#pravda

8
366
Na weekendu poczatek chcalem zaproponowac odrobine interakcji i dac mozliwosc wyboru sposrod Komsomolskiej bo widze, ze marazm nas tu ogarnia:

  • Rosja dokonała drugiego cudu agrarnego: jak rekordowe zbiory wpłyną na koszt produktów

Eksperci są zdumieni, kraj ustanawia rekordy już drugi rok. Komsomołka przyjrzała się przyczynom i konsekwencjom niesamowitej płodności ojczystej ziemi.

  • Fiodor Łukjanow: III wojna światowa już trwa

Czy Rosja ma szansę ją "przeczekać"? I jak wyjdziemy z tego powszechnego bałaganu?

  • Bitwa dronów na własne oczy: jak siły rosyjskie wyrywają sobie przyczółek do ofensywy

Korespondent wojskowy Kots opowiedział o bitwie dronów na półce Torsk

  • Putin przyznał, że osobiście wybrał miejsce na kosmodrom Wostoczny

Prezydent opowiedział młodym naukowcom o swoim związku z kosmosem

Ale uznalem, ze ani kult jednostki, ani drony czy 3 WS nie beda tak interesujace jak nieustajace pasmo sukresow Rosji (tym razem w kwesti plodnosci, plodnosci ziemi) A zatem prosze bardzo:

Rosja dokonała drugiego cudu agrarnego: jak rekordowe zbiory wpłyną na koszt produktów
Eksperci są zdumieni, kraj ustanawia rekordy już drugi rok. Komsomołka" przeanalizowała przyczyny i konsekwencje niesamowitej urodzajności rodzimej ziemi.

Mimo to, nasza ziemia jest hojna! Po zeszłorocznych fenomenalnych zbiorach analitycy podawali prognozy tej wiosny z kwaśnymi minami. Mówili, że nie ma czegoś takiego jak szczęście z pogodą i innymi warunkami przez dwa lata z rzędu. Ponadto ceny maszyn i paliwa poszły w górę, a z powodu sankcji wydarzyło się wiele innych nieszczęść. Ale w tym roku znów mieliśmy prawie rekordowe zbiory! Jeśli chodzi o zboża, jest to drugi rekord w historii po zeszłorocznym.

Oceńmy, jakie zbiory różnych upraw czekają nas w tym roku. I co to oznacza dla kraju i naszych portfeli.
ZBOŻA: WIĘCEJ PSZENICY - TAŃSZE MIĘSO
Wstępna prognoza Ministerstwa Rolnictwa dla obecnych zbiorów zbóż wynosiła około 123 mln ton. I to jest bardzo, bardzo dobry wynik. Ale ostatecznie wymłócono już ponad 137 mln ton, a żniwa jeszcze się nie skończyły.

Przed ostatnim fenomenalnym rokiem z 158 milionami ton zboża, 135 milionów ton uznano za rekord. W tym roku, co jest już oczywiste, będzie to więcej. W tym tygodniu Ministerstwo Rolnictwa ogłosiło najnowszą prognozę na 2023 r. - do 140 mln ton.

Zbiory pszenicy spożywczej były powyżej oczekiwań. Istniały obawy, że ze względu na deszcze i oszczędność na nawozach, pszenica będzie w większości niskiej jakości - tylko na paszę, czyli na paszę dla zwierząt gospodarskich. Ale negatywne prognozy nie były uzasadnione: pszenica ze zbiorów 2023 jest dobrej jakości.

Jednocześnie magazyny i elewatory są pełne zeszłorocznego ziarna.
- Pozostałości przejściowe na początku nowego sezonu (nowy sezon rozpoczyna się w lipcu dla zbóż - red.) wyniosły około 35 mln ton" - powiedziała "KP" Tatiana Baklanova, analityk cyfrowego agrośrodowiska "Grain Aggregator". - Nadwyżkę stanowiła głównie pszenica - pozostałość wyniosła 17 mln ton.

Ponad połowa tego "resztkowego" ziarna, według szacunków, nie została jeszcze sprzedana - realistyczna jest sprzedaż tylko z dobrymi rabatami.

Wszystko to doprowadziło do tego, że ceny zbóż na rynku rosyjskim spadają już drugi rok. "A gdzie w takim razie spadek cen chleba?" - pytasz. Nie należy jednak wyciągać pochopnych wniosków.

Po pierwsze, według Unii Zbożowej, zboże stanowi jedynie od 12% do 23% ceny bochenka. Reszta to energia elektryczna, koszty transportu, marże i wiele innych. Jednak spadek cen pszenicy przynajmniej powstrzymuje gwałtowny wzrost kosztów chleba.

Po drugie, spadek cen zbóż ma konsekwencje, które są znacznie bardziej namacalne dla portfela zwykłego Rosjanina. Duża ilość taniego zboża w kraju (w tym tego, które ze względu na długie i niezbyt właściwe przechowywanie nadaje się obecnie jedynie na paszę) obniża koszty produkcji zwierzęcej. W końcu udział zboża w paszy sięga 80-90%. Jest on najwyższy w hodowli trzody chlewnej i drobiu.
A im tańsza pasza, tym niższy koszt mięsa, mleka i jaj. W sumie każda rodzina wydaje znacznie więcej pieniędzy na te produkty niż na chleb i makaron.

- Widzieliśmy już, że na przykład ceny wieprzowiny utrzymują się na znacznie niższym poziomie, niż można by się spodziewać na podstawie rosnących cen paliw i smarów, transportu itp. Wynika to w dużej mierze z niższych kosztów paszy" - mówi Anatolij Tichonow, dyrektor Centrum Międzynarodowego Agrobiznesu i Bezpieczeństwa Żywności w Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej (RANEPA). - Obecne duże zbiory zbóż ograniczą skutki niedawnego wzrostu cen paliw i smarów.

SŁONECZNIK: IDZIEMY NA REKORD
Oczekuje się, że zbiory nasion oleistych będą doskonałe. Prognoza wynosiła 27,5 miliona ton, czyli o 0,7 miliona więcej niż w ubiegłym roku. Ale to, co już zostało zebrane, przekracza zeszłoroczne dane z tego samego dnia o 1,5 raza. Oprócz słonecznika, nasion oleistych - mamy soję (spodziewany jest rekord) i rzepak, które bardzo dobrze sprzedają się na eksport.


...Ale najważniejsze jest to, że nasze najpiękniejsze słoneczniki na świecie trafiają na zdjęcia najpiękniejszych dziewczyn na świecie! (niestety zdjecie sie nie laduje - wiec Wam nie wkleje... wiec wrzucam jedynie infografike "tylko liczby)

Zbiory słonecznika wciąż trwają, ale po drodze prognozy są korygowane w coraz bardziej rekordowym kierunku (patrz "Tylko liczby"). Nawiasem mówiąc, w ubiegłym sezonie Rosja stała się największym światowym producentem słonecznika, wyprzedzając Ukrainę. I to nawet bez uwzględniania Krymu i nowych terytoriów (tak zachodni analitycy oceniają nasze zbiory). Według zachodnich obliczeń mamy 16,3 mln ton (a według Rosstatu, z Krymem - 16,4), Ukraina - 11,2 mln ton, a trzecie miejsce zajęła Unia Europejska z 9,3 mln ton.

W tym roku oczekuje się rekordów słonecznika dla wszystkich trzech największych producentów na świecie. Ale rozkład miejsc powinien pozostać taki sam.

Jednocześnie cieszmy się z innej prognozy - produkcja oleju słonecznikowego w kraju w sezonie 2023/2024 wyniesie rekordowe 7 mln ton. Rok wcześniej również padł rekord ponad 6 mln ton.

Oczekuje się, że ponad połowa oleju zostanie wyeksportowana. Reszta powinna wystarczyć na potrzeby krajowe. Nikt jednak nie obiecuje spadku cen. W każdym razie obfite zbiory zrekompensują przesłanki do wzrostu cen z innych powodów.

WARZYWA I ZIEMNIAKI: POGODA DLA NAS
A oto rekordy! Od połowy października zbiory warzyw przekroczyły zeszłoroczne dane dla tych samych dat o prawie 20% (zbiory wciąż trwają). Według Ministerstwa Rolnictwa plony wzrosły średnio o 20%.

Ziemniaki, według prognoz, będą o około 10% większe niż w ubiegłym roku. Dotyczy to sektora zorganizowanego, czyli gospodarstw rolnych i rolników. Według szacunków centrum ekspercko-analitycznego agrobiznesu AB-Center, oprócz tych około 8 milionów ton, obywatele zebrali około 11 milionów więcej ze swoich ogrodów warzywnych. Zbiory ziemniaków w sektorze prywatnym powoli maleją z roku na rok, ale nadal przewyższają te "przemysłowe".

- Ciepła pogoda we wrześniu i na początku października umożliwiła szybsze zebranie większości plonów. Możemy również liczyć na lepszą jakość zebranych plonów, pozwalającą na ich długie przechowywanie - wyjaśnia Galina Sorokina, dyrektor Instytutu Ekonomii i Finansów Państwowego Uniwersytetu Zarządzania, profesor Wydziału Gospodarki Światowej i Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych.
Ekspert dodaje, że głównym problemem ostatnich lat było przechowywanie plonów. Teraz jednak, dzięki wsparciu finansowemu państwa, sytuacja zaczęła się zmieniać na lepsze - powoli powstają nowoczesne magazyny.

Co to oznacza dla zwykłych obywateli? Jesienią dobre zbiory warzyw można zauważyć bez ekspertów - po cenach na półkach sklepowych. Ich sezonowy spadek zaczyna się zwykle w sierpniu. W tym roku nadal trwa - na przykład od końca września ogórki spadły o 5,2%, a ziemniaki, kapusta i marchew - o co najmniej 4%. Ważne jest jednak, jak długo potrwa to szczęście i czy ceny nie poszybują w górę zimą i wiosną. Zależy to od ilości i jakości obiektów magazynowych, a także od jakości zebranych warzyw i roślin okopowych.

Ponadto firma nadal rozwija produkcję szklarniową.

- Obecnie udział importowanych warzyw z zamkniętego gruntu (są to warzywa szklarniowe - red.) spadł do około 15-16 procent. Spodziewamy się, że do 2025 roku spadnie do 10 procent. Nie są to wartości krytyczne" - mówi Anatolij Tichonow. - Ale potrzebujemy importowanych warzyw między innymi ze względu na konkurencję i różnorodność rynku.

Jeśli chodzi o ceny warzyw, to zawsze rosną one pod koniec jesieni (a także zimą i wiosną). Ale w nadchodzącej zimie i wiośnie, według ekspertów rynkowych, wzrost cen powinien być łagodny. Nie oczekuje się tak gwałtownego sezonowego wzrostu cen barszczu, jak dwa lata temu. A wszystko dzięki ilości i jakości zebranych plonów.

OWOCE I JAGODY: TO SĄ MALINY
- Sytuacja z owocami nie jest tak różowa. W porównaniu z ubiegłorocznymi wysokimi liczbami, tegoroczne zbiory jabłek będą mniejsze z powodu przymrozków wiosną 2023 r." - mówi Galina Sorokina.

Oznacza to majowe przymrozki w centralnej Rosji - dokładnie w czasie kwitnienia jabłoni. Rosyjskie Stowarzyszenie Ogrodnicze twierdzi jednak, że w głównych południowych regionach ogrodniczych gruszki, wiśnie i śliwki są bardziej pechowe. Ale jabłka są w porządku. Jeśli sprowadzimy prognozy do wspólnego mianownika, wniosek jest następujący: nie będzie rekordów jabłek i gruszek, ale nie oczekuje się porażki. Stowarzyszenie Ogrodników uważa, że zbiory będą nie mniejsze niż w ubiegłym roku (które wyniosły 1,2 mln ton bez uwzględnienia domków prywatnych i ogródków warzywnych).

Jak wynika z oficjalnych danych Ministerstwa Rolnictwa, do początku września zebrano 43,8 tys. ton roślin pestkowych (wiśnie, czereśnie, morele). Oraz 11,2 tys. ton owoców jagodowych. Są to głównie truskawki. Ale to nie całość zbiorów - eksperci czekają na więcej danych o malinach (ich producenci mieli szczęście do ciepłego września), borówkach, jeżynach, żurawinie.
A ogólny trend dla jagód już się wyłania: ich "przemysłowa" produkcja stale rośnie. Jest to również zauważalne na półkach sklepowych. Dziesięć lat temu, kto by pomyślał, żeby pójść po maliny i żurawinę do sklepu, a nie na targ? A teraz - proszę, w każdej szanującej się sieci handlowej.

Winobranie potrwa do listopada. Według prognoz mogą one zbliżyć się do ubiegłorocznego rekordu ćwierćwiecza (ponad 890 tys. ton).

Co to wszystko oznacza dla przeciętnego Rosjanina? Przynajmniej możemy mieć nadzieję, że nie będzie gwałtownego wzrostu cen owoców i jagód. Import tych samych jabłek, jak wyjaśniają eksperci, zmniejsza się na korzyść produktów krajowych. Ale nie powinniśmy też oczekiwać spadku cen. Jeśli spojrzymy na dane Rosstatu, ceny tych samych jabłek wzrosły o 16% od początku roku. Jest mało prawdopodobne, aby ceny się odwróciły.

Faktem jest, że lwia część krajowych jabłek jest uprawiana tylko w pięciu regionach: Kraju Krasnodarskim, Kabardyno-Bałkarii, na Krymie, w obwodach lipieckim i woroneskim. Jest on spożywany w Moskwie, regionie moskiewskim, Sankt Petersburgu i dalej na liście największych miast. Dlatego wzrost kosztów transportu, a w szczególności kosztów benzyny, wcale nam nie pomoże.

PYTANIE JEST PILNE
A co z naszym eksportem?

Według prognoz, pomimo wszystkich trudności związanych z sankcjami, eksport produktów rolnych w 2023 r. przyniesie Rosji rekordowe 45 mld USD. W ubiegłym roku było to 41,6 mld USD.

- W przypadku pszenicy, która pozostaje naszą główną uprawą eksportową, osiągnęliśmy już poziom 20% światowego handlu" - mówi Anatolij Tichonow. - A potencjał do zwiększenia sprzedaży jest obecnie bardzo dobry. W Kanadzie panuje susza, możliwości USA i Unii Europejskiej jako eksporterów również nieco się zmniejszyły z powodu warunków klimatycznych, Indie nałożyły ograniczenia na eksport zboża z powodu suszy. Ale mamy naprawdę znaczącą nadwyżkę, która może i powinna być eksportowana bez szkody dla rynku krajowego i z korzyścią dla gospodarki kraju.

Mówiąc o perspektywach. Niedawno Rosja podpisała z Chinami największy kontrakt na dostawy zbóż i nasion oleistych w ciągu najbliższych 12 lat - na 25,7 mld dolarów.
W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #rolnictwo
aa194642-3218-4e74-b9a4-6a32aba68b8b
d436bd15-1167-4aa6-a10e-92c98af54b5f
xniorvox

Putin przyznał, że osobiście wybrał miejsce na kosmodrom Wostoczny


Pojawiło się nawet zdjęcie...

697e4a34-3e87-4c5d-a911-d1cc2231c71a

Zaloguj się aby komentować

Na szybko - znowu NATO upda a zwycieska Rosja tryumfuje (wg rosyjskiej propagandy).

NATO otrzymało niespodziewany cios w Arktyce
 2:39
EKONOMIA.
Sojusz Północnoatlantycki otrzymał cios tam, gdzie się go nie spodziewano, powiedziała kanadyjska profesor Anessa Kimball w wywiadzie dla czeskiego portalu iROZHLAS.

A wszystko przez to, że bazy NATO w Arktyce zaczęły zapadać się pod ziemię. Jest to spowodowane topnieniem wiecznej zmarzliny.

"Jak NATO zapewni zbiorowe bezpieczeństwo, jeśli ziemia topnieje, a obiekty wojskowe, które na niej stoją, zapadają się? A to już się dzieje. Nasi naukowcy zidentyfikowali już miejsca, w których 20 lat temu ziemia była zamarznięta na głębokość kilku metrów, a teraz jest tam tylko kilka centymetrów lodu" - powiedział Kimball.

Zauważyła również, że bazy NATO wzdłuż wybrzeża znajdą się pod wodą, jeśli lód w Arktyce będzie nadal topniał.

Ponadto globalne ocieplenie otworzy nowe szlaki handlowe i pobudzi górnictwo. Rosja i Chiny chciałyby mieć dostęp do bogactw Arktyki, powiedziała profesor.

Ponieważ profesor pochodzi z Kanady, możemy założyć, że dostęp do bogactw Arktyki jest negatywnym scenariuszem dla Rosji i Chin. Jeśli jednak tak jest, to jest to problem Anessy Kimball, a nie Rosji i Chin.

Aby zapewnić bezpieczeństwo NATO, powinno ono zostać rozszerzone kosztem Finlandii i Szwecji. W końcu te kraje mają terytoria na Dalekiej Północy, lodołamacze i inny niezbędny sprzęt. Dlatego mogą przyczynić się do monitorowania Arktyki, uważa kanadyjski profesor.

Nie wiadomo, dlaczego pomija możliwości własnego kraju, a także nisko ocenia rolę Norwegii i Danii, które od dawna są w NATO.

Abstrahując od trudności Sojuszu (są one ich trudnościami), warto zauważyć, że zmiany klimatyczne w Arktyce są rzeczywiście z jednej strony szansą gospodarczą. Ale z drugiej strony może stać się problemem.

Wcześniej rosyjski prezydent zażądał szybkiego opracowania projektu monitorowania obszarów wiecznej zmarzliny.

"I wiele z tych terytoriów - osiedli - w latach sowieckich zostało wzniesionych, zbudowanych, osiedlonych na tak zwanej wiecznej zmarzlinie. Nadal nie mamy ujednoliconego systemu monitorowania stanu tej wiecznej zmarzliny" - powiedział Putin na spotkaniu z rządem w sierpniu 2023 roku.

Prezydent zauważył wówczas, że znaczna część terytorium kraju - około 65 procent - znajduje się na Dalekiej Północy.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #nato
b4e24896-7bf3-4e96-87e1-11088b5bb070
xniorvox

@RedCrescent Jaka ładna kreskówka z okrętem Atomfłota. Rozumiem, że jak już bazy HATO się zapadną, to flota takich jednostek będzie trząść całą Arktyką?

Zaloguj się aby komentować

I w gratisie do dzisiejszego koszyka rosyjskiej propagandy #pravda poza Kommersantem wrzuconym w okolicach poludnia dorzucam #pikabu gdzie Rosjanie mowia, ze Ukraincy pisza, iz na terytoriach okupowanych przez Rosje masowo pobierane sa odciski palcow. Rzekomo w celu lepszej walki z ukrainskimi "sabotazystami"

"Czy to prawda, że Rosja wprowadza obowiązkowe pobieranie odcisków palców w celu zwalczania ukraińskich sabotażystów?
Proukraińskie media twierdzą, że w celu identyfikacji dywersantów na nowych terytoriach, rosyjskie władze rozpoczęły procedurę daktyloskopii. Rzekomo odciski palców wszystkich są pobierane przymusowo i bezkrytycznie."
#rosja #ukraina #wojna
19a00447-fa58-47f1-921b-da927efa7f21

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Sroda, #ekonomia , Kommersant rosyjski zatem (pogrubiony art wrzucam tez jako tlumaczenie, poza std zestawieniem tej gazety w sprawie wojny na Ukrainie):

  • Riabkow: Rosja otrzymała od USA propozycje dotyczące stabilności strategicznej
  • Henderson określa wstępne parametry IPO i rozpoczyna zbieranie wniosków
  • Firmy pozywają domeny z masowym administratorem EXCLUSIVE
  • Media: amerykański wywiad uznał Izrael za niewinny ataku na szpital w Strefie Gazy
  • Na rynku lombardów pojawili się gracze gotowi konkurować kapitałowo z bankami EXCLUSIVE
  • FT: obywatele, którzy opuścili Rosję, zaczęli wracać
  • Bloomberg: szefowie KE i Rady Europejskiej mieli żenującą kłótnię o Izrael
  • Rada Federacji cofa ratyfikację traktatu o zakazie prób jądrowych
  • Koncern "Pokrowski" odwołuje się od decyzji sądu o konfiskacie na rzecz państwa EXCLUSIVE
  • Co się stanie po wkroczeniu wojsk rosyjskich na Ukrainę. Dzień 609

Lombard rozliczony
Gracz gotowy zapłacić kapitałem za wejście na rynek rozliczeń
Na rynku lombardowym pojawili się gracze gotowi konkurować z bankami pod względem kapitału. W ten sposób "Neolombard" zwiększył swój kapitał autoryzowany do 370 mln rubli. Celem takiej kapitalizacji jest uzyskanie zgody Banku Centralnego na połączenie działalności lombardowej i rozliczeniowej. Lombard działa już jako agent płatności i jest gotowy do samodzielnego wejścia na rynek płatności, w tym na poziom międzynarodowy. Eksperci nie widzą jednak synergii w działalności rozliczeniowej i lombardowej.

Kommersant dowiedział się, że Neolombard zwiększył swój kapitał autoryzowany do 370 mln rubli. Potwierdzają to dane Jednolitego Państwowego Rejestru Podmiotów Prawnych z dnia 23 października. W wyniku dodatkowej kapitalizacji Neolombard stał się liderem branży pod względem tego wskaźnika. Co więcej, obecnie poziom kapitału autoryzowanego Neolombard jest wyższy niż wymagany przez Bank Centralny dla banków z podstawową licencją (300 mln RUB).

"
12:50. Sąd Arbitrażowy Krymu zaspokoił roszczenie wobec władz ukraińskich o odszkodowanie w wysokości 152,6 mld rubli za szkody wyrządzone budżetowi regionalnemu przez blokadę wodną półwyspu, poinformował pierwszy wiceprzewodniczący rady państwowej republiki, Jefim Fiks.

12:33. Łotwa wysłała 61 karetek na Ukrainę.

12:29. Ukraińskie Stowarzyszenie Zbożowe oświadczyło, że urzędnicy arbitralnie zablokowali pracę ukraińskiego korytarza morskiego, donosi UNIAN.

11:55. Stoltenberg, w obliczu rosnących cen amunicji w krajach NATO, wezwał przedstawicieli przemysłu do "wykazania się odpowiedzialnością" i niepodnoszenia kosztów pocisków.

11:24. Rosyjskim władzom udało się powstrzymać strajki gospodarcze po rozpoczęciu SWO na Ukrainie, a ludzie, którzy opuścili kraj, zaczęli do niego wracać, donosi Financial Times.

10:44. Eksplozje miały miejsce w Chersoniu, powiedział szef administracji miasta Roman Mrochko.

10:36. Rada Federacji zatwierdziła federalną ustawę konstytucyjną, która wyłącza z rosyjskiego ustawodawstwa przepisy dotyczące obowiązku informowania Sekretarza Generalnego Rady Europy o wprowadzeniu lub zakończeniu stanu wojennego i stanu wyjątkowego w Rosji.

10:21. Polska zmieniła ambasadora w Kijowie. Jarosław Guzy zastąpi Bartosza Cichockiego. Cichocki był jedynym ambasadorem, który od początku kryzysu nie opuścił Kijowa i cały czas przebywał w ukraińskiej stolicy.

9:54. UE jest nadal gotowa przeznaczyć tylko połowę planowanej kwoty finansowania dla Ukrainy na przyszły rok, powiedział wiceminister gospodarki ds. rozwoju cyfrowego, transformacji cyfrowej i cyfryzacji Ołeksij Sobolew.

9:01. Pomimo sankcji UE nadal importuje surowce z Rosji: od marca 2022 r. do lipca 2023 r. zaimportowała zasoby o wartości 13,7 mld euro (około 1,3 bln rubli), pisze Der Tagesspiegel.

8:40. Mołdawia i Ukraina mogą dołączyć do Parlamentu Europejskiego jako obserwatorzy, powiedziała Politico szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

8:36. Cztery ukraińskie samoloty bezzałogowe zostały zniszczone nad obwodem briańskim przez siły obrony powietrznej i REB, poinformował gubernator.

8:34. Miasto Nowomoskowsk w obwodzie dniepropietrowskim może zostać przemianowane na Nowosamarsk w ramach derusyfikacji Ukrainy.

8:33. Dolar jest poniżej 93 rubli na giełdzie.

8:33. Gubernator obwodu chersońskiego Wołodymyr Saldo twierdzi, że ukraińskie siły zbrojne (AFU) próbują desantować grupy dywersyjne i zwiadowcze wzdłuż Dniepru od Aloszy do Nowej Kachowki. Według niego, rosyjskie wojsko zniszczyło dziewięć łodzi w ciągu ostatnich trzech dni.

8:33. Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu odwiedził wysunięte stanowisko dowodzenia rosyjskiego zgrupowania wojskowego "Wostok" w kierunku południowego Doniecka podczas podróży do specjalnej strefy operacyjnej na Ukrainie.

8:32. Stany Zjednoczone powinny dążyć do szybkiego rozwiązania konfliktu na Ukrainie, mówi Vivek Ramaswamy, republikański kandydat na prezydenta USA. Jego zdaniem konieczne jest pozostawienie Rosji regionów Ukrainy, które zostały do niej włączone.

8:31. Australijski rząd twierdzi, że wysłał 20 milionów dolarów australijskich (około 12,7 miliona dolarów) w ramach nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Obejmował on między innymi sprzęt do rozminowywania, przenośne aparaty rentgenowskie i systemy przeciwdronowe.
"

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
f5ac722b-45de-4269-a325-a4bc6f96368c

Zaloguj się aby komentować

Na dzisiaj przechowalem art z wczorajszej Prawdy:

"Rosjanie chcą zaanektować Odessę i kolejną jedną trzecią Ukrainy
 5:17
POLITYKA
Rosjanie chcieliby zaanektować kilka kolejnych regionów Ukrainy, nawet kosztem własnego udziału w SWO - takie są wyniki sondażu przeprowadzonego w sieciach społecznościowych przez Communication Information Group.

ZDJĘCIE: ZRZUT EKRANU Z GRY EUROPA UNIVERSALIS 4 - ROSJA
Wzięło w nim udział około 9 700 Rosjan z 51 regionów, ankietowano dorosłych (od 18 do 65 lat) mężczyzn i kobiety, tylko 4,9% odmówiło - poinformowali socjologowie na posiedzeniu rady konferencji "Granice BeZ".

Tysiącom Rosjan zadano proste pytanie: "Które regiony Ukrainy (nie licząc tych, które wcześniej zostały przyjęte jako część Federacji Rosyjskiej) uważasz za konieczne, aby uwolnić się spod rządów obecnego reżimu w Kijowie i, jeśli zdecydują o tym referenda, przyjąć je jako część Rosji?".

Respondenci mieli możliwość wyboru spośród dwudziestu opcji regionów Ukrainy i odpowiedzi "Wystarczająco dużo już zaanektowano, nie potrzeba więcej".

Większość głosów (91%) respondenci oddali na część regionu Zaporoża, która nadal pozostaje pod rządami AFU. 89% Rosjan zażądało "odebrania" części obwodu chersońskiego....

Nasi współobywatele również uważają, że Rosja powinna stać się częścią Rosji:

Obwód Odeski (88%),
obwód charkowski (83%),
obwód dniepropietrowski (76%),
region Nikołajewa (79%).
Aż 61% Rosjan uważa za konieczne dotarcie do Kijowa, zajęcie go, a następnie przeprowadzenie referendów w sprawie akcesji.

Dalej odsetek ten spada - być może dlatego, że w innych regionach "nie ma plotek" lub z powodu zrozumienia, że "mieszkają tam zbyt rusofobiczni, "tarczowi" Ukraińcy".

W kolejności malejącej, respondenci (nie) potrzebują:

Obwód kirowogradzki (58%),
Obwód sumski (52%),
Centralne regiony Ukrainy uzyskały od 28% do 53% (obwody żytomierski, czerkaski, połtawski).
Obwód wołyński (42%),
Obwód rówieński (50%),
Obwód winnicki (28%),
obwód chmielnicki (35%)
Obwód czerniowiecki - 26 proc,
Galicja (obwody lwowski, iwanofrankowski i tarnopolski) - 11 proc.
obwód zakarpacki - 10%
Jeśli chodzi o absolutne przeciwieństwa (wszystko albo nic), to:

21% opowiedziało się za aneksją całego terytorium Ukrainy,
Odpowiedź "Nie jest konieczne wyzwalanie i przyłączanie kolejnych terytoriów" wybrało 19%.
Mężczyźni odpowiadali również na pytania, czy są gotowi osobiście udać się do SWO lub w inny sposób (i w jaki sposób) przyczynić się do wyżej wymienionego.

Jak zatem respondenci są gotowi zabiegać o zwrot historycznych terytoriów?

Są gotowi pójść do NWO w ramach kontraktu - 28%,
Poszliby na front, ale nie sami, ale przez jakąkolwiek mobilizację - 73%,
Finansowo (już) pomagają lub są gotowi pomóc wojsku - 59%,
Są gotowi zostać wolontariuszami (lub już pracują jako wolontariusze) - 41%,
Aż 82% jest gotowych (lub już "walczy") wspierać opinie w sieciach społecznościowych, walczyć w nich i na czatach "z Chochołami".
Rosjanie są również gotowi świadczyć swoje usługi (od napraw samochodów i usług taksówkarskich po strzyżenie) bezpłatnie lub z maksymalną zniżką dla uczestników SWO w 47% przypadków, a także przekazać część swoich dochodów (pensji) na potrzeby SWO w 44% przypadków.

W ankiecie pojawiło się pytanie o dopuszczalność przeprowadzenia EZO na innych terytoriach zagranicznych (w przypadku wiarygodnego i zagrażającego życiu zagrożenia dla ludności rosyjskojęzycznej).

"Za" było 28% - mniej niż jedna trzecia populacji,
"Przeciw" - 73%,
"Należy przyjrzeć się sytuacji" - 77%
Należy przypomnieć, że kilka lat temu lider LDPR Władimir Żyrinowski powiedział, że "Zaporoże, Charków, Dniepropietrowsk, Odessa, Nikołajew. Nawet Czernihów i Sumy należą do Rosji". Według niego, "Ukraina otrzyma Kijów, Żytomierz, Winnicę i Połtawę - i na tym koniec".

Dmitrij Miedwiediew, zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji, dodał, że Ukraina jest historycznie częścią Rosji. "Z różnych powodów od dawna znosimy fakt, że żyjemy w różnych mieszkaniach... z wymyślonymi granicami. Nadszedł czas, aby przywrócić sprawiedliwość" - napisał o przyczynach i konsekwencjach SWO.

Nawiasem mówiąc, o przyczynach SWO. Przypomnijmy, że Kijów snuje plany zwrotu Krymu i ŁRL, i to za pomocą brutalnego rozlewu krwi.

Nawet zachodnie publikacje (takie jak The Guardian, The Economist itp.) uznały, że Ukraina rozpoczęłaby atak i operację wojskową, gdyby Putin nie rozpoczął SWO.

Również byli przywódcy UE Merkel i Hollande dawno temu publicznie uznali fakt, że porozumienia mińskie były potrzebne wyłącznie w celu przygotowania Ukrainy do wojny."


W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
3165a381-0983-40b3-aaa2-a61cfe77e3f6
dez_

"Z różnych powodów od dawna znosimy fakt, że żyjemy w różnych mieszkaniach... z wymyślonymi granicami. Nadszedł czas, aby przywrócić sprawiedliwość"


O kurła, poziom odklejenia level hard.

RedCrescent

@dez_  No tak - Miedwiediew, ale...

... niemal 30% statystycznej probki (jezeli uwierzymy tekstowi) mowi ze chce jeszcze wiecej wojny:


"W ankiecie pojawiło się pytanie o dopuszczalność przeprowadzenia EZO na innych terytoriach zagranicznych (w przypadku wiarygodnego i zagrażającego życiu zagrożenia dla ludności rosyjskojęzycznej).


"Za" było 28% - mniej niż jedna trzecia populacji,

"Przeciw" - 73%,

"Należy przyjrzeć się sytuacji" - 77%

"

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj nudy... (przedstawiam jednak calosc, bo zarowno uklad, powtorzenia - 2x straszny lotniskowiec i milujaca Rosjan Afryka - i tytuly sa dosc ciekawe)

"

  • USA są przerażone chińskim "zabójczym lotniskowcem" zdolnym do zatapiania okrętów NATO

Pravda.Ru publikuje tłumaczenie artykułu US Military Watch, którego autorzy mówią o zagrożeniu dla Waszyngtonu ze strony rozwoju militarnego Chin.

  • Nowy model ROIDMI EVA 2023: funkcja podnoszenia szczotki dla łatwiejszego czyszczenia
  • USA przerażone chińskim "zabójczym lotniskowcem" zdolnym do zatapiania okrętów NATO
  • Daria Aslamova: Rosjanie są bardzo mile widziani w Afryce

  • Daria Aslamova: Rosjanie są bardzo mile widziani w Afryce

  • Francuski wywiad łączy Rosję z plagą pluskiew

  • Nie będzie izraelskiej operacji lądowej w Strefie Gazy. Co dalej?

  • Rosjanie chcą zaanektować Odessę i kolejną jedną trzecią Ukrainy

USA przerażone chińskim "zabójczym lotniskowcem" zdolnym do zatopienia okrętów NATO
STRUKTURY WŁADZY " WIADOMOŚCI WOJSKOWE
Opracowywany w Chinach "zabójczy lotniskowiec" może poważnie popsuć plany Waszyngtonu i podważyć jego dominującą pozycję na arenie międzynarodowej, uważają autorzy amerykańskiej publikacji Military Watch Magazine (MWM). W swojej nowej publikacji opisują oni nowe osiągnięcia Pekinu i oceniają ich zagrożenie zarówno dla USA, jak i całego NATO.

Pravda.Ru publikuje tłumaczenie materiału MWM. W tekście dozwolone są zamiany leksykalne zgodnie z wymogami rosyjskiego prawa. Opinia autora może nie pokrywać się z opinią redakcji.
Według nowego raportu Pentagonu, Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza może pracować nad opracowaniem międzykontynentalnego pocisku balistycznego z konwencjonalną głowicą bojową, a coroczny raport Departamentu Obrony dla Kongresu USA na temat rozwoju chińskiej obronności i bezpieczeństwa podkreśla możliwe problemy, jakie może to stwarzać. W raporcie podkreślono, że Chiny szybko rozszerzyły swój arsenał nuklearny, a jego szacowana wielkość wzrosła o 25 procent w ciągu ostatniego roku do 500, podczas gdy oczekuje się, że arsenał 1500 zostanie rozmieszczony do 2035 roku, częściowo wypełniając lukę w stosunku do znacznie większych arsenałów rosyjskich i amerykańskich. Kraj ten opracowuje również szereg nowych klas pocisków balistycznych, w tym oparty na silosie DF-5C międzykontynentalny pocisk balistyczny o zasięgu międzykontynentalnym, który ma przenosić kilka dużych, wielomegatonowych głowic.

Ponieważ Chiny rozpoczęły rozmieszczanie niejądrowych pocisków balistycznych pośredniego, a następnie średniego zasięgu, rozwój konwencjonalnie uzbrojonego pocisku międzykontynentalnego może stanowić logiczny postęp. Warto zauważyć, że Stany Zjednoczone również zainicjowały rozwój konwencjonalnie uzbrojonego międzykontynentalnego pocisku balistycznego w ramach programu Conventional Quick Strike, przy czym oczekuje się, że pociski te zostaną rozmieszczone w niejądrowych pociskach balistycznych średniego i pośredniego zasięgu. Stany Zjednoczone zainicjowały również rozwój konwencjonalnie uzbrojonego międzykontynentalnego pocisku balistycznego w ramach programu "Conventional Quick Strike", przy czym oczekuje się, że pociski te będą służyć jako broń strategiczna i instrumenty przymusu oprócz pocisków uzbrojonych w broń jądrową.

Chiny posiadają zdecydowanie najpotężniejszy arsenał przeciwokrętowych pocisków balistycznych na świecie i stopniowo rozbudowują go od pocisków średniego zasięgu do pocisków pośredniego zasięgu zdolnych do rażenia celów daleko poza zachodnim Pacyfikiem, w szczególności DF-26. Będzie to w pełni zgodne z trendami ostatnich 15 lat, jeśli konwencjonalnie uzbrojony międzykontynentalny pocisk balistyczny Chin zostanie również wykorzystany jako przeciwokrętowy wariant "zabójcy lotniskowców", który dałby Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zdolność do pokonania wrogich okrętów wojennych, które przecinają większość oceanów świata, jeśli nie każdy z nich.

Zdolność ta może być bardzo cenna, jeśli Chiny będą dążyć do zapewnienia większej ochrony swoim morskim szlakom handlowym, ponieważ zachodnie okręty wojenne były w przeszłości wykorzystywane do porywania północnokoreańskich, rosyjskich i irańskich statków handlowych na wodach międzynarodowych, podczas gdy coraz bardziej prawdopodobne jest, że mogą zrobić to samo przeciwko chińskim statkom. Miałyby one również wspierać okręty wojenne operujące na Atlantyku i w Zatoce Perskiej, uderzając w kluczowe zasoby morskie wroga, takie jak lotniskowce i niszczyciele.

Biorąc pod uwagę, że obecna obrona powietrzna w amerykańskich grupach uderzeniowych lotniskowców jest uważana za niezdolną do przechwycenia nawet pocisków balistycznych średniego zasięgu, międzykontynentalny pocisk balistyczny mógłby zmienić zasady gry w równowadze sił na wodach poza zachodnim Pacyfikiem, gdzie obecność morska Chin jest nadal stosunkowo niewielka. Wariant przeciwokrętowy mógłby zostać opracowany dla mobilnego międzykontynentalnego pocisku balistycznego DF-31, mobilnego międzykontynentalnego pocisku DF-41 lub ewentualnie nowej klasy mobilnych pocisków mobilnych.  

Ponieważ amerykańskie raporty konsekwentnie podkreślają, że Chiny są u progu przełomu w rozwoju najlepszego na świecie hipersonicznego międzykontynentalnego pocisku planistycznego, istnieje również nie bez znaczenia możliwość, że przyszły konwencjonalnie uzbrojony pocisk balistyczny mógłby montować takie pojazdy, aby uzyskać jeszcze większy zasięg, większą prędkość i odporność na obronę przeciwlotniczą.

Daria Aslamova: Rosjanie są bardzo mile widziani w Afryce
ŚWIAT " RESZTA ŚWIATA " AFRYKA
Dlaczego Afryka, Azja i Bliski Wschód wciąż pamiętają pomoc Związku Radzieckiego; jaka jest tajemnica rosyjskiego sukcesu w Afryce; jaka jest podstawowa różnica między Rosjanami a Chińczykami, Francuzami i Amerykanami; i czy Rosja może teraz skorzystać na współpracy z Afryką, powiedziała redaktor naczelna Pravda.Ru Inna Novikova specjalna korespondentka Daria Aslamova.

- Związek Radziecki miał wielu przyjaciół, ponieważ zawsze pomagał różnym krajom, w tym Afryce. Teraz znów zaczynamy to robić. Ile powinniśmy inwestować w krajach afrykańskich?

- Kiedyś Związek Radziecki był o krok od triumfu, od zebrania owoców swoich wysiłków. Dużo inwestowaliśmy w najtrudniejszych krajach. Państwa dają pieniądze, aby były one wydawane na amerykańskie towary, usługi. Te pieniądze są przepompowywane przez amerykański system i tak naprawdę nic nie dają. Związek Radziecki nie tyle dawał pieniądze, co budował:


  • Afrykę,
  • Azję,
  • na Bliskim Wschodzie.

Być może Związek Radziecki upadł, ale wciąż mamy dobrą sławę, dobre wrażenia na nasz temat, możemy osiągnąć poziom, w którym nasze wysiłki przyniosą owoce, ponieważ Afryka to Klondike, Bliski Wschód to ropa i gaz.

Mieliśmy doskonały system szkolenia. W samym Mali Związek Radziecki wyszkolił 11 000 specjalistów. W pewnym momencie w tamtejszym rządzie było siedmiu rosyjskojęzycznych ministrów. A prezydent Laosu był tak zadowolony z Putina, że nawet rozmawiał z nim po rosyjsku.

Ale problem jest następujący. Porzuciliśmy ten personel. Nawiasem mówiąc, Amerykanie również wyszkolili dobry personel, ale byli to politycy i dziennikarze, którzy później kierowali ważnymi mediami. USA szkoliły wpływowe kadry. My szkoliliśmy nauczycieli, lekarzy, inżynierów, geologów - ludzi, których kraj naprawdę potrzebował.

W czym tkwi nasza siła? Dlaczego wciąż jesteśmy kochani? Rosjanie nie są z natury rasistami. W ogóle nie mamy rasizmu na poziomie wewnętrznym. Francuzi nigdy nie zapominają, że są Francuzami. Wiemy, jak rasistowska jest Ameryka.

W Rosji nigdy nie było rasizmu wewnętrznego. A "Murzyn" jest politycznie poprawnym słowem w języku rosyjskim. Na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym studiowało z nami wielu Murzynów. Przyjaźniliśmy się z nimi.

Minister informacji w Zimbabwe powiedział do mnie: "Czekamy na Rosjan, zrobiliście nam tyle dobrego. Dlaczego nie chcecie wrócić?". Rosjanie, którzy pracują w Zimbabwe w prywatnych firmach, wyjaśnili mi: "Jesteśmy tu naprawdę mile widziani, ponieważ mamy sumienie".

W Afryce mówią: "Nie chcemy Chińczyków, chcemy Rosjan. Chińczycy są pragmatykami. Chińczycy nas nie potrzebują. Rosjanie zachowują się z duszą, a Chińczycy się nas boją". Widziałem chińskie miasta w różnych krajach afrykańskich, z chińskimi lekarzami, kucharzami, strażnikami, którzy nigdy nie jedzą lokalnego jedzenia, nigdy nie mieszają się z miejscową ludnością.

Ale w Republice Środkowoafrykańskiej pewien polityk powiedział mi: "Oto Wagner przybył do RCA, a tam, gdzie mieszkają, ludzie osiedlają się wokół nich. Ponieważ nie jesteście Francuzami, nie lekceważycie nas i jecie nasze jedzenie. Dla nas najważniejszy jest moment, w którym rosyjscy "wagnerzy" jedzą owsiankę z manioku". Rosjanie nie budują barier. Handlują, chronią, można im powiedzieć: "Moje dziecko jest chore. Zobaczysz, co mu dolega?". Chińczycy przyjechali zarabiać pieniądze.

Jeśli dwa plemiona zabijają się poza bramami ich miasta, nie będą się wtrącać. Jeśli jeden z Chińczyków zostanie przypadkowo zabity, odejdą.

Rosjanin nigdy nie będzie przyglądał się walce. Będzie interweniował po stronie, po której uważa, że sprawiedliwości stało się zadość.

Rozmawialiśmy na przykład z Dmitrijem Sytym, który przewodniczy rosyjskiej izbie w RCA. Powiedziałem: "Dima, ponowne inwestowanie pieniędzy nie jest pragmatyczne". Odpowiedział: "To po prostu pragmatyczne, ponieważ teraz nie trzeba inwestować tak dużo pieniędzy, jak robił to Związek Radziecki, Afryka nie jest już taka sama". Tak więc Związek Radziecki wszedł na czyste pole i budował. Teraz cała infrastruktura jest mniej więcej na miejscu.
Ważna jest więc kolejna zasada. Nie musisz ich łowić, musisz dać im wędkę, by sami mogli łowić. Przewodniczący parlamentu w RCA powiedział do mnie: "Liczymy na to, że przyjedziesz i nauczysz nas, jak uczciwie eksploatować nasze zasoby naturalne". Oni bardzo dobrze rozumieją, że nikt nie zrobi niczego za darmo, to Związek Radziecki robił wszystko za darmo. W Mali wszystkie prace geologiczne zostały wykonane przez radzieckich inżynierów, geologów i naukowców. Teraz nikt nie zagospodaruje złoża za darmo, ale zrobi to za pewien procent. Afrykańskie elity wiedzą, że to nie jest za darmo. Ale chcą, żeby wszystko było uczciwe, nie tak jak z Francuzami, którzy wzięli 95% dla siebie i zostawili im 5%. Nie, dajmy im przynajmniej 50/50.

Mówią: "Związek Radziecki nigdy nas nie okradł, nie macie naszej krwi na rękach, więc chcemy z wami współpracować. I jesteśmy gotowi za to zapłacić. Mamy kopalnię złota, mamy diamenty - zróbmy to razem, uczciwie".

W RPA stosunek ludności do Rosjan jest doskonały. Nienawidzą białych, ale nie nienawidzą Rosjan. Nie okradną cię ani nie zabiją, jeśli dowiedzą się, że jesteś Rosjaninem. To uczciwe podejście, ponieważ nic im nie zrobiliśmy. Nie prowadzimy polityki "dziel i podbijaj", nie jesteśmy wredni, więc mamy dobrą pamięć. Wykorzystajmy więc tę dobrą pamięć.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #afryka
65daf3d7-cf89-4bd6-a8e6-066508683ad6
alaMAkota

@Papa_gregorio ciekawy artykuł. Masz coś więcej o przełomie 1919\1920?


Pomijając opis stanu nędzy, urzekł mnie Opis naszych bohaterów

"W rezultacie żołnierze polscy, tak jak w 1919 r. bili Ukraińców na Wołyniu i bolszewików na Litwie, tak i w roku 1920 bronili Warszawy na bosaka i w zawszonych, dziurawych mundurach36, wiszących z braku zużytej („wypierdzia-nej”, jak jędrnie okreś lił to jeden z chłopskich rekrutów37) bielizny na gołym ciele.

Realia, w których wykuwała się niepodległość;)


@RedCrescent karta wielokrotnie publikowała wspomnienia, w których Polacy nie mogli się nadziwić, że dla ruskich wszy to jeden z elementów rzeczywistości, do której się przyzwyczaili i z nią żyli. Podobnie jak z biedą.

Sigrid Undset opisuje Moskwę lat 40 (szczerze polecam jej "odzyskać przyszłość)

Tłumy na obrzeżach miasta i tłumy w centrum były tak samo marnie ubrane, tak samo nieogolone, o tak samo niechlujnych włosach. W kamienicach wychodzących na mury Kremla i w starej carskiej ujeżdżalni ludzie siedzieli na balkonach przy samowarze – okolica musiała być kiedyś „elegancką dzielnicą”. Teraz kamienice były tam tak samo zrujnowane jak wszystkie inne domy, a kobiety i mężczyźni na balkonach tak samo źle ubrani jak pozostali.


Ale lepszy jest opis zapachu:

Mdła woń bawełny, którą prano często, ale bez mydła, niezadbanych kobiecych włosów, woń sypialni wypełnionych brudnymi łóżkami, wydobywająca się z każdego otwartego okna w letnią noc. Woń moczu i ekskrementów z brudnych podwórzy, na których szereg walących się szop służył za latryny. A nad całym miastem – zapach gnijących, kruszących się, popadających w ruinę rzeczy, zapach pleśni, zapach zjedzonego przez grzyb drewna, tynku odchodzącego od ścian, zapach czarnego śluzu między kostkami brukowymi i w dziurach w asfalcie.


I do sedna, te Twoje wszobijki, to były takie pomieszczenia z kotłem na obskurnych dworcach, gdzie ci brudni ludzie, spoceni, niemyci od tygodni, w szmatach i z obowiązkowym tobołkiem pościeli na plecach, wchodzili i się pocili. Coś na wzór prowizorycznej bani, tylko z meeega brudem i odorem , za to bez mydła.

Taki wynalazek ukradziony na zachodzie i przerobiony na ruskie warunki.

W karcie wyczytałam, że te tobołki z pościelą i łachami wieszało się na płocie i ktoś z towarzyszy ich pilnował, gdy reszta była w odorarium, coby nikt ich nie chciał ukraść:) i po tych lachach wszy skakały wygrzewając się w słońcu.


Ps. Zapiski Piaseckiego to majstersztyk. Akcja z termosem albo chlebem jest nie do uwierzenia, ale prawdziwa: (

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w piatek
Zaczne skromnie - od Komsomolskiej w ktorej Rosja znowu utarla nosa Jankesom i uciekaja w poplochu!

Amerykański wywiad wymyka się granicom Krymu: rosyjskie patrole myśliwców pokazują swoją dominację nad Morzem Czarnym
Rosja zaczęła zniechęcać drony NATO do bezceremonialnego latania u wybrzeży Krymu i węszenia celów dla Kijowa.

Rankiem 19 października amerykański dron rozpoznawczy RQ-4B Global Hawk (na zdjęciu) przeleciał nad Morzem Czarnym w pobliżu wybrzeża Krymu.

Amerykanie nie zadają sobie trudu, by wywęszyć nasze tajemnice wojskowe w pobliżu Krymu. Pamiętacie, jak w marcu skończył ich duży dron zwiadowczy MQ-9 Reaper? Wówczas amerykański szpieg powietrzny z wyłączonymi transponderami naruszył granice obszaru nad Morzem Czarnym, tymczasowo zamkniętego z powodu specjalnej operacji wojskowej. Nasze myśliwce wzbiły się w powietrze i nie użyły broni na amerykańskim szpiegu (nie zmienił kursu), a jedynie upokarzająco "nasączyły" go parafiną ze swoich zbiorników. W rezultacie MQ-9 Reaper stracił kontrolę i wpadł do wody.

Nasi specjaliści w jednym z instytutów badawczych rosyjskiego Ministerstwa Obrony z wielkim zainteresowaniem i bardzo dokładnie zbadali wrak drona podniesiony z dna morskiego.

Niedawno, 14 października (są to dane FlightRadar24), amerykański dron Global Hawk, gdy zbliżył się do niego rosyjski myśliwiec Su-27 nad wodami Morza Czarnego, gwałtownie skręcił w kierunku Sycylii.

A oto nowa historia. Całkiem świeża. Rankiem 19 października amerykański dron rozpoznawczy RQ-4B Global Hawk leciał nad Morzem Czarnym w pobliżu wybrzeża Krymu. A potem nagle (sądząc po monitoringu) włączył alarm i zaczął uciekać daleko od naszych granic.

Przyczyna alarmu pozostaje tajemnicą. Ale niektórzy z naszych doświadczonych specjalistów sugerują, że amerykański dron mógł zostać "rozpracowany" przez nasz sprzęt do walki elektronicznej (REB). Te potężne kompleksy są zdolne do tworzenia ukierunkowanych strumieni zakłóceń, które zakłócają pracę systemów pokładowych drona szpiegowskiego. Jeśli amerykańskiemu operatorowi uda się wyprowadzić drona ze strefy docelowej, istnieje szansa, że powróci on do bazy. Jeśli nie, spocznie na dnie Morza Czarnego.

Jest jeszcze jeden niezwykle ciekawy szczegół.

18 października Władimir Putin ogłosił rozkaz dla Sił Powietrznych i Kosmicznych, aby rozpoczęły patrolowanie przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym. W grę wchodzą myśliwce przechwytujące MiG-31K z hipersonicznymi pociskami Kinzhal. Bardzo możliwe, że Amerykanie postanowili sprawdzić status takich patroli, a jednocześnie sprawdzić, czy nasze samoloty mają Kinzhale pod brzuchem.

I właśnie w tym miejscu dron zwiadowczy RQ-4B Global Hawk otrzymał kopniaka w elektroniczny mózg od naszych środków REB. Dlatego też popędził do jednej z baz NATO (zdaje się, że we Włoszech), bijąc na alarm.

Jedyną rzeczą do dodania jest to, że Rosja niedawno stworzyła nowy potężny system tłumienia dronów.

Wygląda na to, że został on pomyślnie przetestowany w prawdziwej sytuacji.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #usa
08bf367c-60fd-4d6a-b227-ee28f90e2214

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj 2 (ten o ATACMS dosc gorzki jak na KP) z Komsomolskiej sposrod:
"

  • Uderzenie na szpital w Strefie Gazy zabiło kilkaset osób: co wiadomo o tragedii

W wyniku ataku na szpital "Al-Ahli Al-Maadani" w Strefie Gazy zginęły setki osób. Strona KP.RU zebrała najnowsze wiadomości na temat tragedii
7 godzin temu

  • USA zaostrzyły sytuację, przekazując Ukrainie ATACMS: czym są te pociski i jak zmienią sytuację na polu bitwy?

Amerykańskie gazety i oficjalny Kijów ogłosiły, że Ukraina już wystrzeliła rakiety dalekiego zasięgu. Pułkownik Viktor Baranets wyjaśnił, co to oznacza dla Rosji
7 godzin temu

  • Gracze bojowi: Jak operatorzy dronów kamikadze są szkoleni w leśnych ziemiankach

Korespondent wojskowy Kubatyan opowiedział o szkoleniu operatorów dronów kamikadze
wczoraj

  • Co działo się za kulisami wizyty Władimira Putina w Chinach: Prezydent Rosji głównym gościem

Prezydent przyleciał do Pekinu na rozmowy z przywódcami azjatyckimi i przewodniczącym Xi.
"

USA zaostrzyły sytuację, przekazując Ukrainie ATACMS: jakie to pociski i jak zmienią sytuację na polu bitwy
Amerykańskie gazety i oficjalny Kijów ogłosiły, że Ukraina wystrzeliła już rakiety dalekiego zasięgu. Pułkownik Viktor Baranets wyjaśnił, co to oznacza dla Rosji

ATACMS jest pociskiem operacyjno-taktycznym.

"MY JUŻ JE MAMY".
We wtorek Ukraina po raz pierwszy wystrzeliła amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS na rosyjskie cele. Washington Post, Politico, Wall Street Journal i New Yorker doniosły o tym z radością (powołując się na swoje źródła w Pentagonie). Wieczorem potwierdził to również Władimir Żeleński.

Ukraińscy politycy i blogerzy radośnie chichoczą. Oleksiy Goncharenko, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy: "Cóż, ATACMS już tu jest. Lotnisko w Berdiańsku zostało przez nie dokładnie trafione. Dziękujemy naszym partnerom!".

Entuzjastycznie wtóruje mu ukraiński politolog Jurij Romanenko: "Cóż, to jest to..... Rozchmurzmy się". Viktor Andrusiv, były doradca ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, również się cieszy: "Tak więc ATACMS poważnie przynosi możliwość nowych udanych operacji jeszcze przed końcem jesieni".

Oleksandr Aronets, bojownik partii Swoboda, również jest zachwycony: "Widzieliśmy nową broń w akcji, jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem o jej przekazaniu. Dzięki USA!".

W tym miejscu należy zauważyć, że Waszyngton do niedawna blefował, informując, że Joe Biden "wciąż zastanawia się nad dostawą ATACMS".

Nawet w ostatnich dniach szef Pentagonu Lloyd Austin również był hipokrytą: "Stany Zjednoczone nie mają jeszcze nic do ogłoszenia na temat możliwości przekazania Kijowowi pocisków ATACMS".

Chociaż pociski te były już na Ukrainie i były wycelowane w rosyjskie obiekty wojskowe. To nie jest coś, co można zrobić szybko, dlatego nie musisz iść do babci - amerykańscy doradcy i instruktorzy nie byli zaangażowani.

CO "MÓWIĄ" POCISKI?
Przede wszystkim to, że Stany Zjednoczone coraz bardziej pogrążają się w wojnie z Rosją.

Że Amerykanie zwiększają moc i zasięg rakiet dostarczanych do Kijowa.

Że użycie ATACMS przez Ukraińców zwiększa taktyczną głębokość pokonania rosyjskich obiektów wojskowych i pozycji.

ATACMS znacząco zmienia sytuację na polu bitwy - ukraińskie wojska mają więcej "długiej broni".

Ale nawet to raczej nie zmieni charakteru i zadań SMO.

CO TO ZA BESTIA?
ATACMS to operacyjny pocisk taktyczny. Napędzany paliwem stałym. Klasa ziemia-ziemia.

Jego maksymalny zasięg wynosi do 300 kilometrów (jednak wersja dostarczona do Kijowa może być ograniczona do 160 kilometrów). Jest wyposażony w głowicę odłamkowo-burzącą WDU-18 o masie 227 kilogramów. ATASMS może wystrzeliwać wielokrotne wyrzutnie rakiet HIMARS, które są już używane przez ukraińskie siły zbrojne.

Długość wynosi 4 metry. Waga (w zależności od modyfikacji) od 1 320 do 1 670 kilogramów.

Dokładność jest wysoka, GPS/INS (globalny system pozycjonowania/inercyjny system naprowadzania) jest wbudowany w pocisk. Jednostka bojowa: amunicja kasetowa, odłamkowo-burząca i inne.

Pocisk może manewrować podczas lotu i omijać strefy obrony powietrznej.

Może uderzyć w czołgi, transportery opancerzone, lotniska, bunkry, magazyny.

BITTER PILE.
Atak rakietowy na Berdiańsk był zmasowany. Część rakiet została zestrzelona przez naszą obronę powietrzną (co, ogólnie rzecz biorąc, nie jest złym wynikiem na początek). Ich celem były magazyny wojskowe, lotnisko, parking dla samolotów. Nasi specjaliści twierdzą, że szczątki pocisków sugerują, że były to amerykańskie ATACMS.

Jeśli wszystkie fakty się potwierdzą, będzie to dla nas z pewnością nieprzyjemna pigułka.

Ale powiedz mi, czy nie przełknęliśmy takich "pigułek", gdy na polu bitwy pojawiły się amerykańskie HIMARS lub brytyjskie Storm Shadow? Naprawdę? Przełknęliśmy. A potem nauczyliśmy się zestrzeliwać je jak senne muchy z sufitu. Do tego stopnia, że sami byli zaskoczeni "możliwościami" swoich przeciwlotniczych systemów rakietowych Buk-M3. Ale mamy też S-300, S-400, Pantsir, Tora i Osy. I każdy policzek wymierzony wrogowi jest lekcją, z której powinniśmy wyciągać wnioski bez paniki. I szukać antidotum. Z naszymi własnymi ATACMS,
dostarczonymi do Kijowa, Stany Zjednoczone rzuciły naszemu krajowi, naszej armii kolejne poważne wyzwanie. Musimy je przyjąć z honorem. To nie pierwszy raz.

A takze (w nim jest duzo fotek - postaram sie w komentarzu wrzucic wiecej):

Gracze bojowi: Jak operatorzy dronów kamikadze są szkoleni w leśnych ziemiankach
Korespondent wojskowy Kubatyan opowiedział o szkoleniu operatorów dronów kamikadze

DRON W TWOICH RĘKACH
Głęboka, przestronna ziemianka w ługańskim lesie. Na podłodze leżą deski, a ściany pokryte są przewiewną białą tkaniną. Czujesz się jak w szpitalu polowym, tyle że nie ma tu stołów operacyjnych, ale stoły komputerowe wykonane z sosnowych bali i desek. Za nimi mężczyźni w kamuflażu, niektórzy po czterdziestce, pochyleni nad laptopami. Na surowych, pomarszczonych twarzach odbija się światło ekranów. Szorstkie palce ściskają joysticki do gier. Czy ci weterani operacji specjalnych wylegują się grając w gry komputerowe? Ale nie, to jest centrum szkoleniowe Heavenly Warrior. Mówiąc najprościej, jest to kurs odświeżający dla zwiadowców i piechoty szturmowej.

Na ścianie wiszą modele dronów. Ich własne i trofea wyglądają tak samo - ten sam chiński model IFlight z minimalnymi modyfikacjami. To sportowy dron wymyślony dla zabawy. Kto by pomyślał, że tania zabawka może unieszkodliwić czołgi warte miliony dolarów!

Zamierzam wziąć udział w szkoleniu. Jestem doświadczonym graczem, na pewno sobie poradzę! A potem zanurzam się w trawie. Drążki joysticka są zbyt czułe, mój dron lata jak szalony i zanim zdążę przelecieć przez pierwszą bramkę treningową, "rozwalam" kilkanaście dronów. Co za właz do czołgu albo ziemianka! A niezrażeni kolesie wesoło biegają w kółko po torze, trafiając wszystkie cele.

Sekret jest prosty: trenują od rana do wieczora z krótkimi przerwami na jedzenie i papierosa. Po szkoleniu jest egzamin i dron w ich rękach.

Osiągnięcie tego poziomu wymaga co najmniej trzech tygodni treningu.

POGOŃ ZA CZOŁGIEM
Przy stole nauczycielskim siedzi 26-letni oficer-instruktor ze znakiem wywoławczym "Omsk". Ma na koncie 16 lotów bojowych. Jest dumny z tego, że trafił w dużą ziemiankę wroga z gniazdami karabinów maszynowych - z niej wróg nękał naszych bojowników, sypiąc pociskami w różnych kierunkach. Ptak z "Omska" wleciał więc prosto w drzwi. Za tę operację myśliwiec został odznaczony Medalem Suworowa.

Przede wszystkim "Omsk" żałuje, że nie trafił w czołg wroga.

- To był pierwszy lot bojowy - wspomina myśliwiec. - Długo czekaliśmy na ten czołg na pozycji. Wiedzieliśmy, że prędzej czy później się pojawi. Kończyła nam się już woda pitna i pod koniec trzeciego dnia usłyszeliśmy przez radio, że czołg jest w drodze. Gdy meldowaliśmy, że zaczynamy pracę, gdy wypuszczaliśmy ptaka, czołg oddał trzy strzały, zawrócił i pojechał z powrotem. Wystartowałem, pędziłem by go dogonić, połączenie zaczęło zanikać. Dogoniłem go, zanurkowałem, wydawało mi się, że pędzi z pełną prędkością i dopiero w ostatniej chwili zauważyłem, że czołg ledwo się porusza. Rozbiłem się tuż przed nim. Jak mnie później bryg zbeształ! Czołg odjechał... Ale potem już nie wrócił, przestraszył się.
- Dron kamikadze to przedmiot jednorazowego użytku. Ile dronów zabieracie ze sobą na misję bojową i jak je przenosicie? - Pytam Omsk.

- Zazwyczaj biorę 3-4 drony, układam je w stos i owijam taśmą. Muszę też zabrać anteny, plecak, granaty. To jest ciężkie. Zając mi pomaga.

- Kto?

- Hare. Mój saper kamikadze. Nazywamy go tak dla żartu.

23-letni uśmiechnięty wojownik ze znakiem wywoławczym "Hare" właśnie wchodzi do ziemianki. Jest zwiadowcą-saperem. Jego zadaniem jest przygotowanie helikoptera do podróży, przymocowanie materiałów wybuchowych, wyjęcie zapalnika i wysłanie go w powietrze. Operator drona może siedzieć w schronie w pasie lasu, ale saper musi wybiec na otwartą przestrzeń z latającą bombą w rękach.


Program szkoleniowy jest zainstalowany na zwykłym laptopie, ale joystick jest prawdziwy.

Zdjęcie: Grigorij KUBATYAN

- Biegniesz za pasem lasu, czy wróg nie widzi cię za drzewami? - pytam Zająca z nadzieją.

- Oczywiście! Jeśli wypuścisz go za drzewami, dron będzie musiał zawrócić, tracąc czas, a zapas baterii jest niewielki. Wręcz przeciwnie, wybiegam na spotkanie wroga i to bardzo szybko, zanim obrzucą mnie minami - uśmiecha się zając. - Czasami nadlatują wrogie drony, trzeba się ukrywać. Raz biegałem tam i z powrotem pięć razy, zanim wystrzeliłem minę.

DOWÓDCA DUŻO PRZEKLINAŁ
Jeśli lądowisko ma ziemianki ze wszystkich stron, to w środku, jak się okazuje, jest dziedziniec? Na tym dziedzińcu siedzimy ze "Stylistą" - to jeden z twórców ośrodka, cywil. Razem z kierownikiem ośrodka (pseudonim "Pastor") przyjechali z Ałtaju, aby pomóc bojownikom. Na początku przywieźli pomoc humanitarną - herbatę ziołową, gulasz z marala, baterie do czołgów, drony. Potem okazało się, że bojownicy nie wiedzą, jak latać dronami FPV, a wrogie kamikadze latały wszędzie. Wtedy postanowili założyć to centrum w jednostce wojskowej kosztem darowizn.


"Stylista", choć nie ma nic wspólnego ze służbą wojskową, jak wszyscy instruktorzy nosi kamuflaż. Swój znak wywoławczy otrzymał przez przypadek: początkowo chodził w cywilnych ubraniach, ale kadeci wzięli z niego przykład i zaczęli chodzić w szortach, zapuścili długie włosy i wyglądali zbyt nieformalnie jak na wojsko.

- Dowódca przyszedł i mnie zbeształ. Kazał nam ubierać się przyzwoicie, a wszystkie nasze "kurniki" natychmiast ściąć. Obciąłem wszystkim włosy maszynką. Tak wyszło, że zostałem "stylistą" - śmieje się instruktor.

- Dlaczego wróg wyprzedza nas w używaniu dronów? - pytam.
- Przygotowywali się przez długi czas. Podebrali nam specjalistów. Mieliśmy kamerzystów, którzy pięknie filmowali driftujące samochody - potrafili wlecieć przez okno jadącego samochodu i wylecieć przez inne. A kiedy rozpoczęła się operacja specjalna, wielu z nich wyjechało na Ukrainę i otworzyło tam własne ośrodki. Już wtedy wszystko rozumieli.

Pocisk domowej roboty z plastytem i elementami niszczącymi.

WIEMY WSZYSTKO O ABRAMSACH I "LAMPARTACH".
Jakby na potwierdzenie tych słów, między nami przelatuje z radosnym brzęczeniem malutki dron - nie większy niż spodek do herbaty. To operator ze znakiem wywoławczym "Red" bawi się na wzgórzu. Przyjechał do ośrodka, aby trenować, ale teraz został poproszony o pozostanie, aby szkolić młodych.

Głowa Reda jest otoczona ciemnymi goglami FPV. W pobliżu stoi kilku kadetów - czynnych wojskowych. Z zaciekawieniem obserwują, jak dron szkoleniowy wykonuje piruety wokół dziedzińca.

Red z Kemerowa, pracował jako inżynier automatyk. Został wcielony do armii. Został łącznościowcem i zwiadowcą, wymyślając zrzuty dla Mavików. Części kupował w sklepach z zabawkami. Swój pierwszy reset zbudował z dziecięcej lokomotywy parowej, która miała silnik z przekładnią ślimakową.

- Zastrzel czołg granatem RPG: dynamiczna obrona go uratuje" - Stylista odwraca moją uwagę od latającego spodka. - Ale z pomocą drona ostrożnie włożymy ten sam pocisk pod wieżyczkę, do silnika i znajdziemy słaby punkt czołgu. Głównym zadaniem jest zatrzymanie go, a następnie ostrzelanie jak na strzelnicy, nawet z artylerii. Mamy schematy wszystkich czołgów, Abramsów, Leopardów. Znamy ich wrażliwe strefy, gdzie i co się znajduje.

W tym momencie dron treningowy Reda przyspiesza i wlatuje w drzwi ziemianki, w której mieszkają instruktorzy. Tam roztrzaskuje się o ścianę. Instruktor ze znakiem wywoławczym "Guma" spokojnie wyłania się ze schronu, z bezczelnym latającym spodkiem w jednej ręce i czarnym pudełkiem z długimi rogami antenowymi w drugiej.

- A teraz spróbuj! - Podaje spodek Redowi. Ten unosi mini-drona w powietrze. Ale gdy podlatuje do ziemianki, spodek spada na ziemię.

Goom uśmiecha się. To ta napalona rzecz działa - domowej roboty stacja REB, zagłuszacz.

3D-MASTERSKAYA.
Czółno instruktora jest jasne i czyste. W rogu stoi prawdziwa lodówka. Za ścianą stoją piętrowe łóżka i biurko.

Przy stole siedzi Guma. Włącza na ekranie komputera eksperymentalny model nowej amunicji. I natychmiast wysyła polecenie do drukarki 3D. Drukarka cicho dudni, rysując sieć przyszłej cudownej broni.

Ta sama drukarka wydrukowała również obudowę dla REB.

Wolontariusze przynoszą do obozu nowe drony i części do nich. Instruktorzy sami je tu montują, eksperymentując z kadłubami. Bojownicy mówią, że możliwe jest nawet napisanie wniosku i otrzymanie nowego drona z Ministerstwa Obrony Narodowej. Ale to cały proces, a podczas walki drony wybuchają, giną, są przechwytywane. Dlatego potrzebujemy stałych dostaw, a to wciąż jest trudne.
- To bitwa technologii" - mówi Gum. - Kto ma najlepszą technologię, ten wygrywa. Kilku moich znajomych z linii frontu powiedziało mi, że kilka dni temu wszystkie ich działka antydronowe przestały działać. Muszą przestroić się na nowe częstotliwości. Nie wiemy jeszcze na jakie. Będziemy musieli przeskanować powietrze, zwiększyć moc urządzenia, wyregulować anteny.

W cywilu Gum pracował jako mechanik samochodowy, elektryk, prowadził własny warsztat telefoniczny. Po mobilizacji został strzelcem maszynowym, doznał kontuzji. Potem zainteresował się wojną elektroniczną.

Ręczna wojna elektroniczna.

CHCIELIBYŚMY LANCETY
Kot Mavik obserwuje ruchy mechanicznych łap drukarki 3D. Dołączył niedawno, przyjechał do obozu chudy jak szkielet, a jego futro było w strzępach. Chłopaki karmią go gulaszem, choć Mavik jest wszystkożercą, gotowym zjeść makaron i ziemniaki.

- Chłopaki, jaki rodzaj technologii lubicie? - pytam instruktorów. - Żeby można ich było replikować.

Guma i Stylista patrzą na siebie:

- "Lancet to dobra rzecz. Ma optymalny schemat aerodynamiczny: torpeda ze skrzydłami w kształcie litery X. Tylko jest duży i drogi. Potrzebujemy mini Lancetów. Aby były tanie i masowo produkowane.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
01b34976-dcab-4134-bb08-54344016566d
53326fee-84a5-4f91-b25a-4f91b2bca6b5
4d790cc7-62f8-4bc9-b4d6-599e9277053f
ed350519-6a03-4468-9fdb-7167dfe2e44c
493e235c-9c9a-47f0-8c32-f67394863326
RedCrescent

I na zakonczenie byl jeszcze rosyjski kot bojowy:

272026e0-b4c7-4b0c-ab11-b8436cef5c0f
inty

@RedCrescent

USA zaostrzyły sytuację, przekazując Ukrainie ATACMS: jakie to pociski i jak zmienią sytuację na polu bitwy


No i znowu trzeba na nowo nakreślać czerwoną linię! Ach ten zachód!

RedCrescent

@inty Ale widziales ze juz nie ma - ze hehe - splona jak suche siano, zrobimy z nich nuklearna pustynie, etc. ale:


Z naszymi własnymi ATACMS, dostarczonymi do Kijowa, Stany Zjednoczone rzuciły naszemu krajowi, naszej armii kolejne poważne wyzwanie. Musimy je przyjąć z honorem. To nie pierwszy raz.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj o jeden dzien wczesniej bo nie w srode (moja pomylka, przepraszam) - dzien #ekonomia

Dzis zaczne od wykresu PLN vs RUB a pozniej tradycyjnie Kommersant:

  • "Lenta przejmuje sieć sklepów Monetka
  • USA przygotują ustawę o użyciu wojska w przypadku wojny Izraela z Iranem
  • Rosyjscy twórcy systemów operacyjnych chcą je instalować na zagranicznych smartfonach EXCLUSIVE
  • Zmarł ukraiński producent "Kvartal 95" i polityk Sergey Sivokho
  • Były funkcjonariusz policji drogowej na procesie za zbieranie danych o Darii Duginie EXCLUSIVE
  • Shoigu: OPK otrzymało prawo do wykorzystania wszystkich rezerw do produkcji artylerii "

"Lenta podniosła Monetkę na duchu
Federalna sieć przejęła sklepy na Uralu i Syberii
Należąca do Aleksieja Mordaszowa Lenta, czwarty co do wielkości detalista spożywczy w Rosji pod względem przychodów, umacnia swoją pozycję w segmencie sklepów małoformatowych. Firma sfinalizowała transakcję nabycia sieci Monetka, która prowadzi 2 100 sklepów na Uralu i w zachodniej Syberii. Nabywca planuje zachować markę Monetka i oczekuje synergii wynikających z przejęcia. Średnie i małe sieci mają coraz większe trudności z konkurowaniem z graczami federalnymi, twierdzą analitycy.


Sieć handlowa Lenta przejęła sieć Monetka, która prowadzi 2100 sklepów typu convenience, poinformowała Lenta 17 października. Większość sklepów Monetka znajduje się na Uralu i Syberii Zachodniej, a średnia powierzchnia sprzedaży wynosi 290 metrów kwadratowych na sklep. Umowa obejmuje również pięć centrów dystrybucyjnych o łącznej powierzchni 116 000 mkw. oraz flotę samochodów ciężarowych. W 2022 r. przychody RM Group, struktury dominującej Monetki, wzrosły o 29% do 177,8 mld rubli. W pierwszej połowie 2023 r. wskaźnik ten wzrósł o 16,8%, a sprzedaż porównywalna (LfL) - o 8,7%, podano w "Lenta". Wartość transakcji nie została ujawniona, do zakupu wykorzystano środki własne spółki i finansowanie dłużne.

Na koniec 2022 r. Lenta była czwartą siecią sprzedaży detalicznej żywności i FMCG (FMCG) według Infoline z przychodami w wysokości około 537 mld rubli. Na dzień 30 czerwca 2023 r. Lenta zarządzała 260 hipermarketami, 513 supermarketami i sklepami Mini Lenta. Głównym udziałowcem jest Severgroup Aleksieja Mordaszowa, którego rodzinny majątek Forbes szacuje na 20,9 mld USD.

Źródła Kommiersanta podały w lipcu, że Lenta negocjuje zakup Monetki. Mikhail Burmistrov, dyrektor generalny Infoline-Analytics, szacuje wartość Monetki na 65 miliardów rubli lub więcej. "Monetka" - jedna z najszybciej rozwijających się regionalnych sieci FMCG, marża zysku brutto w 2022 r., która przekroczyła wskaźniki "Lenta", "Red & White", Metro i "Svetofor", zauważył ekspert.

Lenta poinformowała, że firma Monetka będzie nadal działać jako odrębny podmiot, a sklepy zachowają swoją dotychczasową markę.

Dalszy rozwój formatu sklepów convenience będzie również napędzany przez otwieranie placówek pod szyldem Monetka, podała Lenta w materiałach. Transakcja zwiększy powierzchnię sprzedaży sklepów małoformatowych 2,4-krotnie do 902 tys. m.kw. i wzmocni pozycję spółki pod względem "siły nabywczej", podano. Według Burmistrova, Monetka charakteryzuje się dobrze dopasowanym asortymentem i wysoką wydajnością, więc logiczne i rozsądne jest wykorzystanie tego konceptu i marki w małych formatach, które obiektywnie są problematyczne dla Lenty.

"Vkusvill uruchamia nowe kompaktowe sklepy
Aleksiej Mordaszow, prezes Lenty, powiedział, że transakcja da grupie nowy impuls, wzmacniając jej pozycję w regionach i zwiększając udział w rynku detalicznej sprzedaży artykułów spożywczych. Według prezesa Lenty Vladimira Sorokina, kolejnym krokiem będzie ujednolicenie środowiska zakupowego i znalezienie synergii w logistyce, IT i innych procesach w celu poprawy efektywności biznesowej. Prezes Monetki Irina Smirnova dodała, że zespół sieci będzie kontynuował rozwój segmentu sklepów convenience nawet po transakcji z Lentą.

Marat Ibragimov, starszy analityk Gazprombanku, zauważa, że Lenta dąży do rozwoju poprzez wzrost organiczny i fuzje i przejęcia, a regionalne sieci małoformatowe są logicznym celem przejęć. Według niego konkurencja dla średnich i małych sieci spożywczych bez specjalizacji w określonym asortymencie produktów będzie tylko trudniejsza. Analityk dodaje, że Lenta ma doświadczenie w integracji sieci Billa i Semya. Mikhail Burmistrov twierdzi, że wyzwaniem będzie odtworzenie formatu Monetki w nowych regionach i wybór nowego menedżera. Rola poprzedniego właściciela Romana Zabolotnova, który był głęboko zanurzony w procesach operacyjnych, była bardzo duża w sukcesie sieci, podkreśla ekspert.

  • 11:10. Na dronie znalezionym dzień wcześniej na polu w dzielnicy Bałakowo w obwodzie saratowskim nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych. Zostało to zgłoszone w administracji dzielnicy.

  • 10:55. W Chersoniu ponownie doszło do eksplozji, poinformowało ukraińskie wydanie "Public. News".

  • 10:36. Polacy nie lubią Rosji, zajmują wrogie stanowisko, to absurd i Moskwie się to nie podoba, powiedział Dmitrij Pieskow.

  • 10:07. Wszyscy chcą stłumić Rosję i Putina, to nie jest nowy pomysł, Peskov jest pewien.

  • 10:02. Mieszkaniec Krymu został zatrzymany za współpracę ze służbami specjalnymi Ukrainy: sam kontaktował się z SBU i przekazywał dane o sytuacji na półwyspie, w tym dane wojskowe. Innym obszarem jego pracy było układanie skrytek z amunicją, został zatrzymany za konspiracyjne przejęcie paczki z ładunkiem wybuchowym.

  • 10:01. Twierdzenia brytyjskiego wywiadu o rosyjskich dostawach broni z KRLD są bezpodstawne - Pieskow.

  • 9:06. Osiem UAV zostało zestrzelonych i stłumionych na podejściu do Krymu, powiedział Aksjonow.

  • 8:55. Ministerstwo Przemysłu i Handlu zaproponowało rozszerzenie uproszczonego importu elektroniki z zagranicy, donosi "Vedomosti".

  • 8:55. W Chersoniu doszło do eksplozji, donosi ukraińskie wydanie "Vesti".

  • 8:55. 59 firm z 23 krajów dołączyło do Ukraińskiego Sojuszu Przemysłu Obronnego, powiedział minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba. Według niego, będą one współpracować z Ukrainą przy produkcji broni.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
0f232ef4-0aed-4168-b7ba-6a328d5f267c
b32fa16e-9e70-46fa-b2d5-a0677a98c607
RedCrescent

@Konto_serwisowe  Ojapier... racja.

Przepraszam, mialem koszmarny weekend. Prywatne sprawy. Nie usuwam, tylko zmienie tresci troche

Zaloguj się aby komentować

Wczesniej dzisiaj wspominalem o reakcjach Komsomolskiej Prawdy na decyzje Lotwy (popatrzcie na hipokryzje sowietow):

Polowanie na Rosjan: tysiące emerytów deportowanych z Łotwy
Zostali pozbawieni dokumentów, zarobionych łotewskich emerytur, świadczeń socjalnych, a nawet opieki medycznej - tylko po to, by uciec do Rosji. Wielu z nich nie ma teraz po prostu co jeść....

Temat wydalenia Rosjan z Łotwy jest aktywnie dyskutowany w krajach bałtyckich.

Mieli status "nieobywateli", ale nie stali się nikim. 1 września na Łotwie weszło w życie kolejne rusofobiczne prawo - kto nie zda łotewskiego egzaminu, niech wydostanie się z kraju. W rezultacie około 20 tysiącom etnicznych Rosjan, którzy mieszkali na Łotwie od czasów sowieckich (czasami przez całe życie), przestano wypłacać emerytury, zabroniono chodzić do lekarzy, anulowano wszystkie świadczenia i odmówiono jakiejkolwiek pomocy. A 3,6 tys. z nich otrzymało już nakaz opuszczenia Łotwy na stałe w ciągu 90 dni.

Co za okrucieństwo dzieje się w Europie w XXI wieku?

Łotewskie społeczeństwo jest podzielone. "Represje! Faszyzm!", krzyczą niektórzy. "Racja, niech wyjeżdżają, skoro nie zadali sobie trudu, by nauczyć się łotewskiego" - kiwają z aprobatą głową inni. Groza i tragedia sytuacji polega również na tym, że atakowane są głównie osoby starsze, które nie zdały kolejnego (nie pierwszego w życiu!) egzaminu. Był on trudny w swej złożoności i upokarzający w swej treści. Teraz nie mają czym zapłacić za mieszkanie. A teraz nie mają dokąd pójść. Tak, według dokumentów nadal są obywatelami Rosji, ale w rzeczywistości są teraz nielegalnymi włóczęgami. Wielu z nich od dawna nie ma krewnych ani znajomych w Rosji.

Emeryci, pozbawieni środków do życia, już głodują. Obojętni Łotysze ogłosili humanitarną zbiórkę żywności i lekarstw. Obrońcy praw człowieka i pozostali adekwatni politycy na Łotwie piszą apele. Ale władze są nieugięte. 2 września tysiące takich mieszkańców Łotwy znalazło w swoich skrzynkach pocztowych list anulujący wszystkie ich dokumenty i żądający opuszczenia kraju do 30 listopada.

DLACZEGO SĄ WYDALANI?
Ponieważ są Rosjanami. Według członków Saeimy (łotewskiego parlamentu) - ludzie ci nagle zaczęli stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa, zwerbowani przez rosyjskie służby specjalne, agentów Kremla itp. Aby zneutralizować to zagrożenie, miejscowi deputowani przyjęli poprawki do "Ustawy o imigracji", zobowiązując wszystkich posiadaczy rosyjskich i białoruskich paszportów do ponownego zdania egzaminu z języka łotewskiego w celu przedłużenia zezwolenia na pobyt stały. I to w najkrótszym możliwym czasie - ściśle do 1 września 2023 roku. Kto nie zdążył tego zrobić na czas, jest już za późno. To wszystko! Walizka, dworzec kolejowy, Rosja....

Propaganda i polityka połączyły się obecnie w tak twórczej ekstazie na całym świecie, że informacje są przedstawiane przeciętnemu człowiekowi tylko pod odpowiednim kątem, bez ważnych szczegółów.
- Bardzo wiele osób na Łotwie nie rozumie, co się właściwie stało. Myślą, że teraz wydalą nowo przybyłych Rosjan, którzy nie zadali sobie trudu nauki języka i sami są sobie winni. Ale to wcale nie tak! - mówi Svetlana Danilishina, była mieszkanka Łotwy, która ma krewnych w tym kraju.

NAJPIERW BYLI NIEOBYWATELAMI, A TERAZ SĄ NIKIM
- Po pierwsze, dlaczego ci ludzie, którzy mieszkają na Łotwie od wielu lat, nadal "nie są obywatelami" - wyjaśnia Danilishina. - Powodem jest to, że stali się nimi w latach 90-tych, kiedy rozpadł się Związek Radziecki. Nowe władze Łotwy uchwaliły prawo - tylko etniczni Łotysze lub osoby, które przybyły do kraju przed 1940 rokiem, mogą otrzymać paszport obywatela. Lub jego potomkowie. Reszta to "nieobywatele". To nie jest figura retoryczna, ale oficjalny status! Nawet paszporty były wydawane "nieobywatelom Łotwy". Sam go dostałem, gdy miałem 18 lat, chociaż dorastałem w Rydze, a moi rodzice przeprowadzili się tam jako niemowlęta w latach sześćdziesiątych. Ale moja matka pojechała do Niżnego Nowogrodu, aby mnie urodzić, a fakt, że pierwsze dwa tygodnie mojego życia spędziłem poza Łotwą, wystarczył, aby odmówić mi obywatelstwa. "Nieobywatele" pozostawali ludźmi drugiej kategorii, z ograniczonymi prawami. W tym czasie zamykano również drzwi do uzyskania rosyjskich dokumentów, więc poszedłem i zdobyłem przynajmniej te, aby nie być nieobywatelem żadnego kraju. W tamtym czasie wiele osób tak robiło. Dopiero gdy Łotwa dołączyła do UE, została zmuszona do zniesienia tych antyludzkich zasad. Czy możesz sobie wyobrazić, ilu osobom udało się przez lata uzyskać rosyjski paszport? Tym bardziej, że można było z nim bezpiecznie żyć, mając łotewskie zezwolenie na pobyt. I to właśnie ci ludzie, którzy przez całe życie mieszkali i pracowali na Łotwie, są teraz uwięzieni na kamieniach młyńskich nowych rusofobicznych przepisów.

Z sieci społecznościowej zastępcy Rady Miejskiej Rygi Konstantina Chekushina:

"Łotewski mąż i rosyjska żona. Prości robotnicy. Żona jest na rencie od 2013 roku, obecnie ma 68 lat. Mąż nadal pracuje do emerytury jako stróż w fabryce. Jego żona ma problemy z pamięcią i poruszaniem się. Przeszła operację serca. Potrzebuje dużo leków. 2 września znajdują w skrzynce pocztowej "list łańcuszkowy", który wymaga od kobiety opuszczenia kraju do 30 listopada. W ten sposób dowiedzieli się o zmianie prawa.... W tym samym czasie Łotwa unieważnia jej dowód osobisty, traci wszystkie świadczenia na leki. Ludzie są w szoku. Nie mogą też ustalić wysokości jej emerytury. Zadzwonili do mnie. Siedziałem z nimi dziś przez trzy godziny. Przez pierwszą godzinę próbowałam ich uspokoić, żeby kobiecie przestały się trząść ręce i mogła wypić szklankę wody. Reszta czasu upłynęła na wypełnianiu kwestionariusza. Żadnych dzieci, przyjaciół, pieniędzy. Jaki to żal dostać taki cios od państwa pod koniec roku, ledwo przeżywając".

LUDZIE BYLI PRZENOSZENI NA NOSZACH NA EGZAMIN JĘZYKOWY.
Na Łotwie jest około 25 tysięcy posiadaczy rosyjskich paszportów. Nawet inwalidzi, którzy nie mogli chodzić, nie byli zwolnieni z egzaminu. Każdy poniżej 75 roku życia musiał zdać egzamin. Policja ściśle monitorowała lekarzy, którzy wydawali zwolnienia lekarskie. Na przykład Marina Losevich, psychiatra z Rygi, została podejrzana o wystawianie "fałszywych" zaświadczeń, wszczęto sprawę karną i wysłano ją do aresztu śledczego. Ostatecznie na egzamin zapisało się tylko 13 tysięcy osób. Tylko jedna trzecia zdała go za pierwszym razem. Większość z nich nie zdała również powtórki. Okazuje się, że 20 tysiącom osób groziła deportacja.

- Wszyscy ci ludzie zdali kiedyś egzamin z języka łotewskiego. Bez niego nie można nawet pracować jako sprzątaczka na Łotwie! A teraz, w podeszłym wieku, są zmuszeni zrobić to ponownie" - kontynuuje Danilishina, "nieobywatelka". - Nowy test jest szczególnie trudny, składa się z trzech etapów - mówienia, słuchania i pisania. A jeśli nie zdasz przynajmniej jednego z nich - to koniec, nie zdasz. Większość z nich nie poradziła sobie z pisaniem, nieprawidłowo wstawili garumzime (znaki długości samogłosek), chociaż dobrze mówią po łotewsku. Ilu dziadków w Rosji potrafi zdać USE po rosyjsku? A tutaj...

1 września na Łotwie weszło w życie kolejne rusofobiczne prawo - kto nie zda łotewskiego egzaminu, powinien wyjechać z kraju

Entuzjaści (na przykład z partii Rosyjski Związek Łotwy i eurodeputowana Tatjana Żdanok) pilnie zorganizowali bezpłatne kursy językowe dla osób starszych.

Wywiad z organizatorką takich kursów, działaczką na rzecz praw człowieka Julią Sohiną:

"Osoby starsze mają problemy z koncentracją, ze wzrokiem, z umiejętnościami technicznymi. Jedna kobieta jest praktycznie niewidoma, uczy się języka słuchając innych! To niezrozumiałe, dlaczego nie jest całkowicie zwolniona z egzaminu, a jedynie z części pisemnej? Są ludzie, którzy przykładają lupę do ekranu komputera, żeby przeczytać zadanie. Wiele osób nawet nie wie, jak posługiwać się myszką..."

- Czy konieczne było wydawanie ogromnych środków państwowych, aby sprawdzić, czy ci starsi ludzie potrafią poprawnie pisać po łotewsku? - Regina Lochmelo, współprzewodnicząca łotewskiej partii "Concord", była oburzona. - Ludzie byli wnoszeni na egzamin na noszach, na wózkach inwalidzkich, na rękach!

Nie tylko to, ale Departament Obywatelstwa i Spraw Migracyjnych (DCMA), który egzaminował osoby starsze, celowo lub przypadkowo stworzył prawdziwy bałagan. Było wielu, którzy zapisali się na test, ale nigdy nie otrzymali SMS-a z zaproszeniem na test.

- Ale listy deportacyjne przychodziły jak w zegarku, nawet do tych, którzy zdali egzamin" - mówi Svetlana Danilishina.

Temat wydalenia Rosjan z Łotwy jest aktywnie dyskutowany w krajach bałtyckich. Taka debata toczy się w sieciach społecznościowych:

"Niech jadą do swojej historycznej ojczyzny, 25 lat mieli na naukę języka. Prawdopodobnie oglądali tylko rosyjską telewizję".

"Jaką rosyjską telewizję? Czy była zakazana na Łotwie przez długi czas?".

"Zastanawiam się, czy państwo będzie wypłacać emerytury tym, którzy wyjadą po 30 listopada? Czy też zwróci natychmiast po wyjeździe podatki, które ludzie płacili przez wszystkie lata życia na Łotwie?".

"Emeryt, którego znam, dwukrotnie nie zdał egzaminu. Urzędnicy powiedzieli mu wprost: "Nie chcemy, żebyś zdał. Chcemy, żebyś wyjechał". To jest prawdziwy faszyzm. Ludzie pracowali dla tego kraju przez całe życie, a kiedy stają się niedołężni, nie są już potrzebni".

"PRZYNIEŚ DOWOLNE JEDZENIE".

Daugavpils to najbardziej rosyjskie miasto na Łotwie. 200 kilometrów od Rygi. 80% populacji mówi tu po rosyjsku. Tysiące ludzi ma rosyjski paszport. Tutaj jest największa koncentracja emerytów pozbawionych wszystkiego. Setki starych ludzi nie mają co jeść! Organizacja społeczna Rupes ogłosiła rozpoczęcie kampanii charytatywnej, aby im pomóc.

- W ciągu 5 dni zebrano 2401 euro.... - Ilga Samarina, pracownik Rupes, powiedziała łotewskim dziennikarzom. - Otrzymujemy wiele telefonów od ludzi, którzy potrzebują pomocy. Najczęściej proszą nas o przyniesienie im jedzenia. Przynajmniej trochę jedzenia.

- To nie do zniesienia być osobą, która informuje bezbronnego niepełnosprawnego po operacji, że jego kod osobisty, status społeczny i prawo do emerytury zostały anulowane wraz z "listem szczęścia" - dodała aktywistka Olga Petkevich. - Naprawdę chciałabym, aby ta misja spadła na deputowanych, którzy podjęli tę nieludzką decyzję! Ale nie. Informuję o tym ludzi, a potem przełykam łzy, słuchając, jak ludzie płaczą z beznadziei na drugim końcu linii.

PUDROWANIE SKANDALU
W obawie przed skażeniem europejskiego wizerunku masowymi deportacjami, Sejm zaplanował przesłuchania w sprawie poprawek do już uchwalonej "ustawy imigracyjnej". Wrzawa była zbyt wielka jak na ciche zaułki Europy. Obrońcy praw człowieka napisali listy do OBWE i ONZ. W Parlamencie Europejskim łotewscy posłowie Tatjana Zhdanok i Nils Ushakov mówili o tym, co dzieje się w ich kraju.


3 600 emerytów, którzy wcześniej byli łotewskimi "nieobywatelami", straciło pozwolenie na pobyt, emeryturę, pakiet ubezpieczeń społecznych i dostęp do leków. Zdjęcie: RIA Novosti

I odniosło to pewien skutek. Saeima postanowiła upudrować skandal i dać starszym ludziom, którzy nie zdali egzaminu, kolejną szansę - z przedłużeniem pozwolenia na pobyt, ale tylko na 2 lata i tylko tym, którzy próbowali zdać test, złożyli dokumenty, aby go zdać.

Jednak władze pozostały obojętne na los tych, którzy po prostu żyli, nie śledząc wiadomości i banalnie nie wiedząc o zmianach. A o tym, że nie jest już nikim dowiedział się z "łańcuszka". Na Łotwie nie ma już na co liczyć.

- 3600 emerytów, którzy wcześniej byli łotewskimi "nieobywatelami", z jakiegoś powodu nie zapisało się na egzamin z języka łotewskiego. A teraz stracili pozwolenie na pobyt, emeryturę, pakiet socjalny i dostęp do leków" - podsumował Nils Ushakov.

Innymi słowy, co najmniej 3600 emerytów musi opuścić Łotwę do 30 listopada. Kraj, w którym ludzie mieszkali, pracowali i uważali go za swój dom, nie oferuje im żadnych innych opcji.

KOMENTARZ ROSYJSKIEGO MINISTERSTWA SPRAW ZAGRANICZNYCH

Maria Zakharova o deportacji Rosjan z Łotwy: "To agresywny szowinistyczny nacjonalizm".

Dyrektor Departamentu Informacji i Prasy, oficjalna przedstawicielka rosyjskiego MSZ odpowiedziała na pytania "KP" dotyczące wyrzucenia z Łotwy tysięcy starych ludzi z rosyjskimi paszportami. Maria Zakharova zauważyła, że Łotwa prowadzi bezkompromisowo rusofobiczną politykę i demonstruje szowinistyczny nacjonalizm, który został podniesiony do rangi ideologii państwowej (więcej)

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #lotwa
06338f0f-6a48-4639-9004-66ebb1a25181
2ee1e8b3-368a-4e2c-97cd-caf1cf2e24df
606c70fb-19dc-4d25-82d0-dea2d204b204
alaMAkota

Tyle lat i nie zadali sobie trudu, żeby nauczyć się łotewskiego na poziomie egzaminu klasy podstawowej, żyjąc w tym kraju? A jak się skończy zawierucha na Ukrainie, to Rosja sobie przypomni, że w krajach bałtyckich 20 % to ruscy i trzeba będzie ich bronić. Czołgami i zielonymi ludzikami.

RedCrescent

@alaMAkota Tak samo pomyslalem ( w sensie budwania narracji na potrzeby "wyzwalania Rosjan w 'pribaltyce'" - zasiejesz ziarno teraz, a moze jak kiedys bedzie okazja to przybedziesz z sierpem i mlotem na zniwa...)

Mechanik_rowerowy

Szkoda, że resztą świata zachodniego nie ma tyle rozumu żeby zrobić to co Łotysze.

Zaloguj się aby komentować

Czesc, po wyborach szukalem (Komsomolska, Kommersant i Prawda) jakichs wiesci o Polsce. Na stronach glownych nie znalazlem nic (za to KP ma 2 art "o wydaleniu rosyjskich emerytow" z Lotwy) a zatem czas na rosyjskojezyczna Prawde (2 art przetlumaczone):

Putin: Kijów nie osiągnął żadnych rezultatów w kontrofensywie, tylko ogromne straty
Rosyjski przywódca Władimir Putin powiedział, że Siły Zbrojne Ukrainy (AFU) nie osiągnęły żadnych rezultatów podczas tak zwanej kontrofensywy.

Niemcy wydały nieoczekiwane oświadczenie w sprawie Nord Streams. Czego domaga się RFN?

Kapsuły czasu z ZSRR wywołują łzy szczerością listów

Spryskanie sekretarza generalnego eterem: wersja "powolnego" zabójstwa Stalina

Były analityk CIA Johnson wezwał Zełenskiego do zatrudnienia ochroniarzy z powodu zagrożenia ze strony USA
Kijów zastanawia się, dlaczego Izrael ma wielu ochotników: "Mają słabego przeciwnika"
Światowe media masowo rozpowszechniają fałszywe informacje o użyciu broni laserowej przez IDF
Zełenski wzywa Gruzję do rozpoczęcia wojny z Abchazją i Osetią Południową

Niemcy wydały nieoczekiwane oświadczenie w sprawie Nord Streams. Czego domaga się RFN?
 5:02
ŚWIAT
Prawicowa partia niższej izby niemieckiego parlamentu "Alternatywa dla Niemiec" zażądała naprawy uszkodzonych gazociągów "Nord Stream-1" i "Nord Stream-2". Deputowani AdG wezwali rząd do rozpoczęcia dostaw przez gazociąg. Odpowiednie informacje zostały dostarczone przez Lenta.ru w odniesieniu do apelu parlamentarzystów do Gabinetu Ministrów dostępnego w publikacji.

"26 września 2022 r. eksplozje zniszczyły trzy z czterech nitek gazociągu Nord Stream w pobliżu duńskiej wyspy Bornholm. Atak spowodował znaczne szkody gospodarcze dla Niemiec, ponieważ są one obecnie coraz bardziej zależne od importu skroplonego gazu ziemnego, który jest znacznie droższy, a niemiecki przemysł może stracić konkurencyjność z powodu wysokich cen energii. Ogólnie rzecz biorąc, eksperci zauważyli już początek dezindustrializacji niemieckiej gospodarki wywołanej wysokimi cenami energii" - czytamy w oświadczeniu.

Jego autorzy stwierdzają również, że "chociaż UE zasadniczo wypowiedziała się przeciwko importowi rosyjskiego gazu ziemnego, w rzeczywistości nadal importuje rosyjski gaz ziemny w znacznych ilościach, zwłaszcza w postaci skroplonego gazu ziemnego (LNG)".

Ponadto członkowie AdG powołują się na opinię ekspertów, którzy według nich twierdzą, że naprawa gazociągu Nord Stream jest możliwa. Na podstawie tych słów wystosowali trzy apele do niemieckiego rządu:

1. Natychmiastowe zlecenie niezależnym ekspertom przygotowania analizy określającej, czy rurociągi Nord Stream mogą zostać naprawione, jakim kosztem i w jakich ramach czasowych oraz jakie wymogi prawne i faktyczne są niezbędne do przeprowadzenia tej naprawy, w celu przeprowadzenia i sfinansowania tej analizy z budżetu federalnego;

2. Udostępnienie tej analizy operatorom Nord Stream 1 i Nord Stream 2 oraz niemieckiej opinii publicznej;

3. Stworzenie prawnych i faktycznych warunków dla naprawy gazociągów Nord Stream i późniejszego importu rosyjskiego gazu ziemnego przez te gazociągi.

Według Lenta.ru, autorami oświadczenia są posłowie Harald Weyel, Jochen Haug, Norbert Kleinwechter, Matthias Moosdorf, Rainer Rothfuss, Fabian Jacobi, Mark Bernhard, René Bohmann, Markus Bühl, Malte Kaufmann, Michael Kaufmann, Mike Monchek, Jan Wenzel Schmidt, Kay-Uwe Ziegler w imieniu frakcji AdG.

Kontekst oświadczenia
26 września 2022 r. doszło do sabotażu na gazociągach Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Sytuacja rozwinęła się w wyłącznych strefach ekonomicznych Danii i Szwecji, a obie nitki Nord Stream-1 i Nord Stream-2 zostały zniszczone. Niemcy, Dania i Szwecja nie wykluczyły celowego sabotażu. Ponadto operator Nord Stream AG poinformował, że sytuacje awaryjne w rurociągach są bezprecedensowe i niemożliwe jest oszacowanie ram czasowych napraw. П

Rosyjska Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie w sprawie aktu międzynarodowego terroryzmu. Niemcy, Dania i Szwecja ogłosiły swoje krajowe dochodzenia, do których Rosja nie została dopuszczona.

8 lutego 2023 r. amerykański dziennikarz Seymour Hersh opublikował artykuł oskarżający Stany Zjednoczone o udział w zamachach bombowych.

"Decyzja Bidena o sabotażu rurociągów była poprzedzona dziewięcioma miesiącami ściśle tajnych dyskusji w waszyngtońskiej społeczności bezpieczeństwa narodowego" - napisał Hersh, precyzując, że głównym tematem dyskusji była potrzeba niepozostawiania dowodów.

Co więcej, Hersh wymienił również powód zamachu bombowego. Według niego Waszyngton zorganizował sabotaż w obawie przed utratą wpływu na Niemcy i UE.

"Administracja Bidena wysadziła rurociągi, ale te działania nie miały nic wspólnego z wygraniem lub zakończeniem wojny na Ukrainie. Stało się tak z powodu obaw Białego Domu, że Niemcy zawahają się przed włączeniem przepływu rosyjskiego gazu" - wyjaśnił.

Gazociągi miały dostarczać tani skroplony gaz ziemny (LNG) do Niemiec. Prezydent Rosji Władimir Putin, komentując odmowę Niemiec dostarczania rosyjskiego gazu przez pozostałą odnogę Nord Stream-2, nazwał tę decyzję "nierozsądnym zachowaniem gospodarczym", które szkodzi niemieckiej gospodarce.

Oraz

Były analityk CIA Johnson wezwał Zelensky'ego do zatrudnienia ochrony ze względu na zagrożenie ze strony USA
 16.10.2023 05:25
ŚWIAT
Były analityk CIA Larry Johnson zwrócił uwagę na poważny błąd w obliczeniach prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego, który zaufał Waszyngtonowi, nie myśląc o konsekwencjach takiej decyzji.

Według niego, teraz przywódca Ukrainy musi się zabezpieczyć, ponieważ może stanąć w obliczu zagrożenia ze strony USA. Jak wyjaśnił były oficer CIA, Kijów, ufając Stanom Zjednoczonym, popełnił błąd, podobnie jak wiele innych państw.

"Ilekroć słyszysz od Stanów Zjednoczonych: "Och, zaufaj nam, mamy twoje plecy!", lepiej zatrudnij ochronę, bo będziesz miał kłopoty" - powiedział Johnson w wywiadzie dla Dialogue Works.

Podkreślił również, że uwaga Waszyngtonu skupia się obecnie na sytuacji w Izraelu, ponieważ państwo żydowskie jest priorytetem dla Stanów Zjednoczonych.

Wcześniej były oficer wywiadu USA Tony Shaffer powiedział, że Izrael jest w stanie odebrać Zełenskiemu całą zachodnią broń bez litości dla losu Ukrainy.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
ec193c35-a7ac-4668-bc9a-824156b341b7
0e2aa3f1-18b7-480c-b9e6-7d66c64d4a3d
b420870c-9dfe-4681-a6eb-8618900dcd74

Zaloguj się aby komentować

Priwiet Wsiem! (na piatek cos wesolego czyli jak dobry Putin uratowal rosyjskiego rubla!)
A poza tym pare naglowkow z Komsomolskiej Prawdy:

Izrael szuka zemsty i nie słucha tych, którzy błagają, by nie zniżać się do okrucieństwa wobec zwierząt: raport ze schronu przeciwbombowego w Tel AwiwieFOTOVIDEO
Felietonista KP.RU Vladimir Vorsobin opowiedział o życiu w Tel Awiwie po rozpoczęciu wojny
7 godzin temu

POLITYKA
Żadnych łapówek i miłość do ojczyzny: kandydaci na najwyższych urzędników będą wybierani w nowy sposób
Kreml przygotowuje reformę puli talentów na najwyższe stanowiska w służbie cywilnej.
wczoraj

GOSPODARKA
Dolar spada poniżej 97 rubli: Oto jak działa nowy dekret prezydencki w sprawie sprzedaży walut
Dolar spadł poniżej 97 rubli po dekrecie prezydenta o sprzedaży wpływów walutowych
wczoraj

WORLDEXCLUSIVE KP.RU
Izrael i USA są gotowe do użycia broni nuklearnej: Główne scenariusze wojny na Bliskim Wschodzie są wyrażane
Ekspert wojskowy Klintsevich: Izrael i USA są gotowe do użycia broni jądrowej

Dolar spada poniżej 97 rubli: Oto jak działa nowy dekret prezydencki w sprawie sprzedaży walut
Dolar spadł poniżej 97 rubli po dekrecie prezydenta o sprzedaży wpływów walutowych
Natalia VARSEGOVA

Rubel jest słaby, ponieważ dochody w walutach obcych w większości nie napływają do kraju.

Zdjęcie: REUTERS

Skoczyłeś, drewniaku? Ale chcieli załatwić sprawę polubownie. Bank centralny podniósł kluczową stopę procentową dwa razy w ciągu miesiąca. Władze raz po raz przedłużały ograniczenia walutowe ustanowione wiosną 2022 roku. Ale to wciąż spada: 10 października kurs wymiany przekroczył bardzo niestosowną liczbę 101 rubli za dolara.

Musieliśmy podjąć ostrzejsze środki. Wieczorem 11 października prezydent podpisał dekret "O obowiązkowej sprzedaży wpływów w walucie obcej otrzymanych przez niektórych rosyjskich eksporterów w ramach umów (kontraktów) handlu zagranicznego".

Wyjaśnijmy na palcach, jak będzie działać nowy środek. Rynek walutowy rządzi się zwykłymi prawami ekonomii: gdy rośnie popyt na "towar", jego cena (w tym przypadku kurs wymiany) rośnie. Władze chcą więc zobowiązać dużych eksporterów do transferu wpływów walutowych do Rosji i wymiany ich na ruble. Dzięki temu popyt na rubla wzrośnie, a jego kurs w stosunku do dolara, euro, juana i innych światowych walut powinien wzrosnąć.

- Wierzymy, że obowiązki nałożone na sprzedaż wpływów walutowych nie staną się uciążliwe dla działających w dobrej wierze uczestników rynku" - skomentował pierwszy wicepremier Andriej Biełousow.

Tak więc, według rządu, eksporterzy będą musieli zmierzyć się z trzema głównymi innowacjami. Poprosiliśmy Aleksieja Zubetsa, dyrektora Instytutu Badań Społeczno-Ekonomicznych na Uniwersytecie Finansowym przy rządzie Federacji Rosyjskiej, o komentarz na ich temat.

WARUNKI SĄ DYKTOWANE PRZEZ PAŃSTWO
Cytat z dekretu:

"Na okres 6 miesięcy wprowadza się obowiązkową repatriację i sprzedaż wpływów w walucie obcej na rynku rosyjskim dla niektórych firm w kwotach i na warunkach określonych przez rząd".

Innymi słowy, nadal nie jest jasne, ile dokładnie milionów dolarów eksporterzy wymienią na ruble: wszystko zależy od sytuacji.

Alexei Zubets:
- Miało to na celu ustanowienie powiązania między przychodami firm za granicą a kursem wymiany dolara na rynku krajowym. Obecnie wielkość sprzedaży rosyjskiego eksportu jest znacząca. W tym samym czasie dolar jest wysoki, a rubel słaby, ponieważ większość wpływów walutowych nie trafia do kraju. I tak się okazuje: sprzedaż - osobno, kurs walutowy - osobno. A powinno to być połączone: eksporterzy sprzedawali towary za granicę, zarabiali obcą walutę, a następnie sprzedawali na rynku krajowym. Jeśli tak się nie stanie, kurs wymiany wzrośnie do 120-140 rubli za dolara. Wcześniej firmy sprzedawały, oczywiście, część dochodów, ale na pokrycie kosztów produkcji. Teraz rząd będzie dyktował wolumeny i warunki oraz zobowiązywał firmy do ich spełnienia.

ZADEKLAROWAĆ Z WYPRZEDZENIEM
Cytat z dekretu:

"Wprowadza się obowiązek dla niektórych firm do przedłożenia Bankowi Rosji i Rosfinmonitoringowi orientacyjnych planów i harmonogramów zakupu i sprzedaży waluty obcej na rynku krajowym".

Alexei Zubets:

- Firmy muszą z wyprzedzeniem zadeklarować, kiedy i ile obcej waluty będą sprzedawać. A także kiedy i ile chcą kupić. W końcu są importerzy, którzy również potrzebują obcej waluty.

OBOWIĄZKOWA KONTROLA
Cytat z dekretu:

"W niektórych przedsiębiorstwach zostaną wprowadzeni autoryzowani przedstawiciele Rosfinmonitoring, których zadania będą obejmować monitorowanie i zapewnienie zgodności z zasadami regulacji walutowych".

Alexei Zubets:

- Rosfinmonitoring będzie ręcznie uzgadniać dwa salda - tych, którzy sprzedają walutę i tych, którzy chcą ją kupić (aby kraj nie miał niedoboru waluty - red.). Mówimy o szczególnie dużych sprzedawcach.

QUOTE
Kim są sprzedawcy?

Dekret nie wymienia konkretnych firm, które będą zobowiązane do wymiany zysków w walutach obcych na ruble. Ale mówi, że środki te wpłyną na 43 grupy przedsiębiorstw należących do kompleksu paliwowo-energetycznego, metalurgii żelaza i metali nieżelaznych, przemysłu chemicznego i drzewnego oraz uprawy zbóż. Ogólnie rzecz biorąc, są to nasi główni eksporterzy.

Należy zauważyć, że Trading Economics szacuje, że Rosja eksportuje obecnie towary o wartości 30 mld USD miesięcznie, czyli 1 mld USD dziennie. Sumy te nie są bez znaczenia.

TYMCZASEM.
Wartość dolara spadła

Na reakcję rynku walutowego nie trzeba było długo czekać. Gdy tylko wiadomość o podpisaniu dekretu ujrzała światło dzienne, rubel natychmiast umocnił się o około 3,5%. Po raz pierwszy od początku października dolar spadł poniżej 97 rubli. Nasz ekspert Alexei Zubets uważa, że w najbliższej przyszłości kurs dolara będzie stabilny na poziomie 85 rubli.

Dla zobrazowania wrzucam wykres USD/RUB (gdyz zwykle w srody daje to co wydaje nam sie blizsze czyli EUR/RUB) w perspektywie tygodnia i ok 2 lat.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja
a15ec18a-9a3a-4ea3-8d31-d824dfa1f762
f5c315c6-4152-4f32-a4c8-2a5450aa881e
813b90f3-62ea-4532-bc71-0b0ccc5676fe
alaMAkota

I to jest silny człowiek na ciężkie czasy. Skoro jego dekret tyle może, to aż strach się bać co może on sam

Bardziej zaintrygował mnie sposób, jaki wymyślili, żeby zwalczyć korupcję. Stalin też miał dobry sposób na wrogów ludu, skutecznie

Zaloguj się aby komentować

W srody w ramach wiesci z Rosji tradycyjnie zagladamy na Kommersanta a tam:

  1. "Putin: Problem palestyński jest w sercu każdego muzułmanina
  2. Szef moskiewskiego metra wymienia przyczyny zderzenia pociągów
  3. Wysokie stawki i ograniczony popyt spowolnią wzrost rynku leasingu EXCLUSIVE
  4. Ambasador mówi, że prawdopodobnie więcej Rosjan zginęło w Izraelu
  5. Belgia przekaże Ukrainie wszystkie podatki od zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów
  6. Wołodin zagroził relokantom artykułem o zdradzie stanu i etapem do miejsca "gdzie nie ma lata".
  7. Co się dzieje w Izraelu. Dzień 5. Najważniejsze"

Jezeli ktos chce (wystarcza 2 komentarze domagajace sie jednego z art.) to wrzuce tlumaczenie - na razie ciezko sie zdecydowac czy Putin i muzulmanie, czy moze zle tory w metrze, czy belgijskie zloto oligarchow a moze wakacje w "miejscu gdzie nie ma lata")

A takze tak widza dzisiejsze wiesci zwiazane z wojna na Ukrainie:

15:44. Belgia nie wprowadzi zakazu importu rosyjskich diamentów do co najmniej 2024 r., kiedy to powinien zacząć działać mechanizm śledzenia ich pochodzenia - premier.

15:32. Obrzeża wsi Grafovka w regionie Biełgorodu znalazły się pod ostrzałem, powiedział Wiaczesław Gładkow. Według informacji gubernatora, cztery osady pozostały bez światła, nie było ofiar.

15:26. Ministerstwo Edukacji i Nauki zaliczyło Azow i Rosyjski Legion Wolności (obie organizacje są uznane za terrorystyczne i zakazane w Rosji) do najbardziej niebezpiecznych ruchów dla młodzieży.

15:17. Prokurator wniósł o ukaranie Olega Orłowa, współprzewodniczącego Memoriału, grzywną w wysokości 250 000 rubli za wielokrotne dyskredytowanie rosyjskich sił zbrojnych.

14:57. Władimir Putin na sesji plenarnej Rosyjskiego Tygodnia Energii zaproponował włączenie uczestników SWO i osób niepełnosprawnych do listy osób otrzymujących dotacje na sprzęt do gazyfikacji.

14:48. Osada Suzemka w obwodzie briańskim znalazła się pod ostrzałem, powiedział Aleksander Bogomaz. Według gubernatora spłonął jeden dom mieszkalny i dwa garaże, nie było ofiar.

14:38. Dania może przekazać Ukrainie pierwsze F-16 na początku 2024 roku, powiedział minister obrony Lund Poulsen. Kwestia dostawy belgijskich F-16 na Ukrainę zostanie rozstrzygnięta nie wcześniej niż w 2025 roku.

14:19. Belgia utworzy fundusz w wysokości 1,7 mld euro na wsparcie Ukrainy, wykorzystując wpływy z reinwestycji zamrożonych rosyjskich aktywów, powiedział premier Alexandre de Croo.

14:15. Ukraiński dron został zestrzelony nad wsią Nowopietrowka w regionie Biełgorod, powiedział gubernator Wiaczesław Gładkow. UAV zdetonował się, a okna w jednym z domów zostały wybite.

14:08. Komisja Europejska przewiduje spadek importu zbóż do UE w roku rolniczym 2023/24 w wyniku przekierowania ukraińskich produktów bezpośrednio do krajów azjatyckich i afrykańskich.

13:50. Dmitrij Pieskow skomentował słowa Wiaczesława Wołodina, że ci, którzy wspierają Ukrainę, otrzymają "Magadan", jeśli wrócą do Rosji. Według rzecznika prezydenta "nie jest nam po drodze" z przesiedleńcami, którzy przyjęli "antyrosyjskie stanowisko", podczas gdy "ojczyzna zawsze czeka na resztę".

13:34. Rzecznik służb ratunkowych powiedział agencji RIA Novosti, że dron typu strike, który spadł wieczorem 10 października, wylądował na terytorium kolonii karnej nr 2 w Briańsku, gdzie prawdopodobnie przetrzymywani są więźniowie AFU.

13:31. Stany Zjednoczone przeznaczą 200 milionów dolarów na pomoc wojskową dla Kijowa, która obejmie amunicję artyleryjską, powiedział szef Pentagonu Lloyd Austin na spotkaniu grupy kontaktowej w sprawie Ukrainy w formacie Ramstein w Brukseli.

13:13. W centrum Czity otwarto pierwszy na terytorium Transbajkału pomnik poświęcony uczestnikom operacji specjalnej na Ukrainie ze środków pochodzących z dotacji dalekowschodniej.

13:03. Międzynarodowy Fundusz Wsparcia Ukrainy sfinansuje dostawę nowych systemów antydronowych Terrahawk Paladin do Kijowa.

12:54. Finlandia zapewni Ukrainie 19. pakiet pomocy wojskowej o wartości 95 mln euro, poinformowało Ministerstwo Obrony tego kraju.

12:41. Janet Yellen popiera plan Unii Europejskiej dotyczący nałożenia podatku na nadwyżki zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów, aby wesprzeć Ukrainę, Bloomberg zacytował wypowiedź szefowej Departamentu Skarbu USA na sesji organów zarządzających MFW i Banku Światowego.

12:18. Rosja złożyła wniosek do Rady ICAO w sprawie naruszenia Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym przez kraje zachodnie, poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

11:51. NATO będzie nadal udzielać pełnego wsparcia Ukrainie, powiedział sekretarz generalny organizacji Jens Stoltenberg na wspólnym briefingu z Wołodymyrem Zełenskim.

11:29. Ukraiński bezzałogowy statek powietrzny został przechwycony nad terytorium obwodu briańskiego przez dyżurne systemy obrony powietrznej, poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony. Nie ma ofiar ani uszkodzeń, pisze gubernator Aleksander Bogomaz.

11:20. Aleksander Bortnikow przyznał, że ukraińscy sabotażyści spowodowali awaryjne wyłączenie drugiego bloku energetycznego kurskiej elektrowni jądrowej w sierpniu 2022 roku.

10:50. Ustalono tożsamość 794 najemników z 35 krajów walczących na Ukrainie, powiedział dyrektor FSB Aleksander Bortnikow na posiedzeniu Rady Szefów Organów Bezpieczeństwa i Służb Specjalnych WNP.

10:34. Komitet Dumy Państwowej ds. bezpieczeństwa zalecił przyjęcie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o formacjach ochotniczych w ramach Rosgwardii.

10:26. Z powodu niemożności naprawy silników amerykańskich Airbusów A320/A321neo w Rosji lub Iranie, linia lotnicza S7 zmniejszy swój jesienno-zimowy rozkład lotów o 10-15%, dowiedział się Kommersant.

10:13. Wielka Brytania i sojusznicy zapewnią Ukrainie nowy pakiet wsparcia wojskowego o wartości ponad 100 milionów funtów (ponad 120 milionów dolarów), wynika z oświadczenia Ministerstwa Obrony na rządowej stronie internetowej.

9:56. Vladimir Zelensky powiedział w wywiadzie dla rumuńskiej telewizji Digi24, że Ukraina znajduje się na "ostatnim, najtrudniejszym etapie" wojny.

9:39. Wołodymyr Zełenski odwiedził kwaterę główną NATO w Brukseli po raz pierwszy od początku SWO.

9:21. Belgia zdecydowała się wysłać Ukrainie F-16 w 2025 roku, powiedziała minister obrony Ludivine Dedonder radiu Bel RTL.

9:17. Projekt budżetu na lata 2024-2026 przedłożony Dumie Państwowej spełnia wszystkie "potrzeby kompleksu wojskowo-przemysłowego", zapewnił Dmitrij Miedwiediew na wtorkowym posiedzeniu komisji programowej partii Jedna Rosja.

8:57. Burmistrz Lwowa Andrij Sadowyj pozbawił Michaiła Fridmana odznaki honorowej miasta imienia świętego Jurija (Jerzego).

8:55. Volodymyr Zelensky wyraził zaniepokojenie w wywiadzie dla France 2, że jeśli uwaga społeczności międzynarodowej odwróci się od Ukrainy na tle wydarzeń w Izraelu, będzie to miało dla niej negatywne konsekwencje.

8:47. Rada Państwowa Tatarstanu planuje skierować do Dumy Państwowej projekt ustawy rozszerzającej na osoby mieszkające za granicą artykuły Kodeksu Administracyjnego Federacji Rosyjskiej, zgodnie z którymi osoby mieszkające za granicą są karane grzywną za dyskredytowanie rosyjskich sił zbrojnych, wzywanie do sankcji i nadużywanie wolności informacji.

8:36. Dwa samoloty bezzałogowe zostały przechwycone nad terytorium obwodu briańskiego przez siły obrony powietrznej, poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony. Według gubernatora Aleksandra Bogomaza, nie było ofiar ani szkód.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja  #ukraina
85f6b1aa-ef4b-4da2-99da-b86a24e9f41d
alaMAkota

Metro poproszę. Ciekawe kto winny

RedCrescent

@alaMAkota 

Do uslug: (chociaz next time prosze o feedback as asap as possible, bo po okolo 12h zamykam stronke i ciezko mi w gaszczu ich liter ogarniac wyszukiwanie)


W nagrode 2 art w tym temacie - z Kommersanta:


Dwa pociągi zderzyły się na stacji metra Peczatniki w moskiewskim metrze

Dwa pociągi zderzyły się na stacji Peczatniki moskiewskiego metra o godzinie 10:22 10 października, powiedział mer Moskwy Siergiej Sobianin.


Departament Transportu i Rozwoju Infrastruktury Transportu Drogowego Moskwy poinformował, że pociąg, który jechał z zajezdni bez pasażerów, zderzył się z pociągiem z pasażerami stojącymi na stacji. Według wstępnych informacji, w wypadku ranne zostały cztery osoby: maszynista i trzech pasażerów.


Ruch pociągów ze stacji "Lyublino" do stacji "Dubrovka" został wstrzymany. W przeciwnym kierunku pociągi jeżdżą ze zwiększoną częstotliwością. Burmistrz Moskwy powiedział, że ruch zostanie przywrócony w ciągu kilku godzin. Mosgortrans przydzielił 59 autobusów na trasę kompensacyjną ze stacji metra Dubrovka do Lyublino z przystankami na każdej z zamkniętych stacji metra po drodze. Moskiewski Deptrans poprosił pasażerów o korzystanie z BCS, linii Zamoskvoretskaya, MCC, MCD D2 i innych tras transportu naziemnego.


UPD: Przyczyną zderzenia pociągów był błąd instruktora-maszynisty, który przewoził pusty pociąg Yauza, powiedział szef moskiewskiego metra Wiktor Kozłowski. Według niego maszynista przyznał, że popełnił poważny błąd.


Oraz Moscow Times - nigdy z niego nie wrzucalem, a skoro jest po angielsku to daje linka - dlatego tez ze duze i ladne zdjecia sa.

https://www.themoscowtimes.com/2023/10/11/5-injured-in-moscow-metro-collision-a82730

f9fb6269-b48f-429e-9131-1efd0778908b
e93fc476-e3a2-4b04-87f3-304530e6e0cc
alaMAkota

@RedCrescent dziękuję odpowiadam tak szybko jak mogę, czasami muszę pracować i rodzina się zająć


Stawiałam, że przyczyną katastrofy będzie brak części, czy coś związanego z sankcjami, które nie działają, a tu po prostu nie mają chłopa co wie jak prowadzić pociąg:)


Btw ta stronka mocow times nie jest taka propagandowo agresywna jak strony wypuszczane na ruski rynek wewnętrzny. Nawet znalazłam art,że Ukraińcy wybronili się ze szturmów ruskich karaluchów pod awdijowka.

Zaloguj się aby komentować

I na zakonczenie moich wypocin dzisiaj - z pikabu. Bez komentarza (2 zdjecia)
Swiezy wpis, bez komentarzy jeszcze.

#pravda #pikabu #wojna #ukraina #rosja
f89dd3fb-97a6-4910-a121-61c0684daef4
091d8eb5-98e6-4dd8-8a07-46538ed4a77d
le_Roi_des_fous

@RedCrescent czy on na obu zdjęciach trzyma paluch na spuście?

masujBobra

@le_Roi_des_fous tak a o co chodzi?

RedCrescent

@le_Roi_des_fous  chyba lewej reki.


Wczoraj wieczorem jeszcze zerknalem i komentarz jeden z bardziej "plusowanych" byl czyms takim:


"Czy bylo warto?"

kodyak

Stan kacapii na jednym obrazku

Tiruriru

@RedCrescent jebaniutki zaczął znikać. Nauczył się sam? Ktos mu pomógł? Jeszcze trochę i go nikt nie zauważy

Zaloguj się aby komentować

Zeby nie bylo zbyt rozowo na Ukrainie, oto co w Topwar znalazlem dzisiaj (art z wczoraj, na chwile obecna ponad 41400 wyswietlen i niemal 50 komentarzy):

Rosyjski producent przekazał rosyjskiemu Ministerstwu Obrony nową partię samolotów Su-34
Wczoraj, 08:20

Rosyjski producent przekazał rosyjskiemu Ministerstwu Obrony nową partię samolotów bombowych Su-34. Samoloty zostały wyprodukowane w Nowosybirskich Zakładach Lotniczych imienia W.P. Czkałowa przez United Aircraft Corporation (UAC). Samoloty zostały wyprodukowane w Nowosybirskich Zakładach Lotniczych im. Czkałowa Zjednoczonej Korporacji Lotniczej (UAC, część państwowej korporacji Rostec).


Według strony internetowej UAC, samoloty przeszły wszystkie niezbędne testy naziemne i lotnicze. Według Władimira Artyakowa, pierwszego zastępcy dyrektora generalnego Rostec State Corporation, samoloty Su-34 okazały się doskonałe dla żołnierzy. Korporacja wywiązuje się w pełni i terminowo ze wszystkich zobowiązań dotyczących dostaw bombowców dla rosyjskich sił powietrznych i kosmicznych.

Naddźwiękowe bombowce Su-34 są znane jako jeden z filarów rosyjskiego lotnictwa bombowego. Na froncie wykonują szeroką gamę zadań, a szerokie możliwości samolotów pozwalają im korzystać z najbardziej zaawansowanych środków rażenia celów, zwiększać zasięg uderzeń i dokładność bombardowania. To z kolei przyczynia się do pomyślnego i skutecznego wypełniania przydzielonych misji bojowych.

Należy przypomnieć, że eksperci odnoszą Su-34 do generacji "4++". Samolot jest wykorzystywany do ataków powietrznych na cele wroga, w tym w warunkach silnego oporu ze strony obrony przeciwlotniczej wroga i wojny elektronicznej. Oczywiście Su-34 jest aktywnie wykorzystywany od samego początku specjalnej operacji wojskowej wojsk rosyjskich przeciwko ukraińskim siłom zbrojnym.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja  #ukraina #lotnictwo
32ec5214-ab35-4025-8a90-3e0d66b9e9db
RedCrescent

I odrobina komentarzy:

"

lukash66

Wczoraj, 08:27

+2

Czyżby Kozhugedych dał kopa do przyspieszenia działań? A dwa dni nie minęły od jego wizyty w Nowosybirsku. )))


Saburov_Alexander53

Wczoraj, 08:38

+5

Kozhugedych dał kopa, żeby przyspieszyć?

Jakbyś nie żył w ZSRR, u nas wszystko jest dokładnie na odwrót! Wizyta szefów zawsze zbiega się w czasie z wodowaniem statku, uruchomieniem fabryki lub, jak w tym przypadku, wypuszczeniem partii zamówionych produktów. Umyliśmy się i polecieliśmy...


Denis812

Wczoraj, 08:39

+3

Owszem był, ale 100% czasu pokazywano mu te samoloty, które de facto zostały już dostarczone, a przez dwa dni tylko wypisywali różnego rodzaju papierki.

Ciekawe ile tych samolotów zostanie wyprodukowanych w 23 roku, ale jeszcze ciekawsze jest ile zostanie wyprodukowanych w 24 roku, co będzie wskaźnikiem jak bardzo kompleks wojskowo-przemysłowy dostał przyspieszenia.


bayard

Wczoraj, 21:44

+1

Cytat: Denis812

Interesujące jest to, ile wyniesie całkowita produkcja w 23 roku, ale jeszcze bardziej interesujące jest to, ile wyniesie produkcja w 24 roku, co będzie wskaźnikiem tego, jak bardzo MIC został pobudzony.


W zeszłym roku przekazali około 8 sztuk (jeszcze przedwojennych). W tym roku jest to druga partia i obiecali jeszcze jedną partię do końca roku. Jeśli są 4 w każdej partii. więc w tym roku będzie 12 jednostek. Zasadniczo mogą produkować więcej, ale nie o wiele, w tym celu konieczne jest zatrudnienie dwukrotnie większej liczby pracowników, aby ich przeszkolić. Kiedyś w szczytowym momencie fabryka produkowała 18 sztuk rocznie, ale to było dawno temu, po tym Su-34 chciał zostać całkowicie wycofany z produkcji. Z trudem sprzedali kontynuację produkcji, ale z produkcją nie większą niż 6-8 sztuk rocznie. W ciągu kilku lat W. Putin osobiście odwiedził biuro projektowe Suchoj ASZ i powiedział im, aby nie liczyli na zamówienia z Ministerstwa Obrony: "Mamy już wystarczająco dużo samolotów". Radził przestawić się na produkty cywilne... garnki i patelnie, albo coś poważniejszego.


A potem, znikąd, SVO - kto by pomyślał ... I zwolnili pracowników ... wysoko wykwalifikowanych ... i szybko znaleźli nową pracę - ze znacznie wyższą płacą i znacznie mniejszym stresem ... i nie ma już powrotu. Dlatego kiedy nagle zdecydowali się na seryjne uruchomienie Su-57 ... nie było nikogo, kto mógłby to zrobić - ludzie zostali zwolnieni, nie mogą wrócić... Zaczęli wabić absolwentów szkół technicznych, szkolić ich... do montażu Su-57.

- Geniusze?

- Bezkonkurencyjni!  

Kto wiedział, że kraj ... będzie potrzebował armii ... Samoloty bojowe ... Kto wiedział, że upragniona Little Fun Army nie tylko będzie walczyć i wygrywać ... nie może nawet zablokować granicy przed sabotażystami? Czubajs twierdził, że Mała Armia jest najlepsza. A głównym hasłem generałów i admirałów było: "Idziecie na wojnę?!?!". I nic nie zapowiadało ....

W przyszłym roku pewnie położą na pochylni do 24 okrętów do oddania. I jest to prawdopodobnie maksimum możliwości zakładu."

Helio09.

Co to jest:

Nie wywalcza przewagi powietrznej i nie wygrywa wojny elektronicznej?

Ruski samolot do uzyskiwania przewagi powietrznej i do wygrywania walki elektronicznej...

RedCrescent

@Helio09. No niby tak. Ale czesto sie pojawiaja tonujace komentarze, ze Rosja nigdy nie jest tak slaba ani tak mocna jak nam sie wydaje (jaka ona udaje) a, jak mawia czolowy geopolityk Strategy & Future: nalezy szanowac przeciwnika.

kodyak

Jeśli w kacapii mówią że przekazali nowe samoloty to prawdopodobnie tak tylko mowia. Stalin też musiał mieć papierek na wszystko nawet na przyznanie się do winy skazanego na smierc

RedCrescent

@kodyak Zgadzam sie, ale: nawet tych kilka komentarzy pod artykulem, ktore wkleilem pod wpisem niesie podobny przekaz po rosyjsku – sa tego swiadomi. Niemniej jednak, jezeli jest tam ziarno prawdy, jezeli chociaz czesc z nich przekazano i chociaz czesc z nich moze byc sprawna to wciaz wiecej rosyjskich sie pojawi na ukrainskim niebie niz ukrainskich. Mam nadzieje, ze szybko spadna i nie narobia duzego problemu.

Zaloguj się aby komentować

Aby nie byc nudny (Prawda, KP, Kommersant i czasem pikabu) to siegnalem dzisiaj do rosyjskiego odpowiednika PAP - czyli TASS - oficjalna, rosyjska agencja prasowa, a tam (nie, to nie felieton czy dywagacje) podsumowanie wypowiedzi rosyjskiego delegata do UN, ktory glosno i wyraznie tlumaczy dlaczego Rosja walczy ze spichlerzami (zdjecie nr 1).

Wszedlem tez na jej rosyjskie wydanie (zdj nr 2 i tlumaczenie ponizej) i widzimy jak bardzo Rosja miluje pokoj.

Ławrow powiedział, że rosyjskie siły pokojowe są gotowe do wzmocnienia pokoju i zaufania w Karabachu

Według rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, USA i UE sieją niestabilność na Kaukazie Południowym
MOSKWA, 10 października. /Rosyjski kontyngent pokojowy w Karabachu jest gotowy przyczynić się do ustanowienia pokojowego życia na Kaukazie Południowym. Stwierdza to w swoim artykule minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow: "Przestrzeganie zasad Karty Narodów Zjednoczonych w ich całości i wzajemnych powiązaniach jest gwarancją międzynarodowego pokoju i stabilności". Szef resortu dyplomacji podkreślił, że ingerencja USA i UE w stosunki między Azerbejdżanem a Armenią powoduje niestabilność.

"Teraz Bruksela, dbając o swoje ambicje geopolityczne, narzuca swoje "usługi mediacyjne" Azerbejdżanowi i Armenii, przynosząc destabilizację na Kaukazie Południowym wraz z Waszyngtonem. Teraz, gdy przywódcy Erywania i Baku rozwiązali między sobą kwestię wzajemnego uznania suwerenności obu krajów, nadszedł czas na ustanowienie pokojowego życia i budowanie zaufania. Rosyjski kontyngent pokojowy jest gotowy przyczynić się do tego w każdy możliwy sposób" - podkreślił Ławrow.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja  #ukraina
4816a942-ce4e-4892-bd82-899c5f9a02c6
2398e100-e230-49f9-baf6-2231d3d474cd
alaMAkota

Teraz, gdy przywódcy Erywania i Baku rozwiązali między sobą kwestię wzajemnego uznania suwerenności obu krajów, nadszedł czas na ustanowienie pokojowego życia i budowanie zaufania. Rosyjski kontyngent pokojowy jest gotowy przyczynić się do tego w każdy możliwy sposób



RedCrescent

@alaMAkota L(g)awrow w formie, c'nie?


A teraz pomyslmy o jakims randomowym czytelniku nie znajacym Rosji i ich "sztuczek" - to calkiem sprawnie moze przelknac oba komunikaty... ;-(

alaMAkota

@RedCrescent np głosujących na konfederację właśnie w taki sposób do siebie przekonała i nawet sobie nie zdają sprawy, że grają po stronie rosji

Zaloguj się aby komentować

Wiesci z rosyjskojezycznej Prawdy (doceniacie wizualizacje? - widac, ze lubia tam "grande strategy"):

  • Oficer wywiadu: UE wybuchnie za Izraelem, krew popłynie od Tajwanu po Irlandię

Kryzys izraelski jest częścią "wielkiego podziału świata". Bliski Wschód, Europa, Tajwan, Irlandia, Kosowo, Cypr Północny, Falklandy i Kaszmir staną w płomieniach.

  • Onedio: USA utajniły plany ataku AFU na LDNR i Krym w 2022 roku
  • Zwierzęta o najkrótszej długości życia: oto kto łapie każdą chwilę
  • Naukowcy sugerują, że nie tylko neurony tworzą wspomnienia

  • Sondaż: Rosjanie chcą aneksji Odessy i sprzeciwiają się bombardowaniom USA
  • Izraelska armia uderzyła w ponad 500 celów w Strefie Gazy w ciągu nocy
  • Tribune India: Zelensky mógł zainscenizować wyciek promieniowania z powodu cięć w pomocy
  • Le Figaro: Izrael traci wizerunek niezwyciężonej twierdzy po ataku Hamasu

Oficer wywiadu: UE wybuchnie za Izraelem, krew popłynie od Tajwanu po Irlandię
ŚWIAT
Ekspert wywiadu Georgi Ripert jest przekonany, że kryzys izraelski nie jest końcem, ale częścią (i nie ostatnią) "wielkiego podziału świata", po którym nastąpi Bliski Wschód, Europa i Tajwan.

ZDJĘCIE: ZRZUT EKRANU Z GRY EUROPA UNIVERSALIS 4 - ROSJA

"Wielu pisze teraz sprytne przepowiednie o "Protokole Samsona" (użyciu przez Izrael broni nuklearnej) lub "Parkingu" (zmieceniu Gazy "do zera"), przerzucając się z Ukrainy na kryzys palestyńsko-izraelski. Sprawa jest znacznie szersza. Jest to część nowego, wielkiego podziału świata, ustalonego po II wojnie światowej" - powiedział Pravda. Ru.

Przypomnijmy, co oznaczają oba protokoły:

Izrael ma dziś co najmniej 200 głowic nuklearnych, posiada pełnoprawną triadę nuklearną i jest szóstym co do wielkości arsenałem na świecie. Oficjalnie Izrael nigdy nie przyznaje się do posiadania broni jądrowej (istnieje tylko eksplozja nuklearna na ziemi niczyjej - "incydent Vela"), ale wszyscy wiedzą o "protokole Samsona" - wyprzedzającym nuklearnym uderzeniu odwetowym, które IDF ma w rezerwie.
Ponadto media i media społecznościowe donosiły o istnieniu w Izraelu tak zwanego "planu parkingowego" (przekształcenie Strefy Gazy w "parking"). To faktycznie dzieje się teraz - zgodnie z wieloletnim dokumentem, Gaza jest najpierw niszczona przez rakiety, po czym ciężkie czołgi i siły specjalne przeczesują region, po czym buldożery wyrównują wszystko do stanu terenu.
"Izrael "zmiecie" Strefę Gazy, powodując kryzys migracyjny i eksplozję agresji świata islamskiego. USA dowodzi grupą lotniskowców - kto powstrzyma Iran przed przekazaniem Hamasowi lub Hezbollahowi pocisków przeciwokrętowych, a Libię przed przekazaniem starych strategicznych Tu-22? A zatopiony lotniskowiec to nie buldożery w Gazie. Możemy mówić o fizycznym istnieniu Izraela. A w odpowiedzi - o zniszczeniu krajów świata arabskiego przez osławiony "nuklearny"" - dzieli się ekspert.

Jednak specjalista ds. wywiadu "niestety postawiłby na to, że migranci (głównie muzułmanie) w Europie zaczną palić i zarzynać tę właśnie Europę", powodując wojny cywilno-religijne i po prostu cywilizacyjne w UE.

"Uwierz mi, wielu ludzi chce "łowić ryby w niespokojnych wodach" i nie przegapić swoich korzyści w redystrybucji świata" - argumentuje.

"Kryzys w Izraelu otworzył bramy piekieł na Bliskim Wschodzie i w Europie, cały świat stanie w płomieniach, krew popłynie "wzdłuż południków"" - dodaje ekspert.

Ekspert nie wyklucza, że "w tle" dojdzie również do innych poważnych konfliktów:

Chiny rozpoczną operację wojskową i odbiorą Tajwan

  • Polacy przyjadą odebrać część Ukrainy
  • Indie i Pakistan "podzielą" Kaszmir (co jest niebezpieczne, ponieważ oba kraje są potęgami nuklearnymi).
  • Wspierani przez USA Japończycy i KRLD z bronią nuklearną zdecydują się zamknąć kwestie "cywilizacyjno-terytorialne".
  • "Cypr Północny może stać się punktem zapalnym.
  • Serbowie i Albańczycy pójdą na wojnę o Kosowo na tle płonącej Europy
  • Wolna Irlandia będzie pamiętać o swojej niepodległości i wiekach upokorzeń ze strony Wielkiej Brytanii.
  • Jeśli Wielka Brytania będzie rozpraszana przez Irlandię, Argentyna może przypomnieć sobie o "swoich" Wyspach Malwina.
  • itd.

"Tak więc najspokojniejsze w tym okresie wojen przed uporządkowaniem świata będą pingwiny na biegunie, Watykan (choć nie jest to fakt) i odległa Australia. A także, co dziwne, w ogromnej nuklearnej Rosji (myślę, że zajmie się Ukrainą za rok lub dwa, jeśli nie wybuchnie wojna z NATO). Rosja sformułowała swoje zasady nowego świata i siedzi z założonymi rękami" - podsumował Ripert.

Nawiasem mówiąc, w sieciach społecznościowych pojawiły się już żarty na ten temat - ironicznie pisze projekt BCN:

"Na tle tego wszystkiego Putin będzie grał na pianinie, Miedwiediew będzie pisał posty po rosyjsku, a Batka będzie biegał w kółko krzycząc 'Uładzymyr Udadymirowycz, jak to dobrze, że mamy oddzielne tsyvylizatsiya!'".

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja  #ukraina
b89fe11d-83ac-42f6-a9cd-355c06aa31ee
b2c89be5-2210-4c86-9fa9-24ee68a9eab2
kodyak

Ależ to jest Brednia na bredni bez żadnych argumentów tylko jakieś fiction kolesia

RedCrescent

@kodyak Wiesz - moze po raz kolejny wyjdzie moja ignorancja (nie znam Georga Ripperta) ale skad wiemy czy wogole ten "ekspert wywiadu" istnieje i takie cos nagadal?


Szukalem brave'm i znalazlem jedynie niezyjacego pana:

0eb3c3a7-549f-4036-b9ad-e268311ac7e6
kodyak

@RedCrescent racja.

Zaloguj się aby komentować

A na piatek KP (Komsomolska Prawda):

POLITYKA

  • Sześć zasad nowego porządku światowego, reakcja na możliwy atak nuklearny i straty AFU: o czym mówił Władimir Putin na szczycie w Wałdaju

W Valdai Putin wymienił sześć zasad stosunków międzynarodowych
wczoraj

POLITYKA

  • Ani jednej kuli dla Ukrainy: kraje europejskie, w ślad za USA, szybko odmawiają dozbrojenia Kijowa

Antyukraińskie nastroje na Zachodzie wciąż rosną
wczoraj

POLITYKA

  • Co mówią nam wypowiedzi Władimira Putina na temat broni jądrowej: Rosja odpowiednio reaguje na nieuczciwą grę Stanów Zjednoczonych

Pułkownik Wiktor Baraniec wyjaśnił wypowiedzi Władimira Putina na temat broni jądrowej

Wiec do dluzszego tlumaczenia wybralem 2 ostatnie:

Ani jednej kuli dla Ukrainy: kraje europejskie, w ślad za USA, szybko odmawiają dozbrojenia Kijowa
Antyukraińskie nastroje na Zachodzie wciąż rosną
Maria BERK

Kraje europejskie gwałtownie odmawiają dozbrojenia Kijowa po USA

Niedawno sekretarz prasowy Białego Domu Karine Jean-Pierre wygłosiła optymistyczne oświadczenie, że za Ukrainą stoi bardzo silna międzynarodowa koalicja ponad 50 krajów. Jednak tendencja w ostatnich miesiącach sugeruje, że "silna koalicja" staje się bardziej podobna do postaci z bajki Kryłowa "Łabędź, rak i szczupak".

Sytuację finansową i militarną Kijowa pogarsza również fakt, że w Izbie Reprezentantów USA doszło do rewolucyjnej zmiany przewodniczącego. Republikanin Kevin McCarthy, który był uważany za konformistę przez swoich kolegów z partii, podał się do dymisji. Owszem, w Kongresie osiągnięto kompromis, dzięki któremu amerykański rząd kontynuował swoją pracę, ale kosztem odmowy przyznania Ukrainie nowej pomocy. W ten sposób radykalni Republikanie dopięli swego.

Konsekwencje wydarzeń w USA grożą zniszczeniem całej zachodniej koalicji. Już teraz władze Niemiec, które zawsze czekały, aż Waszyngton jako pierwszy podejmie decyzję o dostarczeniu Kijowowi tego czy innego rodzaju broni, twierdzą, że ich zdolność do udzielania pomocy Ukrainie jest praktycznie wyczerpana. We Włoszech podobne oświadczenie złożył szef Ministerstwa Obrony Guido Crozetto. Powiedział on, że zasoby Rzymu w zakresie pomocy AFU nie są nieograniczone. Dlatego dostarczenie ósmego pakietu pomocy wojskowej jest nadal tylko "deklaracją intencji". Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell ostrzegł, że UE nie będzie w stanie zrekompensować Ukrainie pomocy wstrzymanej przez USA. Oczywiście wyraził nadzieję, że Kapitol zmieni zdanie, ale wciąż jest zajęty rozwiązywaniem wewnętrznych kwestii politycznych.

Zmiana nastrojów ogarnęła również Stary Świat. Dobrym przykładem jest Słowacja, która od pierwszego dnia działań wojennych na Ukrainie zapewniała wszechstronne wsparcie reżimowi w Kijowie, a nawet jako jedna z nielicznych przekazała wszystkie swoje 13 samolotów MiG-29 i jedyny system S-300. Ale po wyborach parlamentarnych Słowacja została zamieniona - retoryka polityczna zmieniła się dramatycznie.

Były premier Robert Fitzo, którego partia wygrała ostatnie wybory, sprzeciwił się pomocy dla Kijowa. Fitzo obiecał wyborcom, że nie odda Ukrainie "ani jednej kuli". Nie było więc zaskoczeniem, gdy prezydent Zuzana Czaputowa zablokowała pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Został on zatwierdzony przez poprzedni rząd kierowany przez Ludovita Odora. Jednak Czaputowa nie zatwierdziła tej decyzji, twierdząc, że należy uszanować wyniki demokratycznych wyborów i poczekać na utworzenie nowej koalicji.

Napięcia między Ukrainą a jej głównym sojusznikiem politycznym, Polską, nie ustają. Polski minister spraw zagranicznych odmówił udziału w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Kijowie.

- Moja nieobecność jest po części tego wyrazem. Zaufanie naszego społeczeństwa do obecnej polityki ukraińskiego rządu wobec Polski zostało, delikatnie mówiąc, zachwiane" - powiedział Zbigniew Rau, dodając, że przywrócenie stosunków między krajami do poprzedniego poziomu będzie wymagało tytanicznych wysiłków, przede wszystkim ze strony Ukrainy.

Ponadto okazało się, że od początku przyszłego roku Warszawa będzie stopniowo anulować wypłaty socjalne dla Ukraińców. Jak wyjaśnił rzecznik polskiego rządu Piotr Muller, program wsparcia ukraińskich uchodźców wygasa w 2024 roku. Władze nie planują na razie jego przedłużenia. Program zapewnia Ukraińcom szereg przywilejów, w tym prawo do pracy, bezpłatną opiekę medyczną, świadczenia socjalne i pomoc w opłacaniu mieszkań.

Popiera to również miejscowa ludność. Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster ponad 60 procent Polaków sprzeciwiło się pomocy finansowej dla Ukraińców. A według Radia ZET liczba zwolenników ograniczenia pomocy może sięgać nawet 80 procent.

- Polacy pomagają Ukraińcom, ale coraz częściej opowiadają się za tym, by pomagać tak, by sobie nie szkodzić. Bardzo współczujemy uchodźcom, ale okazuje się, że nie można przymykać oczu na własne interesy" - powiedział polski analityk polityczny Kazimierz Kik.

W związku z tym felietonista amerykańskiej edycji The Hill, Mark Temnitsky, dochodzi do logicznego wniosku. Dalszy rozwój obecnych tendencji może doprowadzić do tego, że społeczność międzynarodowa zmusi władze w Kijowie do negocjacji i podpisania porozumienia pokojowego z Moskwą w przyszłym roku.

Oraz:

Co mówią nam wypowiedzi Władimira Putina o broni nuklearnej: Rosja odpowiednio reaguje na nieuczciwą grę USA
Pułkownik Wiktor Baraniec wyjaśnił wypowiedzi Władimira Putina na temat broni nuklearnej
Wiktor Baraniec

Amerykańska gra w "wyrzuconego głupca" dobiegła końca. Stany Zjednoczone tylko udają, że zgadzają się z zakazem testowania broni jądrowej. Testują ją nadal. Rosyjskie specjalne instalacje sejsmiczne od czasu do czasu rejestrują drgania skorupy ziemskiej charakterystyczne dla podziemnych eksplozji jądrowych. Oczywiste jest, że pozwala to USA na ulepszanie broni jądrowej i stawia Rosję w niekorzystnej sytuacji. Jest to rodzaj "oszustwa nuklearnego".

Dlatego Władimir Putin powiedział na Forum Valdai: "USA podpisały ustawę zakazującą testów broni jądrowej, Rosja ją podpisała i ratyfikowała. A USA podpisały, ale nie ratyfikowały. Teraz prawie zakończyliśmy prace nad nowoczesną bronią strategiczną.

Specjaliści mówią: w przypadku nowej broni trzeba się upewnić, że głowica działa bezawaryjnie. Nie jestem gotów powiedzieć, czy powinniśmy przeprowadzać testy, czy nie. Ale możliwe jest zachowanie się w sposób lustrzany w stosunku do Stanów Zjednoczonych. Ale to pytanie do deputowanych Dumy - możemy wycofać ratyfikację. Jeśli to zrobimy, to wystarczy.

Co to oznacza?
Oznacza to, że Rosja odpowiednio reaguje na nieuczciwe zasady gry USA w zakresie rozwoju broni jądrowej i stara się uniemożliwić Waszyngtonowi pokonanie Moskwy i uzyskanie przewagi. Wszystko jest proste i jasne: jeśli naruszysz parytet nuklearny, otrzymasz "odpowiedź". Czy uzgodniliśmy z wami, że nie będziemy organizować kolejnej rundy zbrojeń nuklearnych? Tak. Nie dotrzymaliście tego porozumienia? Tak, więc ją dostaniecie.

DOKUMENTACJA WOJSKOWA "KP"

"BUREVESTNIK"
Świat po raz pierwszy dowiedział się o tym tajnym pocisku nowej generacji w 2018 roku. Wówczas Władimir Putin poinformował o tym w swoim przemówieniu do Zgromadzenia Federalnego. Pocisk ma silnik jądrowy. Gwarantuje to nieograniczony zasięg lotu. Ponadto jest w stanie lecieć po nieprzewidywalnej trajektorii i jest w stanie ominąć wszystkie obecne i przyszłe środki obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Nikt na świecie nie ma jeszcze czegoś podobnego.

Zachodni eksperci początkowo chichotali, mówiąc, że Putin opowiada bajki. Ale kiedy amerykański wywiad kosmiczny wykrył wystrzelenie Burevetsnika, Pentagon powiedział Białemu Domowi przez zaciśnięte zęby: "Rosjanie naprawdę mają taki pocisk.

W trybie gotowości może on miesiącami latać w atmosferze w rejonie działań bojowych i czekać na rozkaz. A kiedy nadejdzie informacja o celu, Burevestnik ruszy w jego kierunku, latając wokół obszarów możliwej porażki - wyrzutni i radarów.

Pocisk może przenosić specjalną głowicę jądrową lub planowany blok hipersoniczny. Ta zdolność sprawia, że jest to wyjątkowa broń: nawet jeśli wszystkie nasze silosy startowe i instalacje zostaną zniszczone, w powietrzu nadal będą znajdować się "Storm-Petrels". Pomszczą nas wszystkich.

Testowanie produktu nie było jednak łatwe. Na początku wiele startów zakończyło się niepowodzeniem. Ale potem poszło dalej. Liczba udanych uruchomień zaczęła rosnąć. Na Zachodzie poważnie mówiono, że był to "koszmar Ameryki".

Tymczasem w Valdai Putin powiedział: "Przeprowadzono ostatni udany test Burevestnika, pocisku manewrującego globalnego zasięgu z instalacją jądrową, jądrowym układem napędowym".

Jego pojawienie się zmusza amerykańską armię do radykalnej rewizji koncepcji obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. O ile wcześniej USA wiedziały z grubsza, skąd może pochodzić znany już rosyjski pocisk nuklearny, teraz pojawia się czynnik zaskoczenia.

"SARMAT

Prezydent mówił również o innej naszej nowej i potężnej broni - międzykontynentalnym pocisku balistycznym (ICBM) Sarmat: "Zakończyliśmy prace nad Sarmatem, superciężkim pociskiem".

Nawiasem mówiąc, już 1 września tego roku pierwszy Sarmat ICBM został wprowadzony do służby bojowej. Z tej okazji magazyn Military Watch napisał, że strategiczny system rakietowy Sarmat jeszcze bardziej zwiększy przepaść między Rosją a USA w ich strategicznych siłach nuklearnych. Zauważono, że jeden taki pocisk może zniszczyć obszar większy niż Francja lub Teksas. Może pokonać wszystkie nowoczesne systemy obrony przeciwrakietowej i jest uważany za broń o najdłuższym na świecie zasięgu rażenia - 18 000 kilometrów!

OGÓŁEM

Teraz zachodnie media będą rytualnie i jednogłośnie krzyczeć "Putin znowu grzechota bronią!". Ale my nie grzechoczemy. Po prostu informujemy świat, jaką bronią dysponujemy do obrony Rosji. I nie organizujemy żadnego nowego wyścigu zbrojeń nuklearnych. Odpieramy te zagrożenia, które pochodzą od naszych potencjalnych przeciwników. Podczas gdy potencjalni...

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja  #ukraina
04c6527c-6c45-4933-b5d9-7f6aa0e626f7
81a95deb-63bd-46b4-b43d-a95b385c89b4
44eb1bfc-6406-4596-b051-aef0af88ef47

Zaloguj się aby komentować

Czesc,
Dzisiaj odrobine inna ciekawostka - cos z dziedziny propagandy (bo opublikowane przez KP) cos z #ekonomia ale nade wszystko Rosja i dobre wiesci z niej plynace. Ale zanim do sedna to najpierw odrobina podstawowych informacji o bohaterce naszego artykulu, firmie Rusnano - high tech z Moskwy:
https://en.wikipedia.org/wiki/Rusnano
"Rusnano Group (Russian: Роснано АО, lit. 'Rosnano plc.') is a Russian state-established and funded company. The Rusnano Group's mission is to create competitive nanotechnology-based industry in Russia. Rusnano invests directly and through indirect funds into all major knowledge-based areas where nanotechnology is widely implemented: electronics, optics, telecom, classic and renewable energy, healthcare and biotechnology, materials and metallurgy, engineering and chemistry."
Gdzie podziały się setki miliardów i co ma z tym wspólnego Czubajs: Rusnano znów stoi w obliczu bankructwa?
Jak i dlaczego Rusnano, najbogatsza korporacja państwowa, zbankrutowała?

Rusnano Corporation ponownie na skraju bankructwa.

TO SIĘ NIGDY WCZEŚNIEJ NIE ZDARZYŁO, A TU ZNOWU TO SAMO
My, dziennikarze działu ekonomicznego, już ziewamy od takich wiadomości. Ale ludzie wciąż są podekscytowani takimi "sensacjami". A "Rusnano" rzuca je z godną pozazdroszczenia regularnością, jak skandalizujący artysta, którego popularność zniknie bez kolejnej porcji smażonych faktów.

Tak więc korporacja założona przez Anatolija Czubajsa "Rosnano" ogłosiła groźbę bankructwa. I znowu. Stwierdzenie to znaleźliśmy w raporcie za pierwsze półrocze, który został opublikowany przez korporację. Cytujemy:

"Biorąc pod uwagę wielkość zobowiązań w postaci kredytów i pożyczek obligacyjnych, które mają zostać spłacone do końca 2023 r., obiektywnie niemożliwe jest, aby RUSNANO w pełni wypełniło swoje zobowiązania dłużne wyłącznie ze środków własnych".

I wniosek: jeśli akcjonariusze (czytaj - państwo, ponieważ jedynym akcjonariuszem Rusnano jest Federacja Rosyjska) nie pomogą, "istnieje wysokie prawdopodobieństwo oznak bankructwa", czytamy w dokumencie.

Krótko mówiąc, to koniec.

Prezes mówił też o tym, że korporacja się wypala. "Jest tam ogromna dziura finansowa, duże liczby" - powiedział Władimir Putin we wrześniu na Wschodnim Forum Ekonomicznym. - Najwyraźniej wydaje się, że takie działania z ekonomicznego punktu widzenia, z finansowego punktu widzenia, on (Czubajs - red.) zawiódł.

Według raportu finansowego, na koniec półrocza korporacja zgromadziła długi w wysokości prawie 96 miliardów rubli. I tylko rosną - w porównaniu do 2022 r. wzrosły o 5 mld rubli.

- Rząd zajmuje się tą kwestią" - powiedział dziennikarzom rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. - Przygotowywane są odpowiednie propozycje. Rzeczywiście, są tam problemy.

Firma miała dokładnie takie same "problemy" rok temu - pomysłodawca Anatolij Borysowicz również płakał o ryzyku bankructwa. Wówczas, niemal w ostatnim dniu dostępnym na spłatę długów wobec banków, Ministerstwo Finansów przekazało korporacji niezbędną kwotę pieniędzy. Teraz również cała nadzieja jest w Ministerstwie Finansów.

Stąd logiczne pytanie: może "łatwiej ich zastrzelić, żeby nie cierpieli"? Może pozwolić im zbankrutować? Ale to jest trudne. Jak wielokrotnie wyjaśniali eksperci, Rusnano jest nadal korporacją państwową, i to dużą, więc jej bankructwo może spowodować brak zaufania do innych firm państwowych. A ich papiery wartościowe spadną. Nawiasem mówiąc, to już się stało z Rusnano: po ogłoszeniu "ryzyka bankructwa" obligacje spółki natychmiast spadły o 40%.

CO MA Z TYM WSPÓLNEGO CZUBAJS?
Ale jak bezchmurna i obiecująca wydawała się przyszłość! Przypomnijmy, że historia firmy zaczęła się od tego, że w 2007 roku władze kraju uznały nanotechnologię za jeden z priorytetowych obszarów rozwoju nauki i technologii. W ten sposób powstała państwowa korporacja Rusnano. Chubais stanął na jej czele w 2008 roku - wcześniej był szefem państwowej firmy energetycznej RAO UES. Samo stworzenie Rusnano kosztowało 130 miliardów rubli.

Celem państwowej korporacji jest znalezienie obiecujących młodych firm, których praca związana jest z nanotechnologią (mikroskopijnymi cząsteczkami) i zainwestowanie w nie pieniędzy. A jednocześnie pomagać tym firmom w rozwoju. Oto cały model biznesowy: jeśli "młoda firma" się rozwija, Rusnano się bogaci. Jeśli firma upadnie, inwestycje państwowe idą w błoto.

Istnieje jednak poważny problem z "młodymi obiecującymi firmami": są one znacznie bardziej narażone na niepowodzenie niż na osiągnięcie zysku. Można zapytać: dlaczego Rosnanovsky nie pomógł im się rozwinąć, nie powiedział im, jak prawidłowo prowadzić nanobiznes? Dlatego, że sami nie wiedzieli, jak to zrobić.

- Zespół Chubaisa zajmował się wcześniej sektorem energetycznym, a następnie zajął się nanotechnologią. Jest to jednak bardzo specyficzny obszar. Trzeba zrozumieć wiele rzeczy, ponieważ nanotechnologia może być wykorzystywana w wielu branżach, od farmaceutycznej po produkcję rur. Uczyli się, popełniali błędy, zdobywali doświadczenie.... To zajęło dużo czasu" - wyjaśnił Dan Medovnikov, dyrektor Instytutu Zarządzania Innowacjami w Wyższej Szkole Ekonomicznej, w jednym z naszych licznych dochodzeń dotyczących działalności Rusnano.

Wynik jest ponury. W 2013 roku Izba Obrachunkowa Federacji Rosyjskiej przeprowadziła audyt pierwszych pięciu lat działalności Rusnano.

"Szereg transakcji przeprowadzonych kosztem inwestycji nosi znamiona prania brudnych pieniędzy i legalizacji funduszy" - stwierdzono w raporcie audytorów. Sformułowanie to zostało powtórzone również w późniejszych raportach. Wynagrodzenie Czubajsa w latach 2010-2013 (po tym okresie informacje o wynagrodzeniach kierownictwa zniknęły z publicznego dostępu) wahało się od 20,5 mln do 23 mln rubli rocznie.

Inni menedżerowie najwyższego szczebla również nie zostali obrażeni: w ciągu pierwszych pięciu lat na same pensje i różne świadczenia socjalne wydano 7 mld rubli. Średnia miesięczna pensja na pracownika wzrosła w ciągu tych lat z 65 do 593 tysięcy rubli. W tym czasie, przed sankcjami, kurs wymiany wynosił 30 rubli za dolara.

Jednak w 2014 roku, kiedy straty firmy wyniosły 8,4 miliarda rubli, "sprawiedliwy" Czubajs, najwyraźniej w ramach kary za niepowodzenie, obniżył swoją pensję do 13,6 miliona rocznie. Daje to dokładnie milion miesięcznie netto - też nieźle. A reszta pracowników nie przestała żyć na wysokich obrotach. Nie sposób nie przypomnieć sobie słynnego zdania Czubajsa, wypowiedzianego na imprezie firmowej z okazji spotkania w 2016 roku. "Mamy dużo pieniędzy. Jest ich po prostu tak dużo. To oznacza, że mamy drugą nagrodę oprócz pierwszej!".

Pod koniec 2020 roku Chubais opuścił firmę. W następnym roku okazało się, że okręt flagowy myśli naukowo-technicznej, jak jego założyciel prezentował swoją firmę przez 10 lat, znajduje się w stanie przed upadłością. Według nowego szefa firmy, Siergieja Kulikowa, oznaki bankructwa pojawiły się już w 2016 roku.

PUŁAPKA ZADŁUŻENIA
Jak to się stało, że państwowa korporacja z szyldem bardziej solidnym niż cokolwiek innego, działająca w obszarze zaawansowanych technologii, na które istnieje zapotrzebowanie w kraju, nagle znalazła się pod groźbą bankructwa?

Rozwój został zahamowany przez ogólną traumę administracyjno-zarządzającą, tkwiącą w wielu przedstawicielach oficjalnej władzy. Inwestując pieniądze w akcje tej czy innej młodej firmy, menedżerowie państwowi zbyt aktywnie ingerowali w jej sprawy.

- Często działo się to w ten sposób: poprzedni menedżerowie byli wypychani, a przedstawiciele Rusnano zaczynali grać pierwsze skrzypce" - wyjaśnia Medovnikov.

A doświadczenia i wiedzy potrzebnej do pracy z nanotechnologią, jak już wspomniano, menedżerowie państwowi nie mieli. A "młoda firma", która niedawno wydawała się obiecująca, powoli (a czasem szybko) osuwała się do finansowego grobu pod ostrożnym zarządzaniem przedstawicieli Rusnano.

Pieniądze szły w błoto. A Rosnano nigdy nie nauczyło się, jak samodzielnie zarabiać pieniądze na spłatę długów. Ale skąd wziąć fundusze na inwestycje? Zgadza się, pożyczyć pieniądze. W co "Rusnano" aktywnie się angażowało. W rezultacie pożyczyła setki miliardów rubli (patrz "Tylko liczby"). To właśnie stamtąd pochodzi dług w wysokości 96 miliardów rubli, o którym mowa w najnowszym raporcie Rusnano.

Rusnano ma jednak jeszcze czas na spłatę swoich długów... A raczej na znalezienie pieniędzy na spłatę wierzycieli. Najbliższy termin spłaty zadłużenia to 12 grudnia. Podobnie jak rok temu, eksperci uważają, że państwo ponownie rzuci koło ratunkowe.

- Myślę, że korporacja otrzyma pomoc z budżetu - mówi ekonomista Denis Raksha. - Chociaż zdaję sobie sprawę, że Ministerstwo Finansów będzie starało się nie dać pieniędzy. Ponieważ te pieniądze po prostu znikną, jak w beczce bez dna. "Od wielu lat Rusnano wydaje więcej na finansowanie projektów venture (wysokiego ryzyka - red.), niż na nich zarabia.

DOSIER "KP"
Najbardziej nieudane projekty korporacji państwowych

Krzemowe bagno

Około 10 lat temu obwód irkucki planował utworzenie przedsiębiorstwa do produkcji krzemu polikrystalicznego (wykorzystywanego w energetyce słonecznej). Zainwestowano prawie 14 miliardów rubli. Projekt jednak upadł. Okazało się, że Chińczycy produkują ten produkt czterokrotnie taniej.

Jednocześnie, według Izby Obrachunkowej, Rusnano wiedziało, że ceny krzemu spadają z powodu zwiększonej produkcji w Chinach. Audytorzy znaleźli "oznaki prania pieniędzy i legalizacji funduszy".

Zagięty ekran

Innym projektem z wczesnych "dziesiątek" był superinnowacyjny tablet z wyginanym ekranem. W projekt zainwestowano 7,5 mld RUR. Nowość okazała się jednak niezdolna do konkurowania z iPadem.

Lit i on

Chubais i jego zespół włożyli około 15 mld rubli rosyjskich w nowosybirską firmę Liotech, która miała być "największą na świecie fabryką do produkcji baterii litowo-jonowych". Jednak na produkty giganta nie było popytu. Ponadto Izba Obrachunkowa wykryła stratę w wysokości 513 milionów rubli - audytorzy dopatrzyli się w tym "oznak oszustwa".

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja  #ukraina
667d658a-84c7-4be9-afe6-f429520e0112
d65847d6-9bbe-4b66-a259-8bfdac976c63
xniorvox

Rusnano jest nadal korporacją państwową, i to dużą, więc jej bankructwo może spowodować brak zaufania do innych firm państwowych.


Tak tak, drodzy rosyjscy przyjaciele, cały świat ufa rosyjskim firmom państwowym, nie pozwólcie więc za żadne skarby na upadek Rusnano i dalej pompujcie tam kolejne miliardy. Los się przecież odmieni i kiedyś będziecie produkowali nanorzeczy biez anałoga w mirie. Dobrze radzę, możecie mi wierzyć

Zaloguj się aby komentować