Tak pojechać do Warszawy gdzieś pod jakieś znane miejsce typu sejm czy pałac stalina i zrobić happening w postaci umierania z głodu to by było coś, ale by mnie pewnie do wariatkowa zamknęli. Tak po prostu leżeć i nie jeść, nie mieć skąd, tak może bym umiał zakończyć dźwiganie krzyża, zwłaszcza właśnie gdybym nie miał skąd mieć żarcia, ale np w Hiszpanii tak się nie dało, a w Polsce pewnie co najwyżej jeszcze by na mnie napluto. Ale no, takie coś i tabliczka z treścią domagającą się legalizacji eutanazji to jedno z moich niewielu "marzeń" do spełnienia. #przegryw #bezdomnosc
@cansado Zgarną cię. Jak byłem miesiąc temu w Warszawie to widziałem tyle policji ile u siebie przez ostatnie 10 lat. A w centrum Warszawy to już w ogóle, na tym placu co jest pomnik Kaczora to na każdym rogu placu suka stoi a obok kręcą się nawet borowiki xD
Zaloguj się aby komentować