#regionalizmy

15
190
#mapy #ankieta #regionalizmy
3ae33bce-7f12-4097-a194-59081e957d2f
aeabf847-33bc-4d18-baad-2465f1864f6c
1b5df166-398d-4af8-a8ac-78d873998c3f
AdelbertVonBimberstein

@razALgul pierwsze słyszę. U mnie to ewentualnie ogrocha.

dildo-vaggins

Na Mazowszu powszechne ale powiedziałbym że na terenach wiejskich, słyszałem to określenie wiele razy u rodziny i znajomych rolników, miastowi zawsze mówią opryszczka.

Half_NEET_Half_Amazing

@razALgul 

nowa mapka jest, wrzucaj

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#mapy #ankieta #regionalizmy
d022036a-4eca-4374-b4b1-c7ebe98cc4b1
CzosnkowySmok

@razALgul to dziwne bo znam u się używa a jestem z Podkarpacia, które tutaj jest na szaro.

MiernyMirek

@razALgul a "na sagę"?

A.Star

@MiernyMirek znam wersję "na szagę“. Południowe Kaszuby.

MiernyMirek

@A.Star dokładnie "na sagę" lub "na szagę". Zachodnie mazowieckie/wschodnie łódzkie here

zuchtomek

@razALgul Świetlan rządzi ;p


U mnie to było na szago, na szagę albo po prostu „bez pole/krzaki/rzekę


Btw. Można uczestniczyć w mapach co szczerze polecam, sam się udzielam ;)


Najnowsza ankieta:

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfXaaW0K8M3sCC6gWCByKG1-8MuyTnhKPtbZsNNRo_LF7tpzg/viewform?


Link do FB: https://m.facebook.com/swietlanmaps/

12. Marcowa ankieta

12. Marcowa ankieta

Hej, tu Świetlan. Jak może kojarzysz, prowadzę stronę, na której wspólnie z Wami badam polskie regionalizmy, a na podstawie ankiet publikuję mapy zasięgów ich występowania. Jeśli jeszcze nie obserwujesz moich stron, możesz znaleźć je w mediach społecznościowych. Mój Facebook: https://www.facebook.com/swietlanmaps/ Mój Instagram: https://www.instagram.com/swietlanmaps/ Dzisiaj zapytam Was o 40 propozycji regionalizmów, które napłynęły do mnie w social mediach. Przez kilka lat stworzyliśmy już wiele map. Czas na kolejne. Dlatego serdecznie z góry dziękuję Ci za wejście w ten link i chęć wypełnienia ankiety. Zajmie ci to góra 5 minut, a mi pozwoli na zebranie danych, na podstawie których stworzę mapkę. W pierwszej części zapytam cię o kwestie lokalizacyjne — województwo i powiat, z którego pochodzisz. Dane te posłużą mi potem do ocenienia występowania regionalizmów i przeniesienia ich na mapę. Jeśli w czasie swojego życia zmienialiście na stałe miejsce zamieszkania i uważacie, że dzięki temu poznaliście słownictwo innego regionu, wybierzcie województwo i powiat, z którym jesteście z najbardziej związani. Następnie w kolejnym pytaniu opiszcie w polu inne, z jakimi powiatami byliście jeszcze związani, dodając najlepiej okres w latach. Podając ogólniki typu Mazowsze, Śląsk czy Lubelszczyzna nie będę mógł tego przyporządkować do żadnego powiatu. Druga część ankiety to pytanie dotyczące już regionalizmów. Dla każdej propozycji masz do wyboru 3 opcje — znam i używam, znam, ale nie używam oraz nie znam. Wybierając właściwą dla siebie formę, zauważ, że pytam Cię o dokładnie tę formę z pytania. Jeśli używana przez Ciebie forma nie pojawia się w ankiecie albo w Twoim użyciu oznacza zupełnie coś innego, możesz dopisać ją jako propozycję na kolejną mapę w ostatnim pytaniu. Dla ułatwienia w ostatnim pytaniu przypominam wszystkie regionalizmy w formie listy. Profile osób do polecenia: Genepodróże: https://www.instagram.com/genepodroze Adam Mirek: https://www.instagram.com/adamxm Róża Hajkuś: https://www.instagram.com/roza_hajkus

Google Docs
razALgul

@zuchtomek jak mam chwilę to robię 🙂

Zaloguj się aby komentować

Link do ankiety gościa, który porównuje nasze regionalizmy.
Jak komuś się nudzi, to polecam. Później będą ciekawe mapki, jak zbierze i ogarnie dane 🙂
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdHCnetZZLYXNGUBGtYF_zeLSsUcxWVG9Bm-1pC2s5mQ5qjjg/viewform
#ankieta #regionalizmy
7. Nożna ankieta

7. Nożna ankieta

Hej, tu Świetlan. Jak zapewne kojarzysz lub nie to prowadzę stronę, na której wspólnie z Wami badam polskie regionalizmy, a na podstawie ankiet publikuję mapy zasięgów ich występowania. Jeśli jeszcze nie obserwujesz moich stron, możesz znaleźć je w mediach społecznościowych. Mój Facebook: https://www.facebook.com/swietlanmaps/ Mój Instagram: https://www.instagram.com/swietlanmaps/ Dzisiaj zapytam Was o 32 propozycji regionalizmów, które napłynęły do mnie w social mediach. Dwie więcej niż zwykle, ponieważ zbadamy dwa słowa z mojej najbardziej viralowej mapy — czym wieszamy pranie? Spinką czy jednak klamerką? Przez kilka lat stworzyliśmy już wiele map. Czas na kolejne. Dlatego serdecznie z góry dziękuję Ci za wejście w ten link i chęć wypełnienia ankiety. Zajmie ci to góra 5 minut, a mi pozwoli na zebranie danych, na podstawie których stworzę mapkę. W pierwszej części zapytam cię o kwestie lokalizacyjne — województwo i powiat, z którego pochodzisz. Dane te posłużą mi potem do ocenienia występowania regionalizmów i przeniesienia ich na mapę. Pytania o pochodzenie przodków mogą okazać się pomocne, gdy twoja odpowiedź będzie wyróżniać się na tle pozostałych z regionu. Sprawa Twojego wieku pozwoli sprawdzić, czy regionalizm zanika, czy wręcz przeciwnie — rozwija się. Jeśli przeprowadzałaś/przeprowadzałeś się i mieszkałaś/mieszkałeś stale w jednym regionie (poza studiami), to, zamiast województwa możesz wybrać dodatkową opcję i tam podać to, z jakimi regionami byłaś związana/byłeś związany. Druga część ankiety to pytanie dotyczące już regionalizmów. W zależności od ankiety pytam o to, czy używasz konkretnego regionalizmu, tylko go znasz bądź w ogólnie nie znasz albo o to byś wybrał/a regionalizmy z szerszej listy, które znasz i używasz lub tylko znasz. Pamiętaj jednak, że pytam o konkretne słowo z ankiety, niebrzmiące podobnie. Jeśli pytanie dotyczy wyrazu sipa, to pytam o sipę, nie o szypę albo szipę. Podobnie pytam o bujawkę, a nie o bujaczkę lub o jojcyć, a nie o jojczyć. Jeśli znasz inną, podobną formę, możesz podać ją w ostatniej rubryce.

Google Docs
madhouze

Jakiś czas temu dowiedziałem się, że używam regionalizmu i nie byłem tego świadomy. U mnie koszuli nie wpuszcza się w spodnie, możesz ją co najwyżej WKASAĆ typowe dla północnego mazowsza

Zaloguj się aby komentować

Na pograniczu jak to na pograniczu - zależy w której wsi, ale my chodziliśmy na pachtę, rzadziej na szaber.

A Wy hultaje jak zwaliście tę dziecięcą i niewinną, ale jednak kradzież?

via: facebook.com/swietlanmaps #regionalizmy
#ciekawostki #mapporn #mapy #polska #semantyka #jezykoznawstwo #zuchpostuje
zuchtomek userbar
4ea21a84-cfa3-4784-9510-ff6e30a7c371
SpokoZiomek

Zawsze mi się wydawało że juma to gwara nas warszawioków a tu proszę, ścian zachodnia.

zuchtomek

@SpokoZiomek u mnie bardzo rzadko spotykane, praktycznie wcale, kilka razy mi się to obiło może o uszy w latach '90 w kontekście 'zajumanego samochodu' - w sensie, że kradziony z Niemiec ktoś kupił (niekoniecznie sam ukradł) - więc ściana zachodnia mi tu pasuje


A samo słowo, z ciekawości definicja według wiki to przede wszystkim 'kradzież z przemytem'

:

"Juma – określenie i zjawisko wieloznaczne:


  1. przestępstwo polegające na dokonywaniu kradzieży związanej z przemytem, wykonywanej za zachodnią granicą Polski w okresie PRL;

  2. przedmiot pochodzący z kradzieży;


Słowo to wywodzi się z rejonów nadgranicznych. Określało rodzaj przestępstwa polegający na kradzieży towarów w zachodnich wtedy sklepach, głównie w niemieckich. W trakcie ewolucji było używane również do określania kradzieży luksusowych aut na terytorium Niemiec i przetransportowaniu ich do Polski. W każdym z przypadków element kradzieży poza terytorium Polski był najbardziej istotny i nadawał znaczenia temu słowu, odróżniając go od standardowej kradzieży. Zwany był wtórnym, słowiańskim, sprawiedliwym podziałem dóbr osobistych.

Przypuszcza się, że samo słowo juma pochodzi od określenia pociągu PKP, którym wyjeżdżano z Zielonej Góry do Berlina, który odjeżdżał o 15:10, co kojarzone było z westernem 15:10 do Yumy."


No za bardzo od moich wyobrażeń to nie odbiega, wręcz potwierdza

PiesHabsburg

Ja pochodzę ze wsi z pod Kalisza i u nas lokalnie na praktykę podkradania owoców bądź warzyw z cudzego pola mówiło się "harenda". W sumie poza moim regionem słowo chyba w ogóle nie używane. Jeno dwóch starszych poznaniaków kiedyś spotkałem którzy też w ten sposób opisywali tę praktykę.

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia