#uuk

153
1012
10.5
— Ale oto jestem. Pytał pan, czemu jestem silny. Kiedy żyłem w mroku kuźni, podnosiłem ciężary. Z początku obcęgi, potem mały młotek, później największy młot, aż wreszcie pewnego dnia zdołałem podnieść kowadło. To był dobry dzień. Zyskałem odrobinę wolności.
— Dlaczego to takie ważne, że podniosłeś kowadło?
— Byłem do niego przykuty.

Dziesiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Niewidoczni Akademicy", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #niewidoczniakademicy

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Trafiłem do Strażnicy i znala­złem sierżanta Colona, bardzo grubego człowieka. Kiedy wspomniałem mu o Gildii Złodziei, kazał mi Nie Być Idiotą. Myślę, że nie mówił poważnie. Powiedział jeszcze: Nie martw się Gildią Złodziei, ty musisz tylko chodzić Nocą po ulicach i krzyczeć: Już Dwunasta i Wszystko Jest W Porządku. Zapyta­łem, co robić, kiedy nie wszystko jest w porządku, a on pora­dził, żebym wtedy poszukał innej ulicy.

Terry Pratchett, Straż! Straż!

#uuk
Opornik

@moll lol dopiero teraz skojarzyłem że grubas miał na imię Colon. Colon.

moll

@Opornik brawo! Choć to nazwisko, na imię miał Fred

VonTrupka

@Opornik bo używał tej samej wody

nikt_pan

@moll Nauki wynikające z doświadczenia życiowego sierżanta Colona i kaprala Nobsa są naprawdę bliskie memu sercu i staram się je wdrożyć gdzie tylko się da, zwłaszcza w życiu zawodowym

moll

@nikt_pan to życiowe prawy uniwersalne, sprawdzają się zawsze i wszędzie. Mam podejrzenia, że panowie mieli polskie korzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

DiscoKhan

@moll przecież genealogia Nobsa była dobrze opisana w książkach. On miał korzenie w każdym miejscu na świecie xD

Mr.Mars

@moll Sierżant często też się myli.

moll

@Mr.Mars myli się myli, bo tylko kapral dostawał kosmetyki w ramach prezentu i czuł się tym urażony, bo przecież on się nie mył za często

Zaloguj się aby komentować

10.4

— A, Drumknott. Chyba znowu będę musiał napisać do „Pulsu”. Jestem pewien, że jeden pionowo, sześć poziomo i dziewięć pionowo pojawiły się już w tej samej kombinacji trzy miesiące temu. W piątek, o ile pamiętam. — Z wyrazem niesmaku rzucił na biurko stronę z krzyżówką. — Taka to wolna prasa.
— Brawo, wasza lordowska mość. Nadrektor właśnie wszedł do pałacu.
Vetinari uśmiechnął się lekko.
— Musiał wreszcie popatrzeć w kalendarz. Dzięki bogom, że mają tam Myślaka Stibbonsa. Wprowadź go od razu po zwyczajowym oczekiwaniu.
Pięć minut później Mustrum Ridcully znalazł się w gabinecie.
— Nadrektorze! Jakiejż to pilnej sprawie zawdzięczam pańską wizytę? Nasze zwykłe spotkanie powinno się odbyć dopiero pojutrze, o ile się nie mylę.
— Eee… No tak — przyznał Ridcully. Kiedy usiadł, natychmiast stanął przed nim duży kieliszek sherry. — No cóż, Havelocku, wyniknęła…
— Ale to naprawdę szczęśliwy zbieg okoliczności, że zjawił się pan akurat dzisiaj — ciągnął Vetinari, nie zwracając na niego uwagi. — Pojawił się bowiem pewien problem i chętnie wysłucham pańskiej rady.
— Och? Naprawdę?
— W samej rzeczy. Dotyczy on tej nieszczęsnej gry w kopanie piłki.
— Dotyczy?
Kieliszek w dłoni Ridcully’ego nawet nie drgnął. Nadrektor od bardzo dawna wykonywał swoją pracę — jeszcze od czasów, kiedy ten, co mrugnął pierwszy, umierał.
[...]
— A zmieniając temat, Mustrumie… Jak tam wasz młody gość?
— Nasz gość…? Ach, chodzi o… hm…
— Zgadza się. — Vetinari uśmiechnął się do kamienia, jakby dzielił z nim jakiś żarcik. — O tego, jak pan to określił, Hm.
— Dostrzegam sarkazm. Jako mag muszę przypomnieć, że słowa mają moc.
— Jako polityk muszę zaznaczyć, że już to wiem. [...]

Dziesiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Niewidoczni Akademicy", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #niewidoczniakademicy

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Cytat na dziś:

Poszedłem na spacer. Mieszka tu wielu ludzi. Znalazłem takie miejsce, które nazywają Mroki. A potem zobaczyłem, jak kilku mężczyzn próbuje okraść młodą Damę. Przeszko­dziłem im. Nie umieli walczyć, jak należy, a jeden próbował mnie kopnąć w Części Witalne, ale zgodnie z radami miałem Ochraniacz i bardzo go zabolało. Wtedy Dama podeszła do mnie i spytała, czy interesuje mnie Łóżko. Odparłem, że tak.
Zabrała mnie do swojego domu, gdzie poza tym zamieszku­ją chyba Ważne Osoby, tuzy pośród mieszkańców, gdyż dom ów nazywa się zamtuzem. Prowadzi go pani Palm. Dama, o której sakiewkę chodziło, ma na imię Reet, powiedziała: Żałujcie, że go nie widzieliście, ich było trzech; to zadziwiają­ce. Pani Palm rzekła, że to na koszt firmy. I jeszcze dodała: Ja­ki wielki ochraniacz. Poszedłem więc na górę i zasnąłem, choć mieszkańcy tego domu mocno hałasowali. Reet budzi­ła mnie raz czy dwa i pytała, czy nie mam na nic ochoty, ale niestety, nie mieli jabłek. Tak więc spadłem na cztery łapy, jak tutaj mówią, chociaż nie wiem, jak to możliwe, bo prze­cież Rozsądek nakazuje spadać na dwie nogi.

Terry Pratchett, Straż! Straż!

#uuk
Mr.Mars

@moll On chciał tylko jabłko.

moll

@Mr.Mars czy to tak wiele, prosić o jabłko w burdelu, jak już człowiek dostał łóżko? XD

Zaloguj się aby komentować

10.3 Wyjaśnienie, dlaczego magowie się skuszą na grę...

Myślak Stibbons wpatrywał się w otwartą stronicę. Jego umysł wypełniały nieprzyjemne pytania, z których najbardziej paskudnym było: czy jest jakiś sposób, by inni doszli do wniosku, że to moja wina? Nie. Dobrze!
— Ehm… Jest pewna tradycja, której niestety nie podtrzymywaliśmy chyba od dłuższego czasu, nadrektorze — oznajmił, starając się ukryć troskę w głosie.
— A czy to takie ważne? — Ridcully przeciągnął się leniwie.
— To tradycyjne, nadrektorze — odparł z wyrzutem Myślak. — Chociaż posunąłbym się może do twierdzenia, że niedochowywanie jej stało się teraz, niestety, tradycyjne.
— No to świetnie, prawda? Jeśli stworzymy tradycję niedochowywania innej tradycji, będzie podwójnie tradycyjna, zgadza się? To w czym problem?
— Chodzi o legat nadrektora Marynata Biggera — wyjaśnił mistrz tradycji. — Masa spadkowa Biggerów daje uniwersytetowi wiele korzyści. To był bardzo zamożny ród.
[...]
— Z legatem powiązany jest pewien warunek. — Myślak postanowił wrócić do tematu. — Zapisany drobnym drukiem.
— Och, nigdy się nie przejmuję drobnym drukiem, Stibbons!
— A ja tak, nadrektorze. Ten warunek brzmi: „i tak dziać się będzie, dopóki uniwersytet wystawia drużynę do gry w kopnijpiłkę zwaną też Rozrywką Chłopców Ubogich”.
[...]
— To śmieszne! — uznał Ridcully.
— Śmieszne czy nie, nadrektorze, taki jest warunek legatu.
[...]
— Doceniam to, że nie chcesz psuć mi dzisiejszego wieczoru — oświadczył Ridcully. — Ale ja nie zawaham się ani przez moment, żeby zepsuć ci jutrzejszy dzień. I mając to w pamięci, gadaj natychmiast, o czym mowa, do demona!
— Eee… No więc, wydaje się, nadrektorze… Nie wie pan, kiedy ostatni raz braliśmy udział w meczu?
— Ktoś pamięta? — spytał Ridcully, zwracając się ogólnie do sali.
Prowadzona szeptem dyskusja doprowadziła do zgody wokół tezy „dwadzieścia lat temu, mniej więcej”.
— Mniej czy więcej o ile, tak dokładnie? — zapytał Myślak, który nie znosił takich odpowiedzi.
— Wiesz… coś tego rzędu. W tych okolicach, że tak powiem. Około tego. No wiesz.
— Około? Czy moglibyśmy być bardziej dokładni?
— Dlaczego?
— Bo jeśli uniwersytet nie weźmie udziału w Rozrywce Chłopców Ubogich przez dwadzieścia lat lub więcej, legat wraca do pozostałych przy życiu krewnych nadrektora Biggera.

Dziesiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Niewidoczni Akademicy", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #niewidoczniakademicy

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Oczywiście, młody Verence posłał po odpowiedni podręcznik, z rysunkami i numerowanymi częściami. Niania wiedziała o tym dobrze, bo kiedy składała pewnego dnia wizytę w zamku, zakradła się do królewskiej sypialni. Spędziła tam pouczające
dziesięć minut, domalowując niektórym postaciom wąsy i okulary. Z pewnością nawet Magrat i Verence musieli sobie poradzić z... Nie, na pewno jakoś to rozpracowali, chociaż słyszała, że widziano Verence’a rozpytującego o ludzi, którzy mogliby dostarczyć fałszywe wąsy.

Terry Pratchett, Maskarada

#uuk
DiscoKhan

Jak to było opisane w spisie majątkowym litewskiego magnata z XVII wieku? Chińska Biblia dla żonatych? xD

moll

@DiscoKhan a to nie wiem, ale bardzo ładna i elegancka nazwa xD muszę sprawdzić

DiscoKhan

@moll Komuda w którejś ze swoich książek to napisał ale on te ciekawostki faktycznie brał ze źródeł historycznych.

Zaloguj się aby komentować

10.2
Nadrektor odwrócił głowę w lewo.
— Może ty, dziekanie? Pamiętasz wszystkich dawnych…
[...]
Ridcully patrzył tępo na dwa puste krzesła, każde z odciśniętym na siedzeniu pośladkiem. Jeden czy dwóch profesorów naciągnęło kapelusze na twarze. Minęły już dwa tygodnie, ale nie było widać żadnej poprawy. Nadrektor nabrał tchu.
— Zdrajca! — ryknął.
To straszne oskarżenie, jeśli rzuca się je dwóm zagłębieniom w skórzanej tapicerce.
Kierownik studiów nieokreślonych szturchnął Myślaka Stibbonsa, dając mu znak, że został dziś wybrany na ofiarę. Znowu.
Znowu.
— Dla marnej garści srebra nas opuścił — rzekł Ridcully, zwracając się do wszechświata w ogólności.
Myślak odchrząknął. Naprawdę miał nadzieję, że polowanie na Megapoda pozwoli nadrektorowi zapomnieć o tej sprawie. Jednak umysł Ridcully’ego wciąż wracał do nieobecnego dziekana, jak język stale sięga do miejsca po straconym zębie.
— Ehm… Chciałbym zauważyć, że… o ile mi wiadomo… jego wynagrodzenie to co najmniej… — zaczął Myślak, ale dla Ridcully’ego w obecnym stanie ducha żadna odpowiedź nie byłaby właściwa.
— Wynagrodzenie? A odkąd to magowie pracują za pensję? Jesteśmy uczonymi, panie Stibbons! Nie dbamy o prymitywne pieniądze!
[...]
— To dlatego, że nigdy właściwie za nic nie płacimy — rzekł. — A jeśli ktoś potrzebuje jakichś drobnych, bierze sobie z wielkiego dzbana…
— Jesteśmy elementem samej osnowy uniwersytetu, panie Stibbons! Bierzemy tylko to, co jest nam niezbędne! Nie szukamy bogactw! A co najważniejsze, nie przyjmujemy „kluczowego stanowiska połączonego z atrakcyjnym pakietem wynagrodzeń”, cokolwiek to ma znaczyć, do wszystkich piekieł, „oraz inne dodatki, w tym hojną emeryturę”. Emeryturę, uważasz pan! Kiedy to mag przeszedł na emeryturę?
— No, doktor Skorek… — Myślak nie zdołał się powstrzymać.
— Odszedł, żeby się ożenić! — warknął gniewnie Ridcully. — To nie emerytura, to tak jakby umarł.

Dziesiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Niewidoczni Akademicy", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #niewidoczniakademicy

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Nowe buty były całkiem niewłaściwe - sztywne i błyszczące. Błyszczące buty! To nienormalne! Czyste buty to całkiem inna sprawa. Nie ma nic złego w użyciu odrobiny pasty, żeby chronić skórę przed wilgocią. Ale buty muszą zarabiać na życie. Nie powinny błyszczeć.

Terry Pratchett, Kapelusz pełen nieba

#uuk
Oczk

@moll @moll pierwszy


Dzień dobry

moll

@Oczk dzień dobry!

Mr.Mars

@moll Muszę porozmawiać że swoimi butami i pogonić je do roboty.

moll

@Mr.Mars skoro tak mówisz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Kahzad

@moll podobne przemyślenia miał Vimes

moll

@Kahzad podobne, chociaż on nie lubił drogich i solidnych butów

Kahzad

@moll z tego co pamiętam to solidne buty były OK, problemem były grube podeszwy

Zaloguj się aby komentować

10.1
— Wszystkie świece na uniwersytecie mają być zapalane knotem od świecy, która jeszcze się pali, mój chłopcze — rzekł surowo. — Skąd wziąłeś te zapałki?
— Wolałbym nie mówić, proszę pana.
— To mnie nie dziwi, wcale nie. A teraz gadaj, chłopcze!
— Nie chcę, żeby przeze mnie ktoś miał kłopoty, proszę pana.
— Ta niechęć dobrze o tobie świadczy, ale muszę nalegać — rzekł Świecowy Walet.
— No… wypadły panu z kieszeni, kiedy pan wchodził na drabinę.

Dziesiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Niewidoczni Akademicy", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #niewidoczniakademicy

Zaloguj się aby komentować

9.12 Ten cytatu uwielbiam, uwielbiam tę scenę, ale aby ją zrozumieć (co, dla kogo...), naprawdę warto przeczytać książkę!

Bezcielesny wyraz nowego Śmierci zmienił się w krańcowe osłupienie. Odwrócił się do Billa Bramy.
Dla CIEBIE?
Ale Bill Brama podrywał się już, rósł jak gniew królów. Sięgnął za plecy, warcząc z wściekłości, w pożyczonym czasie, a palce zacisnął na żniwnej kosie.
Koronowany Śmierć dostrzegł, co się dzieje, i uniósł własną broń, ale prawdopodobnie nic na świecie nie zdołałoby powstrzymać zużytego ostrza, gdy świsnęło w powietrzu, gdy wściekłość i zemsta dały mu krawędź wykraczającą poza wszelkie definicje ostrości. Przecięła metal, nawet nie zwalniając.
ŻADNEJ KORONY, powiedział Bill Brama, patrząc prosto w dym.
ŻADNEJ KORONY. TYLKO PLON.

Dziewiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Kosiarz", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #kosiarz
AdelbertVonBimberstein

@WordPressDeveloper pewne są tylko podatki i śmierć.

Yossarian

@AdelbertVonBimberstein a śmierć lepsza, bo nie jest co roku.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Bagaż przyczaił się pod stołem i mag był mu za to wdzięczny. Zwykle w lokalach przynosił wstyd, gdyż przysuwał się do pijących i zmuszał ich, żeby karmili go chrupkami.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo

#uuk
GtotheG

@moll też chcę żeby mnie ktoś karmił chrupkami.

Soviel

@GtotheG charmił kupkami

moll

@GtotheG a mało to chłopa na świecie? Zaadoptuj jakiegoś. Łatwo się oswajają, lubią mizianie po brzuszku i parę innych rzeczy jak dobrze zadbasz, to masz na lata i karmienie chrupkami i drapanie po plecach też

Zaloguj się aby komentować

9.11

NO DOBRZE. PROSZĘ ZABRAĆ DZIECKO. MYŚLĘ, ŻE POWINNIŚMY STĄD ODEJŚĆ. Coś przyszło mu do głowy; wyraźnie poweselał. MAMY JESZCZE TROCHĘ CZASU. KTÓRA GODZINA?
— Nie wiem. Bez przerwy chodzisz po domu i zatrzymujesz zegary.
ALE JESZCZE NIE PÓŁNOC?
— Moim zdaniem najwyżej kwadrans po jedenastej.
MAMY ZATEM TRZY ĆWIERCI GODZINY.
— Skąd możesz wiedzieć?
ZE WZGLĘDU NA DRAMAT, PANNO FLITWORTH. TAKI ŚMIERĆ, KTÓRY POZUJE NA TLE NIEBA I POZWALA SIĘ OŚWIETLAĆ BŁYSKAWICY, tłumaczył z głęboką dezaprobatą Bill Brama, NIE PRZYBĘDZIE DWADZIEŚCIA PIĘĆ PO JEDENASTEJ, JEŻELI TYLKO MOŻE PRZYBYĆ O PÓŁNOCY.
[... dużo przeskakuję, ale to znany cytat, więc...]
GDYBY LUDZIE WIEDZIELI, KIEDY UMRĄ, PRAWDOPODOBNIE WCALE BY NIE ŻYLI.

Dziewiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Kosiarz", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #kosiarz
jotoslaw

uwielbiam kosiarza, czy dobrze pamiętam? wiedźmikołaj-ten miecz jest ostry. -to edukująca zabawka

WordPressDeveloper

@jotoslaw tak, dokładnie Nie dosłownie, ale dokładnie Było tak:


NO TO ZAWARLIŚMY UMOWĘ. Wiedźmikołaj sięgnął do swego worka i wyjął…

…bardzo duży model zamku z – właściwie zinterpretowanymi – niebieskim spiczastymi stożkami dachów na wieżach, odpowiednich do zamykania w nich księżniczek…

…pudło z kilkoma setkami rozmaitych rycerzy i wojowników…

…oraz miecz. Miał cztery stopy długości i lśniącą klingę.

Matka nabrała tchu.

– Nie możesz jej tego dać! – wrzasnęła. – To niebezpieczne!

TO MIECZ, zauważył Wiedźmikołaj. ONE NIE MAJĄ BYĆ BEZPIECZNE.

– Przecież to dziecko! – krzyknął Crumley.

ZABAWKA JEST KSZTAŁCĄCA.

– A jeśli się skaleczy?

BĘDZIE TO WAŻNĄ LEKCJĄ.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Odzienie, jakie miały na sobie, te dwie razem, wystarczyłoby może do przykrycia talerzyka. Co dziwne, zmieniało je to w dwa atrakcyjne i ruchome meble, tak aseksualne jak kolumny. Teppic westchnął, wspominając kobiety w Ankh-Morpork, które mogły okrywać się od szyi po kostki, a jednak u całej klasy chłopców wywoływać rumieniec sięgający cebulek włosów.

Terry Pratchett, Piramidy

#uuk
Mr.Mars

@moll Z gustami się nie dyskutuje.

moll

@Mr.Mars ale o gustach już tak

Zaloguj się aby komentować

9.10

— Wiecie, co mi to przypomina? — zapytał Ridcully, kiedy przedzierali się między nimi.
— Cóż takiego? — wymruczał pierwszy prymus.
— Tarło łososi.
— Co?
— Nie w Ankh, ma się rozumieć. Nie wierzę, żeby łosoś mógł popłynąć w górę rzeki…
— Chyba że na piechotę — zgodził się pierwszy prymus.
— …ale widywałem je w górskich rzekach. Płynęły gęsto — mówił Ridcully. — Walczyły, żeby przedostać się na czoło. Cała rzeka zmieniała się w srebrzystą masę.
— Świetnie. Ale po co one to robią?
— No… Ma to jakiś związek z rozmnażaniem.
— Obrzydliwość — uznał pierwszy prymus. — I pomyśleć, że musimy pić tę wodę.

Dziewiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Kosiarz", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #kosiarz

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

POWIEDZIAŁEM, ŻE MUSISZ PAMIĘTAĆ... DLA NAS CZAS JEST JEDYNIE MIEJSCEM. JEST ROZCIĄGNIĘTY. ISTNIEJE TO, CO JEST, I TO, CO BĘDZIE. JEŚLI TO ZMIENISZ, NA TOBIE SPOCZNIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TĘ ZMIANĘ.

Terry Pratchett, Muzyka duszy

#uuk
Mr.Mars

@moll Lepiej nic nie zmieniać, bo może być gorzej.

moll

@Mr.Mars jak coś działa to nie ruszać

Zaloguj się aby komentować

9.9 Myślicie, że Ridcully albo Marchewa są twardzielami w starciu z małpi... ups #pdk

Tymczasem Windle Poons prowadził swoją grupę do Biblioteki.
Podpierając się rękami, bibliotekarz Niewidocznego Uniwersytetu przebiegł szybko do drzwi wstrząsanych przeraźliwym stukaniem.
— Wiem, że tam jesteś — odezwał się głos Windle'a Poonsa. — Musisz nas wpuścić! To życiowo ważne!
— Uuk.
— Nie otworzysz?
— Uuk!
— W takim razie nie pozostawiasz mi wyboru… Pradawne kamienne bloki przesunęły się wolno. Posypała się zaprawa. Potem fragment ściany runął, a ukazał się Windle Poons stojący w windlepoonsokształtnym otworze. Zakaszlał, wzniecając tumany kurzu.
— Nie znoszę tego — stwierdził. — Cały czas mam uczucie, że folguję prymitywnym zabobonom.
Bibliotekarz wylądował mu na ramionach. Ku zdumieniu orangutana, reakcja była niemal zerowa. Trzystufuntowa małpa zwykle wywiera znaczny wpływ na tempo poruszania się zaatakowanej osoby, ale Windle nosił go jak kołnierz.
— Myślę, że powinniśmy szukać w dziale Historii Starożytnej — oświadczył. — A przy okazji: mógłbyś przestać ukręcać mi głowę?

Dziewiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Kosiarz", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #kosiarz

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– O, mały piesek! Ucieszył się Detrytus. Lubię małe pieski.
– Hau
– Na surowo – dodał troll.

Terry Pratchett, Ruchome obrazki

#uuk
Jim_Morrison

Zupa z nekkerów też nie jest zła.

camonday

Jeszcze tej księgi nie czytałam ale przez brak pauz czyta się to tak, jakby Detrytus powiedział na głos że się ucieszył. Znając inne księgi i Trolle jestem w stanie uwierzyć że tak zrobił

UmytaPacha

@moll co dzisiaj było na obiad? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

moll

@UmytaPacha przewrotnie łosoś w pomarańczy z ziemniakiem i surówkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Testowany nowy przepis. Polecam

2cd90c8b-40de-49e9-ad00-765daec107ca
UmytaPacha

@moll a ciekawe, tylko brakuje jednego elementu na tym zdjęciu


mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

9.8

Nadrektor wracał na uniwersytet wściekły. Pozostali smętnie kroczyli za nim. — Do kogo ma się zwrócić? Przecież to my jesteśmy tu magami.
— Ale tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje — przypomniał mu dziekan. — Prawda?
— W takim razie musimy się dowiedzieć! — burknął Ridcully. — Nie wiem, do kogo on ma się zwrócić, ale jestem wściekle pewien, kogo ja wezwę.
Zatrzymał się nagle. Pozostali magowie wpadli mu na plecy.
— Och, nie! — zawołał pierwszy prymus. — Proszę, tylko nie to!
— To drobnostka — odparł Ridcully. — Nie ma się czym przejmować. Szczerze mówiąc, zeszłej nocy właśnie o tym czytałem. Wystarczą trzy kawałki drewna i…
— I cztery milikwarty mysiej krwi — dokończył ponuro pierwszy prymus. — Ale nawet tyle nie jest potrzebne. Można użyć dwóch kawałków drewna i jajka. Tylko jajko musi być świeże.
— Dlaczego?
— Myślę, że mysz jest wtedy bardziej zadowolona.
— Nie, chodziło mi o jajko.
— Kto może wiedzieć, co czuje jajko?
— Wszystko jedno — wtrącił dziekan. — To niebezpieczne. Zawsze miałem wrażenie, że on pozostaje we wnętrzu oktogramu tylko dla zachowania pozorów. Nie znoszę, kiedy tak patrzy na człowieka i wygląda, jakby coś liczył.

Dziewiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Kosiarz", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #kosiarz

Zaloguj się aby komentować