Zaloguj się aby komentować
#marketing
Tylko jak macie napisać "jego sklep jego sprawa" to nic nie piszcie.
2023 rok a ludzie dalej się boją podać cenę jak człowiek tylko PRIV
priv PRIV
i co jeśli zapytam na PRIV, a potem napiszę np tu na hejto cennik, może mi coś zrobić taki gościu? Zdradziłem jego tajemnice i sekrety, pójdę do sztumu?
#reklama #marketing #firma #dzialalnoscgospodarcza #handel #biznes
@Guts_Berserk a cichego jeszcze nie oglądałem, dzieki.
wczoraj mi mignęło przez moment ale zacząłem coś innego robić a potem zapomniałem
@Guts_Berserk a gdzie jego produkty do kuopienia? bo facebook to mi malo powie
e, 500zł za d2 w fajnym nożyku to nie jest tak drogo, podoba mnie się. Szkoda tylko że nie ma informacji jak hartowane, może temu tak tanio
Zaloguj się aby komentować
Zatrudniłem się niedawno w pewnym start upie. Mamy działy marketingu i sprzedaży, który był do tej pory jednym. Oprócz mnie zatrudniono dwie doświadczone osoby do Marketingu. Miała być jeszcze ścisła współpraca z działem digital marketingu. Miałem doświadczenie w pracy handlowca w agencji, ale od dawna interesowały mnie digitalowe narzędzia. Myślałem, że jakoś się tam przeniosę lub rozwinę szerzej (poprawię pracę nad treścią, nauczę się Analyticsa, Google Ads, może LinkedIn Ads, jednocześnie pozostając aktywny w relacjach handlowych)
Dostałem stanowisko łączone. Jednak zatrudniono 2 dedykowane osoby od Marketingu, który okazał się być wyłącznie Content Marketingiem. Dział Digital okazał się być zewnętrzną, zaprzyjaźnioną agencją, która obsługuje firmę. W firmie kierownictwo już od dłuższego czasu tytułowało mnie jako należącego do działu sprzedaży. Do tej pory pracowałem z jednym i drugim działem, ale jednak przez ostatnie miesiące cały czas oswajali mnie z myślą, że należę do sprzedażowego.
Niedawno przedłużyłem umowę. No i co? Jako dział sprzedaży. Mogę od czasu do czasu mieć jakieś marketingowe obowiązki, ale wtedy tracę na klientach i prowizji. No i to głównie zarządzanie i pisanie treścią (strona, blog etc). Narzędzi digitalowych się raczej nie nauczę.
W dodatku będę sprzedawać coś czego nie lubie i to jeszcze nie w formie bezpośrednich spotkań, co robiłem do tej pory. Czuję się wycyckany. Ale nie mogłem nic zrobić, bo nie mam alternatywy i zbyt krótki staż pracy, by pozwolić sobie szukać ot tak, w dodatku taki krótki wpis w CV mnie dyskwalifikuje w wielu rekrutacjach.
Lipa. Czułem tu duże możliwości rozwoju. Sam stworzyłem ogrom copy - na zlecenia zewnętrzne, do działań promocyjnych, na stronę, na bloga etc. Ale niczego nowego się nie nauczę. Chyba na sprzedaż będę skazany całe życie. Nie zacznę od 0 w innej pracy jako junior/staż, bo nie mogę sobie na to pozwolić (mam kobietę, opłacam mieszkanie, chcę ułożyć sobie już życie). Może chociaż account managerem w agencji będę za kilka lat znowu, jakiejś lepszej niż poprzednia....
#pracbaza #praca #przegryw #pieniadze #marketing
@Anhed jak w ogóle masz podjazd by być kontrolerem lotniczym, to i tak jesteś wygryw, bo znajdziesz sobie coś bez problemu. Ja nie mam żadnych twardych skilli.
@Lopez_ nie wiem czy mam, niby pierwsze testy na których jest największy odsiew przeszedłem, zobaczymy jak pójdą kolejne.. Niestety rynek pracy wymaga doświadczenia i nawet do głupiego odpisywania na maile i drukowania dokumentów wymagają roku-dwóch doświadczenia xD nawet do gówno robót miałem problem żeby się załapać. Ty masz przynajmniej jakiś ładny wpis do cv
@Lopez_ pracowałem w miejscu, gdzie część osób przychodziła na stanowisko X, obiecywano im Y, a robili jeszcze coś innego, długo nie wytrzymywali, więc ne dziwię się. Rozmawiałeś w ogóle na ten temat z kierownictwem, czy jak położyli Ci papier, z którego wynika że jesteś full time sprzedawcą, to podpisałeś i gitara?
Co do krótkiego stażu w CV, ja bym to w ogóle olał, no chyba, że wolisz się męczyć to spoko xD
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Jeszcze #marketing, bo to moja branża.
Jaki okres w roku jest waszym zdaniem najlepszy na szukanie pracy?
@MlodyMarketingowiec U mnie szukają ludzi do teamu cały czas i ciężko o kogoś sensownego. Znajomi i znajome agencje też nie narzekają na brak pracy, także jest co robić. Też marketing jak coś ;)
@Arczevski No szuka się pracowników, też spotkałem się z tym, że ciężko kogoś sensownego znaleźć. Nie wiem z czego to wynika, ale naprawdę przychodzi dużo CV na ofertę, a na rozmowę nadają się 2 osoby na 10
@MlodyMarketingowiec Może jednak gdzieś zwalniają i to są ofiary zwolnień xD Sam jak robiłem rekrutacje to była masakra z tymi CVkami.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Jak pisałem pod jednym z wpisów - redesign wykopu to temat na pracę magisterską o tym jak UX/UI może wpłynąć na decyzję użytkowników xd
https://wykop.pl/link/6986551/calkowicie-nowa-wersja-serwisu-sprawdz-co-zmienilismy-na-wykopie
Polecam komentarze zadowolonych użytkowników.
@Ha_tfu_na_biauka miało wyjść inaczej xd
Zaloguj się aby komentować
Nie, **nie jestem akwizytorem i nie działam w MLM.** Uważam to za mega ciekawy temat. Chętnie bym się nauczył, bo jestem raczej z osób, które "czują ludzi". Moim marzeniem jest też prowadzic własną działalność. Moje doświadczenie zawodowe to działy sprzedaży i marketingu.
Ze szkoleń twardych i praktyk chce doskonalić narzędzia digitalowe, a z miękkich właśnie taką wiedzę.
Raczej nie zalezy mi na sztucznych trickach rodem z Call Center i oklepanych bzdurach. Mój charakter pracy to była sprzedaż doradcza B2B, gdzie bazowałem na wiedzy i budowaniu relacji, nie ściemnianiu.
Z góry dzięki.
#biznes #marketing #ksiazki #praca #edukacja
@MlodyMarketingowiec Ja raczej nie czytalem za dużo książek, bo wolny czas zawsze pozytkowalem na sport, który jest moja pasją. Trenuje, czytam felietony, oglądam, udzielam się, nawet pisze teksty. Ale najwyższy czas zacząć czytać i chce, by było to coś wartościowego.
PS Jak cos to w języku polskim. A to dlatego, że chce wszystko zrozumieć 1:1. Po ang mogę czytać coś hobbystycznego.
@Lopez_ Poczytaj kim jest Cialdini i popatrz na jego książki. Są po polsku. Myślę, że na początek to Ci wystarczy, bo on analizuje tematy, ktore Cię interesują.
Zaloguj się aby komentować
koń trojański jak nic
Zaloguj się aby komentować
Moje pytanko brzmi:
Jakie tutoriale, artykuły itd. polecacie, żeby ogarnąć SQL tak dla zielonych?
z góry dziękuję i miłego wieczoru
#sql #marketing
@WolandWspanialy o wyszukiwanie konkretnych grup w ramach bazy danych itd.
@gips chyba na razie za mało wiem, żeby odpowiedzieć.
Może być po angielsku, ale właśnie super, gdyby było z napisami
@PiesTaktyczny A może coś praktycznego/interaktywnego? https://www.hackerrank.com/domains/sql
Zaloguj się aby komentować
#pozycjonowanie #seo #marketing #heheszki
Nigdy nie zgłębiałem tajników SEO. Jestem ciekawy, w jaki sposób to zrobili
Zaloguj się aby komentować
Jeszcze cymbały sobie dobierają takie nazwy, że człowiek nie wie kogo do kontaktów przyjmuje. A że przyjmuje sporo ludzi z bliskich mi branż (e-commerce, zarządzanie zespołem, sprzedaż, marketing), to się czasem trafi perełka.
PRZEDSIĘBIORCA Z BRANŻY E COMMERCE WPROWADZAJĄCY NA RYNEK AMERYKAŃSKI BRAND XDD weźcie się wystrzelcie na orbitę mlmowcy
@Lopez_ Ale wiesz,że nie trzeba mieć konta na Linkedinie żeby "szpiegować"
Osobiście nie mam bo moja sytuacja zawodowa jest do dupy bardziej niż papier toaletowy, no i lubię względną anonimowość ale tak poza tym to linkedin jest formą "wizytówki" dla HRówki jak CV więc po kiego grzyba przyjmujesz tam ludzi bez sprawdzenia,skoro się to (sprawdzenie, z angielskiego vetting) da bardzo łatwo zrobić ? Na dobrą sprawę jak typ nie sfałszował historii zawodowej to nawet nie musisz dogrzebywać się do jego/jej profilowych rozmów (nie ma tu hakierowania,google i tyle), historia zawodowa wystarczy.
Poza tym ilość się nie liczy tak bardzo jak jakość,nie przyjmuj każdego jak leci bo byle łoś bez umiejętności będzie mógł przy tym co robisz niuchać a przecież tajemnice handlowe nie są tym czym są bez powodu - wiedza o rynku to kasa.
@Lopez_ ja nawet HRówek nie przyjmuje jak mam podejrzenie że ogłoszenie nie będzie do mnie tylko do znajomych moich bo wiem ze typiary dodają tylko po to by szukać kandydatów po znajomych-znajomych
@Lopez_ Ja tam mega dbam o moją sieć. Wstęp tylko dla ludzi których poznałem osobiście i haerówek. Kiedyś przyjmowałem wszystkich jak leci i miałem syf w wiadomościach, a teraz mam spokój, a i poszukiwanie czegoś do robo jest super łatwe przez to że uswiadamiam sobie że znam tylu ludzi.
A śmieszny content i tak mam zapewniony przez haerówki, bo one lajkują i komentują różne pierdy więc jakieś pseudomotywacyjne wpisy managierków na poprawę humorku do yerby z rana też mi się na wallu znajdą.
Zaloguj się aby komentować
Audience to osoby 40/50 +
Reklama w telewizji jest bardzo droga i nie ma sprecyzowanej grupy docelowej
Programy informacyjne nie są chętnie oglądane wśród młodych
Programy informacyjne w telewizji to kwintesencja uprawiania propagandy. Prawdą jest, że w Internecie czyha zło, ale Internet posiada też wiele źródeł walczących z fejkami i posiada też ogromny wybór treści. Każdy znajdzie coś dla siebie, może też trzymać się z dala od polityki. Istnieje też sporo serwisów, które podają suche fakty (patrz: KIKŚ na fb). W telewizji nie masz absolutnie żadnej szansy na weryfikację ich prawdomówności i masz niewielki wybór tego co oglądasz.
Największy skowyt słabnącego udziału TV w mediach słychać wśród boomerstwa, które z tego żyje. Programy typu Kuba Wojewódzki to taki polski youtube dla osób 60+. To samo tyczy sięw sumie każdej innej dziedziny. Startując na platformach streamingowych lub YouTube nastąpiłaby bardzo bolesna weryfikacja, zwłaszcza wśród młodych.
Wiele osób narzeka: ruskie onuce, szury, foliarze. Oczywiście tacy ludzie są i jest ich dużo, ale tacy byli zawsze, po prostu nie było o nich głośno. Druga sprawa jest taka, że człowiek posiadający trochę oleju w głowie ma swobodny wybór i nie musi spędzać czasu wpatrując się w pudełko, jak jaśniepanowie przedstawią mu dziś swój punkt widzenia.
Fora dyskusyjne to też świetna sprawa, by weryfikować informacje i wymieniać poglądy. Dlatego tak bardzo boli to koncerny medialne, które trudzą się farmami trolli, ale z racji na to, że 30 letni internauta nie jest takim pelikanem jak 60 letni widz, nie przynosi to aż tak ogromnego efektu.
Wiele narzekamy na Internet, ale cieszmy się z niego. Cieszmy się, bo nie jest jeszcze masowo cenzurowany. Nie jest zmonopolizowany w taki sposób jak TV. Choć globalne korporacje mają tu władzę i swój interes, ja mogę sobie wysrać tutaj taki post. Może mnie przeczytać sto, tysiąc czy dziesięć tysięcy osób. Nie potrzebuję firmy i 30 sekund za kilka milionów, które podlega wielkiej cenzurze.
Kiedyś na wykopie zrobiłem mem. Okazało się z biegiem czasu, że "przywłaszczony" został przez wiele fanpage na facebooku, takze partii polityczych i poszedł w świat. Zebrał pewnie setki tysięcy reakcji łącznie na wszystkich portalach (sic!). To jest coś pięknego i doceniajmy tę wolność.
@Pouek idź się lepiej pomódl do papieża razem z TVPiS któremu robisz za adwokata jak ostatni frajer
@Quake żartowałem z tym akapem a to się okazało być prawdą xF. Ja wiem że można czegoś nie wiedzieć, ale taka niewiedza jest zupełnie normalna o ile mobilizuje do poznania odpowiedzi. Ty przekuwasz niewiedzę w ignorancję i się tym chełpisz. Nie mamy o czym dalej rozmawiać. Witaj na czarno.
@Pouek czarno nie działa trollu
Zaloguj się aby komentować
@HerrJacuch też fajny sposób
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
https://www.youtube.com/watch?v=f2Y_hTFpJus
Powinni zakazać takiego oszukiwania w reklamach. Reklama powinna pokazywać rzeczywisty produkt, nie jakieś sztuczne czy upiększane wersje produktu.
Zaloguj się aby komentować
Chciałem dzisiaj napisać trochę o propagandzie. W obecnych czasach trzeba bardzo uważać na przekaz z propagandowym wydźwiękiem. Mamy social media i inne środki masowego przekazu, które tylko wspomagają rozpowszechnianie zmanipulowanych informacji.
Dlaczego to takie ważne, aby nie dać się propagandzie? Służy ona do kształtowania opinii odbiorców w jakiś konkretny sposób. Zazwyczaj kojarzymy ją z polityką, ale propaganda ma wiele oblicz. Jeśli chcecie myśleć samodzielnie, warto znać jak najwięcej różnych narzędzi propagandy.
Najczęściej wykorzystywane narzędzia propagandy to:
-
Upraszczanie złożonych informacji. W propagandzie często stosuje się proste zwroty, krótkie zdania i powtórzenia, a także metafory i porównania. Dzięki temu komunikaty wydają się prawdziwe. Im łatwiejsza do zapamiętania jest dana informacja, tym lepiej, bo wtedy nie trzeba nadmiernie myśleć podczas jej przywoływania. Na dodatek, takie slogany i hasła mogą w pewien sposób jednoczyć grupę wokół jakiejś idei.
-
Atakowanie przeciwnika. Technika polega na podważaniu wiarygodności, kompromitowaniu czy nawet wzbudzaniu nienawiści i wywoływaniu w odbiorcy myślenia nasi vs obcy (polaryzacja).
-
Wyzwiska i przezwiska. Technika polega na wymyśleniu dla przeciwnika jakiegoś obraźliwego określenia (przezwiska). Propagandysta chce tworzyć uprzedzenia jednej grupy względem innej. Dzięki temu ludzie przestają myśleć logicznie i walczyć na argumenty. Zamiast tego po prostu obrzucają się nawzajem wyzwiskami. Chodzi o to, aby grupa, na którą skierowana jest propaganda, nie myślała za często samodzielnie nad genezą konfliktu.
-
Odwoływanie się do emocji. Dzięki temu zabiegowi można wywołać strach, złość, radość grupy, na którą ktoś chce skierować działania propagandowe. Przykładowo, syndrom oblężonej twierdzy, który polega na tym, że w danej społeczności podtrzymuje się poczucie zagrożenia przed wymyślonym wrogiem.
-
Zastraszanie. Polega na tym, że propagandysta stara się przestraszyć grupę odbiorców propagandy i w ten sposób przekonać ją do jakiejś akcji. Przykładowo, wyobraźmy sobie sytuację, że dane środowisko polityczne chce wygrać wybory za pomocą straszenia wyborców, że jeśli wygra inna partia, to zburzony zostanie dotychczasowy porządek.
Pracując nad tym wpisem wspierałem się poniższymi źródłami:
@MlodyMarketingowiec Na czasie.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Dzisiaj podrzucam Wam do obejrzenia niestandardowy sposób promocji, na jaki zdecydowała się marka Coca-Cola. W tym przypadku była to reklama skierowana do określonego rynku, a mianowicie mieszkańców Indii oraz Pakistanu.
W marcu 2013 roku rozpoczęto kampanię mającą na celu przełamywać bariery między oboma krajami. Jak tego dokonywano? Sprawdźcie sami i oceńcie
https://www.youtube.com/watch?v=ts_4vOUDImE
@anervis Zgadzam się. Kampanie niestandardowe cieszą się szczególnym zainteresowaniem marek. Obecnie to całkiem skuteczny sposób, żeby się wyróżnić, bo na rynku robi się tłoczno
@MlodyMarketingowiec potańczą, popiją coca coli, a potem znowu wrócą się tłuc o Kaszmir. Spoko
@MlodyMarketingowiec marketing pomysłowy. Tylko... Ilu młodych ludzi w Meksyku ma problemy zdrowotne przez fabryki coca coli, które odebrały ludziom w wielu miejscach dostęp do zdatnej do picia wody?
Zaloguj się aby komentować
Robert Cialdini to był taki gość, który badał manipulację jako zjawisko społeczne. Podobno w dzieciństwie często padał ofiara manipulacji, ale nie potrafił zrozumieć jak działa na niego to zjawisko i dlaczego skłania go do podejmowania określonych decyzji (my to znamy z tego, że np. znowu kupiliśmy coś na promocji, bo sprzedawca tak ładnie opowiadał).
Jak Cialdini badał manipulację? Wykorzystywał do tego obserwację uczestniczącą. Od czasu do czasu przyłączał się do różnych grup społecznych i przyglądał się interakcjom międzyludzkim. Oczywiście te grupy, które wybierał nie były przypadkowe. Starał się dotrzeć tam, gdzie spodziewał się doświadczyć manipulacji, np. firmy zajmujące się akwizycją (ktoś to dzisiaj jeszcze robi?), itp. W ten sposób naukowiec poznawał sposoby wywierania wpływu (manipulacji) stosowane przez sprzedawców, aby zwiększyć sprzedaż.
Badacz odkrył, że w układzie nerwowym automatyzują się reguły myślenia i wnioskowania, które zostały nam wpojone podczas socjalizacji. Wyobraźmy sobie, że znowu uczymy się jazdy na rowerze albo właśnie wykupiliśmy pierwszą lekcję jazdy samochodem. Wszystko robimy w pełnym skupieniu – jest myśl, a potem działanie (patrzę w lewe lusterko, patrzę w prawe, przerzucanie biegów też zajmuje sporo czasu, jeśli chcemy to robić z jednoczesnym spoglądaniem przed siebie). Dopiero z czasem jazda staje się w pewien sposób „automatyczna”.
Z tego względu w pewnych sytuacjach życiowych, żeby nie przeciążyć umysłu ciągłym podejmowaniem decyzji, zachowujemy się zgodnie z wpojonymi wzorcami, niejako jedziemy na autopilocie. Ma to związek z tzw. systemem 1 i 2, ale dzisiaj już nie mam miejsca, żeby to opisać
Sprawny manipulator wie, jak działają automatyzmy, zna je i potrafi to wykorzystać, żeby nam coś wcisnąć
Jakie automatyzmy najczęściej występują w życiu codziennym?
-
Reguła autorytetu, która oznacza w praktyce, że co do zasady ekspert wie więcej. Przykładowo, już jako dzieci, jesteśmy uczeni, że rodzicem nauczyciele, wykładowcy wiedzą lepiej, co dla nas właściwe, bo mają określony bagaż doświadczeń i wiedzę. Manipulator będzie podszywał się pod eksperta, aby skorzystać z tego automatyzmu.
-
Reguła wzajemności oznacza, że jeśli ktoś wyświadcza nam przysługę, to należy mu się odwdzięczyć. Manipulator da Ci coś małego, a w zamian będzie oczekiwał znacznie więcej.
-
Owczy pęd, czyli reguła społecznego dowodu słuszności. Przypomnisz sobie o tej regule jak następnym razem będziesz siedział/a na przystanku, czytał/a wpisy na Hejto, podjedzie autobus, ruszy kilka osób, a Ty bezmyślnie razem z nimi
Nic wielkiego się nie stanie, o ile to będzie Twój autobus
-
Reguła konsekwencji i zaangażowania oznacza, że jeśli do czegoś wytrwale dążę, to znaczy, że warto. I to odwołuje się do sławnego słomianego zapału. Jak w styczniu pójdziesz na siłownię i po tygodniu okaże się, że to nie Twoja bajka, to możesz mieć opory przed natychmiastowym zrezygnowaniem, żeby nie wyjść przed znajomymi na kogoś, kto nie wie, czego chce.
-
Reguła niedostępności, która jest dobrze znana wszystkim high-endowym markom modowym. Jeśli coś jest niedostępne lub trudne do osiągnięcia, to znaczy, że jest dużo warte.
-
Reguła lubienia i sympatii oznacza, że jeśli ktoś jest miły, to warto mu pomóc. Przykładem może być postać kota z filmu Shrek. Łatwiej jest pomagać komuś, kogo polubimy, niż komuś, kto nie wzbudza sympatii.
Cóż, nie da się uniknąć automatyzmów, bo tak działa nasz mózg. Dzięki temu sprytnemu mechanizmowi możemy wykonywać jednocześnie więcej niż jedną czynność, np. jechać samochodem i słuchać radia ze zrozumieniem. Wydaje mi się, że to całkiem przydatna super moc.
Zatem, jak uchronić się przed manipulacją? Bądźcie uważni i ostrożni. Kiedy nadmiernie polegamy na automatyzmach, dużo łatwiej nas zmanipulować. Nie podejmujmy decyzji pochopnie. Zadawajmy sobie jakieś pytania kontrolne, np. czy na pewno potrzebuję kolejnej książki, skoro nie przeczytałem jeszcze poprzednich dziesięciu?
To chyba wszystkie mechanizmy obronne, których możemy używać przed manipulacją
Stworzyłem społeczność Marketingowe Świry. Jeśli ktoś z Was byłby zainteresowany dołączeniem, to zapraszam
i innymi słowy twoje punkty:
-
Ufamy osobom, które w naszej społeczności mają "stanowisko", naturalnie ufamy lekarzom odnośnie zdrowia (wystarczy ubiór i już się słuchamy, taki Zięba np. nie ma nic z medycyną ale na takiego się kreuje i łapie frajerów!), zatrzymamy się jak ktoś o coś pyta w mundurze, damy dokumenty do sprawdzenia, bo kanar ma identyfikator etc.
-
Wynika ze znanego powiedzenia, najgorszy jest dług wdzięczności
-
To jest zasada z naszego podświadomego działania, zakłada to że jak coś jest dobre dla innych to musi być dobre dla mnie.
-
Ludzki umysł jest tak skonstruowany, że zachodzi wpływ rutyny
No bo przecież jak coś robisz to po co zmieniać. Tak jak z paleniem fajek i ich rzucaniem.
4b (bo ci wcięło scarcity) chcemy tego czego nie ma. Dziewczyny chcą pierścionka z diamentem.... dlaczego? Bo myślą, że jest ich mało
-
Znowu behawioryzm, nie atakuje się swojego i cięzko nie "pomóc" osobie, która jest jak my sami
-
dodałbym ostatnią siódmą zasadę, znowu wynikającą z naszego zwierzęcego ja. Jesteśmy istotami stadnymi, skoro inni tak robią to i ja tak "muszę". "Goździkowa używa etopiryne"
Warto dobrze znać te podstawowe zasady, bo w ten sposób stajemy się na nie odporni (a przy małej praktyce możemy łatwo odwrócić je na swoją korzyść wiedząc, że ktoś właśnie nas tak podchodzi
Dobra to ja zostawiam już reszte tobie
@siRcatcha Poprawiłem wpis, bo źle oznaczyłem te reguły i było 5 zamiast 6
@anervis Dzięki
Zaloguj się aby komentować