#finanse #zagranica
Do płatności za granicą w euro opłaca się bardziej revoult czy cinkciarz?

Niebo tańczy drugą noc z rzędu
#norwegia #zorza #zagranica #pozdrawiam #dobranoc

Chłop jest trypiarzem, więc deszcz ze śniegiem mu nie straszny.
40 minut spokojnego spacerku:

• jedno auto przejechało po drodze
  
• zero pieszych
  
• zero rowerzystów
  
• zero motorowerów/motorów
  
• kilka psów jak zwykle pomerdało mi ogonem
  
• wymarłe okolice, u mało kogo w domach się świeci, jedynie u emerytów, bo reszta domów pusta, bo #zagranica
  

#przegryw #spierdotrip #zalesie #krosno #podkarpackie

ładna pogoda drugi dzień z rzędu, tak można żyć #smacznejkawusi #dziendobry #pogoda #zagranica

Korzystając z zamieszania jaki niewątpliwie wywołał (nie wiem jak to w ogóle nazwać) wykop,
chciałbym zaprosić wszystkich zainteresowanych do dołączenia do społeczności: https://www.hejto.pl/spolecznosc/emigracja-zagranica
Poniżej mini ciekawostka z Wielkiej Brytanii.
Miłego wieczoru.
#hejto #wykop #emigracja #zagranica

Jest -3 w nocy spada do -8 i armagedon kurwa jego mać, woda w rurach zamarza, drugi dzień nie mam wody a ci jebani idioci na infolinii mówią żebym sobie rury suszarką napierdalał XD Ten kraj to jebana parodia, czasem przechodzą samych siebie. Gołe nie izolowane rury, domy z dziurami że gwizda, zero trzymania ciepła grzejesz w opór a jak wyłączysz grzanie to temperatura w moment spada.
Ktoś ma podobny problem?

Dziś w Niemczech miała miejsce prawdopodobnie największa akcja antyterrorystyczna w tym kraju i został udaremniony przewrót i zamach stanu , a mało które media o tym mówią.

Oto trasa jaką pokonałem z ziomkiem wczorajszej nocy.
Uwielbiam bezsensowne cruise nights.
świat wygląda zupełnie inaczej,
manchester pełen ludzi nocnego życia.
blackpool pełne neonów i to nadmorskie powietrze.
ciemność i błysk reflektorów.
smugi wyblakłego światła nad ulicami.
azjaci uwijający się z orderami żarcia na wynos w knajpach na skraju ulic
pijane dziewczyny o kuszącym wyglądzie przebiegają przez ulice.
ktoś właśnie wraca z pracy, ktoś właśnie do niej jedzie
ktoś jedzie do dilera, ktoś zasypia za kółkiem
dziesiątki aut przed nami, ludzie włóczący się po mieście tak jak my
po mcdonaldach i stacjach benzynowych
parking pełen sportowych aut
lekki deszcz dodający pikanterii całemu obrazkowi
ziomek prowadzi, bo lubi, ja siedze obok i wlewam procenty w gardło
kocham ten stan

Witam!
Planuję wyjazd do Holandii (bądź Niemcy/Belgia) na okres 3-4 miesięcy. Zarobić swoje i wrócić, mam kilka ofert na w miarę spoko pracę, ale z chęcią bym przedyskutował cokolwiek innego, jest chętny ktoś wspólnie wyjechać? Zawsze lepiej z kimś, niż trafić na losowego alkoholika na pokoju. Magazyn bądź montownia rowerów Giant za 13.7 euro/h jak narazie (jest pewność, że będzie praca 5 dni w tygodniu).
Zapraszam do pisania priv jeżeli ktoś byłby chętny, pozdrawiam!

Chester – Wielka Forteca Cesarstwa Rzymskiego
W miejscu dzisiejszego Chester Rzymianie wznieśli wielką warownię i fortecę Deva, i to ponad 2000 lat temu!
To właśnie dzięki nim, Chester jest perełką na turystycznej mapie Wielkiej Brytanii.
Rzymianie zostali tutaj na ponad 300 lat i jak wiadomo robili wszystko żeby poczuć się jak w domu. Z tego okresu pozostało do dziś kilka pamiątek, jak ruiny wielkiego amfiteatru, mury miejskie, układ ulic.
Miasto zwiedziłem w sierpniu, akurat tak się składało że było 33°C, rekordowe temperatury, to nadal trochę mniej od 96! Nie mniej jednak po latach emigracji człowiek zwyczajnie odzwyczaja się od takich warunków pogodowych.
W mieście urzekła mnie zdecydowanie przepiękna architektura, którą uwieczniałem amatorsko swoim aparatem cyfrowym.
Rows, czyli takie sukiennice z Chester, malownicza rzeka, którą przepłynąłem promem wycieczkowym, nad nią niesamowicie bogate domy gwiazd, różnych osobistości.
Odwiedziłem muzeum chorób, gdzie mogłem powąchać jak pachnie syfilis! Serio, zbliżasz nos do pojemników w których są jakieś waciki które nasączone jakimiś preparatami mają rzekomo oddawać zapach różnych wstrętnych chorób na jakie zapadali mieszkańcy Chester setki lat temu!
Jest tu też zachwycająca katedra wybudowana między 1260-1280 rokiem.
Jest zoo którego jednak nie odwiedziłem.
Niezliczone ilości barów, z lokalnymi piwami kraftowymi, nie sposób się oprzeć.
Zabytkowa brama z zegarem dodanym w 1899 roku na diamentowy jubileusz panowania Królowej Wiktorii.
Po mieście przechadzają się żołnierze rzymscy, robiąc po prostu niesamowity klimat tego miejsca, wszystko jest tak stare, lecz wygląda na zatrzymane w miejscu.
Nie ma nigdzie miasta jak Chester.
Gdybyście kiedyś mieli okazję, to warto wpaść na dzień lub dwa.
Dzięki za przeczytanie mojego chaotycznego wpisu!
Zdjęcia własne.

Siemano wszystkim dawno mnie tutaj nie było. Już kilka miesięcy stuknęło mi na emigracji i z tejże okazji myśle że warto coś o tym napisać. Dla przypomnienia, przeniosłem się do Zurychu by pracować w startupie (branża it) na początku marca. Od tamtego czasu miałem okazje trochę poznać ten piękny kraj i popracować w zachodniej firmie. Moje pierwsze wrażenia: nie wyobrażam sobie powrotu do Polski (szczególnie teraz :P). Bardzo mi się tutaj podoba, otoczenie, ludzie, ogółem inny świat. Praca jest bardzo ciężka, ale nie robię tego za darmo :P. Sporo nowych rzeczy się uczę, czy to w pracy czy w życiu prywatnym. Jeżeli chodzi o życie prywatne, to udało mi się tutaj poznać niesamowitą osobę z którą randkuję już od dłuższego czasu Swoim postem chce przekonać niezdecydowane osoby które rozważają emigrację, że warto spróbować

Tak wpadłem potestować. Może wyjdziesz tego jakaś fajna platforma, lepsza od głupot Facebooka i nie tak dziurawa jak albicla.