Ulica "czerwonych latarni" w Pattaya. Robiłem zdjęcia głównie neonów i pomimo tych wszystkich świateł jest to przygnębiające miejsce. #tajlandia #divyzhejto
#boogietravel





@boogie są znudzone. A freelance to całkiem, nos w telefonie i tylko czasem podniosą wzrok
@boogie podobnie miałem w Amsterdamie w ulicy czerwonych latarni. Gdzie ją w sumie szedłem w zamiarach ale mi przeszło. Jakaś lambadziara leniwie się giba, ewidentnie na haju, widzę to przez witrynę, druga żyję gumę żeby odświeżyć oddech i język poćwiczyć... Ale to wszystko jakieś takie było... Napięte. Gdzie ja chciałem się iść zrelaksować.
Smutne miejsce dla smutnych ludzi
Ale tam jest kiczowato
A sa jakies damy z siusiaczkiem dostępne?
@jajkosadzone tak.
Zaloguj się aby komentować