Zdjęcie w tle
Filmy

Społeczność

Filmy

799
Siema,
W #piechuroglada Pojutrze jest dzisiaj. Zapraszam!
----------
Tytuł: The Day After Tomorrow
Reżyseria: Roland Emmerich
Moja ocena: 3/5

Na podstawie pozyskanych danych klimatolog przewiduje nadejście kolejnej epoki lodowcowej w przeciągu kilkuset lat. Zmiany klimatyczne mają jednak nastąpić szybciej, niż komukolwiek się wydaje.

Ech, co można o tym filmie powiedzieć? Fabuła jest naciągnięta do granic możliwości, a żeby pchać ją do przodu bohaterowie częstą zachowują się w sposób skrajnie idiotyczny. Aktorsko jest średnio, a muzyka - szczerze, to ciężko mi coś o niej powiedzieć, bo zwyczajnie jej nie pamiętam. A jednak lubię ten obraz, bo trafia idealnie do 12-latka, który jeszcze we mnie mieszka. Katastroficzne sceny, zwłaszcza te związane z zamarzaniem, pobudzają wyobraźnię, przez co łatwiej przymknąć oko na wspomniane wcześniej wady. Polecam tym, którzy mają ochotę oglądnąć wieczorem coś niewymagającego, co można w dowolnej chwili zatrzymać bądź wyłączyć.

#filmy #kino #recenzje #katastroficzny
916aa867-c40e-4948-9e9e-7e9bdba504eb
cooles

@Piechur Oglądałem go jako młody człowiek i niewątpliwie zapadł mi w pamięć. Powodów na to złożyło się kilka, a jednym z nich było to, że niewiele tego typu filmów katastroficznych widziałem do tamtego czasu. Z biegiem lat gatunek zapełnił się podobnymi dziełami i postanowiłem już nie wracać do "Pojutrze" by nie zatrzeć młodzieńczych wrażeń.

Dla mnie był to film przełomowy, ale teraz chyba nie poleciłbym go bardziej niż innych z tego gatunku.

Piechur

@cooles Z katastroficznych zdecydowanie bardziej podobał mi się Wulkan z Tommy Lee Jonesem, ale w kategorii takich o większej skali (dotykających całej planety) ten i tak nie wypada źle, np. 2012 w mojej ocenie jest gorszy (a 5 lat młodszy).


Efekty się zestarzały, to oczywiste, ale nie jest według mnie aż tak tragicznie (przynajmniej jak oglądasz na malutkim ekranie jak ja), to co razi to fabuła i aktorstwo.

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Mocne kino w #piechuroglada
----------
Tytuł: 火垂るの墓 (Hotaru no haka/Grobowiec Świetlików)
Reżyseria: Isao Takahata
Moja ocena: 4/5

Po utracie matki rodzeństwo próbuje przetrwać w bombardowanej przez Amerykanów Japonii, mierząc się z głodem i obojętnością ze strony dorosłych.

Bardzo ciężkie kino w przepięknej oprawie wizualnej, będącej znakiem rozpoznawczym studia Ghibli. Niezwykle smutna i przejmująca opowieść o strasznych czasach, dziecięcej niewinności, trudnych decyzjach oraz okropności wojny. Przytłaczająca i melancholijna historia, w której brak jest szczęśliwego zakończenia, o czym jako widzowie wiemy od samego początku - nieuchronność tego, co ma nastąpić, potęguje uczucie bezsilności i beznadziei, a także okropnego żalu. Bo mimo, że jest to film animowany, to przedstawione w nim sytuacje na pewno miały i wciąż mają miejsce. Od strony technicznej ten obraz to majstersztyk: trudno nie zachwycić się przepięknymi i dokładnymi tłami, a także subtelną animacją postaci, w której każdy najdrobniejszy ruch jest dobrze przemyślany. Mnóstwo kadrów robi piorunujące wrażenie i zapada w pamięć. Polecam wszystkim, którzy są gotowi na potężną dawkę przytłaczającego smutku.

#filmy #kino #anime #studioghibli
aab13d83-cfe6-4da9-9843-94f8f1669044
onlystat

@Piechur To jest film, ktory jest na mojej "to-watch" liscie chyba juz 10 lat... I jakos nie potrafie sie zebrac w sobie, zeby go obejrzec ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Piechur

@onlystat Dzisiaj jest dobry dzień, żeby poczuć pustkę

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Słyszeliście o panu Jonasie Åkerlundzie?

Facet grał na bębnach w zespole Barhory, nakręcił kilka świetnych filmów (i teledysków), a dziś wspomnę jeden z nich.

Wbrew pozorom nie jest to typowy film biograficzny dla fanów metalu, lecz bardziej wariacja na temat biografii ukazująca, zagubienie i chore fascynacje znudzonej, norweskiej młodzieży lat 80/90.

Władcy Chaosu to film opowiadający o słynnej, tragicznej historii przyjaźni i konfliktu dwóch, muzyków, pionierów norweskiej sceny black metalowej, a zarazem znudzonych, niedojrzałych, rozpuszczonych chłopaków, których poszukiwanie ekstremalnych wrażeń poprowadzi do tragedii.

Scenariusz nie skupia się jedynie na samej muzyce, lecz na całej otoczce. Opowiada o dzikiej fascynacji ideologiami powszechnie poddanymi ostracyzmowi, jak i o środkach jakie podejmowali muzycy by zaimponować kolegom i nabrać inspiracji.

Dzięki temu zabiegowi moja różowa obejrzała film od początku do końca, pomimo szczerej niechęci do ekstremalnej muzyki.

Film jest podobno nieco stronniczy w ukazywaniu pewnych faktów, ale kto by lepiej przedstawił tą historię niż jeden z muzyków ze środowiska?

#naobrzezachkina - tag do blokowania, obserwowania

#kino #filmy #filmnawieczor
argonauta userbar
6a32fd6e-deb0-4eb7-9680-35abe99c2f42
Rudolf

@argonauta obejrzałem jak był całkiem świeży z ówczesną przyjaciółką metalówą i dostałem to na co liczyliśmy, zabawny zabijacz czasu

może też inaczej ten film siada jak się nic nie wie o środowisku black metalowym

CzosnkowySmok

@Rudolf

obejrzałem jak był całkiem świeży z ówczesną przyjaciółką metalówą i dostałem to na co...

d6c5f6f8-3404-4973-ba46-97dfe5d84126

Zaloguj się aby komentować

Alien Romulus

Scenografia, klimat, otoczenie - jest naprawdę świetnie! Czuć pierwsze dwie części obcego!
Logika - jak na typowo amerykańskie kino nawet dobrze, ale bez pryzmatu amerykańskiego kina to niestety słabo (kto by się spodziewał).
Prawa fizyki - jak na typowe kino akcji sci-fi jest zadowalająco.
Gra aktorska - ok.
Fabuła - fabuła? ( ͠° ͟ʖ ͡°) Niestety. Chociaż na + fajny pomost pomiędzy klasycznym "Alien" a cyklem "prometeuszy".

Ocena: Można obejrzeć, ale szału nie ma.

Spoiler poniżej:
Pamiętacie klasyczny amerykański horror dla młodzieży? Piątka młodych typu osiłek, głupek, bystrzak, kobitka cycata i mniej cycata jadą na weekend do domku w lesie, następnie "coś" ich morduje. Tak. Mamy tutaj co prawda nieco zmodyfikowany, ale właśnie ten schemat. Ubrany BARDZO DOBRZE w klimaty obcego.

#filmy #romulus #alien #obcy
zachlapany_szczypior

@Marchew dokładnie takie same przemyślenia miałem po seansie.

Zmarnowany potencjał, bo na początku były jakieś zalążki klimatu. Widać, ze reżyser i pewnie jeszcze kilka osób z obsady wiedziało o co tu chodzi. Bardzo fajne efekty, mega statek, ale banda zblazowanych nastolatków z zerowym rozwojem postaci wszystko popsuła.

Do tego ta końcowa kreatura to jedno wielkie XD

Marchew

@zachlapany_szczypior To jeszcze dodam że delikatnie czuć:

CTRL+C - > CTRL+V

sawa12721

@Marchew Zakończenie trochę mnie znużyło, ale bardzo podobał mi się aktor grający droida i chętnie zobacze co tam jeszcze wysmażą w tym uniwersum, bo przynajmniej nie czułem się zniesmaczony, jak po obejrzeniu Przymierza.

pol-scot

@Marchew logiki tam nie ma, aktorów również - zatrudnili jakieś dzieci zeby było taniej, film kręcony chyba na Węgrzech bo wiekszość ekipy ma węgierskie nazwiska, ogólnie mówiąc popłuczyny po alienie...

Zaloguj się aby komentować

Fantastyczna podróż

Sci-fi, przygodowy
#ogladajzss
Dostępny na CDA
ea3c0d75-4541-49ff-9366-f4d511cabb01
Byk

Jest nawet wersja z napisami

SuperSzturmowiec

Wiedziałem że to on jest sabotażysta. Zawsze grał wredne charaktery. Ogólnie kino klasy B chyba bez szału można obejrzeć. Coś taki odpowiednik spagetti westernów

Byk

Mnie się podobał!

Generał pali cygaro- jest

Mini antenki- są

Klimat pierwszych Bondów- jest

Extra film

SuperSzturmowiec

@Byk może być - ten jeden nawet podobny do Rogera Moora z lat młodości

jako że lubie sie przyczepiać - xD

po co w tych panelach sterowniczych itp tysiąc lampek które nie są opisane - to w wielu filmach scifi powszechne

Wystająca kopuła z łodzi podwodnej a raczej batyskafu

Cześć personelu medycznego bez rękawiczek, nakładała igłę na strzykawkę gołymi rękoma

Zaloguj się aby komentować

Trochę zaniedbałem tag #naobrzezachkina , ale myślę że to dobry czas na powrót.

Przy okazji filmu "Substancja", który do pewnego momentu jest ciekawy, potem już tylko niewytłumaczalnie obrzydliwy i przedłużający cierpienie widza, przypomniałem sobie film w którym również jedna z końcowych scen jest przesadzona, ale przynajmniej bardziej uzasadniona fabularnie

Suspiria, bo o tym filmie mowa, urzekł mnie klimatem i poczuciem niepokoju. Dzięki osadzeniu go w realiach Niemiec z czasów jeszcze przed obaleniem muru Berlińskiego, film wydaje się dość bliski, z drugiej jednak strony większość scen osadzona jest w zamkniętych, kameralnych lokacjach, powodując poczucie klaustrofobii.

Historia jest bardzo ciekawie prowadzona. Niestety finał, który osobiście nie przypadł do gustu... był zwyczajnie przesądzony i żenujący.

Z ciekawostek: PO SEANSIE polecam sprawdzić, kto grał role męskie w tym filmie, nie psujcie sobie zabawy przed seansem

#filmy #kino
argonauta userbar
ccefc309-bc99-444d-a193-2c6258c1097c
Dzemik_Skrytozerca

To nie pierwszy raz.


Suspiria ma też świetny soundtrack.

Zaloguj się aby komentować

Dokładnie 30 lat temu, swoją premierę w USA miał film Pulp Fiction.



. #filmy #kino #pulpfiction
1ef7635a-0c73-4089-bf7c-40628241ea06
Atexor

@deafone Wściekłe psy lubiłem (niskobudżetowy ale ciekawie zrealizowany), Django lubiłem (chodź dziwny podział filmu na dość spokojny vs rozpieprz), Bękarty Wojny były super, Cztery Pokoje takie sobie, ale fenomenu tego filmu nie czaję.


Chronologia bardziej poryta od filmu Wynalazek z 2004, dużo dziwnych scen, bezbekowych (no może poza trupem na kanapie) a film uchodzi za kultowy z jakiegoś powodu. To zdecydowanie już wolę najsłabsze (czyli średnie) dzieła Walaszka od Pulp Fiction.

Cybulion

@Atexor a ja lubie cztery pokoje, poyebane w ciul, l to chodzi. Ma byc nieskladne

Atexor

@Cybulion z tego co pamiętam to cztery pokoje nie miały większego sensu (jak na Tarantina) i nie zostały rozwiązane wszystkie wątki i to mnie kłuło, bo nie lubię niedopowiedzeń. Nieskładne filmy już widywałem i dawały radę zaciekawić widza, choćby Grand Budapest Hotel. Tutaj czegoś brakowało. Kropki nad i.


Ale nadal przepaść między nimi a Pulpem.

Solar

@deafone oglądałem ten film po tym jak słyszałem zachwyty w pracy jaki ten film jest wykurwisty. Chyba nigdy w życiu się tak nie zawiodłem, 2/10 to maks co można wycisnąć z tego gniota.

GrindFaterAnona

@Solar #niepopularnaopinia jestes doslownie pierwszą osobą od ktorej slyszę ze to gniot. Co ci sie najbardziej niepodobalo?

Solar

@GrindFaterAnona abstrakcyjność tego filmu mi się nie podobała. Bardzo dziwne wątki które dziwnym trafem łączą się ze sobą. Tańczący Travolta, nie wiem co to miało wnieść do historii i zbudować klimat. Wątek z gwałcicielem był dziwny. Oglądałem kilka lat temu więc mogę już mylić, ale po prostu się rozczarowałem bo podobno to najlepszy film Tarantino. Nie jestem kinomaniakiem i to jedyny film Tarantino który widziałem.

Shivaa

Już nawet nie pamiętam o co chodziło w tym filmie ale jak lubię Tarantino to tutaj zawód był ogromny

Zaloguj się aby komentować

14 października 1927r.
Urodził się Roger Moore - brytyjski aktor, producent filmowy, reżyser, scenarzysta i autor książek. Zagrał w ponad 70 produkcjach filmowych i serialowych. Znany przede wszystkim z ról Simona Templara w serialu Święty, lorda Bretta Sinclaira w serialu Partnerzy i Jamesa Bonda w siedmiu filmach o przygodach agenta 007.
#filmy
Wybrane produkcje dostępne online
https://www.cda.pl/video/428047748 Bajkowe Boże Narodzenie
https://www.cda.pl/video/1677136772 Spice Word
https://vider.info/vid/+fsn88cc Zabójczy Widok
https://www.cda.pl/video/194096523a Prawdziwa twarz
https://www.cda.pl/video/165310574a Klątwa Różowej Pantery
https://www.cda.pl/video/145207737c Wilki morskie
https://www.cda.pl/video/1055627095/vfilm Ucieczka na Atenę
https://www.cda.pl/video/14279998cb Akcja na Morzu Północnym
https://www.cda.pl/video/2075562276 Szpieg, który mnie kochał
https://www.cda.pl/video/1550921570 Krzyknąć diabłu w twarz
https://www.cda.pl/video/169268245/vfilm Święty kontra mafia
https://freedisc.pl/orfej,d-2378257,wity-1962 Święty - serial
https://www.cda.pl/video/1857188210 Cezar i Kleopatra
8795ada1-be38-4ff4-950b-98e8066f2c1c
cebulaZrosolu

@SuperSzturmowiec o kurde myślałem, że później się urodził. Wszedłem żeby to sprawdzić i dowiedziałem się, że nie żyje od 7 lat.

SuperSzturmowiec

@cebulaZrosolu tez sie zdziwiłem stawiałem na lata 40

Zaloguj się aby komentować

Dawno nie wiedziałem filmu który tak bardzo wgryza się w świadomość, rewolucyjny, przesuwa granice. Zostanie ze mną na długo ale nie wiem czy tego chcę

#filmy #kino

https://www.imdb.com/title/tt17526714/?ref_=ext_shr
radidadi userbar
argonauta

Końcówka tak paskudna i żenująca, że zepsuła mi odbiór całego filmu. Zwyczajne pastwienie się nad widzem w kinie (w domu miałem możliwość skipnąć)

Zaloguj się aby komentować

Panie bozusicku, jak dobrze, że wolę pójść na szmirę i zobaczyć sam, zamiast słuchać krytyków. Normalnie nie recenzuję nic, ale tu muszę, bo wiadomo.

JOKER2 (staram się nie spoilerować, ale w sumie jest kilka podpowiedzi)

Na RT 33 i 32 %, no litości. Todd Phillips postanowił nie robić kolejnego sequela w stylu Rocky'ego, gdzie każdy o tym samym. No bo co dalej miałby ten Joker robić, znowu zabijać? Nuda. I zazwyczaj nie czytam recenzji i teraz też jeszcze nie czytałem, żeby napisać opinię niezaśmiecaną opiniami innych, poczytam zaraz.
Reżyser dał nam tu przede wszystkim romans, co było fajnym zaskoczeniem, no bo kto się spodziewał aż takiego zaangażowania uczuciowego. Po drugie sporo musicalu, co niektórych może nudzić, a całkiem pasowało, szczególnie że Joker ładnie tańczy. Nawet trochę dramatu sądowego się wkradło, no ale to przy okazji i nieznacząco. Poza tym, tak jak jedynka była dość psychologiczna, bo pokazane, jak rodzi się "zło" w odpowiedzi na zło, tak tu mieliśmy dość dużo radości i nadziei (na początku) oraz smutku. Myślę, że linia obrony w sądzie była słuszna, tyle że sam Arthur mógł tego nie zauważyć. Odpalił się w sądzie, a zgasł, gdy strażnicy go złamali. Może to jeszcze nie dysocjacja i niepoczytalność, ale widać było zmianę. No i smutek odrzucenia, to było tym, co nadało smak i charakter całości filmu. A końcówka ładnie zamknęła dzieło, w zasadzie w formie klamry, bo widać w tle, co tam ten typ robi.

Dodatkowo, fajny przykład, że tak to nazwę z angielska, "slow cinema". Czasem przeciągane sceny, ale nie do przesady. To mi się podobało bardzo. Nie był nudny, jak słyszałem, a właśnie zajmujący. Do tego zabawny, śmiałem się w kinie.
Komu się mógł nie podobać taki sposób? Nie wiem, może fanom tego gniota "Wszystko, wszędzie, naraz", nakręconego w tiktokowym stylu. Albo jak ktoś krytykuje Ojca chrzestnego 3, że w ogóle po co ta część.

Pozdrawiam kurde cieplutko, polecam obejrzeć. Jeśli myślicie, że Łęcka była kurwą, to nie.

#filmy #kino #joker2
NiebieskiSzpadelNihilizmu

@RogerThat no nie wiem, sam fakt nazwijmy to zdupczenia Arthura przez klawiszów powoduje gigantyczną nieścisłość w całym universum, bo wychodzi, że Batman, który przez tyle czasu się tłukł z Jokerem i nie mógł mu nic zrobić... mógł mu po prostu spuścić gacie i "zrobić robotę", a Joker sam by powiedział, że Jokera w sumie nie ma i przeprasza za wszystko. Ja to już raz napisałem i w sumie to głupio powoływać się na tekst samego siebie, ale no muszę- te wszystkie kreacje Jokera od czasów produkcji Nolana to coraz większa chujnia, jak zresztą całe DCU. Joker to zawsze był Joker- perfekcyjny balans między niezrównoważonym psychopatą z dużą ilością inteligencji, a zwykłym terrorystą, i peak tego dla mnie zawsze będzie w postaci Heath'a Ledgera, który postać Jokera odegrał wręcz perfekcyjnie. Oglądając go wręcz czuliśmy to chłodne, wykalkulowane szaleństwo. Człowieka, który jest gotowy rzucić cały świat na kolana, a jednocześnie uargumentować to tak, że ciężko się z tym nie zgodzić. A od tego czasu- no przepraszam- ja wiem, że niektórym te kreacje mogą się podobać i spoko, szanuję, ale dla mnie i Phoenix i Leto to takie zapchajdziury, tytuł przechodni jokera danego tygodnia który nasrał do paczkomatu, a nie faktyczny złoczyńca, przed którym wszyscy czują nie tylko strach ale i respekt.


Pierwszy Joker to było dzieło kompletne, pięknie domknęło całą historię początków arcywroga gacka i naprawdę nie musieli się babrać w ciąg dalszy. A nawet jak już tak bardzo chcieli, to mogli się skupić na rozwoju "skali" jego działań i budowaniu jego nazwijmy to imperium zła, a nie "hehe to wszystko były halucynacje zaczynamy znowu od początku", jakieś śpiewanko-tańcówki w głowie i wciśnięty na siłę wątek tego całego romansu.


To jest gniot i nie ma co tu się nad tym tytułem rozpływać, że "każdy kto nie rozumie prawdziwej głębi jest profanem", bo to brzmi dokładnie tak samo jak gadanie z nawiedzonymi psychofanami Neon Genesis Evangelion. To, że coś jest przefilozofowane, nie znaczy, że jest wyjątkowe, ani nawet dobre i oceny dobitnie to pokazują- mylić może się 10% oceniających, będę nawet łaskawy i powiem, że 20, ale nie w momencie, gdzie wszyscy są zgodni i średnia ocen jest tak niska, w dodatku nie tylko u widzów, ale i u recenzentów.

DiscoKhan

@RogerThat 3/10 to przesada, raczej z 5/10.


Do Musciali jako takich nic nie mam ale jak jest dużo muzyki w filmie to mam dwa wymagania, muzyka muso być dobra i musi pchać akcję do przodu. Tutaj muzyka nie była tragiczna ale dobrą też bym jej nie nazwał. Phoenix to na pewno nie jest talent wokalny. I poza sceną na dziedzińcu to żadna piosenka nie pchała fabuły, byly tylko loemnatrzem emocjonalnym.


Sceny w sądzie to mnie osobiście nie poruszyły, pierwszy Joker poza samym finalem to był realistyczny film, a tutaj? Ciężko powiedzieć jaka niby jest konwencja, raz jest realistyczna, raz nie jest, zmienia się scena po scenie.


Generalnie też to jak fabuła była podana, no pierwszy Joker mnie w trakcie seansu parę razy zaskoczył, tutaj tego nie było ani razu tak naprawdę. Generalnie fabuła była znaczenie bardziej bezpośrednio wyłożona, co kto lubi, takie podejście jest spoko jeżeli fabuła sama w sobie porusza bardziej moralnie skomplikowane tematy. Tutaj film był na tyle stronniczy, że ja żadnych dylematów moralnych nie znalazlem jeżeli mam być szczery.


Wizualnie film był swietnie zrealizowany i tutaj nie mam najmniejszego zarzutu, na pewno cieszył oko i fajnie pooglądać bardziej tradycyjne sztuczki filmowe, to na pewno był plus.


A, no i to jak zmieniła się główna postać, gdzie tak jak Phoenix sprzedał Jokera w jedynce to było coś fenomenalnego. W dwójce też Phoenix grał na podobnym poziomie a jednak ja sylwetki głównego bohatera nie kupiłem za bardzo, raczej kwestia złego rozpisania w dużej mierze i właśnie skakania po konwencji, raz realistycznie żeby za chwilę całkiem porzucić konwencję a później scena z 50:50, później znowu realistyczna...


Ja tam rozumiem czemu krytycy też niezbyt byli porwani tym filmem i osobiście to miałem wrażenie jakby w postprodukcji, przy montażu zmieniła się wizja filmu, właśnie to skakanie po konwencjach... Jakby film poszedł bardziej all-in w realistyczną albo nie, bardziej musicalową stronę z przerysowanymi scenami, może być coś z tego było, tylko wtedy jednak przydałoby się dać lepsze piosenki... Może tak to mialo wyglądać na początku ale jak wyszło, że z Phoeniksa nie jest za szczególny wokalista jakby się nie starać to zaczęła się kombinatoryka? Cholera wie.


Mnie osobiście wynudził i nie dał rady mi sprzedać swojego głównego konceptu.

AndrzejZupa

Mam z uczuć mieszadło po tej recce…narozrabiałeś!

Zaloguj się aby komentować

Miła sobota w kinie.

Terrifier 3 - nie sądziłem, że przebiją dwójkę. I podoba mi się, że znów czerpał z innego gatunku niż poprzednio. Czekam na czwórkę.

Substancja - ja pierdolę.

#filmy #kino
99825d01-1033-491c-9431-15b39553e701
Sahelantrop

@Shagwest Myślałeś o zajęciu się recenzowaniem filmów kinowych zawodowo? Bo widać, że masz lekkie pióro a swoje oceny wyrażasz jasno, nie wdając się w dywagacje. Sporo można się dzięki temu dowiedzieć.

Shagwest

@Sahelantrop Kwadrans po Substancji moje myśli nadal sprowadzają się głównie do tych dwóch słow

Zaloguj się aby komentować