Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Zdjęcie w tle
Szkieletor

Szkieletor

Kompan

Dołączył/a: 07.05.2023

  • 10wpisy
  • 39komentarzy

      @Szkieletor matero jest dla pozerów. Prawdziwi fanatycy yerby piją z czego popadnie

      Zaloguj się aby komentować

      -bądź mną
      -anon lv. 19 (tak, nie ma tu tylko starych ludzi XD)
      -wstań rano
      -Idź na wagę
      -76,6
      -ok, dupy nie urywa, ale może kiedyś do tych 80 kg wrócę

      Mija trochę czasu

      -Idź na bieżnię
      -godzinka biegania
      -po skończeniu, Idź weź prysznic
      -skończ się myć
      -diabeł.exe
      -coś Cię podkusza i idziesz na wagę
      -75,1
      -co_do_kur.jpg
      -schudłeś 1,5 kg

      #pasta #siłownia #hejtokoksy #bieganie
      f2ac4748-6017-4f85-9103-e759a9b58b07
      15

      @Szkieletor Ty mi junior lepiej powiedz jakim cudem schudłem 5kg od września nie robiąc nic poza okazjonalną pracą fizyczną i brakiem snu, jadłem masę gówna bo nie miałem czasu gotować, a mam lvl 47, to dopiero jest zonk.

      @Opornik bardzo prosto, po prostu byles w deficycie kalorycznym. nie trzeba nakurwiac maratonow na biezni, zeby chudnac

      @bartek555 Hm. Pewnie masz rację, kotwicojebco, ale i tak czuję się jakbym oszukał system.

      Gość wszedł pod prysznic i schudł 1,5 kg. No ja bym się nie chwalił. 😉

      No dobra, zazdroszczę.

      @Ravm No tak było, nie zmyślam.

      ale zeby kupe zrobic pod prysznicem to ja nie wiem 😉swoja droga, jesli chcesz zrobic mase to po co biegasz przez godzine?

      @bartek555 W sumie jest to taka pozostałość sprzed wakacji, jeszcze przed rozpoczęciem studiów był ze mnie taki sportowy świr, bo trenowałem boks tajski, chodziłem na siłkę i biegałem. Bieganie było głównie dla wydolności. Oprócz ćwiczeń dużo jadłem, a i też brałem kreatynę 😛 (stąd poprzednio 80 kilo, a nawet i więcej). Jednak przez sztuki walki, ale również potem pracę i studia trochę zaniedbałem swoje zdrowie i wagę. No i od pewnego czasu próbuję wrócić do jakiś regularnych ćwiczeń, tu trochę siłowni w domu, tam trochę kalisteniki, a dziś bieganko. A że bieganie zawsze wyciskało więcej niż bym sobie tego życzył to inna sprawa. ¯\_(ツ)_/¯

      @Szkieletor rozumiem. jesli chcesz nabrac masy to musisz troche zmienic podejsce i robic trening silowy i jakies 30 min umiarkowanego cardio dla wydolnosci, raz na jakis czas, zeby nie wpadac w duzy katabolizm. najwazniejsze to nadwyzka kaloryczna, bez tego nic sie nie ruszy.


      ja aktualnie waze ponad 100 kg, a jak trenowalem tajski to startowalem w wadze -71 czy -72 xD

      Zaloguj się aby komentować

      Chłopowi się zachciało nowego lapka
      Kupiony spoko notebook z Ryzen'em w fajnej cenie. Ale oczywiście, było za dobrze.

      Wczoraj siedzę i kulturalnie z różową oglądamy serial, słyszę jakiś błąd, ale ignoruje, pewnie jakiś program czy coś. No program to miał się zacząć XD.

      Komp nagle zrobił systemowego magika i wywalił się na ryj. Odłączyłem wszystko i włączyłem ponownie, działa. No to fajnie, nie? Nie, znowu się wy***ał. Było późno, to stwierdzam, że zrobię jutro. Następny dzień, wracam po zajęciach na 3 godzinne okienko z wydziału i próbuje naprawić gnoja.

      Szukam po necie, nic. Udaje mi się znaleźć na stronie sklepu serwis. Dzwonie, mówię problem. Wychodzi na to, że komp może mieć jakąś wadę z dyskiem. Oprócz tego dowiedziałem się, że oficjalny support nic nie zrobi, bo komp bez systemu był normalnie sprzedawany, a tego zainstalował sprzedawca. Ogólnie nie ciekawie, ale to nie wszystko. Myślę, dobra trzeba odzyskać dane. Na całe szczęście są one też na pendrivie, ale pendrive po perypetiach z Linux'em to go nie wykryje Windows bez formatu.

      No to jazda, instaluje za pomocą kompa różowej Ubuntu i podłączam do kompa, nagle Windows odżywa, ale oczyścicie klucza odzyskiwania nie przyjmie mimo, że wszystko się zgadza. Odpalam Ubuntu i teraz przerzucam dane na dysk Google i Mega, bo cebula jestem.

      I na c**j mi był znowu ten Windows, zachciało się grać w gierki i pokorzystać z jakiś fajnych programów tylko na niego.

      #komputery #windows #linux #gownowpis
      4d916ee7-9c8e-4fc5-88c4-8a10e0e18b15
      6

      @Szkieletor chaos w tym wpisie jak cholera, a konkretów prawie żadnych. W Windowsie naprawa rozpoczyna się od tego, o czym wspomniał @entropy_ i zamiast brać się za odzyskiwanie, lepiej sprawdzić, który program wysypuje system.

      Tak jakby od systemu operacyjnego zależała usterka sprzętu, logiczne.

      @Szkieletor Jeżeli coś z dyskiem to zaczął bym od sprawdzenia co raportuje SMART np za pomocą CrystalDiskInfo a potem zrobił skan bad sektorów.

      Zaloguj się aby komentować

      Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

      • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
      • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
      • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
      • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
      Zostań Patronem
      Eh, zwracam się z kolejnym pytaniem o polecenie, konkretnie o plecak chodzi.

      Tl:dr- Szukam uniwersalnego plecaka na krótkie wypady i studia, fajnie jakby był w miarę pojemny, co polecacie?

      Szukam plecaka, takiego uniwersalnego, co to go można by na wykłady na uniwerek zabrać z laptopem, gdzie mogę spakować rzeczy na jakąś wycieczkę pieszą, czy spakować ubrania na 1 noc jak do różowej jadę.

      Ogólnie zdążyłem kupić już 2, jeden miał za mało miejsca, drugi spoko, ale zapięcia na zwężenie i klamry, a nie na zamek mnie niemiłosiernie denerwują (kolejny zwrot się szykuje).

      Research robię za researchem, chodzę po różnych sklepach gdzie nie jestem, ale nadal nie mogę znaleźć "tego". Ogólnie stoję pomiędzy dwoma markami: The North Face i Fjallraven. Ta pierwsza mnie interesuje przez dobre opinie i to że ogólnie pierwsze wrażenie podczas wizyt w sklepach sportowych było pozytywne, zamki chodziły gładko, dużo miejsca, wiele kieszonek. Obawiam się jednak trochę, że mogę się zawieźć, podobno The North Face to już nie to samo i marka troszeczkę spadła pod względem jakości, a podtrzymuje się głównie dzięki dobrej renomie. Ten drugi, Fjallraven z kolei prezentuje się lepiej, marka produkuje wysokiej jakości produkty które dostają dożywotnią gwarancję napraw, po prostu, po 10 latach psuje Ci się plecak? Wysyłka do Szwecji, oni naprawiają za darmo, a Ty cieszysz się plecakiem jakby był nowy. Ogólne wrażenie po wizycie w salonie w Szwecji też pozytywne, miejsce jest, więc się spakuję, suwaki tylko troszkę toporniej chodziły. Wadą jest tu cena, Szwedzi za swoje plecaki liczą sobie niemałe pieniążki.

      Ogólnie z The North Face interesuje mnie Borealis i Recon, a od Fjallraven Raven 28 i Skule 28. Ktoś ma doświadczenie, może coś powiedzieć, albo dać swoją polecajkę?

      #plecak #polecanko #studia #podroze #pytanie
      21

      Jako fan wszelkich plecaków zasugeruję zerknąć jeszcze na ofertę Deutera.

      Plecak to bardzo indywidualna sprawa i jeden będzie chciał żeby było coś, a drugi żeby tego nie było, natomiast co plecaki łączy, to zwykle słabe rozwiązania dla wentylacji pleców i jakości pasów ramiennych. Deuter to zwykle nieźle ogarnia, ale dużo marek robi po prostu płaskie plecy, przez co w cieplejsze dni jest problem jeśli plecak nosisz dłużej niż pół godziny.

      Słabe ramiona stanowią problem kiedy wrzucisz te parę kilo, jak brakuje Ci obycia, to możesz w sklepie doładować czymś do wagi, której się spodziewasz i porównaj jak te systemy nośne będą sobie radzić.


      Moje luźne propozycje:

      https://www.deuter.com/int-en/shop/backpacks/p1019682-avalanche-backpack-alproof-32

      https://www.deuter.com/int-en/shop/backpacks/p1710843-ski-touring-backpack-freerider-pro-34


      Ale po prawdzie jak patrze na ten North Face Borealis to on też wydaje się być w porządku.

      @slawek-borowy z tym pierwszym deuterem to nawet lawina niegroźna xxD

      @jiim oj, nie zauważyłem, że mu dali teraz jakieś poduszli powietrzne 😛 mam jakąś starszą wersję czy tam coś podobnego od nich i super mi się sprawdza do wszystkiego, a nawet nigdy nie stałem na snowboardzie (oni tego w ogóle nie sprawdzają), ale nie doczytałem, że teraz takie technologie w tych plecakach, to tego na miasto jednak nie polecam 😀

      @Szkieletor janysport na zawsze i na wieki

      A co myślicie ogólnie o plecakach z firmy "Wisport"?

      Zaloguj się aby komentować

      @Szkieletor po co ci skrobaczka do nóg w kuchni?

      cbcc5b10-a3a0-41a4-ac3e-4bdf42ea4d71

      @lagun Nauki Pana Wojciecha nie mogą pójść na marne.

      Polecam spróbować obierać cukinię.

      Zgadza się, życie bez talerzy jest zajebiście trudne.

      Zaloguj się aby komentować

      @Szkieletor A nakrętki trzeba odrywać? Bo podobno nie wolno😄

      @Alawar nie wolno, butelki muszą mieć zakrętki i nie mogą być zgniecione

      Zaloguj się aby komentować

      No witam

      Od pewnego czasu zastanawiam się nad zmianą banku i co pewien czas przeglądam różne oferty. Trafiam na mniej lub bardziej ciekawe, ale oprócz samego ich przeglądu chciałbym też zapytać was o to z jakich banków korzystacie, czemu, co się wam w nich podoba, a co nie?

      #finanseosobiste #banki
      7

      rozważ lokalny bank spółdzielczy, w kwestii kosztów kredytów spółdzielcze są bezkonkurencyjne

      gorzej z informatyzacją, bo np. blika nie sposób uświadczyć


      sam rozważałem jeszcze velo, ale odpuściłem


      za to z ing zrezygnowałem 4-5 lat temu, antybank utrudniający wszystko co się tylko da

      @Szkieletor jest bo wszystko jest za darmo (wypłaty gotówki przez blik)... Jest ok...

      Nest Bank jest często w czołówce rankingów.

      Nie nabierz się tak jak ja...

      Zaloguj się aby komentować

      Od około roku, co pewien czas, chodzę na spacery, wcześniej nie lubiłem tego robić, bo wolałem siedzieć przy kąkuterze. Jednak cięższe chwile i filmik w którym gość mówił, by w gorszych momentach wyjść na spacer i przemyśleć sobie rzeczy dziejące się w naszym życiu z dystansu sprawiły, że zainteresowałem się tą aktywnością.

      Początkowo traktowałem spacer jako formę terapii, mieszkam na wsi, więc mam dostęp do dróg polnych. Spokój i sielankowość pól idealnie zgrywały się z aktywnością fizyczną w formie spaceru. Czułem jak po każdym takim wyjściu poziom kortyzolu (nie całkowicie, ale jednak) spadał, a ja czułem, że mam trochę lżej.

      Od pewnego czasu spacery pełnią u mnie inną rolę, są one formą odpoczynku. Jako, że dużo siedzę to czasami organizm daje znać, że ma już dość + w godzinach po obiadowych łapie mnie zmęczenie i potrzebuje się jakoś ożywić. Wtedy biorę słuchawki i wychodzę na przechadzkę słuchając w międzyczasie podcastów.

      Spacery pozwalają mi również docenić piękno natury i spokój jaki nam daje. Czasami wychodząc zachwycam się już któryś raz widzianym polem, bo po prostu tak bardzo mi się dany kadr z nim podoba.

      Dlatego zachęcam i dalej będę zachęcać, by chodzić na spacery, bo to po prostu fajna i prosta aktywność (zdjęcia dla zachęty).

      #spacer #zdrowie #fotografia
      e8e26496-0748-42b9-9355-9fba2ac468ef
      3a4fd171-5c2c-446b-a9ae-2fd2ef0df6d0
      36319f38-36f3-4e26-b003-1c72d85ea5b2
      ab456413-45a4-4db4-9862-ddb846bf7a6f
      f59308de-3b71-462b-aef0-617fd4cd5c8a
      11

      @Szkieletor z rzeczy które możesz robić w domu jak spacer nie daje rady to ostrzenie noży albo pastowanie butów...no takie powtarzalne prace manualne gdzie wchodzi jakaś automatyka i zwalnia mózg do przemyśleń.

      @wonsz Walenie gruchy też się liczy?

      @Enzo czy ja wiem, trochę jednak angażuje XD

      @Szkieletor jakoś znajomo wygląda ta farma wiatrowa. Zdradzisz lokalizację tych Vestasów?

      wczoraj 8km przedreptałem, starając się złapać 10k kroków... Ale forma jest taka, że pod koniec zeszłego tygodnia idąc 1.6km lekko pod górkę musiałem robić 2 przystanki. 20 lat siedzenie przed komputerem, połowę swojej wagi muszę zrzucić 😒

      Zaloguj się aby komentować

      Chłop się w końcu zmotywował!

      Po długiej przerwie spowodowanej obowiązkami w końcu uzyskałem czas i poszedłem na sparingi, nie ukrywam, ciężko było mi się zmusić po takim czasie. Jednak w końcu po kilku zawachaniach i namowie kolegi z grupy poszedłem. 6 rund po 3 minuty, jak to trener ujął: "nie było źle, tylko muszę nad gardą popracować".

      Może nie było tak jak chciałem, może w kilku sytuacjach dałem ciała, ale mimo wszystko się cieszę i czuję satysfakcję.

      #sztukiwalki #samorozwoj #motywacja #gownowpis #sparing
      dcbb48c8-5f74-4c3a-b2ef-dc1f8dadc439
      2

      Zaloguj się aby komentować