@Papamobile Piękny cytat, ale osobiście myślę że ten 'tragizm' jest ciut przesadzony.
Jesteśmy pyłem gwiazd, nic nie znaczącym w skali wszechświata i nawet w skali historii ludzkości. Nasze 70-80 lat życia (jak ktoś będzie miał szczęście i dobre geny) nie jest w skali historii planety nawet krótkim błysnięciem.
Jasne że mając to jedno jedyne krótkie życie dobrze by było odkryć talenty i się spełniać, ale ważniejsze jest być poprostu dobrym, nie krzywdzić, wykonywać jakoś swoje 'obowiązki' np płacić podatki, dbać o rodziców/rodzinę i otoczenie, żyć w zgodzie z sobą i ogólnymi normami moralnymi.
Fajnie jest być flecistą czy skrzypkiem czy skoczkiem narciarskim jak ktoś miałby mieć talent, ale bycie dobrym urzędnikiem /devem/listonoszem/nauczycielem/lekarzem też ma wartość. Nie ma co rozpaczać nad niekończącymi się opcjami
Jesteśmy tylko pyłem gwiazd, i to jest uwalniająca myśl