Zaloguj się aby komentować
Społeczność
Hejtokoksy
Rozmowy głównie o ćwiczeniach siłowych i diecie. Chętnie podzielimy się swoją wiedzą również z osobami niećwiczącymi w temacie zdrowego żywienia.
#hejtokoksy
@..... 2g na kg masy
@gacek To sporo, ja na razie biorę gram na kilogram
@..... min 1.6 jest z tego co pamietam
Zaloguj się aby komentować
Tydzień A: Trening A, Trening B, Trening C
Tydzień B: Trening A, Trening B, Trening C
Jest to trening trzydniowy i może to głupie pytanie ale dobrze rozumiem, że w tygodniu A pierwszego dnia robię trening A, drugiego B, a trzeciego C? xD
Chciałem, się też zapytać jakie białko sobie kupić.
#hejtokoksy #silownia
@Anon jak dla początkującego to po co wydawać kase na bialko?
serki wiejskie w wiaderkach i jazda
@Anon najpierw to sobie policz kalorie i makro przez jakiś czas jakie pochłaniasz ze zwykłego żarcia, żebyś w ogóle wiedział ile tego białka potrzebujesz
Jak już to na początek bierz kreatynę, bo to zawsze warto brać
@smierdakow po co mu kreatyna jak chłop zaczyna to jak będzie dobrze jadł to będzie rosnąć przez pierwsze miesiące jak na koksie
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Nie bardzo jestem w stanie w siebie wcisnąć ogromną miskę owsianki, a kiełbasą na śniadanie zaczynam już rzygać
@redve Nie wiem czy to ci pomoże, ale czasem zjadam na śniadanie kostkę goudy 400g - 1400 kcal
Zaloguj się aby komentować
https://www.youtube.com/watch?v=j1IN3CykYeI
tl;dw:
-
conajmniej 10k kroków dziennie
-
nie jedz po 19:00
-
obserwuj siebie w lustrze
-
ćwiczenia FBW
-
odżywianie się białkiem
-
zmienianie nawyków postnych (ETRF vs klasyczny IF)
-
60-90 dni "śródziemnego keto", 60-90 "śródziemnomorskiej diety".
-
odżywianie się pokarmami z wysoką zawartością błonnika
-
nie przesadzanie z orzechami
-
jedzenie jajek
#thomasdelauer #intermittentfasting #keto
@naziduP Oczywiście że kwestia jest indywidualna, jednak dla kogoś kto jak ja ma ponad 30% BF takie ogólne wytyczne mogą być inspiracją. Niech zejdę choćby do 25%, a modyfikując pod siebie (chociażby dokładając kroków/ zmieniając intensywność FBW) można być bliżej własnego celu.
No nie wiem jak Ty, ja takich materiałów nie traktuję jako wytycznych, bardziej jako drogowskaz typu "do obniżenia i utrzymania BF na niskim poziomie sprawdź czy taki taki zestaw czynności zadziała na Ciebie".
Zaloguj się aby komentować
194cm wzrostu btw
@redve polecam dietę 4 piwa dziennie
@Moose czyli ten dzik je poniżej swojej kaloryki. Musisz codziennie mierzyć i jeść TDEE + 500kcal
@Voltage na fitatu mam dobrane 3.5k kalorii i reszte składnikow, i staram sie tego trzymac
Zaloguj się aby komentować
Zaskoczyło mnie... bo ma ich sporo mniej niż zakładałem.
Trochę też się zawiodłem, bo liczyłem że jak któregoś dnia zjem powiedzmy 1000 kalorii mniej niż potrzebuje, to wystarczy zjeść kawałek ciasta i będzie z głowy. Tym czasem okazuje się, że 1000 kalorii byłoby, gdybym zjadł tego całą blache. Już lepiej (jeżeli chcę przytyć) wypada zwykły ser, którego plaster może mi dodać te 80 kalorii, co mi daje już 240 kalorii na 3 małych kanapkach, + białko
@Zielczan jak wklepałem makro wszystkich składników do jakichś biszkoptów które piecze moja babcia, to wyszło że taka mała blacha biszkoptu czy innego piernika ma coś koło tego @naziduP
chyba wszystko, co się składa głównie z węglowodanów ma ok 400 kcal /100g. Chyba, że składa się też z tłuszczu, to ciut więcej. Z tego co pamiętam to białka i węgle to ok. 4 kcal/1g a tłuszcze dwa razy tyle - ok. 9 kcal / 1g.
Zaloguj się aby komentować
Ja zaczynam z 10tyg redukcja a potem delikatna masa. Choć motywem przewodnim tego roku jest "nic nie rozjebać" w 2022 sie udało więc liczę na to samo w tym roku
@naziduP a czemu chcesz się pchać w "najgorsza" dietę wykluczającą?
@Joloxx9 Z czystej ciekawości. O keto też myślałem, że to absurdalna dieta, a finalnie bardzo mi służy. Oczywiście na węglach wyniki siłowe/wytrzymałość zdecydowanie lepsza, ale chodzi mi o samopoczucie i inne dolegliwości zdrowotne, które praktycznie znikają u mnie na niskich węglach.
@naziduP a to jak Ci węgle szkodzą to spoko, nim zaczalem interesować się dietetyka na "wyzszym" poziomie to też miałem pewne momenty z keto i bardzo niemiło je wspominam.
Zaloguj się aby komentować
Poświęćcie te 10 minut, bo naprawdę warto.
Oglądajcie od (0:45)
https://www.youtube.com/watch?v=3td33SbpvVM&t=45s
Gdybyście potrzebowali jakichś porad, to zapraszamy do społeczności "Hejtokoksy" - tutaj zawsze znajdzie się ktoś, kto podzieli się swoim doświadczeniem i postara się nakierować Was na osiągnięcie celu.
#hejtokoksy #odchudzanie #dieta #silownia
@Jira te reakcje nie są powiązane z neat, już Ci pisałem, Twoje rozumowanie jest "bledne".
@Joloxx9 jak to nie są powiązane, skoro neat wpływa na szybszą przemianę materii. Wytłumacz mi, zamiast pisać, że moje rozumowanie jest błędne.
@Jira z pubmed:
Even trivial physical activities increase metabolic rate substantially and it is the cumulative impact of a multitude of exothermic actions that culminate in an individual's daily NEAT. It is, therefore, not surprising that NEAT explains a vast majority of an individual's non-resting energy needs.
Neat wpływa na ogolny metabolizm(czyli wypadkowa spalonych kalorii) ale nie przyspiesza go w żaden sposób, czyli nagle organizm nie zużywa więcej kcal do tych samych czynności. Teraz rozumiesz?
Zaloguj się aby komentować
Paaanie, w piątek święto, czyli tydzień skrócony to nie opłaca się zaczynać. Lepiej zacząć od kolejnego poniedziałku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
@smierdakow mi by się jeszcze przydał ryj Reynoldsa
@smierdakow pewnie że się da, ja akurat zapalony miłośnik pizgania żelastwa od paru lat już. Spytasz jakie mam wyniki - średnie, czyli dobre
Da się naturalnie w 2-3 lata, jeszcze jak
Zaloguj się aby komentować
@wem Jak robiłem sobie jeszcze szejki, to używałem 50/50 mleka z wodą. 200ml wody + 200ml mleka to ledwo 10g węgli - nie ma opcji żebyś odczuł wyrzut insuliny. No chyba, że siedzisz z przymusu na keto klinicznym z prawie zerowymi węglami.
@wem jeżeli jesteś w stanie lepiej funkcjonować to chyba nie ma problemu
@Ticzer Mam problem, żeby cokolwiek rano zjeść. Dopiero po godzinie 10 przychodzi apetyt
Zaloguj się aby komentować
https://youtu.be/tZT_GPZ3Bu8
Zawsze lepsze to niż rozgrzewka z moszną Szymona
Zaloguj się aby komentować
Niechcący zdaje się obudziłem wewnętrznego grubasa, który krzyczy: "daj mi cukru!!!one!!one!!"
Rok temu po takim wyskoku na święta, wpadłem w tygodniowy ciąg na ciasta oraz słodycze i przytyłem kilka kilogramów. Nie mówię, że węgle to zło, ani że keto to jedyna droga, ale ja nie widzę innej dla siebie. Węglowodany okołotreningowo wchodzą jednak regularnie, bez negatywnych konsekwencji.
Zaloguj się aby komentować
Opis: 27lat/186cm/108kg.
Moja wymarzona sylwetka to około 80-85kg.
Nie mogę się zmusić do ćwiczeń, jestem po prostu jebanym leniem.
Jak mam sobie z tym poradzić?
Wieczne przekładanie rzeczy na poniedziałek już mnie wkurwia..
Tryb kanapowy.
@bartlyo Sam byłem nieruchawym grubasem i wiem jak działa ten schemat. Człowiek nawet jak już zdecyduje, że chce zrobić coś z własnym ciałem, to organizm broni się ograniczaniem jedzenia. Choć jest to absurdalne z mojego obecnego punktu widzenia, to niestety popełniałem te same błędy. Myślałem, że pojeżdżę trochę na rowerku i zniweluję tym jedzenie ponad miarę. Niestety działa tylko deficyt kaloryczny i im wcześniej się to zaakceptuje, tym lepiej. Będąc zapuszczonym, otyłym człowiekiem, szczególnie na początku chudnie się w kuchni, a nie na siłowni.
Mam za sobą wiele redukcji na różnych dietach i to prawda, że można schudnąć na każdej.
Gdy jednak poznałem #lowcarb i #keto , to odchudzanie stało się dla mnie proste jak granie w gierki na czitach.
Ziom, pracując zdalnie i leżąc na kanapie potrzebujesz jakieś 2100-2200 kcal by funkcjonować. Nie wiem ile jesz obecnie, ale zakładam jakieś 3k kcal. By móc jeść te 3k kcal i chudnąć, musiałbyś zacząć chodzić min. 4h dziennie średnim tempem i traciłbyś miesięcznie ok. 2 kg. Jeśli masz na tyle samozaparcia i wolnego czasu, by zapuścić sobie jakiegoś audiobooka czy podcast i łazić codziennie te bite 4h, to tak, możesz jeść te przykładowe 3k i chudnąć.
Dla mnie łatwiej jednak byłoby zjeść te 2000 kcal, spacerować po półtorej godzinki co drugi dzień i mieć w cholerę wolnego czasu.
Tutaj pojawia się jednak kwestia głodu, ale polecam zapoznać się z założeniami diety keto/kwaśniewskiego/lowcarb. Jeśli zjesz dwa razy dziennie tylko kawał mięcha + pół kostki masła, to gwarantuję ci, że na tych 2k kcal, będzie cię bolał żołądek z przejedzenia
@naziduP ja od siebie jako protip dodam też przepijanie się.
Nie chcę mówić narazie o postach, ale pamiętam jak próbowałem przestawić się na właśnie taki deficyt to strasznie brakowało mi tego uczucia "objedzenia się".
Rozwiązaniem było zalewanie się wodą tak, żeby czuć się po prostu pełnym. Żołądek uwalniał leptynę, łeb wiedział że jest już pojedzony i przestawałem w kółko myśleć o czymś do "dobicia się". trzy- cztery dni takiej adaptacji i przestałem mieć potrzebę przepijania się. potem już wjechało 16:8, okresowe posty, OMAD, no ale to temat na osobnego posta
cc: @bartlyo
Dziękuję wam Panowie za wsparcie. Właśnie wstałem. Idę z psem na spacer. Chce aby ten dzień był początkiem czegoś nowego.
Zaloguj się aby komentować
Wielkie brawa dla tych, którzy mają na tyle samozaparcia by zmienić swoje nawyki i osiągnąć wymarzoną sylwetkę.
Szanuję jednak te osoby, które mają powiedzmy lekką nadwagę i nie przeszkadza im to pod żadnym względem - to też nic złego.
Dzisiaj mam dla was "anty"poradnik dotyczący odchudzania ;D
https://www.youtube.com/watch?v=CNNIh_v9EgU
*Bardzo polecam cały kanał tego chłopa, bo to kopalnia rzetelnej wiedzy, bez "bro science" i bez ściemy.
@Petrorogal Mięśnie zawsze lecą na redukcji, ale jeśli nie masz ich pokaźnych, to wystarczy regularnie robić pompki i podciągać się na drążku, by dać organizmowi sygnał, że są potrzebne.
@naziduP Właśnie ja je zbudowałem na pompkach i podciąganiu bo do żelastwa nigdy mnie nie ciągnęło (no chyba że miałem naście lat).
@naziduP Ja mam straszne kompleksy swojego ciała. Czasami czuje nienawiść do siebie za to jak wyglądam.
Najgorsze jest to, że pozwalam sobie na bardzo dużo, a najlepsza wymówka jest „aaa to nic sie nie stało, zacznę od jutra…” wkurwia mnie to. Druga rzecz to jak leżę w łóżku i to że mój dzień będzie idealny, będę mało jadł itd.
Zaloguj się aby komentować
Po wczorajszym i dzisiejszym obżarstwie, polecam wam wybrać się na spacer. U nas na południu jest dzisiaj 7 stopni i piękne słoneczko. Na zewnątrz unosi się zapach wiosny - śnieg już prawie całkowicie stopniał i mam wrażenie, że to chyba Wielkanoc, a nie Boże Narodzenie.
Ja wiem, że jelitka pełne, że wszystko boli, ale przejdźcie się z kimś bliskim na jakąś pobliską górkę. Jeśli nie macie z kim - słuchawki na uszy, lekkie buty na nogi i ruszcie się gdzieś. Po powrocie na pewno i tak rzucicie się na jedzenie, bo przecież tyle pyszności nie może się zmarnować ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poprzez ruch uszczuplicie jednak zapasy glikogenu w mięśniach i organizm dostanie jednak sygnał, by nie przerabiać kolejnego pysznego pierniczka w czyste sadełko, tylko wrzucić go sobie do podręcznego magazynku.
Ja w te święta przekroczyłem już swoje zapotrzebowanie o jakieś 4k kcal, ale to nic strasznego jeśli robi się to z głową.
Przed świętami wleciał ciężki trening funkcjonalny+siłowy, długi marsz po okolicznych górkach by na pewno pozbyć się zapasów glikogenu, festiwal obżarstwa w Wigilię, a dzisiaj znowu długi spacer. Do Sylwestra większość będzie już spalona.
Po świętach polecam jednak powiedzieć sobie "Dość!", przeliczyć dzienne zapotrzebowanie na tej stronce: https://www.sailrabbit.com/bmr/
(O ile nie macie dużej masy mięśniowej, to dodając wagę, wpiszcie wagę taką jaką chcecie mieć po odchudzaniu, a nie aktualną.)
Obetnijcie 300-500 kcal względem wyliczeń i dbajcie o min. 1 g białka /kg masy ciała. Jeśli pracujecie fizycznie lub ćwiczycie siłowo, białko możecie zwiększyć do 1,5-2g /kg masy ciała. Resztę kalorii możecie jeść zarówno z węglowodanów jak i z tłuszczy - pełna dowolność, co kto lubi.
Trzymam za was kciuki!
@Bujnik Moim zdaniem tak. Takie kalkulatory mają taką ułomność, że nie wiedzą ile ktoś ma % tkanki tłuszczowej, a ile mięśniowej. Zazwyczaj otyła osoba nie wie jaki % BF posiada, a jeśli podaje "na oko", to prawdopodobnie zrobi to źle.
Tkanka tłuszczowa nie ma dużego wpływu na BMR (podstawowa przemiana energii), lecz już zdecydowanie ma wpływ jeśli bierzemy pod uwagę jakąkolwiek aktywność fizyczną, bo przecież ten tłuszcz trzeba ze sobą wszędzie nosić. Kalkulator traktuje jednak duży procent rzeczywistego tłuszczu jako masę mięśniową i tym samym zawyża podany wynik.
Oto przykład: mężczyzna, 30 lat, 178 cm, 85 kg, praca zdalna. BMI 26,8 - a więc nadwaga
Kalkulator pokazuje BMR na poziomie ok. 1800 kcal, a całkowite dzienne zapotrzebowanie wylicza na 2100 kcal.
Jednak okazuje się, że nasz przykładowy "Tomek", jest typowym leniem kanapowym, ma drobną budowę ciała, nie ćwiczy siłowo, więc mięśnie na poziomie minimum do wykonywania codziennych obowiązków.
Idealna sylwetka plażowa dla naszego "Tomka" będzie wymagała zejścia do 63-65kg, czyli zrzucenie ok. 20kg tłuszczu.
Przy takich właśnie parametrach, kalkulator pokazuje zdecydowanie bardziej prawdopodobne zapotrzebowanie dla naszego Tomka nawet przed odchudzaniem: BMR ok. 1600 kcal, TDEE - 1900 kcal.
Przy tej hipotetycznej sytuacji, brałbym pod uwagę BMR na poziomie 1650 kcal i TDEE - 2000 kcal.
Jeśli ktoś ma dostęp do profesjonalnego sprzętu, który sam "wypluje" dane dotyczące poziomu tkanki tłuszczowej, nie musi dokonywać takich estymacji. Dla testu możesz spróbować podać kalkulatorowi różne procenty tkanki tłuszczowej i zobaczysz jak dużą różnicę otrzymasz.
Ponownie, te same dane: mężczyzna, 178cm, 85kg, BMI 26,8
Mirek to bywalec siłowni, jest docięty i atletycznie zbudowany (13% BF) - BMR: 2000 kcal
Nasz Tomek to kanapowy leń, brak mięśni, ciało to galareta (30% BF) - BMR: 1700 kcal
Dodam jeszcze, że im więcej ktoś ma do zrzucenia, tym więcej kalorii może ucinać bez negatywnych konsekwencji - szczególnie jeśli chodzi o układ hormonalny.
@naziduP Spoko, na pewno popróbuję tym sposobem, bo na fitatu cos podejrzanie wysokie zapotrzebowanie mi przeliczyło - 30 lat/188/140 i jakieś 3.1k kcal przy zaznaczonym 0 ruchu. A do tego 4x w tygodniu aerobowe ćwiczenia wchodzą (rower stacjonarny głównie), a od paru miesięcy w zasadzie stoi wszystko, mimo, że staram się z michą mieścić w limicie.
Teraz jestem na etapie biegania po lekarzach żeby może pod tym kątem uderzyć
@Bujnik Nie jestem dietetykiem, ani żadnym trenerem, ale przy podanych parametrach poleciałbym dietą 2500kcal. Na wykopie jest koleś, który schodzi chyba ze 160kg i ma dobre efekty.
Zaloguj się aby komentować
https://streamable.com/2bjj6c
Chłop z zerowym instynktem samozachowawczym.
@Diabl0 może myślał, że koledzy z tagu pomogą
@smierdakow koleś i tak opanowany, że go tylko przytrzymał
Zaloguj się aby komentować
Człek najedzon, można brać się za znoszenie choinki i ozdób ze strychu. W międzyczasie gotują się warzywa, większość posłuży do naszej narodowej sałatki jarzynowej.
Niestety śledzie a'la matjas, które wczoraj wieczorem otworzyłem w celu wymoczenia przez noc, niestety śmierdziały i musiałem je wywalić. No ale nie ma tego złego - dzisiaj mniej roboty będzie
Zaloguj się aby komentować
Chociażbyście mieli kolejny dzień napierdalać martwe ciągi aby zrzucić te makowce, serniki, jajka i galarety, to macie się zajadać aby matce przykro nie było i jeszcze pochwalić, że pyszne a nie kurwa, że gluten czy inny biały cukier.
I nic nie gadać o siłowni tylko ładnie się ubrać i siedzieć cicho. Nikogo nie interesuje twój nowy trening pod siłę i hipertofię i każdy też wie, że kreatyna 5g dziennie.
W ten dzień nie róbcie też przykrości matce i jak mówi, że białko to chemia i sterydy, to nie kłócicie się tylko przytakujecie i mówicie, że nie bierzecie tego świństwa.
@naziduP a widzisz, nie wiedziałem, że to pasta
@rafal155
Jak chcesz porównać kogoś z obsesją formy czy siłowni, do alkoholika na detoksie, to tym bardziej coś jest nie tak z tym pierwszym
Porównuję otyłość do alkoholizmu/narkomanii. To są bardzo podobne mechanizmy. Dlatego jeśli ktoś miał problem z otyłością to nie śmiałbym powiedzieć mu "no nażryj się dziś makowca, raz ci nie zaszkodzi" bo owszem może zaszkodzić
@smierdakow ahhh klasyka, ale się zrobiła świąteczna atmosfera
Zaloguj się aby komentować