Kupiony spoko notebook z Ryzen'em w fajnej cenie. Ale oczywiście, było za dobrze.
Wczoraj siedzę i kulturalnie z różową oglądamy serial, słyszę jakiś błąd, ale ignoruje, pewnie jakiś program czy coś. No program to miał się zacząć XD.
Komp nagle zrobił systemowego magika i wywalił się na ryj. Odłączyłem wszystko i włączyłem ponownie, działa. No to fajnie, nie? Nie, znowu się wy***ał. Było późno, to stwierdzam, że zrobię jutro. Następny dzień, wracam po zajęciach na 3 godzinne okienko z wydziału i próbuje naprawić gnoja.
Szukam po necie, nic. Udaje mi się znaleźć na stronie sklepu serwis. Dzwonie, mówię problem. Wychodzi na to, że komp może mieć jakąś wadę z dyskiem. Oprócz tego dowiedziałem się, że oficjalny support nic nie zrobi, bo komp bez systemu był normalnie sprzedawany, a tego zainstalował sprzedawca. Ogólnie nie ciekawie, ale to nie wszystko. Myślę, dobra trzeba odzyskać dane. Na całe szczęście są one też na pendrivie, ale pendrive po perypetiach z Linux'em to go nie wykryje Windows bez formatu.
No to jazda, instaluje za pomocą kompa różowej Ubuntu i podłączam do kompa, nagle Windows odżywa, ale oczyścicie klucza odzyskiwania nie przyjmie mimo, że wszystko się zgadza. Odpalam Ubuntu i teraz przerzucam dane na dysk Google i Mega, bo cebula jestem.
I na c**j mi był znowu ten Windows, zachciało się grać w gierki i pokorzystać z jakiś fajnych programów tylko na niego.
#komputery #windows #linux #gownowpis
@Szkieletor jak windows wstał to sprawdź w zdarzeniach, czasami jest napisane co się wywaliło przed restartem
@entropy_ dałby kod bluescreena to bysmy cos podzialali
@Szkieletor Jeśli to rzeczywiście problem z dyskiem to wymień go szybko, bo będziesz miał za jakiś czas gorsze problemy. Przejrzyj SMART'a tego dysku czy cuś. Na wszelki wypadek zrób też memcheck, bo to że coś support powiedział wcale nie znaczy że to właśnie to, a z "pozytywnym" wynikiem memcheck'a już się nie wykpią "to wina sprzedawcy".
Natomiast Linuch ma domyślnie wyłączony swap na dysku, stąd być może większa stabilność (daawno temu to sprawdzałem więc może to nieaktualne, ale Windows jest jebnięty z używaniem SWAPa, robi to nawet jak nie musi, np kiedy masz wolne 12GB z 16GB RAM).
@Szkieletor chaos w tym wpisie jak cholera, a konkretów prawie żadnych. W Windowsie naprawa rozpoczyna się od tego, o czym wspomniał @entropy_ i zamiast brać się za odzyskiwanie, lepiej sprawdzić, który program wysypuje system.
Tak jakby od systemu operacyjnego zależała usterka sprzętu, logiczne.
@Szkieletor Jeżeli coś z dyskiem to zaczął bym od sprawdzenia co raportuje SMART np za pomocą CrystalDiskInfo a potem zrobił skan bad sektorów.
Zaloguj się aby komentować