9.8

Nadrektor wracał na uniwersytet wściekły. Pozostali smętnie kroczyli za nim. — Do kogo ma się zwrócić? Przecież to my jesteśmy tu magami.
— Ale tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje — przypomniał mu dziekan. — Prawda?
— W takim razie musimy się dowiedzieć! — burknął Ridcully. — Nie wiem, do kogo on ma się zwrócić, ale jestem wściekle pewien, kogo ja wezwę.
Zatrzymał się nagle. Pozostali magowie wpadli mu na plecy.
— Och, nie! — zawołał pierwszy prymus. — Proszę, tylko nie to!
— To drobnostka — odparł Ridcully. — Nie ma się czym przejmować. Szczerze mówiąc, zeszłej nocy właśnie o tym czytałem. Wystarczą trzy kawałki drewna i…
— I cztery milikwarty mysiej krwi — dokończył ponuro pierwszy prymus. — Ale nawet tyle nie jest potrzebne. Można użyć dwóch kawałków drewna i jajka. Tylko jajko musi być świeże.
— Dlaczego?
— Myślę, że mysz jest wtedy bardziej zadowolona.
— Nie, chodziło mi o jajko.
— Kto może wiedzieć, co czuje jajko?
— Wszystko jedno — wtrącił dziekan. — To niebezpieczne. Zawsze miałem wrażenie, że on pozostaje we wnętrzu oktogramu tylko dla zachowania pozorów. Nie znoszę, kiedy tak patrzy na człowieka i wygląda, jakby coś liczył.

Dziewiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Kosiarz", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #kosiarz

Zaloguj się aby komentować