@cansado dobra, bo widzę że hejto nie teges
Od dupy strony nie zaczynaj.
Jak chcesz pracować, to musisz być zdrowy = utrzymywać higienę, zarówno ciała jak i snu/odpoczynku.
Chwilowe łapanie się byleby coś grosza wpadło nigdzie Cię nie zaprowadzi.
Ogarnij jakiegoś brata Alberta w większym mieście, schowaj dumę do kieszeni i powiedz im szczerze ocb. Teraz jest izi, bo sezonowcy mają ciepło po krzakach i pierdolą dochowanie abstynencji = ludzie u Alberta będą mieć więcej "mocy przerobowych" dla CHCĄCYCH wyjść z bd.
Spytasz skąd wiem? Byłem za nastolatka w wolontariacie i dużo tragedii oraz kilka cudów widziałem.
Co zrobisz z tym fantem to twoja brocha, jak zdarza ci się poklikać w telefon, to zgaduję, że jakieś związki ze społeczeństwem zachowałeś i nie jest za późno.
Wracając do pytania o dorobienie:
Piramidkę potrzeb sobie całkiem do góry nogami w głowie ułożyłeś i tracisz cenny czas, dla ciebie TERAZ im dalej w las, tym będzie gorzej - daj sobie pomóc i googlaj Alberta albo coś podobne w okolicy, bo niewielu jest ludzi co bez tej minimum pomocy się ogarnęli (bo widać, że rodzina/znajomi u ciebie niet)
Edit: Teraz czytałem twoje posty sugerujące, że nie jesteś w Polsce. Jakie bujne meandry twojego życia cię prowadzą, to ja nawet nie..