Z przemówienia wychodzi, że wszystko co robił rząd Morawieckiego było super, a teraz nagle wszystko leży, wszystko jest źle i Tusk wszystko psuje.
Ach, zasług PiS-u było więcej, ale były też ukłony w stronę PSL-u. I tu warto się zatrzymać, bo chyba prezydent zdradził w co PiS chce grać. Przymilają się do PSL-u, bo pewnie chcą dzięki ich pomocy krzyżować plany Tuskowi, a może nawet próbować go odwołać.
Podsumowując - przykro było słuchać wystąpienia gloryfulikującego poprzedni rząd i wychwalającego jego zasługi. Nie powiem, że nie brakło cennych puent, ale to była kropla w morzu przekazu rodem z TV Republika.
#polityka #duda #prezydent #pis