#gry

174
7509
Witajcie.
Czy po skończeniu głównego wątku kontynuujecie grę?
Ja właściwie zawsze przestaję grać. Nawet jeśli gra mi się podobała to jednak czar pryska i nie potrafię się wczuć. Dlatego zostawiam sobie zawsze ostatnią fazę głównego wątku na koniec.

#gry #pcmasterrace #ps5
#ankieta

Czy po skończeniu głównego wątku kontynuujecie grę?

347 Głosów
5tgbnhy6

ja w grach mam w dupie fabule, zwykle gram w gry ze szczatkowa, rozne roguelitey itp

camonday

To tak, Simsy nawet głównego wątku nie mają

, acnh napisy końcowe pojawiają się szybko, nie zdążysz nawet odblokować wszystkich atutów zanim przejdziesz główny wątek (polepsz wyspę na tyle żeby był koncert)

Hades po głównym wątku miał wątek outro który dokończyłam i jeszcze chwilę po nim grałam

Graveyard keeper chwilę grałam po końcu głównego wątku ale nie za długo. Nie skończyłam wszystkich dlc


Generalnie jeśli udaje mi się skończyć główny wątek to siedzę jeszcze trochę. Ale większości gier nie kończę głównego wątku

koszotorobur

@camonday

grałam

Grająca kobieta na hejto?


A Hades to chlubny wyjątek od mojej reguły niegrania w gry raz jeszcze - ale gra została specjalnie tak zaprojektowana więc napisy końcowe można uznać za coś co nie kończy gry (a jedynie wkurwia ).

Michumi

@enkamayo jak jest dobrze zrobiona nowa gra plus

Zaloguj się aby komentować

Gram sb i cierpię z chorym siusiaczkiem
#zalesie #gry #gownowpis
94e4fc9e-6feb-4e86-8dad-c2de08014edd
koszotorobur

@kopytakonia - za dużo zabaw pod kołderką było?

kopytakonia

@koszotorobur mam rumien trwały uczulenie od jednego ze składników leku

koszotorobur

@kopytakonia - why so serious

plemnik_w_piwie

@kopytakonia za Isaaca zawsze plusik. Gram w to od flashowej jedynki, z której mam OST we flaku na komórce i słucham jak łażę po miescie

kopytakonia

@plemnik_w_piwie ja grałem na PC, steam decku, ps4 i gram jeszcze na ps5 myślę że z 500h mam

plemnik_w_piwie

@kopytakonia ja mam obecnie nie winstreaka -600 bo tainted lostem poluję na bestię XD

Magnifice

@kopytakonia o człowieku, nikomu nie polecam tej gry. Raz spróbujesz a będziesz grał od 8 lat jak ja

Zaloguj się aby komentować

Tytuł startowy #ps5 pro już znany!
#heheszki #playstation #gry #gta
c4307834-823c-44e1-a821-2738a7b5f849
Cybulion

Wole updateowac piecyk

Stashqo

@kopytakonia sila exów mordo, siła exów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ErwinoRommelo

@SuperSzturmowiec popatrz na sam ekosystem, na decku możesz zainstalowac grę ze steama, z poza steama, piracka, emulator. Gabę ma to w dupie to twoje urządzenie. A na swichu jak tylko duskietka ulegnie uszkodzeniu to nie masz jak grać. A valve non stop rozwijaja support dla nowych mobile procesorów, deck 2 to będzie sztos jakich mało ale wcześniej będzie valvowy VR. Hail Gaben Valve przetrwa tysiąc lat !

SuperSzturmowiec

@ErwinoRommelo heil Gebaen. Mam oba sprzęty. Fakt Nintendo mocno restrykcyjne ale eksy ma super. Choć niektore odpalone na emulatorze lepiej działają na steam deku choć to chyba oczywiste skoro sprzęt mocniejszy. Za Nintendo stoi magia ich gier

ErwinoRommelo

@SuperSzturmowiec xd jak widziałem jak koleś na swichu zainstalował steam os + emulator i miał więcej fpsow niż bazowo to smiechlem. Wiem co i jak, blizzard stworzył moje ulubione gry ever a aktualnie jest to studio do robienia kasy.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Odinstalowałem Forzę bo już chyba zrobiłem wszystko co ciekawego się dało (szkoda, że nie zdobyłem Cadillaca CT4 lub CT5, ale one się chyba pojawiają tylko jako nagrody w wyzwaniach dziennych/tygodniowych, więc szanse były małe) #gry #forzahorizon #forzahorizon5
MrGerwant

Jest RaceRoom za friko na Parze, obadam go sobie

Zaloguj się aby komentować

„2084”

Opinię można przeczytać także na moim blogasku: https://cyberpunkowyneuromantyk.blogspot.com/2024/11/2084.html

#neuromantykpisze

„2084” to cyberpunkowa strzelanka od studia „Feardemic”. W końcu postanowiłem zająć się tym tytułem, ponieważ leżał na samej górze mojej kupki wstydu i mnie mierził. Dlaczego mierził – o tym napisałem troszkę dalej. Najpierw odpowiem jednak na pytanie „jak się w to grało”? 

Strzelanie jest tutaj… naprawdę kiepskie. Gracz ma do dyspozycji zaledwie jedną broń – karabinek, który strzela jedynie ogniem ciągłym. Poprzez hakowanie odpowiednich terminali oferujących amunicję, karabinek można „przeciążyć”, co skutkuje szybszym strzelaniem. Oprócz tego można wystrzeliwać także granaty, ale, szczerze mówiąc, nie należą do najefektywniejszych i w dodatku zużywają amunicję z tej samej puli (dziwne rozwiązanie), więc korzystałem z nich sporadycznie.

Sama rozgrywka przypominała mi trochę „Painkillera”: na prowadzoną przez nas postać biegną grupy przeciwników, a my musimy się ich pozbyć, najlepiej strzelając prosto w głowy. Wrogowie nie należą do najmądrzejszych i często ustawiają się w jednej linii. W ich przypadku można mówić o całkiem niezłej różnorodności – co prawda, wszyscy wyglądają jak pacjenci psychiatryka, poubierani w szpitalne koszule, jednakże różnią się wysokością (pojawiają się nawet zminiaturyzowani przeciwnicy), a część z nich zamiast głowy ma włączony telewizor (o dziwo nie nastrojony na martwy kanał). Telewizory można zhakować, ogłuszając noszącego, jak i towarzyszy zgromadzonych wokół niego.

Jak o hakowaniu wspomniałem: w cyberpunkowej grze nie mogło tego zabraknąć. W „2084” zrealizowane zostało to poprzez bardzo prostą minigierkę. Prawym przyciskiem myszy wystrzeliwujemy „strzałkę”, która po trafieniu w odpowiedni terminal/kamerę/telewizor rozpoczyna krótką minigierkę, polegającą na wciskaniu odpowiednich przycisków WSAD. Towarzyszy temu także spowolnienie czasu, więc nie trzeba się obawiać, że wrogowie nas otoczą i zabiją, jednakże sama minigierka jest też ograniczona czasowo. Czy coś się dzieje, jeśli zawalimy? Nie – trzeba podejść do niej jeszcze raz.

Nie mogło zabraknąć bossów i jak to bywa z moim szczęściem, także tutaj są oni nudni. Nie wiem, czy zaprojektowanie ciekawego pojedynku jest aż tak wymagające, czy ja po prostu jestem zbyt wybredny.

Pierwszy boss to obracający się sześcian, który emituje wiązki laserowe. Wystarczyło schować się za jedną z osłon, wychylać i strzelać – przy odpowiednim ustawieniu laser bossa nawet we mnie nie trafiał i mogłem go bezkarnie ostrzeliwać. Od czasu do czasu wymagane było zhakowanie terminali, później zaś pozbycie się osłon sześcianu również za pomocą hakowania, by móc trafiać w jego centrum. Nic trudnego.

Drugi boss z kolei to znany z „Observer” Janus – tam odźwierny, tu ogarnięty żądzą mordu przeciwnik, który atakuje nas razem ze zgrają pomniejszych wrogów. W jego przypadku starcie również nie należy do wymagających – na niektórych ścianach wiszą kamerkodziałka, więc wystarczy zhakować tarczę Janusa, a potem wspomniane kamerko-działka, by te zadały mu ogrom obrażeń.

Trzeci boss również jest banalny, więc nie będę się o nim rozpisywał. Najbardziej problematyczne w walkach z bossami jest to, że gra jest bardzo klaustrofobiczna. Walki toczy się albo na ciasnych arenach, albo w jeszcze ciaśniejszych korytarzach – brakuje tutaj miejsca i udostępniona mechanika uników (typowy dash we wskazanym kierunku) rzadko jest użyteczna. Chciałbym to porównać do aren znanych z „Dooma”, jednakże w takim porównaniu „2084” wypada baaardzo niekorzystnie.

Poziom z ciasnymi korytarzami jest upierdliwie labiryntowy i niby fajnie, że twórcy strzałkami umiejscowionymi na ścianach wskazują kierunek, w którym gracz powinien się udać. Z drugiej strony dobitnie świadczy to o braku umiejętności do zaprojektowaniu dobrej lokacji. Takie rzeczy powinny wynikać same z siebie, a gracz nie powinien być prowadzony za rączkę, bo inaczej się zgubi.

Warto też dodać, że gra bardzo mocno korzysta z assetów ze wspomnianej już gry „Observer”. To nie tylko recykling jednej z napotykanych postaci, ale praktycznie też pierwszego poziomu przygodówki od studia „Bloober Team”. Sporo wyjaśnia to, że przy „2084” pracowali ludzie wcześniej pracujący przy „Observer” właśnie, jednakże moim zdaniem to pójście na łatwiznę. Dlatego nie będę się wypowiadał o grafice, ponieważ nie jestem w stanie ocenić, ile w tym pracy własnej, a ile kopiuj-wklej z innego tytułu.

Po ukończeniu każdego etapu, którego zwieńczeniem jest walka z bossem, włącza się cutscenka z główną bohaterką, która najwyraźniej odstresowuje się, grając w gierkę w VR. Odniosłem wrażenie, że twórcy starali się wykorzystać każdą możliwą okazję do pokazania piersi (na szczęście w staniku) oraz pupy (na szczęście w spodniach) kobiety. Naprawdę dziwne ujęcia. Cutscenki służą do przekazania strzępków nieinteresującej fabuły.

Dodajmy do tego jeszcze bardzo krótki czas przejścia – „kampania” zajęła mi jakieś trzydzieści sześć minut. Co prawda, odblokowany zostaje tryb bez końca, w którym walczymy z wrogami, dopóki nie padniemy. Zagrałem w to tylko raz, żeby zobaczyć, czy może tutaj znajdę jakieś pozytywy, o których mógłbym napisać. Niestety nie, ale wykorzystałem tę okazję do nagrania, jak wygląda rozgrywka. Link tutaj: https://youtu.be/q6XOKwOyJVY

Chociaż nie, jedna rzecz mi się spodobała – muzyka, która włączała się podczas walk z przeciwnikami. No ale to łyżka miodu w beczce dziegciu.

Dlaczego aż tak pastwię się nad tytułem, który nie przypadł mi do gustu? Równie dobrze mogłem spuścić zasłonę i udawać, że „2084” po prostu nie powstało. Może to masochizm, a może chęć napisania negatywnej opinii, która jednocześnie będzie przestrogą.

No bo wiecie, „2084” wyszło jako Early Access na Steamie. Program ten w założeniach miał dawać mniejszym twórcom szansę na zdobycie środków finansowych (oraz fanów i rozgłosu), które pozwoliłyby im na dokończenie gry, co w normalnych warunkach byłoby pewnie niemożliwe albo chociaż bardzo czasochłonne. A wiadomo, że przy pełnoetatowej pracy wolny czas, jak i chęci do dodatkowego wysiłku, stanowią ograniczony zasób.

Według twórców gra „2084” powstała podczas trwającego 72 godziny game jamu organizowanego przez Feardemic. Wzięli w nim udział niektórzy twórcy „Layers of Fear” oraz wspomnianego „Observer” – stąd recykling rzeczy z cyberpunkowego horroru. Można by potraktować to też jako wytłumaczenie, dlaczego gra wygląda tak, a nie inaczej.

„Rezultat tak nas zachwycił, że postanowiliśmy czym prędzej pokazać prototyp społeczności graczy, a następnie wykorzystać informację zwrotną do tego, by stworzyć niezrównaną, cyberpunkową grę FPS” – tja, raczej wykorzystać naiwność graczy i sprzedać coś, co nigdy nie zostanie dokończone. No ale zawsze można zarobić trochę pieniędzy, prawda? Całe szczęście, że niewielu graczy dało się naciągnąć. Na Steamie opinię zostawiło zaledwie 87 osób, z czego tylko 58% recenzji jest pozytywnych.

Zgodnie z informacją udzieloną na Steamie, wczesny dostęp miał potrwać od 16 do 24 miesięcy. Tytuł pojawił się pod koniec 2018 roku. Mamy połowę 2024 roku. „Trochę” się przeciągnęło. No ale spokojnie, taki „Duke Nukem Forever” ukazał się po piętnastu latach produkcji – to może i są szanse, że „2084” zostanie dokończony? Może w 2084 roku…

No ale dość tych kiepskich złośliwości z mojej strony. Wątpliwości zostały rozwiane 30 sierpnia 2020 roku. W poście zapowiadającym nową grę o nazwie „The Raid” (która na trailerze wygląda zupełnie jak „2084”, tylko że miałaby dodatkowo oferować tryb multiplayer) wyjaśniono, co stało się z „2084” i kiedy tytuł opuści wczesny dostęp. Otóż… nigdy – produkcja gry nie zostanie wznowiona. Rzekomo gracze, którzy kupili grę, mieliby otrzymać okazję do kupienia nowej gry po „symbolicznej cenie”. No i „2084” jest dalej dostępne do kupienia na Steamie, ponieważ twórcy uważają, że to świetny sposób na sfinansowanie produkcji „The Raid”. Szkoda tylko, że twórcy nie zdecydowali się na zmianę opisu na steamowej karcie, w której poinformowaliby potencjalnych kupców, że „2084” nigdy nie zostanie dokończone. Zostanie usunięte sprzedaży dopiero po premierze nowego tytułu, ale wiecie co? Premiera „The Raid” została zaplanowana na wczesny 2022 rok. Do dziś nie pojawiły się żadne nowe informacje o tej gierce.

Szkoda mi tylko, że wsparłem ten projekt, ale byłem wtedy młody i głupi. Dzisiaj wiem, że Early Access, zgodnie z sugestią zawartą na Steamie, to kupowanie kota w worku. Zawsze można poczekać na premierę pełnej wersji. Niestety, nie polecam „2084”, tak samo jak nie polecam studia „Feardemic”.

Za pomoc przy tekście bardzo dziękuję Althorionowi

Krótkie info: 

Producent: Feardemic
Wydawca: Feardemic
Data premiery: „Witam chyba nigdy”
Platformy: Steam

#steam #gry #cyberpunk
Dziwen

@cyberpunkowy_neuromantyk no słabo to wygląda. Patrząc na rozgrywkę, to myślę, że możnaby się ostrzej wypowiedzieć i bardziej pastwić. xd

cyberpunkowy_neuromantyk

@Dziwen


Zdecydowanie.


Z drugiej strony nie chciałem się aż tak pastwić nad dawno pogrzebanym trupem.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj na konsole i androida trafiła aktualizacja dla Stardew Valley do wersji 1.6 która wprowadza sporo zmian. Za opisem:

Zawiera wszystkie nowe treści z wersji 1.6, takie jak:
- Nowe festiwale i mini-festiwale: Desert Festival, Trout Derby i SquidFest.
- Meadowlands Farm, nowy typ farmy nastawiony na hodowlę zwierząt.
- Wiele nowych przedmiotów: duże skrzynie, suszarki, wędzarnie ryb, nowe uprawy, nowe meble i wiele więcej.
- Ulepszenia wizualne i sezonowe: wodospady, sezonowe dekoracje i zimowe stroje dla NPC.
- Poprawki błędów: duża liczba poprawek błędów w celu ulepszenia rozgrywki.
I wiele więcej!

Dobry moment, żeby sobie odświeżyć tytuł xP
#stardewvalley #gry #android #konsole #xbox #playstation
hellgihad

@IronFist To jeszcze updaty dostaje? Grałem w to z 6 lat temu, lol.

IronFist

@hellgihad No ten jest ostatni, na pc wersja 1.6 była już dawno, deweloper miał problemy z portem na konsole i się przedłużyło xP

Zaloguj się aby komentować

#heheszki #gry #grykomputerowe #dragonage
0ebbe361-f44b-4646-a6ae-808e63e3a88d
Sweet_acc_pr0sa

@dziki tymczasem eldenring z jego 1,2 bilion dolars xD czyli 1 in profit

Dziwen

@dziki trudno mi uwierzyć, że ta gra nie była na początku tworzona pod jakiegoś klona Overwatcha, ale ktoś po drodze ogarnął, że takie twory się nie sprzedają i na szybko zrobili na gotowym świecie grę singlową. Stąd naiwna fabuła, brak wyborów, postaci jak z bajek i korytarzowy layout map.

Jim_Morrison

@dziki @Dziwen Ja kupiłem przedwczoraj w sklepie Torrentday za 0zł i po godzinie stwierdziłem, że słono przepłaciłem. Próbowałem więc dokonać zwrotu ale niestety nie chcieli go przyjąć, takie to kurwa gówno.

Opornik

@Jim_Morrison to jest ta grą której twórcy banują krytyków?

Jim_Morrison

@Opornik Ta, jedna z nich.

Zaloguj się aby komentować

#heroes3 #homm3 #heheszki #glupiehejtozabawy #gry #mlyn
Poniedziałek! Grzmotnij młyn wodny, a w nadchodzącym tygodniu otrzymasz 1000 sztuk złota.
fef7fab3-ca8b-4f55-b72f-01ba0d388f90
f793aeb6-2b3c-491b-bcee-77cce970f24b
78779ae3-12e9-452a-a3c5-7cf0bfff07e7
06c72ded-5a64-4b78-87eb-8e364a1838bc
TupTup

Panie @suseu a nie da rady w tym tygodniu? Bardzo proszę

AlvaroSoler

@suseu NASK ostrzega - pojawiło się nowe oszustwo na "młyn wodny"! Reklama obiecuje 1000 sztuk złota, jednak po kliknięciu nic takiego się nie dzieje. Po chwili zdajemy sobie sprawę, że zostaliśmy oszukani i okradzeni z pioruna. Udostępnij i przekaż swoim bliskim!

jedzczarnekoty

@suseu w tym tygodniu to prawda

Zaloguj się aby komentować

Dev update: chciałem podmienić kwestie w jednej z cutscenek., ale zjebałem i popsułem plik, przez co musiałem montować od nowa, na szczęście to była jedna z tych krótszych. Oprócz tego znalazłem błąd przy zaliczaniu celów questów, który poprawiłem #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem #wirsprawiedliwosci #grysprawiedliwe #gry #rpg

Zaloguj się aby komentować

Po ponad pół roku postanowiłem pograć na konsoli. Ciekawe po ilu minutach wyłączę stwierdzając, że mi się nie chce.
#gry #ps4 #ghostoftsushima
3603e236-0f8c-475c-b078-da3b18f9d362
LondoMollari

@ipoqi Nie wiem czy tak się da na PS, ale swojego xklocka przełączam w tryb offline na dłuższy czas, i tylko raz na parę tygodni puszczam nocą update'y.

ipoqi

@LondoMollari szczerze, nie wiem. Poszła zupełnie w odstawkę, chcę skończyć chociaż ten tytuł a potem się zobaczy.

SuperSzturmowiec

Nawet nie gadaj. Tv też sapie o aktualizację al jak go odpalam to nie mam czasu na aktualizowanie a po filmie to zapominam

RzecznikHejto

@ipoqi konsole = wkładasz płytkę i grasz


...ale 25 lat temu

Zaloguj się aby komentować

Tak mi idzie ta nesowa/ pegazusowa Zelda, czyli nienajlepiej. Utknąłem na 6 levelu czyli smoku 😒
A o maksowanku na razie nawet nie myślę, bo slabiak jestem. 😭
#gry #nes #zelda #pegasus #steamdeck
6bbccdc9-ec4b-4ebb-9d7f-0f465b96fa11
4ff104c0-85d8-461c-a694-6147bf6eb903
maly_ludek_lego

W międzyczasie robię bombermana xD

95fea9fb-41fb-4225-a1bc-d0b34e552ee1
maly_ludek_lego

@SuperSzturmowiec troche nie rozumiem co napisales Czy to dla Ciebie zbyt duzy oldschool?

maly_ludek_lego

@SuperSzturmowiec Niektore gry sa 'za stare'(sterowanie, gameplay itd), ale w Zelde nawet dzisiaj gra sie bardzo przyjemnie

a04e16d8-6d33-4bc5-b7ce-b2c94392b2da
Helio09.

Czy tylko ja zauważyłem tam pewien starohinduski symbol?

maly_ludek_lego

@Helio09. tak, bo Zelda dzieje sie w takim hinduskim otoczeniu od zawsze. Jest tam pelno nawiazan do tej kultury. Nawet waluta to rupie.

Helio09.

@maly_ludek_lego

Dobrze że to nawiązanie do hinduskiej a nie niemieckiej kultury....

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem jak to tagować...

US. Japanizowane. Przez Chińczyków.

#gry #grykomputerowe #heheszki

https://youtu.be/Y2gT7_e-Kc4?si=Ih5bpKa51g0eFWX4
wielkaberta

https://www.ppe.pl/news/356054/showa-american-story-nie-dla-wszystkich-postapokaliptyczne-szalenstwo-na-ekskluzywnym-gameplayu.html

>Showa American Story to niekonwencjonalne RPG osadzone w alternatywnej rzeczywistości, gdzie Japonia stała się globalną potęgą ekonomiczną, a Stany Zjednoczone przekształciły się w jej nieformalną kolonię.


>Główną bohaterką jest Chouko Chigusa - dziewczyna, która została cudownie przywrócona do życia i przemierza zupełnie zmienione Stany Zjednoczone. Jej podróż na zmodyfikowanym motocyklu to nie tylko poszukiwanie zaginionej siostry, ale także seria niezwykłych przygód i starć.


>Twórcy określają grę jako "postapokaliptyczny romans RPG", co doskonale oddaje jej hybrydowy, trudny do skategoryzowania charakter. Produkcja łączy elementy akcji, walki oraz klasycznej przygodówki, wszystko w niezwykle klimatycznym, niemal filmowym stylu.


Cholera wie co to będzie. Trailerom nie ufam od wielu lat.

Dzemik_Skrytozerca

@wielkaberta


Trailer to fejki AI. Nie ma w ogóle co mu ufać, można natomiast się cieszyć jego absurdalna stylistyka.

Zaloguj się aby komentować

Pytanie do VR2.
Use case:

  • głównie do simracingu Gran Turismo 7 na PS5
  • jest parę ciekawych tytułów, głównie Resident Evil
  • też ma działać na PCcie w tym simy jak Asseto Corsa także tego

Gdyby nie PS5 to bym rozważał alternatywy.

Główne pytanie: Jaka cena jest obecnie "dobra"? Bo nie mogę znaleźć wykresu historii cen, więc nawet nie mam pojęcia czy jest na zwyżce...

A teraz pytania praktyczne, bo naczytałem się na hejto (i wykop), że jest pewna litania tutaj:

  • ergonomia noszenia na głowie, jest ponoć gorzej
  • soczewki same z siebie degradują się i są "zamglone"
  • przyciski na kontrolerach mogą nie działać za dobrze
  • łatwość porysowania szkieł?
  • Sony leci w ciula z obsługą klienta i po gwarancji bezpardonowo kasują ponad 800 zł za byle co ...

BTW, co polecacie na okulary? Jest tyle pomysłów z wydrukami 3d, że nie ogarniam.

#gry #ps5 #playstation #psvr2
kuba-brylka

@wielkaberta ergonomia jest na czwórkę, byleby mieć nisko tylny trzymacz, dopiero w naprawdę dłuższych sesjach może przeszkadzać. Jedną soczewkę mam w jednym punkcie jakby delikatnie zamgloną, może jakby był maleńki spot jakiejś wazeliny od środka na początku nie zwracałem uwagi oczarowany całością, ale teraz czasem mnie delikatnie wkurza jak jest coś bardzo jasnego w zupełnej ciemności, w innych sytuacjach nie widać.

Kontrolery sztos nic się nie dzieje z żadnymi przyciskami. Szkło łatwo porysować tą najbardziej zewnętrzna powłokę, ja lekko starłem za mocno dociskając mikrofibrę. Ale nie widać by jakkolwiek to wpłynęło negatywnie w tym miejscu soczewki więc to nie problem, gorzej mozna pewnie porysowac nosząc pod tym okulary, ale możesz sobie zamówić szkła na vr-rock normalnie na taką wadę jaką masz zakładane nakładki. Za te pieniądze chyba najlepszy vr jaki możesz kupić. Choć quest ma też swoje zalety, ale jak masz zamiar grać w resident evil to nie będziesz żałować, niedawno skonczyl3m, masakrycznie zajebiste doświadczenie

Zaloguj się aby komentować

Fly_agaric

Tłumaczę z korporacyjnego na ludzkie:

- Wyjebaliśmy masę kasy i produkt już jest gotowy. Fakt, że obraziliśmy logikę, historię i Japończyków oraz że znów skupiliśmy się na DEI bardziej niż na aspektach interesujących statystycznego gracza, to jeszcze nie powód, żebyśmy chcieli zrezygnować z wyduszenia z was kupy szmalu. Jak wam się to nie podoba, to jesteście rasistowskimi uprzedzonymi świniami i musicie szybko kupić nasze nowe gówno, żeby udowodnić, że tak nie jest!

Zaloguj się aby komentować