Hej sportowe świry!

Szukam do domu bieżni, takiej którą mógłbym schować pod kanapę, więc bez rączek po bokach. Służyć ma jako sprzęt do biurka, ewentualnie do truchtu dla żony (55kg). Ja trochę gorzej bo jakieś 105kg żywej masy będzie po tym spacerowało. Ktoś poleci jakieś konkretne modele? Ciężko mi znaleźć w sieci jakiegoś rzetelnego porównania różnych modeli i nie bardzo wiem na co zwracać uwagę. Budżet do 2k, chociaż im mniej tym lepiej ^^

#sport #bieganie #fitness #zdrowie #zakupy #pytanie #pytaniedoeksperta i trochę #pracaprzybiurku #praca #biuro
12

Komentarze (12)

@Fen


Ja mam taką, jak pod kanapą nie masz jakiś dodatkowych dziwnych nóżek to można ją schować bez problemu.


Tylko, że podrożała, ja dałem 6 stówek


https://allegro.pl/oferta/bieznia-elektryczna-domowa-treningowa-pod-lozko-walkingpad-aero-trex-sport-15365406559

@cebulaZrosolu Sprawdza się dobrze? Mocno hałasuje takie urządzenie? Chcę odpadać jak dzieciaki będą spać i się zastanawiam czy będzie ok.

@Fen sprawdza się, chociaż to nie do biegania a do chodzenia 6km/h jest max speed.


Ale tak to jest dosyć cicha, w drugim pokoju nie słychać, że ktoś chodzi. Też zależy czy na bosaka czy w butach chodzić, na boso słychać bardziej.


Ogólnie jestem zadowolony z zakupu, to bardziej żona chciała ale ja też korzystam :)

@Fen @cebulaZrosolu zeby miec tetno odpowiednie do spalania tluszczu wystarczy 6km/h ;) ja mam bydlaka do 12km/h, niby sie sklada ale tylko na papierze to takie latwe i to tyczy sie wszystkich tego typu konstrukcji

@Fen jedna kwestia - szukaj z jak najmocniejszym silnikiem i opiniami cichej bo niektore pracuja jak traktor

@100mph no ta niby jest "cicha". Zamówię, sprawdzę i jak będzie wyć to oddajemy - kocham zakupy internetowe

@100mph tłuszcz spala deficyt kaloryczny.

@AdelbertVonBimberstein No co ty nie powiesz! Nie wiedziałem! Myślałem, że mogę żreć 5000kcal dziennie, ale jak codziennie 5 minut na bieżni pochodzę to po dwóch miesiącach będę wyrzeźbiony jak młody BÓG!


A tak serio, razem z żoną mamy pracę przy komputerze (no ja ewentualnie sprzed kompa do auta -,- ), bywają dni że mi stuka 2000 kroków tylko i trzeba coś z tym zrobić, więc kupujemy bieżnię aby "spacerować" podczas pracy i zawsze kiedy tylko możemy. Dzieciaki też od stycznia wiecznie chore to na zmianę z domu wychodzimy na spacery, więc jest ogólniepojęta lipa...

@Fen nie do ciebie się odnosiłem tylko do mitu o jakimś magicznym zakresie w którym spala się tłuszcz, a w którym nie. Bieżnia to zajebisty pomysł bo chodzenie to król odchudzania- sam po sobie widzę jak mi ciężko zapanować nad michą gdy mam mało kroków.

A aktywność zaplanowana to ile? 300-500 kcal w treningu? O ile nie robisz długich dystansów to coś koło tego.

Dzień chodzenia 10-15 k kroków to jest coś podobnego i bez wysiłku. Dołożyć do tego trening godzinny wysoko wysiłkowy aby dorzucić after workout calories burn i gitara, smalec się topi.

Więc bardzo dobry pomysł.

@AdelbertVonBimberstein Z tym magicznym zakresem to prawda, jak z witaminami ;D! Jak biegniesz sprint to organizm szybciej wejdzie na białko i katabolizm, przy kontrolowaniu tętna i odpowiednim tempie marszu nie wejdziesz na takie duże zapotrzebowanie energetyczne i wystarczy "energia z węgli" - oczywiście bardzo duże uproszczenie. Jak chcesz schudnąć to nie ważne co i jak robisz, możesz nawet leżeć na plecach całą dobę ale deficyt energetyczny musi być - tak jak mówisz ;).


My jesteśmy bez konkretnego planu, tylko żeby się ruszać, bo ruch to zdrowie, a mnie od siedzenia już dupa boli

@Fen bardzo dobre postanowienie. Powodzenia.

Załóż sobie jakiś tag i wrzucaj jakieś podsumowania tygodniowe chociaż to da ci to kopa do wejścia na bieżnię nawet jak się nie będzie chciało.

A jak już się rozkręcisz i organizm poczuje potrzebę ruchu to ja robię tak, że po położeniu dzieci spać: minimum 30 min bieg. Bo pół godziny można spokojnie wygospodarować.

Moja żona w tym czasie robi jogę albo co.

Polecam również pompki #pompujwpoprzekziemi bo seria zajmuje 30 sekund i możesz sobie robić spokojnie co kilka minut przez powiedzmy godzinę.

Zaloguj się aby komentować