#ciekawostki #las #zwierzeta #lasypanstwowe #statystyki
@zuchtomek źródełko?
@UmytaPacha Coroczny biuletyn Lasów Państwowych "Lasy w liczbach"
@zuchtomek dziękuję uprzejmie
Łosi sporo przybyło w ostatnich latach.
@To_Stan_Umyslu no maja tempo
@zuchtomek fajnie, szkoda, że populacją dzików się nie chwalą. Czemu? Nie wiem, ale się domyślam.
@AdelbertVonBimberstein
@AdelbertVonBimberstein
fajnie, szkoda, że populacją dzików się nie chwalą
Na wiki jest info
@AdelbertVonBimberstein ASF?
@AdelbertVonBimberstein Ciężko określić liczbę bo wszystko może być dzikiem, jeżeli jesteś myśliwym.
@szczelamseczasem tak, głównie ASF. Te padnięte plus odstrzał sanitarny.
@jxp gdyby nie odstrzał sanitarny przewrotnie byłoby ich jeszcze mniej ¯\_(ツ)_/¯
@zuchtomek niekoniecznie - odstrzał paradoksalnie okazał się jednym z czynników, które przyspieszyły rozprzestrzenianie się zarazy, jak również przenoszenie na trzodę chlewną
@AureliaNova uzasadnisz?
@szczelamseczasem w momencie jak się zaczęły odstrzały to nagle się pojawiły randomowo zachorowania po drugiej stronie polski. Generalnie teoria jest taka, że myśliwi są kiepscy w polowania i większość dzików po prostu spier_la. Przez co mocno przyspieszyło przemieszczanie się tych wystraszonych stad na nowe obszary. Do tego sporo z nich to zwyczajni debile i były przypadki gdy taki myśliwy, będący jednocześnie hodowcą dzień po polowaniu ( na którym dla ładnych zdjęć wchodził w krew zabitych dzików) w tych samych gumofilcacg szedł do swoich świnek 🙃 Albo wirusa roznosił piesek, któremu pozwalano pogryźć zarażonego dzika. No i nagle zamiast na Podlasiu pojawiły się ogniska pod Wrocławiem. Co najśmieszniejsze to organizacje proekologiczne ostrzegały, że tak będzie, ale to przecież myśliwi są najlepiej zorientowani w ochronie przyrody i kto mógł przypuszczać 🙃
@AureliaNova Tak tak pieski, rolnicy, grzybiarze, kotki, ptaszki. Do dzisiaj mamy obowiązek stosować zestawy bioasekuracyjne.
"Do tego sporo z nich to zwyczajni debile i były przypadki gdy taki myśliwy, będący jednocześnie hodowcą dzień po polowaniu ( na którym dla ładnych zdjęć wchodził w krew zabitych dzików) w tych samych gumofilcacg szedł do swoich świnek
Debile to tacy ludzie jak Ty. Proponuję przejrzeć drogę utylizacji takich "ścierw" zarażonych ASF. Skąd i gdzie wiozą do utylizacji. Kwestia kolejna, pieski. Zagryzienia przez wilki. Ekoterrorysci przyjeżdżają z pieskami i zanieczyszczają DNA.
Szkoda odpowiadać na takie wysrywy.
Na Hejto jest inny trend.
Populacja Łosi się zmniejszyła, Sów wzrosła a Owiec się nie zmieniła
@entropy_ jeden ptak drapieżnik też został odstrzelony
@UmytaPacha on się chyba sam odstrzelił
@entropy_ no z tymi owcami to trzeba na spokojnie @bojowonastawionaowca
@UmytaPacha jaki ptak drapieżny?
@bojowonastawionaowca pan moderator akurat powinien wiedzieć jaki xd
@UmytaPacha ja po jednym dniu zapominam użytkowników
@zuchtomek Właśnie Tomku chciałem cię publicznie przeprosić że z rok temu tak pewny siebie spierałem się z tobą ze nie ma tyle żubrów jednak moje dane były nieaktualne a ja zbytnio nachłeptałem się piwka
@Barabarabasz7312 brawo za refleksje i odwagę. Nie każdy potrafi się przyznać do błędu. Winszuje
@Barabarabasz7312 Nie przypominam sobie, ale ja takich rzeczy nie rozpamiętuje
Każdy ma prawo się mylić - ja zapewne też, a umiejętność autorefleksji coraz rzadsza.
@zuchtomek tak właśnie działa ekoterroryzm
@VikingKing Ziemia dla ludzi, kurczaków, świń i krów. Po co komu inne zwierzęta? /s
@lurker_z_internetu "Ziemia dla ludzi, kurczaków, świń i krów. Po co komu inne zwierzęta?"
Będzie niestety długo.
I dlatego regulacją populacji zajmują się mądrzejsze głowy jak moja, czy Twoja. Tworzy się spisy, ustala, robi badania, naukowcy i te sprawy. Później plany dziesięcioletnie, roczne. Zatwierdzane przez Dyrekcję LP - po uzgodnieniu z właściwymi marszałkami województw i Polskim Związkiem Łowieckim, po zasięgnięciu opinii właściwych izb rolniczych. My tylko zapierdalamy w dzień i nocy, płacimy odszkodowania i czasem coś strzelamy.
I teraz zerknij na wykres @zuchtomek z dzikami, gdzie pozyskanie = 100% populacji. Pomińmy ASF. Do zera powinny być wybite?. Magia!. Skąd się one biorą? Białoruś z helikopterów zrzuca? No, nie.
Roczny przyrost populacji dzika w zależności od modelowania i struktury planowanych odstrzałów wygląda różnie, wrzucę przykład z badań: "W celu określenia znaczenia struktury wiekowo-płciowej przeprowadzono
struktury (A,B,C). W wariancie A, po okresie polowań osobniki młode (warchlaki i przelatki) stanowiły 90% populacji a proporcja loch do odyńców wynosiła 1:1. W wariancie B proporcje osobników młodych (warchlaki i przelatki) do osobników dorosłych zostały zbliżone do 1,2:1 i proporcja loch do odyńców wynosiła również
1:1. W wariancie C proporcje osobników młodych (warchlaki i przelatki) do osobników dorosłych były również zbliżone do 1,2:1, ale proporcja loch do odyńców wynosiła 2,6:1. Założono rozrodczość na poziomie 7 osobników od jednej dorosłej samicy, nie uwzględniano rozrodczości młodszych samic oraz nie uwzględniono śmiertelności. Oszacowany dla kolejnego roku przyrost populacji wynosił 35%, 157,5% oraz 237,5% odpowiednio w modelu A,B,C."
To teraz pomiń te badania i policz, ile samych dzików byśmy mieli, gdyby nie sztab ludzi i zero regulacji. Średnio 2010-2020 strzelało się jakieś 180 000 sztuk rocznie. Populacja na początku 2010 roku +/- 230 000. Do planów łowieckich zalecenia są takie, że przyjmuje się przyrost rzędu 50-150%. Przyjmijmy 100%.
Wiesz, ile byśmy mieli dzików (2020), pomijając odstrzał? Jakieś 6 sztuk na osobę? Policz. Grubo.
Ekooszołomy niech zajmą się ochroną kuropatwy, wróbla, jaskółki, czy rysia. A, okej. Z rysiem tylko zbieranie kasy dobrze wyszło.
@szczelamseczasem ja rozumiem potrzebę regulacji populacji, ale ja nie o dzikach tylko o pierwszej grafice. Liczby takich niedźwiedzi, żubrów, wilków i łosi, zwłaszcza te z 2000 r. są dosyć zasmucające, a przyrosty budzą u mnie optymizm. Gdzie porównywać 50 tys. dzików do 700 szt. żubrów.
@lurker_z_internetu "ja rozumiem potrzebę regulacji populacji, ale ja nie o dzikach tylko o pierwszej grafice. Liczby takich niedźwiedzi, żubrów, wilków i łosi, zwłaszcza te z 2000 r. są dosyć zasmucające, a przyrosty budzą u mnie optymizm. Gdzie porównywać 50 tys. dzików do 700 szt. żubrów."
No okej. Ale ja nie poluję na niedźwiedzie, żubry, wilki i łosie. Sorki. Mało tego, moratorium na odstrzał łosi zostało wprowadzone przy wsparciu myśliwych. To teraz kolega sobie odpowie na pytanie... może ekoterror pomoże?
U mnie w okolicy saren od zajebania. No i oczywiście co jakiś czas jakaś rozjebana na drodze. Tylko czekam aż mnie ta przyjemność spotka.
Żubrów 7 razy większa populacja niż niedżwiedzi, kto by pomyślał...
@Spleen No niedźwiedzie jednak tylko fragment południa zamieszkują no i nie tworzą stad.
@zuchtomek to chyba dobrze?
@Dudleus Według mnie jak najbardziej
@zuchtomek dzięki, za potwierdzenie bo nie byłem pewien
@Dudleus Z wilkami niekoniecznie.
@yourgrandma jeden leśnik powie tak, a drugi inacej ¯\_(ツ)_/¯
@zuchtomek no ja bym nie chciał spotkać ani niedźwiedzia ani wilka. Dodatkowo raczej nie uśmiecha mi się kolizja z jakąś sarną czy innym łosiem. Także ja bym powiedział że nie ma co za bardzo pozwalać się zwierzakom namnarzać.
@nikt_pan ja spotkać bym chciał, ale żeby mieszkał za płotem to niekoniecznie ;) Trzeba znaleźć kompromis niestety
@zuchtomek lepiej pokaż jak z dzikami.
@osobliwy jest wyżej w komentarzu
Z żubrami jest trochę problem, bo mała różnorodność genetyczna i nie ma jak jej zwiększyć.
Bobrów (kurwa) jest ostatnio widocznie więcej. Ciekawe jak u nich to wygląda
@0jciecPijo trzeba likwidować bo zaburzają gospodarkę wodną, ale czzęściowa ochrona zabrania
@zuchtomek Ktoś mi wyjaśni skąd taki wzrost populacji łosi? Słyszałem, że ostatnio wchodzą do miast..
@cyber_biker potwierdzam, sam widuje nieraz dwa u mnie na osiedlu przy lesie - piękne stworzenia.
@cyber_biker miłość niesie się po trzęsawiskach
W jednym z podkastow (pewnoe brzmienie świata z lotu drozda) słyszałem od naukowców, że dane z lasów państwowych są raczej mało wiarygodne, np. każde nadleśnictwo szacuje osobno i to w różnych terminach (a zwierzęta nie chcą współpracować i łażą pomiędzy lasami). Tak więc nie przykładał bym dużej wagi do wartości bezwzględnych, ale trend raczej na pewno jest oddany
@Qsek "W jednym z podkastow (pewnoe brzmienie świata z lotu drozda) słyszałem od naukowców, że dane z lasów państwowych są raczej mało wiarygodne, np. każde nadleśnictwo szacuje osobno i to w różnych terminach (a zwierzęta nie chcą współpracować i łażą pomiędzy lasami)."
Lasy (generalka) mają dane głównie od myśliwych. I potwierdzam, zaniżamy dane odnośnie stanu zwierzyny - i w sumie zajebiście współpracujemy. Robimy spis, liczymy.
Każdemu zależy na swoim. My idziemy w kierunku zwiększenia stanu zwierzyny, lasy dbają o drewno i o jak najmniejsze straty. Musimy pozyskanie z nimi uzgadniać. Życie, nic dziwnego. Każdy o swoje dba,
@szczelamseczasem szczerze powiedziawsz, to ja nie chcę krytykować tego systemu. Ma on swoje słabsze strony i trzeba o tym pamiętać, ale wymaganie by go zmienić uważam za bezcelowe. Naukowcy chcą dokładniejszych danych i je sobie sami zbierają (przy pomocy np. wolontariuszy na trzecim roku studiów), a nam, szarym obywatelom wystarczy pilnować trendów i alarmować jak zaczną sie duże spadki.
@Qsek myśliwych jest więcej jak wolontariuszy (w tym temacie) i zawsze tak będzie (w sumie to też jest wolontariat). Obecnie korzystamy z termowizji i noktowizji przy liczeniu, co usprawnia robotę. Tego raczej studenci nie mają. Oczywiście, masz rację, że zwierzyna (niektóre mniej, inne więcej) przemieszcza się pomiedzy obwodami, ale tutaj staramy się dogadywać z sąsiadami i robić to w podobnym okresie. U nas mamy jakieś 22 000 hektarów, spis robimy na przełomie lutego i marca. Z jednej strony przemieszczanie, a z drugiej nie wszystko da się policzyć (90% obserwacji to pola, a w lesie jak to zrobisz?). Stosują tam jakieś przeliczniki w zależności od rodzaju obwodu/ lesistości. Na bieżąco (cały rok), tez staramy się raportować w elektronicznych książkach po każdym polowaniu. Wiem, ze twórca jednej z takich większych „książek” udostępnia dane gatunków IGO naukowcom.
@Qsek Byłem na ptakoliczeniu i naukowcy i tak w pierwszej kolejnośći współpracują z leśnikami - bo to oni jednak najlepiej znają własne lasy (bez informacji od leśników nie wiedzieliby raczej gdzie konkretnie gniazdują Bieliki np.) no i korzystają również z pomocy kompletnych laików (takich jak ja) - więc też to nie jest jakieś turbo dokładne.
Niemniej jednak - jeśli raz zbadamy coś ułomną metodą i następnym razem zrobimy to tą samą - no to mimo, że co do wartości bezwzględnej można czy wręcz należy brać margines - tak trendy zmian takie statystyki powinny wyłapywać dobrze.
@zuchtomek "[...] gdzie konkretnie gniazdują Bieliki"
Są jakieś ogólnodostępne dane dotyczące np. Warmii? W sensie gniazdowania.
@szczelamseczasem Nie bo to by było zagrożenie dla tych zwierząt.
Leśnicy natomiast wiedzą bo i strefy ochrony muszą wyznaczać.
@zuchtomek Mogę gdzieś zgłosić gniazda? Podejrzewam, że nie są zgłoszone. Tereny zalane. Leśnicy nic nie muszą, bo nikt tam nie wejdzie.
@szczelamseczasem myślę, że tu
Ta organizacja organizowała ptakoliczenie, w którym brałem udział
@zuchtomek Dzięki.
@zuchtomek co jak co, ale sarny i dziki to jest prawdziwa plaga. Odkąd pierdolnąłem dzika przy widowni złożonej z w/w, nie odważę się jechać poza DK szybciej niż 70. Szkoda mi samochodu. Gdzie są myśliwi jak są potrzebni trzeźwi?
@Pouek Jak to gdzie? Pijemy na plebani, komisariacie, albo w prokuraturze - takie plecy mamy! Jak sobie wyobrażasz rozwiązanie tematu? Wybić wszystko, czy siedzieć przy drogach pro bono? Znaki przecież masz
@szczelamseczasem odstrzały regulacyjne, coś? Stada dzików po 20-kilka sztuk to już norma, ale nie znam się, nie wiem kiedy występują przesłanki do takiego działania. Ubezpieczycielowi powiedziałem że chcę naprawę z AC - odszkodowanie mogłoby tego nie pokryć, a jest powszechnie wiadome, że ten konkretny ubezpieczyciel lubi sobie mocno zaniżać jego wysokość.
Ale grafika na temat pięciu gatunków jest jak rozmowa o Zoo. Przyroda jest bardziej złożona niż pięć must have trofeów. Pierwsze z brzegu to bociany białe. Człowiek, najbardziej inwazyjny gatunek, zawsze lubił prawić co u jak w przyrodzie ma być.
@tschecov Ale to tylko biuletyn na kilka stron.. Bogatsze dane i analizy można sobie znaleźć, a chyba naturalne jest, że chwalą się tym co im się udało
To tylko ciekawostka, a nie #wybielaniewizerunkulasowpanstwowych
@zuchtomek Dziki to już pewnie wyjebało poza skalę i już się liczą do spisów mieszkańców w miastach. Faktem natomiast jest rosnąca populacja wilków. W tym roku byłem na noc w lesie na ognisku i jak usłyszałem wycie wilców w oddali to aż mi się ciepło zrobiło, niesamowity klimat i wszystkie pierwotne instynkty wariują
@kobiaszu Były trochę wyżej. Od 2018 dołują mocno - ale fakt, częściej je spotykam w miastach niż w lasach, a trochę łążę od czasu do czasu
Zaloguj się aby komentować