„Gdy smoki ryczą w głos, a hipcio zgagę ma,
O tobie myślę ciągle, wciąż, Ojczyzno droga ma.
Niech inni chlubią się walki głupstwem,
my walczymy złotem i przekupstwem.
Kupiliśmy już hełmy wasze,
Miecze i wodzów mamy też
Nie warto nigdy dmuchać nam w kaszę,
Że żyjesz, wrogu, się ciesz.
Morporkia! Morporkia!
Morporkia rządzi światem!
Zawładniemy tobą hurtowo
Za przeżycie płać nam raty.
Oszwabimy najeźdźców, pamiątki im sprzedamy,
mru mru mru mru mru, boleśnie obcinamy,
tralala, lalala, lalala bum cyk cyk, i tak dalej.
mru mru mru, mru, i waszych mieczy
też lśniące rękojeście!
Morporkia! Morporkia!
mru mru mru, mru mru mru
Zawładniemy tobą hurtowo
I płać co się należy”