Dobra to może taki tag :
#Jakdzialakuchnia
i jeszcze:
#gotujzhejto
Dzięki wszystkim za sporo komentarzy i odzew.
bede się starał wrzucać co jakiś czas nowe przepisy, a odpowiadać na pytania w komentarzach pod postami dość regularnie.
jak macie czas wieczorem to spieszę z przepisem na fajnego kurczaka/wieprzowinę/wołowinę a’la Teriyaki.
Na statku często się kombinuje jak zrobić coś z niczego, dlatego na wstępie, nie będzie żadnych dziwnych list zakupów typu pióro ptaka Dodo.
- Weź mięso jakie chcesz : kurczak/wieprzowina/Wołowinkę
-
pokroj w paski (jakie ci się podobają, mogą być i kostki, a nawet prostokąty)
-
dopraw lekko solą i pieprzem
-
Odłóż na bok (nic im nie będzie)
-
do garnka wlej buteleczkę sosu sojowego (taka mała ze sklepu, zostanie ci więcej sosu na później do sałatki czy coś)
-
postaw garnek na gaz/palnik/grzałkę/ognisko/co tam używasz
-
dodaj cukru, powiedzmy na 100 g sosu jakieś 80g cukru, nic się nie bój (najlepszy brązowy, ale daj biały i tez będzie git)
-
wcisnij sok z połówki cytryny
-
dodaj imbir jak masz (jak nie masz to nie dawaj, nic nie szkodzi
-
opcjonalnie możesz dać ziarenka sezamu (jak nie dasz nic nie szkodzi)
-
Wyciśnij dwa ząbki czosnku
-
gotuj, długo (jakieś 20 minut zapewne), aż się lekko zagęści sos i skarmelizuje
-
Nie karmelizuje się ? Dodaj więcej cukru
-
dobra teraz mięsko, obtocz dokładnie w mące ziemniaczanej albo kukurydzianej ( a jak masz pszenną to tez będzie ok
-
usmaż, normalnie na większej ilości oleju, na patelni
-
jak będzie gotowe odłóż do miski
-
teraz jak sos będzie gotowy, daj mu chwilkę odetchnąć, jak będzie miał znośna temperaturę ( czytaj, nie pali się żywym ogniem ) zalej mięsko w misce
-
teraz wymieszaj dokładnie, a następnie wyjmij widelcem/szczypcami mięso z sosu.
-
to co miało zostać na mięsie już tam jest, resztę masz extra (polej sobie na koniec makaron/sałatkę/jeszcze więcej na mięso, zależy jak lubisz
-
z dodatków polecam makaron, normalnie możesz dać zwykle spaghetti (jak masz noodle to wiadomo ze lepiej ale ze zwykłym tez jest ok)
-
na koniec zsiekaj sobie szczypiorek i posyp (jak nie masz to tez ok)
-
voila ! Szybko, tanio i smacznie, może nie dostaniesz gwiazdki Michelin ale będziesz czuł się fajnie.
pozdrawiam was koledzy i koleżanki !