcze istnieja albo skrzynki mailowe?
a moze jakies sugestie jak uruchomic torrenty w play?
#pytanie #torrenty #internet #komputery
highlander

@Nemrod akurat mam abo to nie zmienie

highlander

@hellgihad ja nie mam zablokowanej strony z torrentami ja mam zblokowane protokoly torrenta

hellgihad

@highlander To lipa, a jakiś VPN nie pomoże tego ominąć?

Zaloguj się aby komentować