@pitagoras

Kręcenie imby na całego było, że spadki niby przez zakaz reklamowania.

Wieczorem dopiero xtb się odniosło do tego:

"Już od niemal dwóch lat nie prowadzimy działań reklamowych związanych z CFD w Hiszpanii, stąd ten wpływ nowej regulacji na działalność operacyjną XTB oceniamy jako niewielki."

https://www.biznesradar.pl/a/119704,xtb-wplyw-nowej-regulacji-cnmv-na-dzialalnosc-operacyjna-xtb-oceniamy-jako-niewielki

Tak, cena odnosi się do jednej akcji.

nie, to wykres kursu akcji

OK, po namyśle - w pewnym uproszczeniu możesz powiedzieć, że to wykres średniej ceny jednej akcji, chociaż wykres świecowy wymaga zrozumienia dodatkowych pojęć (do znalezienia w necie).

@Biezdar 1. tak, tylko 0,05, czyli 5%.

2. Tak.

Zazdroszczę jak wszedłeś na w miarę niskim poziomie

@TMBRK poczekaj na etf na btc od BlackRocka

@TMBRK inwestomat robił dokładna analizę z wyliczeniami ile musisz mieć i jak inwestowac by móc tak życ. Taktyka ta nazywa się FIRE.

Generalnie w takiej wcześniejszej emeryturze chodzi o to że inwestujesz posiadany kapitał i masz z niego jakiś procent, po odjęciu podatku belki i inflacji ten procent ma ci wystarczyć na życie.

Inwestowanie 50 proc kapitału w s&p 500 a 50 proc w konta oszczędnościowe uważam są średnie, ale lepsze to niż nic. Jeżeli ma to być inwestowanie na lata w przód zamieniłbym s&p 500 na coś z całego świata a konta oszczędnościowe na obligacje indeksowane inflacja.

Jeżeli chodzi o coś z całego świata to polecam etfy lifestrategy - dobra dywersyfikacja geograficzna i walutowa.

I zmieniłbym proporcje, poduszka nie stanowi 50 proc kapitału, a pieniądze które na niej masz nie są bezpieczne.

Dlaczego nie są bezpieczne ? Bo wartość pieniądza zmienia się cały czas. Może dojść do hiperinflacji i tracisz je,

W każdym roku w którym procent zysku - podatek belki jest mniejszy od inflacji to rok w którym nie zarabiałeś tylko traciłeś oszczędności.

Jedna z najważniejszych rzeczy jeżeli chodzi o finanse według mnie jest to żeby zrozumieć że nigdy nie jesteś bezpieczny, masz żetony z orzełkiem za które dziś możesz kupić to i to, a jutro już możesz tego nie kupić, to do czego zmierzam to to że wartość pieniądza spada w czasie więc myślenie że mam gotówkę więc jestem bezpieczny jest błedem,

Za tą ułude bezpieczeństwa płacisz i to sporo biorąc pod uwagę ostatnie lata i inflacje. jesteś bezpieczny bo unikniesz błedów inwestorskiego nowicjusza

Ale tych można uniknąć kupując coś czego nie sprzedasz jednym kliknięciem gdy zacznie tracić na wartości czyli np metale lub nieruchomości.

Nie musisz tego wiedzieć ani się tym przejmować jeżeli żyjesz z pracy a nie z kapitału, jeżeli chcesz żyć z kapitału to powinieneś dokładnie zrozumieć system finansowy, klasy aktywów, metody dywersyfikacji itp.

Jeżeli chcesz dokładnie wiedzieć jak działa świat finansów i inwestowania a nie tylko uzyskać szybką odpowiedź to polecam książke Marcina Iwucia finansową forteca - stosunek ceny do przekazanej wiedzy ma najlepszy a jeżeli będzie za mało to inteligentnego Inwestora XXI wieku (jest za droga, ale trzeba pamiętać jaki jest stosunek ceny książki do posiadanego i inwestowanego kapitału)

Moje przemyślenia w tym temacie są takie że.

Nie ufam systemowi finansowemu na tyle by wierzyc że system który funkcjonuje od kilku dekad na 100 procent będzie trwał z nami przez kolejne dekady, wystarczy że USA z jakiegoś powodu stracą globalna dominację albo dojdzie tam do kryzysu którego nie uda załatać się dodrukiem.

Ryzyko uważam za zbyt duże by taka strategię stosować, chyba że ma się plan B - powrót do jakieś pracy po latach bezrobocia.

Dlatego też bardziej niż w stronę dorobienia się i życia z oszczędności idę w strone Barista FIRE - w moim przypadku chodzi o to by znaleźć lekka prace, najlepiej na część etatu, a wcześniej zarobione pieniądze inwestować i mieć na różne wydatki.

Oczywiście nie jest to porada inwestycyjna, tylko moje osobiste przemyślenia

@TMBRK SP500 związuje cię z hamburgerami co jest słabym pomysłem nawet dla mieszkańca USA a co dopiero dla kogoś skądś indziej. Ja wiem że USA wydaje się najlepsze ale tak samo wydawała się Japonia w latach 80. Nie ma żadnej gwarancji że najlepszy rynek z ostatnich dekad nie będzie w stagnacji w przyszłosci.

Więcej na ten temat https://www.bogleheads.org/wiki/Domestic/international ; https://www.youtube.com/watch?v=1FXuMs6YRCY (polecam cały kanał Ben Felixa, ten facet to złoto że robi to za darmo. Plus to Kanadyjczyk więc też nie ma USA-centrycznego podejścia choć naturalnie nie jest to też podejście europocentryczne)

Więc ogólnie TL;DR: nie SP500 tylko VT (Vanguard Total World Fund), ale (zawsze jest jakieś ale) jako rezydent UE nie do końca możesz kupić VT (są triki, ale dla zaawansowanych) więc na naszym podwórku celujesz raczej w VWCE ( https://www.justetf.com/en/etf-profile.html?isin=IE00BK5BQT80 ;Vanguard FTSE All-World UCITS ETF (USD) Accumulating). Interesuje cię zapewne ticker VWCE (bo denominowany w EUR) handlowany na giełdzie w Amsterdamie. Ewentualnie VWRA albo VWRB (giełda w Londynie, VWRA w USD, VWRB w GBP). Ogólnie waluta nie ma znaczenia (ostatecznie fundusz rozlicza się w USD), pytanie którą możesz kupić i sprzedać najtaniej co w naszym przypadku zazwyczaj oznacza "EUR"

do poczytania jeszcze communities na reddicie:

https://www.reddit.com/r/EuropeFIRE/

czy

https://www.reddit.com/r/bogleheads/ (uwaga, USA-centryczne)

Jeżeli chodzi o brokera, ja używam IBKR (interactive brokers)

@Ilirian ja tylko przypomnę że dalej jest VAT 0% na żywność, a ceny jakie są kazdy widzi. Ale sie w styczniu zesramy jak to ściągną xD

Myślę że nie ma potrzeby ciągłego wytykania ameryce że jest krajem trzeciego świata.

Dolar jeszcze wróci na chwilę do 4,30

@BrodatyChleb zależy ile masz tych dolarów - jak <$10k to w sumie i tak nie robi różnicy.

Jak więcej to Interactive Brokers płaci 4.58% odsetek za "idle balance" (w sensie kasę w USD której nie zainwestowałeś w żadne akcje). Oczywiście brzmi zbyt pięknie żeby było prawdziwie i jest - tylko na saldo powyżej $10k. Tak czy siak, jak masz z ~$50k to 3.36% bez ryzyka (3.36% w sensie 0% za pierwsze $10k, 4.58% za kolejne $40k, średnio 3.36%)

Uwaga, rezydentowi polski zapewne otworzą konto w IBKR CE ("Central Europe") które ma siedzibę główna na Węgrzech - do samodzielnego zdecydowania czy chcesz trzymać kasę u Orbana i jego kumpli.

https://www.interactivebrokers.com/en/accounts/fees/pricing-interest-rates.php

@BrodatyChleb jakbyś miał pytania o IBKR to wal, sam mam tam konto i obsługuję wiele walut mogę powiedzieć co i jak. Ale uwaga, mieszkam w NL i mam konto w IBKR IE (Ireland) więc mogą być drobne różnice. Ale miałem wcześniej IBKR CE i wszystko działa mniej więcej tak samo (oba kraje w UE więc generalnie te same regulacje). Tak z głowy:

• przelanie tam USD może być problematyczne, raczej w grę wchodzi tylko SWIFT. Dowiedz się jakie prowizje ma Twój bank. Np. w mbank to "opłata wynosi 0,35% kwoty przelewu min 25 zł, max 200 zł" a więc przy drobnych kwotach gra nie warta świeczki. Ja sam mam tam sporo USD, ale przelanych z Kanady zupełnie innymi kanałami. Nigdy nie robiłem przelewu w USD z PL do IBKR więc teoretycznie nie widzę problemu ale do sprawdzenia.
  

• w IBKR nie możesz _kupić_ USD, w ogóle nie możesz tam kupować walut (chyba że w celu zakupu akcji notowanych w walucie), to nie kantor. Możesz je jedynie sprzedać na swoją walutę którą będzie PLN. Oznacza to że w każdej chwili możesz swoje dolary na PLN i przelać do domu (nie jestem pewien czy przelew wychodzący w PLN jest darmowy, do sprawdzenia, ja mieszkam w eurozonie więc robię przelew SEPA za darmo). Ale jak sprzedasz USD za złotówki to już nie możesz z powrotem kupić USD za złotówki - a więc nie ma mowy o spekulowaniu kursem walut
  

• jednym kliknięciem możesz kupić np. VWRA (vanguard total world ETF) jak chcesz żeby kasa popracowała na poważnie a nie tylko odsetki od treasuries. Ale oczywiście, giełda wiąże się z ryzykiem. Jest to też trik na wymianę waluty - kupujesz VWRA za złotówki, IBKR robi transfer walut, kupuje VWRA za USD, potem sprzedajesz VWRA, brawo masz dolary. Ale zapłacisz prowizje x3 (za wymianę waluty, kupno akcji, sprzedaż akcji).
  

• jako rezydent UE nie możesz kupować amerykańskich ETF (jak np. VT) ale są triki żeby to legalnie ominąć jeżeli chcesz kupować setkami.

@BrodatyChleb a sorry tyle się naprodukowałem a nie doczytałem że "Accounts with a Net Asset Value (NAV) of USD 100,000 (or equivalent) or more are paid interest at the full rate for which they are eligible." więc musisz mieć co najmniej $100k, sporawo ale jak to kasa na dom to może masz. Ale i tak nawet jak masz i.e. $50k to dostaniesz połowę odsetek, chociaż wtedy robi się z tego tylko 1.832% to pewnie gra nie warta świeczki. Masz tam na stronie którą podlinkowałem wyżej kalkulator jakby co.

Co za leszcz

@Legitymacja-Szkolna gdzie są lokaty w dolarach?

Nowy fronkowicz, dollarowicz xD

Lol kup sobie kontrakt i już

@Barthonus zawirowania w śmietniku to nie wzrost

szubciej rośnie niż inflacja?

@Barthonus ja to samo zrobiłem, ale nie na indeksie tylko na narodowym czempionie paliwowym.

Zaorskiego to bym omijał szerokim łukiem, co zresztą sam mówił. Ale zobaczymy. Może tym razem się nie pomyli.

@bartek555 naucz nas

Wszystko tak super pięknie i w ogóle bajeczka. Tylko niestety, by dużo zarobić trzeba dużo włożyć. Jak nie ma co włożyć, albo drobniaki się wkłada to nic się nie zarabia

@bartek555

nie chwal się w necie ile masz

@bartek555 pięknie, gratki!