Kto wcina ze mną?
#jedzenie #gownowpis
Weź trauma, mały erwinko ucieszony w kredensie znalazł myśli ze czekoladka wiadomo odrazu 4 do paszczy a tu jeb pasta do zębów ehhh
@ErwinoRommelo dla mnie taką traumą jest piwo. Pomyliłam ze szklanką oranżady jabłkowej
@moll jak pierwszy raz skosztowałem szampana to normalnie bania mała, jak można to pic jak w sklepie jest picollo jabłkowy nektar bogów ?
@ErwinoRommelo do tej pory wolę piccolo, albo cydr. Raz piłam dobre wino musujące, jakieś hiszpańskie było
@moll mi proseco bardzo smakuje
@ErwinoRommelo nie piłam, chociaż modne się zrobiło i sporo po dyskontach leży
@moll a nawet mam takie w domu i nikt się nie może za nie zabrać już dobry kwartał xd
@moll bleeeeeee 🤢🤢🤢 nigdy tego nie lubiłem
@cebulaZrosolu @ErwinoRommelo @splash545
Nie znacie się.
@CzosnkowySmok powinieneś się cieszyć, przynajmniej wam ich nie zjemy :)
@CzosnkowySmok zdecydowanie się nie znają
@moll ale ja nie mam tak, że nie zjem. Zjem, ale jak nic innego nie ma a słodkiego się chce xd
@splash545 żelazne zapasy
@moll noo
@moll najgorsze słodycze
@bojowonastawionaowca pffff
@bojowonastawionaowca a te takie laski z choinki sprzed 40 lat? Bo te 20 letnie to jeszcze spoko były
@splash545 Panie, a czy ja żyłem 40 lat temu?
@bojowonastawionaowca ja też nie ale te cuksy jak my mieliśmy po 3 lata to one już wisiały od 15 lat na tych babciowych choinkach xd
@moll ostatnio jadłem lody o tym smaku, 11/10
@nobodys też lubię! Mięta i czekolada to nadpołączenie smaków
@moll z tego co pamiętam to te czekoladki z mojego dzieciństwa nijak się miały do smaku lodów i do smaku czekolady z mięta teraz
@HolQ zależy jakie, bo to kilka firm robiło. Te w pudełeczkach były kiepskie, najlepsze były luzem, w sreberkach
Masz jeszcze jakieś traumy z dzieciństwa?
@Byk kilka, ale akurat kupowanie z dziadkiem słodyczy w mieście to była najlepsza fucha. Dziadek dużo brał, więc pani ekspedientka zawsze dała posmakować na miejscu kilku rodzajów
Uwielbiam, ale tylko te okrągłe z Goplany, reszta faktycznie podjeżdża pastą do zębów xd
@trixx.420 te były najlepsze!
@moll dalej są, choć trudno dostac
@trixx.420 właśnie dawno nie widziałam
@moll Pamiętam z czasów, kiedy słodyczy nie było w sklepach, były rarytasem i dostawało się je tylko na specjalne okazje.
Rodzice gdzieś skołowali cały karton takich czekoladek, każda w sreberku. To było prawie 40 lat temu a ja miałam wtedy może 6 lat, ale pamiętam do tej pory dokładnie gdzie leżały, tą szafkę i półkę, takie to było dobre
Kiedyś tego spróbowałem i aż musiałem zagryźć chałwą bo tylko ona była żeby zabić ten smak xD blehhh może jeszcze lukrecję?
@Czokowoko bez przesady xD
@moll Dziadzio dbał o wnusię.
@Mr.Mars zawsze
@moll w Pruszkowie jest fabryka czekoladek, mają m.in. czekoladowe żabki z masą miętową. Pycha
@Yes_Man takich nie widziałam, jak dowiesz to wstaw zdjęcie
@Yes_Man moja babka i matka tam pracowały, tyle tego zeżarłem że do dziś dnia słodyczy nie lubię w ogóle xD
@moll w lidlu chyba normalnie dostępne. Moja matka ma (miała?) na rynku te okrągłe, te to jest kurwa inna liga i te z lidla się nie umywają nawet
@Rozpierpapierduchacz tak, teraz mam te lidlowe, nie są top, ale na tej cholernej Lubelszczyźnie na słodyczach się nie znają. Wpieprzają barwiony cukier, ale mięta w czekoladzie w ząbki kole
@Rozpierpapierduchacz kurła, takie dobre irysy to też bym zjadła xD
@moll i znowu - moja matka ma XD
Jakbym miał potrzebę was wkurwić, to bym wykonał jeden telefon i naściągał słodyczy XD
Pastylka miętowa, dumle, toffino, kubanka (10 minut kurwa szukałem jak to się nazywało XD)
Tak że jeśli chodzi o słodycze, to polecam targowiska. Nawet w smaku się różnią, bo producent niby jest ten sam, a kurwa produkcja już nie ¯\_(ツ)_/¯
@Rozpierpapierduchacz taka matka to skarb! a ja to teraz mniej sentymentów, za to jak chcę dobre to sklep firmowy Pszczółki i mam dobrą wyżerkę
Absolutnie obrzydliwe. 🤢
@the_good_the_bad_the_ugly ależ!
@moll w ogóle jak można było wymyślić takie połączenie? Nie wierzę że ktoś pomyślał: „mam ochotę na czekoladę, ale coś by się do niej przydało… coś co byłoby rozkosznie pyszne. o! mięta na pewno będzie pasowała”. To jest gorsze niż pizza z ananasem (do której nic nie mam - ani nie przepadam, ani nie nienawidzę). Czemu ludzie to sobie robią?!
@the_good_the_bad_the_ugly bo mogą
@moll #bederzigol
@tankowiec_lotus nie wymiękaj xD
@moll Abominacja w czekoladzie. Ohyda. Fuj.
To gorsze niż fujnik z rodzynkami
@maks_kow dramatyzujesz
@moll raz na jakiś czas przyjemnie zjeść, choć nie za dużo.
@Dudleus bo to nie jest do obżerania się
@Dudleus zero będzie idealnie
OBRZYDLIWE
@bartek555 fcale nie
@moll lubię każde, ale najlepsze są te okrągłe z Goplany które ktoś wyżej wrzucał. Sztos! Niestety nie w każdym miejscu są dostępne
W ogóle biedra to niezłe wuje bo wywalili z półek te biedronkowe czekoladki i zastąpili je dwa razy drozszymi czekoladkami od firmy Wawel. Nie widzę w nich wielkiej różnicy oprócz wyższej ceny.
@PanRejent z biedry od dłuższego czasu nie korzystam, mam lidlowe, ale nie są top
@moll a który Pani rocznik?
@deafone dziewięć-jeden
@moll Piękna i młoda w wolnej Polsce - czego więcej trzeba? Oczywiście poza miętówką w czekoladzie
@deafone żeby palec odrus i może kilku milionów na koncie, bo w sumie kto by nie chciał przygarnąć trochę gotowizny
@moll Z tymi milionami to bez przesady, kto normalny chciałby być milionerem
@deafone znaczy trzeba sięgać wyżej czy skromniej? XD
Piła tarczowa wciągła mi rękawicę i mam jeden paznokieć mniej do robienia manicure
@moll Z tym pierwszym to najwyraźniej wiesz DX, a z tym drugim to jaki palec?
@deafone na szczęście od prawej ręki, niestety wskazujący. Został mi kawałek pierwszego paliczka, reszta zmielona
@moll no i jak Ty teraz pokażesz - puknij Ty się w łeb?
@deafone środkowym. Pokazywanie czegokolwiek środkowym palcem wzmaga czujność rozmówcy. Kiedyś przez nieuwagę przez kwadrans pokazywałam środkowy palec przełożonej, w trakcie tłumaczenia dość zawiłej sytuacji z pracownikiem
@moll Takie retoryczne pytanie, przepraszam za czarny humor. To jakaś świeża sprawa z tym palcem? Co Ty robisz zawodowo, że piły Ci palce wciągają?
@deafone stara. 15 lat w tym roku już stukło. Załatwiłam się tydzień po osiemnastce. Poszłam tacie pomóc ciąć drewno na opał. Dał mi rękawice. To było cięcie ostatnich wałków i przerwa na obiad. No to się nie udało
@moll Monika leworęczna?
@deafone w sumie to oburęczna, bo częściowo zmuszali mnie do używania prawej ręki. Pisać umiem obiema, ale wolę lewą. Miałam na to kwit z PPP, bo szkoła wymagała i chociaż tam miałam spokój
@moll Z tym brakującym palcem masz jakieś perypetie? Bóle fantomowe, czy inne przygody życia?
@deafone problemy z krążeniem bardziej dokuczają, bóle fantomowe i przykurcze mięśni mam opanowane (ucisk na inne palce, wykorzystuję też pamięć mięśniową do pracy "całego" palca).
Najgłupsze jest to, że boli na ładną pogodę
No i jak się trafi walnięty pracodawca to mnie nie zatrudnia jak zauważy ubytek
@moll a czym się zajmujesz zawodowo? no i w sumie możesz pozwać niedoszłego pracodawcę o dyskryminację
@deafone aktualnie copywriting, zdalnie dłubię dorywczo. A wcześniej trochę tego było
Ciężko udowodnić. Musiałabym mieć nagranie, żeby było widać, że ktoś zauważa, zmienia ton rozmowy, a na koniec ma opory uścisnąć mi rękę, mimo że na wejście zrobił to bez problemu, bo nie zwrócił na ten szczegół uwagi
@moll ale już piłą nie tańczysz?
@deafone nope, wolę siekierę
@moll wtedy trzeba uważać na kończyny dolne
@deafone tu sprawę załatwiają za duże filcaki, bo ciężko dostać w rozmiarze dziecięcym, więc dwie grube skarpety i dopiero można chodzić i ich nie zgubić
Zaloguj się aby komentować