Nie patrząc pod nogi wchodziłem na 8 piętro.
Na pierwszym podeście policzyłem kroki potrzebne by go pokonać i być na kolejnym pierwszym stopniu.
Przez wszystkie kolejne piętra udało się nie wyjebać.
Na dół zjechałem windą.
Najbardziej pojebany pomysł jaki mi ostatnio przyszedł do łba 🤣🤣
#chwalesie
Serio musisz liczyć schody i patrzeć pod nogi żeby się nie wywalić na schodach? Lol
Zaloguj się aby komentować