http://www.spaceavalanche.com/2010/11/29/bad-chewy/
#srajzhejto #scifi #starwars #gwiezdnewojny #komiksy #humorobrazkowy
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Najbardziej bezwzględny i przebiegły wojownik w historii Imperium Galaktycznego, wielki admirał Thrawn, jest jednym z najbardziej fascynujących bohaterów uniwersum Gwiezdnych Wojen. Od wprowadzenia go w bestsellerowej, stanowiącej klasykę gatunku powieści Timothy’ego Zahna Dziedzic Imperium, a także przedstawienia kontynuacji jego losów w „Ciemnej stronie Mocy“ oraz „Ostatnim rozkazie“, jak również w innych pozycjach serii, zyskał status legendy pośród największych czarnych charakterów Gwiezdnej Sagi. Początki wielkiego admirała i historia jego kariery w szeregach Imperium pozostawały dotąd owiane tajemnicą. Teraz, za sprawą powieści Star Wars: Thrawn, czytelnik ma okazję poznać wydarzenia, które wprowadziły na imperialny firmament tego niebieskoskórego, czerwonookiego geniusza strategii i śmiertelnie groźnego wojownika, oraz jego drogę do najwyższej potęgi i niesławy.
Przebywający na wygnaniu Thrawn zostaje odnaleziony i ocalony przez imperialnych żołnierzy. Dzięki przenikliwości oraz niesamowitym zdolnościom taktycznym błyskawicznie zyskuje uznanie w oczach samego imperatora i udowadnia, że jest równie ambitny, co nieodzowny, umacniającemu swoją władzę Imperium. Wiedza, intuicja oraz zdolności bojowe Thrawna zostaną wystawione na prawdziwą próbę, gdy stanie on przed wyzwaniem stłumienia buntu zagrażającego nie tylko życiu niewinnych istot, ale też imperialnej dominacji w galaktyce – a także jego ostrożnie snutym planom zdobycia jeszcze większej potęgi.
„WYCZUŁEM ZAKŁÓCENIE W MOCY…“
Te słowa brzmią złowrogo w każdej sytuacji, a szczególnie groźnie, gdy padają z ust Imperatora Palpatine’a. Na leżącej na skraju Nieznanych Regionów planecie Batuu rodzi się zagrożenie dla Imperium. Na razie to tylko widmo niebezpieczeństwa, ledwo wyczuwalny zwiastun, lecz zaniepokojony przywódca każe zbadać sprawę najbardziej zaufanym agentom: bezlitosnemu wykonawcy jego woli, lordowi Darthowi Vaderowi, oraz błyskotliwemu strategowi, wielkiemu admirałowi Thrawnowi.
Mogłoby się wydawać, że niezbyt dobrym pomysłem jest powierzenie tak wrażliwej misji tym dwóm rywalom. Imperator wie jednak, że Vader i Thrawn sprzymierzą siły. Podejmując tę decyzję, kieruje się przesłankami, o których jego podwładni nie mają pojęcia.
Ścieżki Anakina Skywalkera oraz komandora Mitth’raw’nuruodo skrzyżowały się wiele lat temu.
Ten pierwszy wypełniał wówczas desperacką prywatną misję, drugim zaś kierowały motywy równie niejasne, co tajemnicze. W obliczu niebezpieczeństw grożących im na odległym świecie mężczyźni zawarli układ – kompletnie nieświadomi tego, co przyniesie przyszłość.
Ponownie, jako sojusznicy wbrew własnej woli, trafiają na planetę, na której niegdyś walczyli ramię w ramię. Czekają na nich dwa wyzwania: sprawdzian lojalności wobec Imperium oraz wróg, do którego pokonania mogą nie wystarczyć nawet ich połączone siły.
„JEŚLI ZDECYDUJĘ SIĘ SŁUŻYĆ IMPERIUM, BĘDZIESZ MIAŁ MOJĄ LOJALNOŚĆ“
Taką obietnicę złożył Imperatorowi Palpatine’owi wielki admirał Thrawn podczas ich pierwszego spotkania. Od tamtej pory Thrawn stał się jednym z najskuteczniejszych narzędzi Imperium, ścigającym jego wrogów w najdalszych zakątkach galaktyki. Chociaż jest skuteczny i sprawny, Imperator nie przestaje marzyć o czymś znacznie bardziej niszczycielskim.
Teraz, gdy jego program produkcji TIE defenderów zostaje wstrzymany na rzecz sekretnego projektu budowy Gwiazdy Śmierci dyrektora Krennica, wielki admirał uświadamia sobie, że potęgę w Imperium mierzy się czymś więcej niż tylko biegłością w sztuce wojennej lub skutecznością taktyki.
Nawet najtęższy umysł nie może konkurować ze zdolnością do unicestwiania całych planet. Podczas gdy Thrawn robi, co w jego mocy, by zagwarantować sobie stabilne miejsce w imperialnej hierarchii, jego były asystent Eli Vanto powraca z bardzo niepokojącymi wieściami dotyczącymi ojczyzny Chissa. Geniusz strategiczny Thrawna musi mu tym razem pomóc dokonać wyjątkowo trudnego wyboru: dochować wierności Dynastii Chissów czy pozostać lojalnym wobec Imperium, któremu poprzysiągł służyć. Nawet jeśli podjęcie właściwej decyzji oznacza zdradę.
@Whoresbane O tak, star wars bez jedi. I jeszcze mocno imperialne. Beda to moje pierwsze ksiazki kupione i w ogole przeczytane ze SW.
oczywiscie wiem z grubsza kim jest Thrawn
@Shagot ta trylogia jest akurat dość meh, zrobili z niego upakowanego Sherlocka i nawet dorzucili mu Watsona. Dynastia z nowych o Thrawnie lepsza.
Zaloguj się aby komentować
Poznaj porywającą historię jednej z największych antagonistek Wielkiej Republiki, bezlitosnej Lourny Dee, przedstawioną w scenariuszu słuchowiska Star Wars. Wielka republika. Nawałnica.
Burza Nihilów przetoczyła się przez galaktykę, pozostawiając po sobie chaos i spustoszenie. Niewielu jej członków dorównuje okrucieństwem Jeźdźczyni Nawałnicy Lournie Dee, która bezustannie wyprzedza zakon Jedi o krok, zasiadając za sterami statku nazwanego na cześć jednego z najbardziej bezwzględnych postrachów galaktyki: jej samej. Ale nikt nie zdoła uciekać przed obrońcami Wielkiej Republiki w nieskończoność…
Po utracie swojej załogi Lourna wpada w ręce Jedi. Udaje jej się jednak ukryć swoją tożsamość i staje się po prostu kolejną zwykłą nihilską więźniarką. Jej strażnicy nie zdają sobie sprawy z tego, z kim zadarli. Nie wiedzą, że pozostawiając ją przy życiu, popełniają kardynalny błąd – ten sam, który zaprowadził do grobu wszystkich ich poprzedników.
Lourna jest zdeterminowana, aby sprawić, że już nigdy nikt jej nie zlekceważy… bo nie dostanie na to drugiej szansy.
Uwięziona na pokładzie republikańskiej jednostki penitencjarnej, przemierza galaktykę, aby naprawić szkody wyrządzone przez nią i jej towarzyszy, innych Jeźdźców Nawałnicy. Ale podczas planowania brawurowej ucieczki zawiera sojusze, których charakter zaczyna niebezpiecznie ocierać się o przyjaźń. Rozdzielona z Nihilami, pozbawiona swojego niesławnego statku, przerażającego arsenału i budzącego strach imienia, Lourna musi wytyczyć własną ścieżkę. Ale czy doprowadzi ją ona do wyzwolenia? A może uczyni jeszcze większym zagrożeniem niż kiedykolwiek wcześniej…?
Lista powieści dla dorosłych z Wielkiej Republiki (tytuły po angielsku nie miały jeszcze polskiej premiery):
I Faza
Światło Jedi - Charles Soule
Burza Nadciąga - Cavan Scott
Nawałnica - Cavan Scott (skrypt)
Gasnąca Gwiazda - Claudia Gray
II Faza
Konwergencja - Zoraida Córdova
The Battle of Jedha - George Mann (skrypt)
Cataclysm - Lydia Kang
III Faza
The Eye of Darkness - George Mann
Temptation of the Force - Tessa Gratton
Trials of the Jedi - Charles Soule
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Nawet nie oglądałem ale jest to oczywiste. Diuna jest jednym z prekursorow sci fi. Jak spojrzymy na władcę pierścieni to mamy wręcz cały wysyp podobnych uniwersów choćby warcraft. I nie jest to nic złego np w warhammerze 40k mamy nawigatorów co zdecydowanie przypomina nawigatorów Diuny.
Tak to już jest że sci fi miesza przeplata korzysta i dodaje coś nowego.
@kodyak W takim razie zachęcam do zaznajomienia się z materiałem
@matihautamaki nie, dzięki.
Zaloguj się aby komentować
Poznaj blisko trzysta postaci z cyklu "Star Wars: Wielka Republika"!
Odkryj złotą erę galaktyki Gwiezdnych Wojen, pełną szlachetnych Jedi, okrutnych złoczyńców i tajemniczych obcych, żyjących na wiele wieków przed Sagą Skywalkerów. Ten wyczerpujący przewodnik po niesamowitych wydarzeniach z tamtego okresu zawiera szczegółowe dane na temat postaci, mało znane fakty i fantastyczne grafiki!
Wydanie opatrzone przedmową Krystiny Arielle, prowadzącej The High Republic Show.
Zaloguj się aby komentować
I to się nazywa aktorstwo!
( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@PostMortem jest taka technika żeby odróżnić prawdziwy uśmiech od sztucznego - zakrywasz dłonią horyzontalnie najpierw oczy, potem usta - jak jest rozbieżność to bingo.
@DeltaFosBeta stąd też mówi się, że człowiek uśmiecha się oczami
@DeltaFosBeta to faktycznie może zadziałać, zasłonie komuś oczy, potem usta, powinien się wkurwić na 100%. Jak dalej się uśmiecha to znaczy że to fałszywy uśmiech.
@PostMortem Jednym z objawów udaru mózgu jest osłabienie mięśni twarzy (np. opadnięcie kącika ust po jednej stronie).
@Pan_Buk mi to zdjęcie wygląda na sklejone z dwóch, prawa strona wygląda z 10 lat młodziej...
To może być wynik choroby, genetyki lub trybu życia (np. duża ilość stresu itd). Czasem jest też tak że jedna połowa ciała trochę inaczej się rozwija niż druga i zwykle widać tą różnicę właśnie na twarzy.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Blułinduofded
Zaloguj się aby komentować
@Whoresbane
Timothy Zahn - "Thrawn" (wznowienie)
Timothy Zahn - "Thrawn. Sojusze" (wznowienie)
Timothy Zahn - "Thrawn. Zdrada" (wznowienie)
jak mieczy swietlnych i jedi nie trawie to swiat w grach i serialach lubie. chyba sie skusze. dzieki za cynk!
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
I te walki na miecze xD jeszcze w 1 części ujdzie ale potem to festiwal przewrotów obrotów i robienia śmigła helikoptera. Świetnie pasuje komentarz który kiedyś przeczytałem: "walczą tak jakby żadna ze stron nie chciała wygrać"
@Al-3_x a przypadkiem zemsta sithow nie jest do tej pory najlepiej ocenianym filmem z serii
@Al-3_x no i tu się z Panem 100% zgadzam. Ja to myślę, że ludzie po prostu zaczęli czuć nostalgię do czasów swojego dzieciństwa, kiedy te filmy wyszły. Teraz wszyscy kochają Haydena, a ja jestem wystarczająco stary, żeby pamiętać jak wszyscy na nim psy wieszali. No i może to kwestia tego, że przy takim gównie jak nam ostatnio zaserwowali to i prequele wydają się lepsze. Ja uznaję tylko oryginalną trylogię. I to w wersji sprzed zmian. Bardzo polecam https://en.wikipedia.org/wiki/Harmy%27s_Despecialized_Edition .
Zaloguj się aby komentować
Where Leia? Where Chewbacca? Bober musi być.
Leia nie zyje
@jajkosadzone no i?
Zaloguj się aby komentować
1 i 2 oglądałem a inne chyba nie. pora kiedyś nadrobić
Zaloguj się aby komentować
@syriusz kto by chciał nosić na nogach perukę Trumpa
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@PanNiepoprawny widzę taka różnice że jedna jest wymyślona.
Zaloguj się aby komentować