Zaloguj się aby komentować
#teatr
Dla tych, którzy są z daleka, a podpytywali, co robimy i jak, wrzucam kilka fotek z naszego spektaklu z 17 listopada.
Dla zainteresowanych [strona Teatru Anatomia] tutaj. Zapraszamy do oglądania, a jeśli ktoś chciałby spróbować swoich sił w teatrze... to też zapraszamy.
#teatranatomia #teatr #spetkaklotto #katowice #chorzow #slask #kryminalne
@ElGecko o kurka, znajoma twarz
@Wrrr o kurka, która?
O, scenografia wygląda lepiej niż na premierę. Widać postęp, tak trzymaj
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Gdy dzień wcześniej w pocie czoła rozkładaliśmy scenografię, dostaliśmy informację, że następnego dnia na widowni będziemy gościć ludzi m.in. z dużej katowickiej fundacji, telewizji, reżysera (jak się później okazało nie jednego) z dużego teatru i lokalnego pana krytyka.
Fortepian, który stał na sali, rozstroił się z zimna, bo ktoś wepchnął go do nieogrzewanego pomieszczenia. Jeden z mikroportów zagadkowo przestał działać, a potem znowu zaczął. xD Próba generalna, jak to zawsze bywa, została przez nas perfekcynie i ceremonialnie z*ebana, więc, pomimo dużego doświadczenia i w graniu i w z*ebywaniu prób, poziom stresu zaczął rosnąć.
Nazajutrz, w dzień spektaklu na sali byliśmy od rana, żeby dodatkowo potęgować nasz stres i zużywać srajtaśmę organizatora zamiast naszej. Na sali rozstawione zostały już fotele na 150 osób, a wkrótce okazało się, że, ze względu na sprzedaną już w tamtym momencie liczbę biletów... dostawiane będą kolejne.
Pierwsza połowa poszła gładko, chociaż nie obyło się bez kilku mikrozawałów - jak np. już na scenie wydawało mi się, że nie włączył mi się mikroport (PTSD z dnia poprzedniego).
Przed spektaklem zadbaliśmy o to, żeby na scenie było pełne wyciemnienie. Jak się okazało, poradziliśmy sobie z tym świetnie i... nie widzieliśmy nic w tej ciemności. xD Ale z naszym doświadczeniem nie było to problemem, chociaż jeden kolega zaplątał się prawie w kotarę. Ale nikt tego nie widział, bo BYŁO KOMPLETNIE CIEMNO.
Już w przerwie, do garderoby przyszli ważni goście, którzy musieli zebrać się wcześniej i dostaliśmy propozycję współpracy i dofinansowania. <3 To podniosło nas na duchu, dlatego po przerwie, pewni siebie, z*ebaliśmy kilka rzeczy, ale chyba nikt nie zauważył. xD
Tak to sprytnie wymyśliliśmy, że na koniec, przy wyczytywaniu aktorów, zagram na fortepianie motyw przewodni spektaklu, żeby było tak "ą" i "ę", artystycznie i w ogóle. Jak to ćwiczyliśmy wcześniej, było OK. Niestety, w praktyce, gdy w tych ciemnościach włączyli nagle na mnie reflektor, przypomniały mi się piękne chwile z badania dna oka i mając w pamięci Steviego Wondera czy Raya Charlesa, dane było mi próbować powtórzyć ich wyczyny.
Po spektaklu dostaliśmy długie brawa i wiele miłych słów. Po występie na widowni zostało sporo osób, które chciały osobiście złożyć nam gratulacje (to upewniło nas w tym, że ciemność dobrze zadziałała i nikt nie widział wpadek). Jeden znajomy zaczął dla żartu zbierać autografy i to zapoczątkowało dziwny efekt psychologiczny popychający kolejne osoby do zrobienia tego samego.
Kilka osób powiedziało nam, że na swój sposób ratujemy w ich oczach teatr, bo stworzyliśmy coś wartościowego, co nie opiera się (jak popularne komedie) na przekleństwach i jednowątkowej fabule, że nasz kryminał wciąga, pozwala im się zatrzymać i zapomnieć o codziennym życiu, że jest zaskakujący i, że mają zamiar pojawić się na naszych kolejnych spektaklach i nas reklamować.
Wiele osób było zachwyconych wykorzystaniem połączenia muzyki, tańca, śpiewu, fortepianu, świateł, strojów historycznych i podzieleniem sali widowiskowej na dwa plany - wspomnień i sali sądowej. Ponoć to obecnie rzadkie zjawisko w teatrze. Niektórzy mówili, że gramy lepiej niż teatry profesjonalne, których spektakle widzieli i dziwili się, że teatr nie jest czymś z czego się utrzymujemy. Może kiedyś...
Dostaliśmy też wiadomość od pana krytyka, że bardzo mu się spodobał nasz spektakl i napisze o nas pozytywną recenzję i rzeczywiście tak się stało. :)
Tutaj częściowy cytat (oryginalny tekst jest długi):
"W zeszły piątek wieczór spędziłem w Starochorzowski Dom Kultury z Teatr Anatomia i na nowo zrozumiałem po co jest teatr. Po co on mnie, po co aktorom, po co ten wysiłek, energia i emocje. Na nowo przekonałem się, że są ludzie nie tylko pełni pasji, ale i zdolni. Do wszystkiego. Spektakl "Otto" był świetnym doświadczeniem i zamknięciem tygodnia pracy. Kryminalna historia z niespodziewanym finałem. [...] Zachwyciło mnie, że ktoś (a konkretnie pani Rita Reiss) potrafi taki spektakl napisać, wyreżyserować, opatrzeć muzyką i przekonująco zagrać w nim główną rolę. Jakaż to świetnie napisana i zagrana postać! Przyznać muszę - zazdrościłem... I aż mi się nogi rwały, żeby samemu na scenę wrócić, po wieloletnim pobycie jedynie pod nią w charakterze reżysera. Pani Rito - słowa wielkiego uznania! Za tę historię o marzeniach prowadzących do niemądrych decyzji, za emocje, za zaskoczenie. Oczywiście brawa także dla pozostałych aktorów: Marcina Sysło, Mirosława Stolarskiego i Anny Berzowskiej. Wyglądajcie nowych produkcji Teatr Anatomia, bo są robione z energią i pasją. I pewnie, gdyby tę energię przełożyć na konkretne działania rozwijające PKB bylibyśmy wyżej w rankingach."
I ciężko mi nawet opisać, jak bardzo wzruszeni jesteśmy tymi miłymi słowami i tak liczną widownią. To daje nam siłę, żeby tworzyć dalej, a wiele było już momentów, gdy prawie się poddaliśmy. Nie jesteśmy nowicjuszami. W tym składzie gramy już 3 lata, a poza nim wielokrotnie dłużej. Wiele mieliśmy wcześniej występów z pełną salą i gratulacjami, ale ten utwierdził nas w tym, że teatr ma sens i, że warto o niego walczyć.
Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili nas w piątek!
Będę na bieżąco informować o kolejnych spektaklach.
Gdyby ktoś chciał śledzić nasze poczynania -> Teatr Anatomia
#teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto #slask #kryminalne #hejto
@ElGecko W sztukach teatralnych to jest dobre, że nawet na wpadkę, wszyscy reagują, że tak miało być....
Gratulacje!
Pamiętajcie, że jesteście podporą sztuki. Bez was sztuka upadnie.
@Mr.Mars WSZYSTKO TO WŁAŚNIE SPECJALNIE TAK ZROBILIŚMY. XD Dziękuję :))
cholera! to i kastr... znaczy, aktora teatralnego mamy w tym burd.... znaczy na hejto?
gratulacje, pan @ElGecko !!!
@Hjuman Specjalistę od wszystkiego po trochu i od niczego, śląskiego klauna i chorowitka-pianistę.
Dzięki bardzo!
@ElGecko Graty! Jakieś nagranie czy coś macie?
@lubieplackijohn Hej
Będę na bieżąco informować o kolejnych spektaklach (mamy w planach grać wyjazdowo również poza Śląskiem) i filmach.
@ElGecko Super! W takim razie czekam na info
Zaloguj się aby komentować
Poprzedni wpis:
https://www.hejto.pl/wpis/wielu-z-nas-narzeka-na-poziom-sztuki-w-naszym-kraju-ja-nie-mam-zamiaru-dlatego-w
Mamy jeszcze dwa darmowe bilety na kryminał dziś w Chorzowie w ramach #rozdajo #rozdajozadarmo.
Jeśli jesteście zainteresowani, piszcie.
#teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto #slask #kryminalne #hejto
@ElGecko Lubię takie inicjatywy, i gdyby nie piątkowy harmonogram zapchany do godziny 22, to pewnie bym się wybrał. Tak czy siak, powodzenia.
Zaloguj się aby komentować
~H. Schaffer
Już jutro o 18:00 zapraszamy do Chorzowa na kryminał "Otto".
*
Otto to intrygujący kryminał, który zabierze Cię 100 lat w przeszłość, aby przeżyć pełną zwrotów akcji historię oprawioną muzyką, śpiewem, tańcem, światłem i efektami praktycznymi.
*
Bilety dostępne w kasie SDK oraz online .
*
Warto kupić bilety zawczasu. Sala szybko się zapełnia.
Kiedy świat zalewa fala remake'ów i powtarzających się schematów, pozwól się zatrzymać i wciągnąć w świat zupełnie nowej i oryginalnej historii.
Teatr Anatomia
Organizator: Starochorzowski Dom Kultury
#teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto #slask #kryminalne #hejto
Sztuka jest całkowicie autorska - poczynając od scenariusza, przez stroje historyczne, a kończąc na muzyce.
Zaloguj się aby komentować
17 listopada o 18:00 w Chorzowie ponownie gramy nasz nowy kryminał, na który serdecznie was zapraszam.
"Otto" to intrygujący kryminał, który zabierze Cię 100 lat w przeszłość, aby przeżyć pełną zwrotów akcji historię oprawioną muzyką, śpiewem, tańcem, światłem i efektami praktycznymi (ocena 5/5 na Biletyna.pl).
Kiedy świat zalewa fala remake'ów i powtarzających się schematów, może warto pozwolić się zatrzymać i wciągnąć w świat zupełnie nowej i oryginalnej historii?
"1913-1935. Wysoko sytuowane małżeństwo prowadzi spokojne życie w bogatej dzielnicy Los Angeles. W tajemnicy, w mroku poddasza, w symbiozie z małżeństwem żyje Otto. Do czasu."
Więcej informacji tutaj: [Facebook] [strona organizatora] .
Warto kupić bilet wcześniej. Na widowni mamy już ponad 100 osób, a wiele biletów sprzedaje się na miejscu w kasie.
#teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto #slask #kryminalne #hejto
Zaloguj się aby komentować
"Otto" to intrygujący kryminał, który zabierze Cię 100 lat w przeszłość, aby przeżyć pełną zwrotów akcji historię oprawioną muzyką, śpiewem, tańcem, światłem i efektami praktycznymi (ocena 5/5 na Biletyna.pl).
Kiedy świat zalewa fala remake'ów i powtarzających się schematów, może warto pozwolić się zatrzymać i wciągnąć w świat zupełnie nowej i oryginalnej historii?
"1913-1935. Wysoko sytuowane małżeństwo prowadzi spokojne życie w bogatej dzielnicy Los Angeles. W tajemnicy, w mroku poddasza, w symbiozie z małżeństwem żyje Otto. Do czasu."
Więcej informacji tutaj: [Facebook] [strona organizatora].
#rozdajo #teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto #slask #kryminalne #hejto
Zostały 4 bilety. ;)
Bilety rozdane (jeszcze ktoś się odezwał pod poprzednim postem).
Dzięki za udział.
@ElGecko Dziękujemy bardzo
Oczywiście zapraszam również nie tylko z akcji #rozdajo .
Zaloguj się aby komentować
No ja :D
#teatr #teatrslaski #mayday #chwalesie i #cieszesie
PS. Zdjęcie robione 6 letnią spłuczką siajomi - stąd jakoś bez ć
@maaRcel "May Day" i "Okno na parlament" dwa świetne przedstawienia
Graty trafienia na ładne kombo jubileuszowe
Zaloguj się aby komentować
- Jakie to ma znaczenie? Czy lata w więzieniu będą mnożone przez ich liczbę? "
! UWAGA #rozdajo !
Ostatnio zrobiliśmy sobie tutaj darmową reklamę, więc tym razem mamy dla was #rozdajo na nasz drugi występ...
Dla pierwszych pięciu osób, które napiszą komentarz mamy po 2 bilety
17 listopada widzimy się znów na nagrodzonym wieloma pozytywnymi recenzjami kryminale historycznym "Otto" (ocena 5/5 na Biletyna.pl).
"1913-1935. Wysoko sytuowane małżeństwo prowadzi spokojne życie w bogatej dzielnicy Los Angeles. W tajemnicy, w mroku poddasza, w symbiozie z małżeństwem żyje Otto. Do czasu."
Więcej informacji tutaj: [Facebook] [strona organizatora].
#teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto #slask #heheszki #kryminalne #hejto
Ej, ale że nikt nie chce biletów?
@maaRcel Cóż, jak widać, albo post gdzieś zaginął w tłumie albo ludzie nawet #zadarmo nie chcą chodzić do teatru.
Chętnie przekażemy Ci bilety dla rodziny/znajomych.
@ElGecko ja chętnie wezmę 2 dla znajomych, albo 4 jeśli nie będzie chętnych
@ElGecko gdzie ten teatr?
@GSX-R750 Chorzów
Bilety rozdane, akcja zakończona. @Beata zgarnęła ostatnie, dzięki za udział.
Oczywiście zapraszam na spektakl nie tylko z akcji #rozdajo.
Zaloguj się aby komentować
Zapraszam serdecznie, a na najbliższe dni mamy już przygotowaną niespodziankę...
#teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto #slask
Byłem, polecam
Zaloguj się aby komentować
Zapraszam na kolejne spektakle, postaram się nie zawieść.
Następny już 17 listopada w Chorzowie.
Linki do poprzednich wpisów:
[Geneza] [Sądny Dzień]
Jeśli jesteś zainteresowany teatrem zapraszam na [naszą stronę] .
#teatranatomia #teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #hejto #czytajzhejto
W sumie to właśnie wyczekiwałem jakiegoś podsumowania od Ciebie.. You nailed it! Gratulacje. Nie chcę spojlerować innym potencjalnym odbiorcom. Dla wtajemniczonych.. aż podskoczyłem. Nigdy w teatrze nie słyszałem czegoś takiego. Domyślam się że atrapa, ale zrobiło wrażenie.
@Alnitak Tak, dlatego na początku dawaliśmy ostrzeżenie. XD
Dziękuję, że byłeś.
Zaloguj się aby komentować
- O mnie również tak mówiono, panie Schaffer. "
Cześć, w nawiązaniu do poprzedniego wpisu, który cieszył się większym zainteresowaniem, serdecznie zapraszam na premierę historycznego kryminału "Otto" Teatru Anatomia (mojego teatru <3) już jutro o 18:00 w Chorzowie.
1913-1935. Wysoko sytuowane małżeństwo prowadzi spokojne życie w bogatej dzielnicy Los Angeles. W tajemnicy, w mroku poddasza, w symbiozie z małżeństwem żyje Otto. Do czasu.
Więcej informacji tutaj:
https://biletyna.pl/spektakl/PREMIERA-Otto-Teatru-Anatomia#bilety
Będzie i śmiesznie i strasznie, i smutno, pojawią się efekty praktyczne, taniec, intryga, stroje historyczne, a wszystko to pod autorskim scenariuszem inspirowanym prawdziwą historią.
Zależy mi na promowaniu kultury, więc dziękuję za każdą pomoc w dotarciu do większej liczby odbiorców.
Dziś próba generalna i nogi mam jak z waty. xD Jeśli macie jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem!
Poprzedni wpis: https://www.hejto.pl/wpis/quot-schaffer-kazdy-material-ma-swoja-wytrzymalosc-pani-osterman-czasem-mozna-na
@Alnitak @GrindFaterAnona Do zobaczenia!
#teatr #sztuka #historia #wydarzenia #gownowpis #chwalesie #muzyka #taniec #chorzow #katowice #slask #gruparatowaniapoziomu #srajzhejto #hejto #czytajzhejto
@ElGecko niestety, wbrew szumnym zapowiedziom, nie będę jednak mógł przyjsc. Kwestie zfrowotne. Połamania nóg czy tam zapomnienia tekstu. W kazdym razie powodzenia.
@GrindFaterAnona Szybkiego powrotu do zdrowia i być może do następnego razu
@ElGecko dzieki:)
Jak się uda Młodą wcześniej ze szkoły wyrwać - to się zobaczymy. Powodzenia.
@maaRcel <333 Bardzo dziękuję! Do zobaczenia
#teatranatomia
Zaloguj się aby komentować
Wybrałem się w weekend i się zawiodłem. Nie chodzę na ogół do opery więc nie jestem ani koneserem ani znawcą tego formatu. Wrażenie zrobiła na mnie oprawa muzyczna: orkiestra dała z siebie wszystko. Widowisko ratowali tancerze i do pewnego stopnia scenografia.
Co mnie jednak zawiodło, to treść spektaklu oraz gra aktorska. Nie siadł mi zupełnie koncept narratora - IMHO to aktorzy powinni tworzyć opowieść, ich gra i dialogi osadzać widza w fabule. Kiedy jednak to nie wystarcza to do akcji wkracza narrator. W pierwszym akcie miałem poczucie uczestnictwa w wypasionym przedstawieniu szkolnym - narrator opowiadał biografię WYBITNEGO UCZONEGO, a aktorzy inscenizowali scenki pod narrację. "Kopernik uczył się tam i tam, miał takie i takie kontakty z wujem, tu widzicie drodzy widzowie Kopernika, to jest brat. Mają takie i takie motywacje oraz ambicje". W drugim akcie dopiero pojawia się wątek miłosny który jest odskocznią od przedstawienia edukacyjnego. Nic wybitnego, ale poziom wyżej niż inscenizacja znanej biografii.
Coś przegapiłem, źle ten spektakl zinterpretowałem? W operze zawsze warstwę teatralną traktuje się po macoszemu, czy ja po prostu źle trafiłem?
#teatr #opera #krakow #kopernik
@matips ło, ciekawe, ze ktos cos takiego w ogole zrobil. myslalem ze juz sie nie da.
z moich doswiadczen z operą, to raczej dosc symboliczne i okrojone jest aktorstwo. muzyka na pierwszym miejscu. ale to musical, wiec moze powinno byc inaczej, nie wiem.
@matips jak chcesz być ekspertem to sobie pooglądaj sztuki amerykanskie z Broadwayu, bo są powszechnie uznawane za najlepsze i nie bez powodu. Ostatnio oglądałem aktorów z Broadwayu improwizujących na żywo, klasa po prostu. Coś takiego jak ta narracja to właśnie ci aktorzy sami z siebie byliby w stanie zaimprowizować mając 5 sekund na przeczytanie karteczki z napisem "zaśpiewaj biografię Kopernika naśladując styl Hamleta".
Po prostu amatorka pod tym względem ale u nas tego typu widowisko nie robi nawet 1/100 takich pieniędzy co najlepsi.
@DiscoKhan Takie klasyki jak "Nędznicy" oglądałem - istotnie przepaść do "Kopernika" ogromna. Prawdę mówiąc spodziewałem się czegoś na tym poziomie. Jak widać naiwnie
Ostatnio byłem na "Cabaret" w realizacji teatru STU. Rozmach znacznie mniejszy niż Opery Krakowskiej, a rozrywka angażująca i wzbudzająca emocje. Tak więc nie zarzucałbym amatorszczyzny wszystkim polskim musicalom.
@DiscoKhan podrzuć linka do tych improwizacji, chyba że to ty ich na żywo oglądałeś :)
Jeśli to musical, a nie opera, to fabuła powinna być dopięta i wciągająca sama w sobie. A może to było zrobione typowo pod wycieczki szkolne?
@HolenderskiWafel Takie odniosłem wrażenie, ale nie wynikało tak z opisu spekataklu. Również widownia (niedziela wieczór) nie była wycieczkami szkolnymi a stanowiła raczej typowy przekrój wiekowy polaków.
Zaloguj się aby komentować
Każdy materiał ma swoją wytrzymałość, pani Osterman. Czasem można naciskać na niego i wyginać wielokrotnie, a mimo to zachowuje swój kształt. W końcu jednak granica zostaje przekroczona i znienacka pojawia się szkoda dużo większa niż moglibyśmy się spodziewać.
WANDA
Czy ten wykład z fizyki do czegoś prowadzi, panie Schaffer?
SCHAFFER
Ilu kochanków miała pani w tamtym czasie?
WANDA
Jakie to ma znaczenie? Czy lata w więzieniu będą mnożone przez ich liczbę? "
***
Nie jestem typem człowieka, który szuka atencji, jednakże chcę stworzyć coś wartościowego, a do tego niezbędna jest mi pomóc publiki.
Wielu z nas, w tym i ja, narzeka na poziom sztuki w naszym kraju - poczynając od filmów, a kończąc na muzyce - sztuki często byle jakiej, dla mas, opartej na plagiacie. Nic z tym jednak nie robimy, co najwyżej narzekamy w Internecie.
Stopniowo w mojej głowie rodziła się idea stworzenia czegoś dobrego, poruszającego, czego nie trzeba będzie się wstydzić, czegoś, co będzie poruszać na żywo, a nie przez ekran telefonu, czegoś, co będzie tu i teraz. Czegoś, co pozwoli i mi uciec od szarej rzeczywistości.
Tak powstał Teatr Anatomia, który od kilku lat tworzy autorskie scenariusze, z własną oprawą muzyczną (pisaną od zera na orkiestrę), strojami, scenografią i efektami praktycznymi. Bardzo zależy nam na tym, żeby każdy aspekt sztuki był na wysokim poziomie. Nie żebrzemy o pieniądze, nie jest to dla nas priorytet i źródło utrzymania. Jesteśmy nerdami za dnia pracującymi na etacie, co jest swojego rodzaju wyzwaniem.
Idea pierwszy raz pojawiła się po obejrzeniu w profesjonalnym teatrze kolejnej komedii, której "śmieszność" wynikała głównie z przekleństw rzucanych w ciszy w kartonowej scenografii.
Do wszystkiego doszliśmy sami - poczynając od zebrania zespołu, napisania scenariuszy, a kończąc na załatwieniu sprzętu, miejsca prób i spektakli, co, jak pewnie już się domyślacie, w naszym kraju nie było takie proste.
Przetrwaliśmy.
Występujemy u nas w Chorzowie i objazdowo wszędzie tam, gdzie jesteśmy zapraszani i gdzie warunki na to pozwalają, głównie na dużych scenach.
Obecnie, 12 października, wystawiamy nowy historyczny dramat kryminalny osadzony w latach 1913-1935 i na jego premierę pragnę was serdecznie zaprosić.
Momentami można się pośmiać, czasem się wzruszyć, czasem nawet przestraszyć, pojawi się taniec, intryga, własnoręcznie szyte stroje historyczne, a to wszystko oprawione muzyką, światłem i efektami praktycznymi. Największym plusem jest oczywiście autorski scenariusz inspirowany wydarzeniami historycznymi.
"1913-1935. Wysoko sytuowane małżeństwo prowadzi spokojne życie w bogatej dzielnicy Los Angeles. W tajemnicy, w mroku poddasza, w symbiozie z małżeństwem żyje Otto. Do czasu."
Link dla tych, którzy korzystają z Facebooka:
https://facebook.com/events/s/premiera-otto-teatru-anatomia/1223752981787722/
Link dla tych, którzy go nie lubią:
https://biletyna.pl/spektakl/PREMIERA-Otto-Teatru-Anatomia#bilety
A bilet to tylko 30 zł, bo zależy nam tylko na zwrocie kosztów.
PS: W najbliższej przyszłości rozpoczynamy również dodatkowo częściową działalność filmową i cały czas poszukujemy sumiennych osób do współpracy technicznej i aktorskiej.
W zanadrzu mam również wiele zarówno ciekawych jak i traumatycznych opowieści związanych z teatrem. Chętnie się nimi tutaj podzięlę.
PS2: Na koniec, tak trochę egoistycznie, trochę płaczliwie jak w "Mam Talent", dla osób, które śledzą tutaj moje wpisy/komentarze - od dłuższego czasu zmagam się z chorobą, z którą być może pewnego dnia przegram, więc teatr jest dla mnie dodatkowo odskocznią i czymś, co pragnę zostawić po sobie.
#spektaklotto #KATOkultura #teatr #katowice #chorzow #gruparatowaniapoziomu #sztuka #historia
Ooo
@Alnitak Dziękuję bardzo i do zobaczenia!
@ElGecko dzieki za info, kupuję bilety i wpadam. Inicjatywa o tyle szlachetna co piekielnie trudna w realizacji. Z jednej strony chcesz podnosic poziom sztuki, z drugiej powierzasz to amatorom
@GrindFaterAnona Tak, organizacja czegoś takiego od podstaw to czasem katorga i ma się ochotę to wszystko rzucić, ale efekt końcowy, same przeżycia na scenie, wrażenie zrobienia czegoś dobrego i reakcja publiczności są na tyle satysfakcjonujące, że są najlepszą nagrodą za cały ten wysiłek. Bardzo dziękuję i do zobaczenia!
#teatranatomia
Zaloguj się aby komentować
O jego talencie entuzjastycznie pisali Walter Scott, Hans Christian Andersen, Charles Dickens i Lew Tołstoj. W 1867 roku przyjechał do Łodzi, by zagrać swoją popisową rolę – Otella. Niestety zamierzony występ udaremniła śmierć aktora, dla którego Miasto Łódź okazało się ostatnim przystankiem na drodze życia i artystycznej kariery.
Ira Aldridge, bo o nim mowa, urodził się 24 lipca 1807 roku w Nowym Jorku w rodzinie pastora Daniela Aldridge’a. Życzeniem ojca było, aby młody Ira został duchownym. Jednak to aktorstwo okazało się jego prawdziwą pasją.
Ira Aldridge początkowo występował na deskach African Grove Theater na Manhattanie.
11 maja 1825 roku zadebiutował w londyńskim teatrze Royalty rolą Otella. Sławę przyniosła mu tytułowa rola w sztuce „Oronooko, czyli królewski niewolnik” Thomasa Southerne’a. Później aktor grywał główne role m.in. w „Ryszardzie III” oraz „Kupcu weneckim”. W 1828 został pierwszym w dziejach czarnoskórym dyrektorem teatru w Wielkiej Brytanii – Coventry Theater.
W latach 1852–1867 Ira Aldgridge odbywał tourne na kontynencie europejskim. Grywał na deskach teatrów dzisiejszej Belgii, Niemiec, Francji, Danii, Szwecji, Szwajcarii, Czech, Rosji oraz Polski. W 1852 roku przyjechał do Szczecina, Poznania i Wrocławia. W 1862 roku dwukrotnie pojawił się w Warszawie. Odwiedził także Radom.
Pięć lat później aktor, którego sceniczna gwiazda świeciła pełnym blaskiem, zawitał do Łodzi. Na jego występ miejscowa publiczność oczekiwała z wielkim zainteresowaniem. Ira Aldridge przygotowywał się wraz z lokalnym zespołem do wystawienia „Otella” w nieistniejącym już dziś teatrze „Paradyż” przy ulicy Piotrkowskiej. Do wystawienia sztuki jednak nie doszło na skutek nagłej śmierci aktora w dniu 7 sierpnia 1867 roku. Przypuszczalnie powodem zgonu było zapalenie płuc.
W pogrzebie Iry Aldridge’a wzięły udział tysiące łodzian. Konduktowi pogrzebowemu przewodził prezydent miasta Edmund Pohlens. Ciało złożono do grobu na ewangelickiej części Starego Cmentarza w Łodzi przy ulicy Ogrodowej. Niemal ćwierć wieku później, jego córka primadonna Suranah Aldridge ufundowała ojcu nagrobek z honorarium za koncert, który dała w łódzkim teatrze „Thalia” 11 maja 1890 r.
O pobycie tego wybitnego aktora w naszym mieście przypomina również tablica wmurowana na ścianie kamienicy przy ulicy Piotrkowskiej 175, w pobliżu miejsca, w którym w XIX wieku mieścił się zajazd i teatr „Paradyż”. Została ona odsłonięta w listopadzie 2014 r.
Poniżej prezentujemy zdjęcie Iry Aldridge’a w stroju Otella, pochodzące ze Zbioru ikonograficznego APŁ.
źródło: Archiwum Państwowe w Łodzi
#lodz #aktorzy #teatr #sztuka #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Nazywany "alchemikiem surrealizmu", Jan Svankmajer, to nie tylko twórca animacji i reżyser, ale również pisarz i rzeźbiarz.
Ukończył Instytut Sztuki Użytkowej i wydział dramatyczny na praskiej ASP. Fascynacja filmem zaczęła się, kiedy rozpoczął realizację krótkich, surrealistycznych lalkowych animacji (już w latach 60.). Zdobyły one uznanie na całym świecie. Pierwsza pełnometrażowa produkcja Svankmajera to "Coś z Alicji" z 1988 roku, która zapoczątkowała kolejne, wśród których znajdują się takie filmy jak "Lekcja Fausta", "Spiskowcy rozkoszy", czy "Mały Otik".
Charakterystyczne w jego dziełach jest łączenie animacji lalkowej z techniką fabularną.
Twórczość Czecha inspiruje wielu artystów potwierdzając jego oryginalność i wyjątkowość. (źródło: Filmweb)
Jan Svankmajer - Dimensions of Dialogue
https://www.youtube.com/watch?v=L-gGpWpra-g
To jest (prawie) świeże! Nie znałem, dziękuję!
Zaloguj się aby komentować