Zdjęcie w tle
Teorie spiskowe

Społeczność

Teorie spiskowe

17

Historie tak odjechane że aluminiowe czapeczki same spadają z głów od czytania.

https://www.youtube.com/watch?v=YanygqCkOMk
https://www.youtube.com/watch?v=7uV9m_95fkE
#starwars #teoriaspiskowa
Patrzcie i uczcie się na przykładzie Jar-Jara drogie dzieci.
Ponieważ najważniejsze to dostrzegać szczegóły i zadawać pytania.
Dopiero wówczas możecie aspirować do zaszczytnego tytułu "szura" lub "foliarza" w oczach normictwa.

Dziękuję i pozdrawiam.

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem czy teoria pizzagate jest słuszna bo nie ma na to jednoznacznych dowodów, ale fakt, że przypadki zorganizowanej i zbiorowej pedofilii wśród elit w ciągu naszej historii pojawiały się dość często każe wskazywać, że coś może być na rzeczy. Wystarczy wymienić kilka z nich.

Wszyscy słyszeli o sprawie Epsteina, ale mniej ludzi słyszało o jego Kanadyjskim odpowiedniku.

MILIARDER ARESZTOWANY - GWAŁCIŁ NIELETNIE? 

Kanadyjski miliarder Peter Nygard oskarżony i aresztowany - gwałcił i dopuszczał się korupcji? Magnat branży odzieżowej został oskarżony przez 57 kobiet o to, że bił je i wykorzystywał. Czy jeden z najbogatszych ludzi w Kanadzie okaże się seksualnym drapieżnikiem z piekła rodem? Pojawiają się też doniesienia o "handlu seksualnym i haraczach". 

Na tym jednak lista się nie kończy bo przecież jeszcze kilkanaście lat temu w Belgii głośna była sprawa seryjnego mordercy i pedofila Marca Dutrouxa, która do tej pory nie została w pełni wyjaśniona. Choć sam Marc Dutroux został skazany (na 19 lat, ale wyszedł po 7 xD) to według zeznań jednej z ofiar, miał on być częścią jedyne większej siatki pedofilskiej do której miały przynależeć wpływowe osoby z tamtejszych elit. Opieszałość policji i spore niejasności wydawały się raczej potwierdzać te zarzuty niż je potwierdzać. Nigdy jednak nie zostało to udowodnione.

W Wielkiej Brytanii bardzo głośna była za to sprawa Jimmiego Savile, brytyjskiego dziennikarza i prezentera BBC, który miał spore znajomości wśród elit. Znał nawet rodzinę królewską, Jana Pawła 2 i dostał tytuł szlachecki oraz order imperium brytyjskiego. Choć kochały go miliony, a on sam miał być zaangażowany w pomoc dla sierot i dzieci w praktyce był potworem.

Pedofil z BBC okazał się też nekrofilem

Jak wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez brytyjskich śledczych, uczestnicząc w wolontariacie w ramach działalności charytatywnej Savile często odwiedzał szpitale, szkoły i sierocińce. Wśród jego ofiar znaleźli się pacjenci, ale też personel i członkowie rodzin odwiedzający chorych. W raporcie opisany jest przypadek 10-letniego chłopca czekającego ze złamaną ręką na prześwietlenie, który był napastowany przez Savile'a. Pedofil miał też molestować i gwałcić dzieci leżące na szpitalnych łóżkach po trudnych operacjach.

Oczywiście jak już przy rodzinie królewskiej jesteśmy to warto wspomnieć samą postać księcia Andrzeja, który kumplował się i z Epsteinem, jego współpracownicą Maxwell, jak i Peterem Nygardem.

Książę Andrzej zgłoszony NA POLICJĘ po ujawnieniu listy Epsteina! "Wzywam króla Karola, by złożył publiczne oświadczenie"

Wielka Brytania to jednak ogólnie problematyczny kraj jeśli chodzi o historie pedofilii wśród elit czego dowodzi też ta afera.

Skandal w Wielkiej Brytanii: Pedofile jej królewskiej mości

Zaczęło się od informacji, że brytyjski Home Office, czyli resort spraw wewnętrznych, zniszczył 114 teczek akt związanych z wielką aferą pedofilską. Zniknął również bez śladu raport posła z lat 80. demaskujący jako pedofilów grupę brytyjskich parlamentarzystów. Skandal rzuca ponury cień na elitę epoki Margaret Thatcher – zamieszani są brytyjscy posłowie, lordowie, sędziowie, nauczyciele prywatnych szkół i celebryci.

Jeszcze inna afera z Wielkiej Brytanii

"Władcy strachu": koszmar dzieci z sierocińca, o którym wiedziała cała wyspa

Komisja ustaliła ponad wszelką wątpliwość, że co najmniej od 1945 r. do dnia dzisiejszego dzieci były molestowane seksualnie, gwałcone, fizycznie i psychicznie maltretowane. Na masową skalę. W warunkach bliskich społecznemu przyzwoleniu. Za wiedzą rządzących. Lekceważone przez wszystkich ofiary długo siedziały cicho, a kiedy przestały, jedyna gazeta na wyspie napisała, że dzieci dostawały klapsy na goły tyłek mokrym ręcznikiem.

Zresztą to ma swoje korzenie historyczne.

Pięć tysięcy za deflorację nieletniej. Ta metropolia była w XIX wieku światową stolicą zboczeń, dewiacji i płatnego seksu

Nastolatki, a właściwie jeszcze dzieci, eksportowano bowiem do Belgii. „W jednym z niesławnych domów w Brukseli więzi się małe dzieci, angielskie dziewczynki, w wieku od dziesięciu do czternastu lat, wykradzione, porwane, zdradzone, uprowadzone z wiejskich miejscowości za pomocą przeróżnych sztuczek i sprzedane do tych ludzkich gnojowisk” – alarmowała sufrażystka Josephine Butler w 1880 r. – „Zwykli goście nic o nich nie wiedzą; to tajemnica znana jedynie bogatym mężczyznom, takim, którzy mają dość pieniędzy, aby zapłacić za męczeństwo tych niewinnych istot”.

Teraz przechodząc do Niemiec i tutaj wyszła na jaw spora afera związana z pedofilią.

Niemcy: władze Berlina przez 30 lat oddawały dzieci pedofilom. Szokujący raport

Władze Berlina przez 30 lat celowo przekazywały bezdomne dzieci pod opiekę pedofilom w ramach tzw. eksperymentu Kentlera - wynika z raportu dotyczącego działalności seksuologa Helmuta Kentlera, przygotowanego przez Uniwersytet w Hildesheim.

Można by tu pewnie jeszcze wymienić inne afery jak porwanie Johnnego Goscha, które do dziś nie zostały one wyjaśnione. Przechodząc do konkluzji, od lat karmi się nas narracją, że w kościele i to na wysokich stanowiskach istnieje problem ukrywania pedofilii. Dlaczego w świecie polityki i biznesu miałoby być inaczej? Według statystyk aż 20% polityków i biznesmenów to psychopaci. Od dawna wiadomo, że sukces najczęściej osiągają osoby niemoralne. Już w 18 wieku, francuski pisarz, a przy okazji znany historycznie szaleniec, zboczeniec i psychopata Markiz de Sade od którego pochodzi w ogóle pojęcie sadyzm, pisał, że elity tak naprawdę uważają świat za zły z natury. Bóg jeśli istnieje to też jest zły i wymaga od panujących elit by również czynili zło za co są nagradzani. Być może to rzeczywiście jest ideologia ludzi którzy nami rządzą. Czy cokolwiek z tego co tu opisałem dowodzi, że pizzagate jest prawdziwe? Absolutnie nie, lecz nie powinniśmy jej odrzucać z góry jako fałszywej pomimo pozornej absurdalności.

#teoriespiskowe #pizzagate #revoltagainstmodernworld #polityka

Zaloguj się aby komentować

Tak, wierze, że pizzagate może być prawdziwe. Nie mówię, że ma to podłoże satanistyczne jak głoszą niektórzy, ale jestem wstanie uwierzyć, że bogaci i wpływowi ludzie mają skłonności do małych dzieci. To często są psychopaci i ludzie niemoralni, a są na tyle potężni by robić to całkowicie bezkarnie. No prawie bo Epstein jednak wpadł. Nie wiem czemu tak bardzo ludzi ta teoria szokuje. Mieliśmy już tego typu przypadki w historii i to nawet w Polsce.

#teoriespiskowe #pizzagate #revoltagainstmodernworld
6c928ba9-da10-4b28-b295-eee314ea9ae8

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
zawsze miałem bekę z ruskich onuc i szurów, antyszczepów, denialistów globalnego ocieplenia, wierzących w rządy reptilian, którym cały czas wydaje się że światowe elity powoli gotują żabę i przyzwyczają ludzi do jedzenia robali, by wkrótce zakazać mięsa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obrazek oczywiście niepowiązany.
#robaki #nwo #zywnosc #jedzenie #teoriespiskowe
4101fda7-ac21-4b77-91ad-7dc5217e5746

Zaloguj się aby komentować

#teoriespiskowe
Witam państwa w nowej normalności. Ciśniecie bekę z hasła "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy"? Myślicie że to szurskie teorie dla odklejeńców a Shwab z kolegami sobie tylko jaja robi? Myślcie sobie tak dalej bo to im tylko ułatwia sprawę
Nie stać was na najnowszy model IRobota? Nie szkodzi, weźcie go sobie w abonamencie.
https://plenti.app/pl/products/3042?gclid=EAIaIQobChMI49aJr-Xk_QIV2OF3Ch1zwgi4EAQYFiABEgI_8PD_BwE
A może chcecie poszpanować nowym smartfonem? Proszę bardzo.
https://plenti.app/pl/products/3078
Asortyment mają bardzo bogaty wiec bądź szczęśliwy nie mając nic. Na co czekasz
Robot Sprzątający iRobot Roomba i5+

Robot Sprzątający iRobot Roomba i5+

Stacja Clean Base z funkcją automatycznego usuwania brudu iRobot Roomba i5+ ze stacją Clean Base™ automatycznie usuwa brud, przenosząc komfort użytkowania na wyższy poziom: automatycznie opróżnia się do zamkniętego worka AllergenLock nawet przez 60 dni, dzięki czemu możesz całkowicie zapomnieć o odkurzaniu na długie tygodnie. • Szczelny worek na brud AllergenLock: specjalnie zaprojektowany worek na brud automatycznie zamyka się podczas usuwania go ze stacji dokującej, zapobiegając uwalnianiu się kurzu i pyłu. • Nawet 60 dni bez wymiany: stacja Clean Base mieści aż do 30 pojemników na brud, dzięki czemu możesz zupełnie zapomnieć o odkurzaniu na długie tygodnie. Inteligentna mapa Imprint iRobot Roomba® i5+ to robot odkurzający, którego można zaprogramować do sprzątania określonych pomieszczeń. Z inteligentną mapą Imprint™ Smart Mapping robot Roomba® uczy się Twojego domu i pamięta nazwy pomieszczeń, dzięki czemu możesz kontrolować, które pokoje mają być sprzątane i kiedy. Możesz także skierować robota Roomba® do wybranego pomieszczenia za polecenia głosowego, używając głośnika Alexa lub Asystenta Google. Aby cieszyć się tymi rozwiązaniami, włącz inteligentną mapę w aplikacji iRobot HOME. • Uczy się, tworzy mapę i dostosowuje się do Twojego domu. • Sprząta wybrane pomieszczenia według nazwy, dzięki poleceniom głosowym z urządzeń obsługujących Alexa lub Asystenta Google. 3-stopniowy system sprzątania Brud i kurz nie mają szans z 3-stopniowym systemem sprzątania. Specjalnie zaprojektowana szczotka boczna do sprzątania w narożnikach i przy krawędziach, 2 gumowe szczotki do wszystkich powierzchni oraz duża moc ssąca poradzą sobie z każdym rodzajem zabrudzeń - od małych cząstek po duże zabrudzenia na dywanach oraz twardych podłogach. • Sprząta przy krawędziach i w narożnikach: szczotka boczna wyłapuje zabrudzenia i kurz, które gromadzą się wzdłuż ścian. • 2 gumowe szczotki główne do wszystkich powierzchni: doskonale zbierają zanieczyszczenia z twardych i miękkich powierzchni. Dodatkowo nie wplątują się w nie włosy ani sierść zwierząt domowych. • 10x większa moc ssąca oraz wysokowydajny filtr AeroForce: duża moc ssąca zasysa wszystkie zanieczyszczenia, a filtr przechwytuje 99% alergenów, pyłków i cząstek o wielkości do 10 mikronów. w porównaniu z iRobotami Roomba serii 600 Sprząta tylko tam, gdzie jest potrzebny Zaawansowana technologia Reactive Sensor chroni robota przed zaklinowaniem, a funkcja Dirt Detect™ pozwala mu na bardziej efektywne sprzątanie tam, gdzie jest ono najbardziej potrzebne, tj. w najbardziej zabrudzonych obszarach Twojego domu. • Znajduje kurz i brud: używając opatentowanej technologii Dirt Detect, robot odkurzacz iRobot Roomba® i5+ przy pomocy optycznych i akustycznych czujników odnajduje miejsca bardziej zabrudzone i koncentruje pracę na ich dokładnym wysprzątaniu. • Ruchoma głowica czyszcząca: automatycznie dostosowuje swoją wysokość do sprzątanej powierzchni, dzięki czemu doskonale radzi sobie ze sprzątaniem zarówno twardych podłóg (np. kafli, parkietów, paneli, linoleum) jak i miękkich wykładzin i dywanów. Najlepszy dla posiadaczy zwierząt 2 gumowe szczotki do wszystkich powierzchni wyłapują długą i krótką sierść zwierząt, zapobiegając ich wplątywaniu się. Duża moc ssąca i wydajny filtr pracują razem by wychwycić 99% psich i kocich alergenów. Idealny duet sprzątający Dzięki technologii Imprint® Link robot odkurzający Roomba® i5+ oraz robot mopujący Braava jet® m6 idealnie ze sobą współpracują. Najpierw odkurza Roomba i5+, a następnie, automatycznie robot mopujący Braava jet® m6 rozpoczyna mopowanie - bez jakiegokolwiek wysiłku ze strony użytkownika. Sprzątaj bez wysiłku Rób dalej to, co robisz. Za pomocą aplikacji iRobot Home lub asystenta głosowego Google bądź Alexa po prostu powiedz, że robot ma posprzątać – i gotowe! Proponuje rozwiązania z myślą o Tobie Nasze roboty uczą się Twoich nawyków sprzątania i proponują personalizowane harmonogramy automatycznego sprzątania lub sugerują, kiedy Twój dom może wymagać częstszego sprzątania - na przykład w okresie gubienia sierści przez zwierzęta domowe lub w sezonie pylenia roślin. Specyfikacja - Czas Pracy: 75 m - Czas ładowania akumulatora: 180 m - Pojemność zbiornika na kurz: 0,4 L - Wysokość: 9.2 cm - Poziom hałasu: 70db - Funkcje: Automatyczne opróżnianie pojemnika, Automatyczny powrót do bazy i ładowanie, Programator pracy, Wirtualna ściana, Wi-Fi - Stacja opróżniająca: Tak -

Plenti
b7bcf3a9-ab8d-496b-9fa2-ac67f045acdc
Afrobiker

@www_h Dla mnie Shwab to pionek a nie rozgrywający bo za bardzo go widać a pieniądz lubi ciszę Najlepsze pieniądze zarabia się w sektorach o których się nie mówi bo konkurencja to konieczność dzielenia się zyskami..

AdelbertVonBimberstein

@Afrobiker twierdzenie, że "na zachodzie ludzie w luksusy nie opływają" jest bardzo odważne zwłaszcza w kontekście Norwegii.

Może niech za przykład posłuży ten oto dowód anegdotyczny:

"Słuchaj Adelbert- mówi znajomy Rumun mieszkający w Norwegii od 10 lat- ty myślisz, że ja to jestem tak dużo bogatszy od ciebie bo pracuję w norweskiej firmie (w sensie nie przez agencję) ale ja tu żyje i mam dużo większe koszty!" Nie mija dziesięć minut: "Biorę ślub w przyszłym roku, a weselę robię w Miami". Kurtyna.


Jeżeli chodzi o Norwegię to bardzo drogie za tu domy i mieszkania, ponad 70 procent Norwegów nie ma własnego domu tylko wynajmuje. Rozumiem czemu koszty są takie wysokie (droga praca, bardzo trudny teren- same skały etc.). Z drugiej strony narzekają jak oprocentowanie kredytu wzrosło im do 4. Mi w Polsce wzrosło prawie do 9 %. Wielu Norwegów z resztą woli wynajem (z tego co mówią) niż własność, jest to dla nich wygodniejsze.

No i ceny norweskie powoli przestają być tak niebotycznie większe od polskich. Za wyżywienie (bez używek typu alkohol czy papierosy) wyszło mnie tu ok. 2k pln, nie ograniczając się za bardzo.

Po prostu życie w Polsce przestało być tanie. Może i podatki na zachodzie czy w Skandynawii są większe, ale za to nie idą na pałace oligarchów, tylko w większości faktycznie na rewelacyjną infrastrukturę drogową (ach te norweskie tunele), czy bardzo dobra służbę zdrowia. Obecnie w Polsce terapie ruchowe moich dzieci kosztują mnie ok. 2 k PLN+ zajęcia dodatkowe, lekarze prywatnie bo terminy za rok - dwa.

Poza tym nieposiadanie ma swoje plusy- nikt nie może cię szantażować. Jesteś wolny, zawsze możesz spakować plecak i zacząć gdzie indziej: Norwegia, Szwecja, Niemcy, Indie czy gdzie cię oczy poniosą.

www_h

@Afrobiker


Dla mnie Shwab to pionek a nie rozgrywający bo za bardzo go widać a pieniądz lubi ciszę


Znane Ci jest to zjawisko?

Syndrom oblężonej twierdzy – zjawisko polegające na wzbudzaniu poczucia zagrożenia ze strony mniej lub bardziej zmyślonego wroga. Często w tym syndromie wróg jest pokazywany jako bardzo silny ale też jako bardzo słaby.


Problem z teoriami spiskowymi jest taki, że ludzie, ktorzy je gloszą gdy one się spełniają są święcie przekonani że mieli rację. Niestety jest to bardzo niekorzystny błąd poznawczy. Jeżeli ja będę dziś głosił, bez żadnych naukowych podstaw czy zaglądaniu do prognozy pogody, że dziś o 12 w Warszawie będzie padał deszcz i tak się stanie to nie znaczy że miałem rację. Wróżenie i fantazjowanie nie jest metodą poznawania faktów.


Każdy zdrowo myślący człowiek, powinien być krytyczne przede wszystkim do poglądów osóby, które mówią że świat jest czarny albo biały.

W nauce poznawanie faktów opiera się na prostym modelu. Zakładam jakieś hipotez, tworzę eksperyment, który ma zweryfikować lub obalić moje hipotezy i na podstawie zebranych wyników tworzę jakaś koncepcje wyjaśniająca badane zjawisko. Jeżeli jest ona spójna z kolejnymi badaniami to zakładam że mam jakąś teorie ugruntowaną. W przypadku szurów idzie to odwrotnie. Najpierw tworzę jakaś teorie wyjaśniająca wszystko. Później na podstawie jej tworzę jakieś kolejne hipotezy, która mają potwierdzić moją teorię a jeżeli ktoś przychodzi z wynikami eksperymentu, które zaprzeczają moim przypuszczeniom to zakładam, że to element spisku, który próbuje nie zostać odkryty. Co jeszcze bardziej cementuje moje fantazje.

Zaloguj się aby komentować

Już wkrótce obalimy mit kosmonautyki z księżyca 😎
Mam też kilka innych tematów na tapecie więc napiszcie na co macie ochotę:
  1. Niesamowite historie z naszego Polskiego podwórka
  2. Sex z kosmitami 😁
  3. Zakazana archeologia też z polskim akcentem
#teoriespiskowe #zajawka
2bf276c4-01e1-4d7e-8610-73f693197841
Afrobiker

@bimberman dobrze kombinujesz ale intryga jest dużo głębsza 😎

bimberman

@Afrobiker czy ty sugerujesz, że cała kasa z programu apollo była wykorzystana do badania płaskiej ziemi? czy właśnie mnie nazwałeś płaskoziemcom foliarzem i szurem ??

Afrobiker

@bimberman opublikowałem już prolog. Sam się przekonaj

Zaloguj się aby komentować

Part III
A teraz pytanie za 64.000 dolarów: z jaką misją poleciała do Księżyca sonda Lunar Prospector? Oficjalnie mówi się, że szukać tam wody, co zresztą się potwierdziło. Na Księżycu wodę znaleziono w postaci lodu na odsłonecznych stronach podbiegunowych kraterów, co zgadzało się nie tyle z przewidywaniami naukowców (NB, których ten fakt zdumiał – sic!), co z przewidywaniami pisarzy sci-fi tej miary, co Jules Verne czy Herbert George Wells i naszego (niedocenionego jak zwykle w tym kraju) rodaka Jerzego Żuławskiego, który w swej „Trylogii księżycowej” tom I – „Na Srebrnym Globie” też trafnie przewidział ten fakt! Być może misja Lunar Prospectora ma ścisły związek z misją Clementine i jest po prostu jej kontynuacją.
I to byłoby na tyle, co do pytania numer DWA. No nie, zapomniałem jeszcze o drobnym bo drobnym, ale znamiennym fakcie – otóż amerykańscy i brytyjscy ufolodzy i badacze Księżyca zestawili aż 485 zdjęć tej i niewidocznej strony Srebrnego Globu, na których znajdują się niezwykłe obiekty stojące na jego powierzchni. No i nie dziwię się, że ten fakt zaalarmował amerykański Departament Obrony!
A teraz przejdźmy do pozostałych pytań nr JEDEN i TRZY, które należy rozpatrywać razem.
Powstanie Księżyca jest też owiane tajemnicą. Wszystkie hipotezy obracają się wokół tego, że Księżyc powstał wskutek oderwania się jego masy od nie ostygłej jeszcze Ziemi, a dowodem na to jest obszar simy pod wodami Pacyfiku. Na całe szczęście teoria dryfu kontynentalnego zadała druzgocący cios tej niezbyt udanej teorii. Przede wszystkim nieznany był mechanizm tego oddzielenia się Księżyca od Ziemi. Opowiadano tedy o asteroidzie, która uderzyła w półpłynną jeszcze Ziemię, co spowodowało „wychlapnięcie” bryły księżycowej i umieszczenie jej na orbicie. Nie tłumaczyło to w ogóle tego, że średnia gęstość ziemskich minerałów wynosi 5,513 g/cm³, zaś księżycowych tylko 3,344 g/cm³. W zakładanym przypadku gęstość musiałaby być podobna.
[Ostatnie wersja tej teorii głosi, że do tego zderzenia doszło 4,2 GA temu i ze była to nie asteroida, ale planeta Thea, która zderzyła się z Protoziemią wyrzucając z niej część materii, która potem utworzyła Księżyc, zaś Thea połączyła się na trwale z Ziemią. Wyglądałoby zatem na to, że Księżyc powstał w głównej mierze z materii Protoziemi, stąd ta różnica w jego gęstości i składzie chemicznym, ale to wymaga dokładnego zbadania in situ…]  
Najbardziej przemawiającą jest teoria o wychwycie grawitacyjnym planety Luna w trakcie formowania się Układu Słonecznego. A to oznaczałoby, że Luna wskutek jakiegoś kataklizmu zmieniła orbitę. Co to był za kataklizm? Odpowiedź na to dał malezyjski ufolog dr Ahmad Jamaludin, który założył, że 16 MA temu krążąca na orbicie pomiędzy Marsem a Jowiszem, w odległości ok. 3-4 AU od słońca planeta Faeton (oznaczenie PH) uległa kolapsowi grawitacyjnemu poprzedzoną eksplozją jego zewnętrznych warstw, z których powstały asteroidy, a ona sama przeistoczyła się w czarną dziurę i krąży ona nadal pomiędzy Marsem a Jowiszem, ale na orbicie o nachyleniu do ekliptyki wynoszącym znacznie powyżej 20°! – co NB, spowodowało, że do dziś dnia jej nie odkryto. To właśnie obecność jej niewidzialnej, ale grawitacyjnie silnej masy – ponad 89 razy większej od masy Ziemi – powoduje perturbacje ruchu komet, np. komety Oterma I i 10 innych, co zaobserwowano w latach 30.-60. XX stulecia. 
Być może jej odpryskiem był wychwyt grawitacyjny planety Luna/Księżyc przez Ziemię około 16 MA temu, kiedy na Ziemi mogły już egzystować istoty rozumne, a na jej niebie nie było jeszcze Księżyca, a Pluton z Charonem stanowiły satelity Neptuna. Saturn i Jowisz nie miały jeszcze pierścieni i swych przepysznych układów satelitów. Mars nie miał Phobosa i Dejmosa, a Luna oscylowała w przestrzeni kosmicznej gdzieś pomiędzy Wenus a Ziemią.
[Ze względu na swoją nikłą masę Pluton został przeszeregowany przez MUA do grupy tzw. planet karłowatych i od 2006 roku jest zwyczajnym kuiperowcem, który ma aż 5 księżyców (Charon, Nix, Hydra, P4 i P5). Aktualnie nosi on oznaczenie, jakie przysługuje asteroidom – 134340 Pluton.]
Powyższe doskonale tłumaczy wszystkie dziwne anomalie Układu Słonecznego, ale nieprzekonywująco tłumaczy losy Księżyca. Mnie osobiście nie satysfakcjonuje żadna z tych teorii.
#teoriespiskowe #ksiezyc

Zaloguj się aby komentować

Part II
Jednakże nie jest tak wszędzie, bo np. w próbkach pobranych na Morzu Spokoju stwierdzono podwyższoną aż o 7,5% ilośc tytanu (Ti). Najstarsza z przywiezionych próbek skał księżycowych – znana jako Rock-13 – zawierała 50 razy więcej promieniotwórczych izotopów pierwiastków takich jak uran (U), tor (Th) i potas (K) niż we wszystkich innych próbkach przywiezionych z Księżyca przez statki kosmiczne Apollo. Jej wiek sięgał 4,6 GA!
[Czyżby była starsza od Ziemi??? To przemawiałoby za hipotezą, że Księżyc jako mniejszy ostygł wcześniej i jego geologiczne „zegary” ruszyły o wiele wcześniej… Spostrzeżenie to jest także w sprzeczności z impaktową teorią powstania układu planety podwójnej Ziemia – Księżyc…]
Osobliwością Księżyca są także proste ciągi kraterów na jego powierzchni w Zatoce Tęczy (Sinus Iridium) i w okolicy potężnego krateru Clavius o średnicy 233 km. Kratery te, a właściwie kraterki, bo ich średnice nie przekraczają kilkuset metrów, leżą wzdłuż linii prostych z tym, że w przypadku Claviusa ich średnice są proporcjonalne geometrycznie, zaś w przypadku Sinus Iridium ich średnice są jednakowe… Do dziś dnia nikt nie wyjaśnił tego zjawiska!
Kolejną nieprawdopodobną zagadką Srebrnego Globu są tzw. maskony. Ich nazwa bierze się od angielskiego skrótowca MASs CONcentration – koncentracja masy – odpowiedzialne za lokalne zmiany siły grawitacji księżycowej. Znamy ich 12 i są one rozmieszczone pod powierzchnią księżycowych „mórz”. Hipoteza głosi, że są to ogromne asteroidy, które uderzając w Księżyc wbiły się weń i pozostały stwarzając zmiany lokalnego pola grawitacyjnego. Istotnie tak być mogło, ale w takim razie dlaczego maskon znajdujący się pod Morzem Jasności jest maskonem ujemnym – negamaskonem? Wszak niemożliwym jest, by w bryłę Księżyca wbił się asteroid złożony z antymaterii…???
[Jest jeszcze jedno wyjaśnienie dla powstania tego negamaskonu, a mianowicie – taki sam efekt zmniejszenia siły pola grawitacyjnego mogło spowodować powstanie dużej pustki skalnej we wnętrzu Srebrnego Globu, jednakże nie jestem w stanie podać przyczyn i fizycznego mechanizmu powstania takiej nieciągłości w księżycowym globie. Chyba, że w grę wchodzi interwencja czynnika nie-astronomicznego…]
A teraz będzie o największych zagadkach Księżyca. Te, o których pisałem teraz mają jakieś wytłumaczenie, bez uciekania się do sci-fi, UFO, Kosmitów, Pracywilizacji, etc. etc. Zacznę zatem od…
…Iglic Księżycowych na Morzu Spokoju. Iglice te w kształcie bardzo wydłużonych graniastosłupów zostały sfotografowane przez kamery amerykańskiej stacji kosmicznej Lunar Orbiter-2, w dniu 21.XI.1966 r. Jest ich ogółem 8 – jedna duża i 7 mniejszych. Rozmieszczono je na niewielkim obszarze o powierzchni 165 x 225 m, ale to jeszcze nie wszystko – rozmieszczono je na planie staroegipskich piramid w Gizie, tyle ze odwróconym o 180°! Jeżeli właśnie tak jest, to w takim razie Kto zadał sobie trud, by powtórzyć plan tych budowli na powierzchni naszego satelity? Pytanie na razie bez odpowiedzi.
[Ciekawy jestem, czy ktoś próbował ustalić, czy iglice te są rozmieszczone na terenie proporcjonalnie mniejszym w stosunku do terenu zajmowanym przez piramidy w Gizie? Czy wymiary tego terenu są proporcjami zgodne z rozmiarami Księżyca? Warto byłoby to sprawdzić – co podaję pod rozwagę piramidologom.]
Kiedy Łuna-9 wylądowała na powierzchni Oceanu Burz, to przekazała serię zdjęć przyległego do miejsca lądowania terenu. I nie byłoby w tym niczego dziwnego – w końcu po to Łunę tam posłano – gdyby nie to, że na tym dość monotonnym terenie znajdowały się osobliwe „kamienie” zwrócone płaską stroną ku Słońcu. Ale to też pestka… Najciekawsze było to, że po lekkim przesunięciu się Łuny-9 nieco pod skos w stosunku do linii księżycowego horyzontu można było zrobić zdjęcia stereoskopowe. I wtedy uczonych delikatnie mówiąc – zatkało. Zatkało ich zdumienie, bo ujrzeli naraz, że owe dziwne „kamienie” są ułożone nie przypadkowo, zgodnie z rozkładem prawdopodobieństwa, ale celowo – jakby wyznaczały dwie równoległe do siebie linie. Inna seria kamieni wyznaczały dwie proste równoległe, które przecinały pod kątem 45° te dwie pierwsze… Co to miało być? Podział gruntu? A może Łuna-9 osiadła tuż przy skrzyżowaniu jakichś selenickich dróg…?
W czasie największego boomu księżycowego w latach 60. i 70. XX wieku radzieckie i amerykańskie sondy księżycowe wykonały setki tysięcy zdjęć Srebrnego Globu na potrzeby przyszłych selenonautów i kolonizatorów – co potem zaprocentowało w czasie księżycowych misji programu Apollo i bezzałogowych stacji Łuna i Łunochod.
Najciekawszymi wszakże dla specjalistów z TMM – The Mars Mission – kierowana przez Richarda Hoaglanda okazały się zdjęcia wykonane nad Sinus Medii, gdzie odkryto obiekty, którym nadano nazwy The Shard – co przetłumaczyłem jako Iglica, choć oznacza tyle, co Skorupa w slangu archeologów – oraz The Tower czyli Wieża. Te dziwne „formacje geologiczne” (akurat!) wystają na wysokość odpowiednio: 2,7 km i ok. 12 km nad poziom księżycowego gruntu. Obie te „formacje” znajdują się w pobliżu krateru Ukert i zostały sfotografowane w 1967 roku przez Lunar Orbiter-3. Zakładając, że są to budowle, to wzniesione na Ziemi w warunkach 6-krotnie wyższej grawitacji mierzyłyby odpowiednio 450 m i 2 km… Ten pierwszy można jeszcze porównać do Empire State Buidling czy Sear’s Tower… - zaś ten drugi nie ma już odpowiednika w naszym świecie.
Ekipa TMM dopatrzyła się także całych miast ukrytych pod szczątkami maskujących je kopuł na równinach księżycowych. Wyglądało na to, że kopuły te zostały zniszczone i teraz tylko pod ich resztkami możemy znaleźć ruiny miast… - no właśnie – CZYICH MIAST???
W rejonie Zatoki Środkowej znajduje się jeszcze kilka podobnych budowli, z których jedną nazwano The Castle – Zamek, a która została sfotografowana przez załogę Apollo-10 w rejonie kraterów Ukert, Treisneckerl i Manitius. Wieża obiektu The Castle także wystaje na wysokość co najmniej 2 km nad poziom Sinus Medii.
Czy rząd USA był zaniepokojony tymi tajemniczymi obiektami na powierzchni Księżyca? Nie wiem. Wiem natomiast to, że po wyprawie Apollo-17 ludzie wycofali się z Księżyca co najmniej na 30 lat. Nie wysyłali tam nawet automatycznych zwiadowców! Ani NASA, ani kosmonautyka radziecka nie wysłała tam już żadnego próbnika od połowy lat 70., tak jakby skończył się ten księżycowy boom… Czy powodem tego były zdjęcia uzyskane przez księżycowe próbniki z obu tych krajów? Wydaje się, że rząd USA jednak był zaniepokojony tą sytuacją i to w najwyższym stopniu. Wyrazem tego był start sondy Clementine, która wiosną 1994 roku poleciała w stronę Księżyca. Sęk w tym, że misja ta była sygnowana nie przez NASA, ale przez Pentagon! Czyżby Amerykanie uznali, że sytuacja dojrzała do tego, by uruchomić nie NASA, ale US Air Force Space Command? W tym kontekście nareszcie można zrozumieć maniakalne dążenie prezydenta Ronalda Reagana do stworzenia kosmicznej obrony nie tylko przed radzieckimi ICBM, ale przede wszystkim statkami kosmicznymi Obcych! To o tym mówił w czasie swego interview dla naszej delegacji na II Międzynarodową Konferencję Ufologiczną w Debreczynie, w dniu 16.IX.1996 roku, były amerykański oficer sztabowy ppłk dr Coloman S. von Keviczky (1909-1998)! Po prostu doradcy prezydenta Reagana powiedzieli mu o dziwnych budowlach (czy chociażby „formacjach terenowych”) na Księżycu, a resztę znamy. Według niego projekt SDI, całe te „wojny gwiezdne” to nic innego, jak budowa systemu obronnego całego świata przed asteroidami i Nieznanymi Obiektami Latającymi vel statkami kosmicznymi Obcych! Wydaje się, że udało się rozwiązać jedną z zagadek politycznych tego świata!
CDN.
#teoriespiskowe #ksiezyc

Zaloguj się aby komentować

Następna