Rozsady się lenią, doświetlanie nieregularne (bo wracam późno i nie chce „stresować” roślin światłem w nocy), w dodatku ziemia była zła i parapet też był zły. W przyszłym tygodniu wracam do gry, wysieje pomidory i co tam się nawinie.
Papryczki - to co nie skielkowalo na początku, to już nie wzeszło.
Pomidor megagroniasty nie skielkowal, podobnie bakłażany. Nowe nasiona bakłażana mam już na wacikach.
Bonus - jarmuż zimujący na balkonie w towarzystwie szczypiorku Wulkan (ten z tyłu) i Bohema (ten z frontu). Szczypiory wysiane w zeszłym roku, przezimowały w doniczce i odbiły w połowie lutego.
#chilli #ogrodnictwo #balkonowyogrodek #grządka #warzywniak #ogrodnikzrodos

