@Klopsztanga jak w gnoju, to tam siedzi EDC od Boscha. Najpopularniejszy chyba program do edycji takich map to WinOLS. Sprawa nie jest prosta, bo jak już masz wsad to albo dorywasz skądś "mapę mapy" (nie pamiętam jak to fachowo się nazywa po angielsku) z opisówką programu, albo, jeśli masz skilla to sam szukasz, poniekąd na czuja. Chodzi o to, że w takim wsadzie masz sporo map, mapa doładowania, mapa dawki, torque limitery, nawet rzeczy typu mapy EGRa. Wprawne oko wychwyci po kształcie co to za mapka. Ale są też opisówki do WinOLS z oznaczonymi mapami. Najlepiej szukać na chyba największym tunerskim forum, mhhauto.com, ale nawet tak po prostu na necie czasem się daje znaleźć - kiedyś z ziomkiem ściągaliśmy całego FTPa, parę giga wsadów itp. Ale to dawno temu i nie prawda, ja nigdy programów nie robiłem
Potem liczysz sumę kontrolną, jak suma się nie będzie zgadzać to sterownik w ogóle nie ruszy. Też to chyba WinOLS robił.
Inna opcja to zdobycie gotowca i wtedy masz możliwość porównania dwóch wsadów, na tej samej zasadzie co w dowolnym edytorze hexów, no tylko OLS rysuje wykresiki
Do benzyn wiem że są jakieś programy co można seryjne sterowniki Beemki stroić nawet real-time, ale nie znam - w benzynach to zazwyczaj wrzucaliśmy DETa w trybie fuel implant i nara. Albo używaliśmy dedykowanych rozwiązań typu COBB Accessport - super gadżet.
Te EDCki programuje się już z reguły przez OBD jak się ma sensowny interfejs, bez wyciągania na stół. W starych sterownikach pokroju EDC15 np. w pierwszych 1.9TDI wylutowywało się EEPROMy i ładowało w programator. Oczywiście to też nie jest takie proste, często fachowcy i tak muszą brać sterownik na stół, jedna generacja ma wiele specyficznych wersji. Im nowsze tym bardziej skomplikowane.
Do e90 jak poszperasz to powinieneś znaleźć co i jak. Przy czym tam przedlift i polift to już chyba różnica typu EDC16 vs 17, do tego stopnia że nawet zwykle interfejsy do INPY różnią się protokołami.