Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
#dragonballss
po cholerę lecili sprawdzić czy są pierścienie czasu na swoim miejscu. Skoro mogą zniknąć np za rok. Trochę na odpierdol ten wątek tak mi się wydaje
004591ff-c59d-46a2-88b1-c19a503bcbec
ZohanTSW

To jest ciekawa opinia, bo wcześniej można było pomyśleć że te wątki niektóre na odpierdol wcale nie były, tylko ludzie pamiętający dragon balla sprzed 30 lat narzekają na nowe (co jest typowe), ale jednak osoba która jest na świeżo ze wszystkim widzi takie rzeczy :D

SuperSzturmowiec

@ZohanTSW były ale tu mi się od razu żarówka zapaliła i postanowiłem o tym napisać

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Bezkid

@SuperSzturmowiec Black Goku - w ktorej on byl serii i w ktorych odcinkach?@SuperSzturmowiec

Bezkid

Dobra, przeciez kurwa mam od czegos google -,- nie bylo tematu, leniwy sie stalem

SuperSzturmowiec

@Bezkid spoko. Ja juz nie pamietam w jakiej kolejności czarne chakarteruy były

Zaloguj się aby komentować

Rieper

czy można wiedzieć jaka to strona z tymi linkami warez? jak ostatnio wszedłem na exsites to miałem niespodziankę. wiele źródeł które znałem wyschły.

Zaloguj się aby komentować

Kończę to co na razie wyszło Mushoku Tensei, więc proszę o polecenie czegoś podobnego, żeby się dało zżyć z bohaterami. Chyba niedługo zacznę Made in Abyss, ale nie wiem jeszcze czy podobne (pewnie nie takie śmieszne).
#anime

Zaloguj się aby komentować

#anime #animedyskusja

Basilisk: Kouga Ninpou Chou (2005) od Gonzo to chyba już klasyka edgekino, do tego stosunkowo późno wydany produkt kina stricte ninjacentrycznego - późno, bowiem powieść stanowiąca podstawę dla tej fabuły została wydana w roku 1958, i zaszczyt ojca bajek o ninja zgarnął Ninja Scroll z 1993, który jest książką ledwie inspirowany. Echa Ninja Scrolla są, jak najbardziej, wtórnie obecnie i w Basilisku.

Nurt bajek o ninja jest doskonale czytelny, i widzimy jego owoce równie dobrze tak w Kenshinie, jak i w Gintamie. Ninja są tu odczłowieczeni, przypisuje się im nadprzyrodzone moce i częstokroć bardzo powykręcaną powierzchowność. Jednocześnie, w Basilisku animowanym zwłaszcza, zachowują normalne, ludzkie cechy charakteru, i są bohaterami wcale wielu niewinnych scenek rodzajowych. 

Rzecz się ma tym razem nt. wielkiego pojedynku na śmierć i życie klanów Kouga i Iga, do tej pory związanych z trudem zaakceptowanym pokojem szogunackim. Jednak tutaj właśnie szogunat znowu pragnie poróżnić klany, a to z powodu, przyznajmy szczerze, raczej dętego - pojedynek ma rozwiązać problem sukcesji i wyznaczyć osobę trzeciego szoguna. 

Kto w temacie się orientuje, ten w zasadzie zna konkluzję z marszu - Takechiyo zostaje szogunem, znanym historii jako Iemitsu, kosztem młodszego, zdolniejszego brata, Kunichiyo. A zatem, w pojedynku muszą zwyciężyć Iga, reprezentujący Takechiyo, aby fabuła była historyczna, nie zaś historycyzowana. Tak się też dzieje. 

Szczęśliwie dla widzów, motywy pojedynku są odległe i, przez większość czasu, zupełnie nieznane nawet dla ninjów, zaś osią fabuły staje się zerwanie wyżej wspomnianego pokoju między klanami. Świeży rachunek krzywd doskonale napędza bitkę, zaś część starych członków klanu doskonale pamięta dawne podłości. Młodzi, jak to młodzi, już niekoniecznie. 

Gennosuke, obecny przywódca Kouga, i młoda Oboro, z grzeczności traktowana jako głowa Iga, urodzili się już w trakcie trwania pokoju, i nie rozumieją wcale zaciekłej nienawiści swoich wasali. Mało tego, ich rychłe małżeństwo miało ostatecznie zakopać topór wojenny, tym silniej, że młodzi szczerze mieli się ku sobie. Co szogun dał, to i szogun zabrał, i przychodzi im się bić. 

Możecie zapewne się domyślać, że ich wasale są do bitki znacznie bardziej wyrywni, niż sami przywódcy, i w zasadzie cały serial to seria podstępnych pojedynków, do pewnego momentu za plecami Gennosuke i Oboro, po dramatycznym kryzysie zaś już z ich udziałem. Znaczną część tej hecy kradnie Tenzen, starszy z rodu Iga, pożerający nagminnie sceny i napędzający dramę w drugiej części serialu. Nie jest to wcale zła historia, jakkolwiek cierpi na spowolnienia z powodu wyżej wspomnianych scenek rodzajowych. 

Wbrew znanej mi krytyce, nie uważam wcale, by najistotniejszymi dla kulawego pacingu były te majestatyczne sceny, gdy dwóch wojowników sobie siedzi i sączy pod nosem te samurajskie mądrości. To kwestia konwencji, którą osobiście sobie cenię, i naprawdę nierozsądnym jest się z nią bić. Równie dobrze można krytykować z tego samego powodu film Śmierć herbacianego mistrza. 

Stosunkowo mało intensywne tempo zabawy pozwala napawać się bardzo udaną oprawą audio-wideo. To autentycznie dobrze narysowana bajka, z atrakcyjnymi projektami postaci, niegłupią animacją, i siląca się niekiedy na te jakże orientalne przyrodnicze metafory. Muzyczkę podzielmy uczciwie - o ile w trakcie seansu będziemy słyszeć przeważnie te wszystkie flety, bębenki, i Bóg wie na czym jeszcze 400 lat temu w Japonii grano, to OP i ED są zupełnie innym doznaniem. To bangery, po prostu, OP wrzucam niżej. 

Jak najbardziej polecam Basilisk. W segmencie seansów o dziwacznych ninja, to zapewne topka. W segmencie jidaigeki w ogóle, również uczciwie plasuje się raczej w wyższych stanach średnich. Jako seans - przykuwa, i nie puszcza. Wspaniała zabawa dla całej rodziny.

https://www.youtube.com/watch?v=tldsjP8AST8
Wojbody

@tobaccotobacco Mam na liście do obejrzenia od 3 lat i może 2024 to będzie ten rok, dzięki temu opisowi !

Zaloguj się aby komentować

#anime #memy #heheszki
6636a5b9-c3c2-4f56-8d6d-98238667c550
Tylko_Seweryn

@Naiken wiem co to, bo mój przyjaciel mi urywki z tego pokazywał xd

Gilgamesz

@Tylko_Seweryn Elfen Lied sobie obejrzyj

Tylko_Seweryn

@Gilgamesz tez cos takiego pojebanego? Ja myslalem ze JoJo to jest skrajnosc jesli chodzi o pojebanstwo w anime xD

Zaloguj się aby komentować