#korposwiat

11
288
Ten moment gdy jutro wchodzisz do biura, a wszyscy dowiedzą się o Twoim awansie z maila, który czeka u ludzi na skrzynkach od szefowej. Z jednej strony podjarka, bo coś nowego, ekscytującego, ciekawego i będzie to na pewno wyzwanie i świetny wpis do CV, z drugiej strony wychodzę poza swoją strefę komfortu i to co dotychczas zwykłem robić, więc imposter syndrome hard trzymajcie kciuki, start w nowej roli od kwietnia, ale spodziewam się dziwnych spojrzeń jutro od tych co w firmie są lata i czekali aż awans zapuka do nich, aniżeli w drugą stronę #uk #anglia #pracbaza #korposwiat
7b31c421-d7c0-445c-805c-3b9a901779cb

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Wiecie może jak w Google Docs stworzyć grupę osób, tak aby podczas udostępniania im nowego pliku prezentacji nie wpisywać co tydzień każdej osoby za każdym razem tylko wybrać grupę do której kieruję dokument?
#google #informatyka #pracbaza #korposwiat #dokumentygoogle #googledocs

Zaloguj się aby komentować

Wszyscy w pracy, robią ważne rzeczy i nie wiedzą "kiedy się z tym wszystkim ogarną"? Jak to jest, że oni tak dużo a ty tak mało? Mamy kult pracy. Dostosuj się i rób to co oni. Udawaj zajętego. Nie wiesz jak? Poniżej kilka wskazówek:
1. Patrz ze złością na ekran komputera. Poszukaj językiem dziury w piątce, to symuluje koncentrację.
2. Miej zawsze zakasane rękawy. Czasami skreślaj coś na kartce, jakby było zrobione. To onieśmiela.
3. Otwórz gotowy plik excela, gdzie wszystko jest zrobione, i tylko zmieniaj kolory.
4. Przeklinaj do siebie od czasu do czasu po czym uderz mocniej w klawisze, albo sprawdź godzinę na telefonie.
5. Nieś coś. Nieważne czy pracujesz na budowie czy w biurze, nieś coś zawsze i wyglądaj, jakby to było ważne.
6. Kiedy wychodzisz zostawiaj na krześle koszulę, na wpół zjedzoną kanapkę, albo klucze. Rób tak, żeby wyglądało, że nie ma cię tylko na 10 minut.
7. Mów, że idziesz zadzwonić. Miej zmartwioną minę.
8. Masz dwa monitory? To się świetnie składa. Na jednym otwórz plik PDF. Na drugim Worda. Przepisuj. Nie ma czasu na pytania, po prostu przepisuj, to przecież niezwykle ważny dokument.
9. Jeżeli programujesz, napisz pętlę, która będzie się wiecznie kompilować. Żeby wiecznie czekać, aż się skompiluje, hehe.
10. Używaj skrótu alt + tab. Jeżeli chcesz schować szybko głupoty, które przeglądasz, dłonie muszą być na klawiaturze. Nerwowy ruch myszką może cię zdradzić.
11. Dużo chodź po biurze, jakbyś kogoś szukał. Koniecznie kogoś, kogo akurat dzisiaj nie ma w pracy. Chodź szybko, sprawiaj wrażenie, że ci się śpieszy. Przy okazji spalasz kalorie.
12. Kopiuj artykuły, które chcesz przeczytać, do maila. A potem czytaj je w mailu.
13. Jesteś na zebraniu? Poproś czasem o cofnięcie slajdu. Losowo zapisz jakąś liczbę. Jeżeli musisz poprowadzić spotkanie, użyj zwrotów "czy to jest skalowalne", "musimy być pragmatyczni" i "synergia", jeżeli pracujesz ze starymi ludźmi.
14. Przymknij oczy, ręce trzymaj na skroniach. Oddychaj głęboko. Jak ktoś zapyta co robisz, mów, że próbujesz rozwiązać problem.
#pasta #heheszki #praca #korposwiat

Zaloguj się aby komentować

Tak sobie ostatnio rozmawialiśmy z żoną o kłótniach rodzinnych które wynikają z poczucia nierównego podziału majątku pomiędzy rodzeństwo i weszliśmy na tematy polityczne. Żona zaproponowała coś skrajnie lewackiego ale po głębszych przemyśleniach stwierdziłem że ma to jakiś sens i chciałem przedyskutować z Wami co o tym myślicie. Chodzi o propozycję utrzymania prawa własności na dotychczasowych zasadach ale tylko za życia, po śmierci cały nasz majątek jest licytowany a pieniądze z licytacji idą do skarbu państwa (dzieci mają prawo pierwokupu). Oprócz tego podatek 70% od darowizny za życia, bez względu na to czy najbliższej rodzinie czy nie.
Powiecie że pomysł skrajnie lewacki i zniechęcający do pomnażania majątku, ale pomyślcie sobie jak dużo patologii i niesprawiedliwości rodzi dziedziczenie majątków, jak dużo ludzi super bogatych dorobiło się tej kasy na przekrętach, narkotykach, nieetycznych biznesach, lewych grabieżach wspieranych politycznie itp. a następnie zalegalizowało te pieniądze tworząc normalne biznesy i spółki, jak dużo mamy takich Obajtków o których nic nie wiemy bo nie są medialni.
Zabierając prawo dziedziczenia zachęcamy rodziców do inwestycji w siebie i w dzieci, w swój rozwój i edukację a następnie naszych dzieci i z automatu eliminujemy bardzo dużo patologii które mamy obecnie w rozwiniętych krajach:
  • Wielopokoleniowe bogactwo -> Czyli narzekanie ludzi że bogatym trzeba się urodzić i nierówne szanse na start różnych klas społecznych
  • Dziedziczna bieda -> To samo, rodząc się biednym ciężko z tej biedy wyjść, zarówno mentalnie (bieda umysłowa) jak i od strony finansowej, nikt nam nie zasponsoruje studiów kursów i nie wyłoży kapitału na firmę jak to było w przypadku Muska.
  • Konflikty rodzinne o podział majątku
  • Ogromna kasa "odzyskana" od najbogatszej części społeczeństwa a z niej możliwość kształcenia biedniejszej części społeczeństwa, inwestycje w infrastrukturę służbę zdrowia itp.
  • Brak parcia ludzi bogatych na pomnażanie majątku i "kitranie" pieniędzy na kontach tylko wydatkowanie tu i teraz, znam mnóstwo przypadków osób które całe życie oszczędzały tylko po to żeby umrzeć z tą kasą i w ogóle nie "skorzystać" z życia, a co gorsza nie inwestowały w dzieci.
  • Dużo większa część oszczędności idzie w edukację aniżeli w puste nieruchomości czy inne bezsensowne inwestycje. Jeśli mamy majątek i chcemy przekazać go następnym pokoleniom to musimy się upewnić że sami na niego zapracują i go sobie "odkupią".
  • Eliminacja "bananowych dzieci" które widząc jak dużo odziedziczą po rodzicach rozleniwiają się.
Przy czym klasa średnia nie powinna dużo na takim układzie tracić, ogromna ilość nieruchomości wracająca na rynek sprawi że mieszkania byłyby tanie i dostępne dla każdego, dzięki dużo większym nakładom na edukację większa część społeczeństwa byłaby wyspecjalizowana i generowała wyższy PKB, a różnego rodzaju luki i wyjątki pewnie dałoby się rozwiązać prawnie.
Co sądzicie? Pewnie zostanę tu za taki pomysł na maksa zjechany przez korwinistów
#polityka #bekazlewactwa #gownowpis #korposwiat #relacjerodzinne #rozkminy

Zaloguj się aby komentować

Bądź mną. Dołącz do gigantycznej firmy jako nowa osoba w projekcie. Wielki projekt z bezpośrednia współpraca z klientem i jego narzędziami. Osoba z największym stażem w projekcie to 8 miesięcy. Reszta mniej.
Długie szkolenie z narzędzia z klientem.exe
Masz to obcykane.
Przychodzi rzeczywistość. Nic nie wygląda jak na szkoleniu. Dostań wytyczne jak robić, uff. Rób jak w wytycznych. W zespole nie ma osoby bezpośrednio decyzyjnej. Każdy na tym samym poziomie jest.
Twoja pracę sprawdzają ludzie z zespołu. Zgłaszają uwagi, że źle robisz. Wklejaj wytyczne i mów że zrobiłeś jak bozia przykazała. Dostań odpowiedz "w sumie to nie wiem, ciężko stwierdzić jak to ma być, wiele sprzeczności"
Generalnie brak osoby która weźmie za fraki resztę i powie " róbcie tak bo tak jest napisane tu i tu, jak będa mieć wonty to ja się wytłumaczę"
Boże kurwa mać. Obstawiajcie ile ja tam wytrzymam
#kolchoz #korposwiat #pracbaza

Zaloguj się aby komentować

Nie znoszę pracy. To nie jest tak, ze nie lubię tej konkretnej, w której teraz jestem: Nie lubię pracy w ogóle. Uświadomienie sobie, ze czeka mnie wizja pracy 8 godzin dziennie przez ponad 30 lat (mam 30 lat) powoduje u mnie ścisk w żołądku i natychmiastowe załamanie nastroju. Czy ktoś tez tak ma?
Moja praca to - powiedzmy - specjalista w korpokolchozie. Co ranek 20 maili na skrzynce w Outlooku. Jak widzę czerwona ikonkę z liczba powiadomień na teamsach, to chce mi się rzygac. Mam ochotę zamknąć laptopa i wyjebac go przez okno.
mam naprawdę sporo oszczędności, wiec zastanawiam się, czy nie udać się jakiś 2-letni #neet i odpocząć od tego wszystkiego. Mam dość.
#zalesie #praca #pracbaza #korposwiat

Zaloguj się aby komentować

Pochodzę z niedużego/średniej wielkości miasta. W zeszłym roku przeprowadziłem się do dużego, w którym wcześniej studiowałem. Szczerze, to najbardziej czego mi brakuje, to ludzie. Ale po latach studiów i kilku miesiącach pracy mam takie obserwacje:
-Ludzie tutaj to korpo-biurwy z płytkim poczuciem humoru,
-Nie rozumieją również czarnego humoru
-Nie mają do siebie dystansu (za grosz) i generalnie mają kija w dupie. Nie umieją z siebie żartować.
-Mają hopla na punkcie własnego JA
-Wszelkie odchyły od powyższych uznają za coś burackiego, wieśniackiego, małointeligentnego
-Są ultra poprawni politycznie
-Pomimo powyższego, strasznie nie lubią RÓŻNORODNOŚĆI (W zachowaniu. Czyli innej niż debilny wygląd czy coś w modzie typu weganizm xD)
Oczywiście, nie tyczy się to wszystkich. Ja sam jestem z rodziny, która jest bardzo wykształcona (moi rodzice kończyli bardzo dobre studia i mieli dobrą pracę). Po nich wrócili z dużych miast do mojego rodzinnego. I szczerze, to są zwykłymi ludźmi.
To za czym najbardziej tęsknie, to za moimi kolegami, z którymi widuję się raz na kilka tygodni. Też są inteligentni. Różnica jest taka, że w takim gronie jest: strażak, oficer wojska, spawacz, konsultant bankowy, kurier, elektryk, kucharz.
I nie ma Brand Executive Senior Account Managera XD Generalnie KLASIZM jest zupełnie obcy.
Pytacie z kim trzymam w wielkim mieście? Od lat studenckich najlepiej dogaduję się...z ludźmi, którzy przyjechali z mniejszych miast. Wydają mi się prawdziwi. Nie są sztuczni, plastikowi, na pokaz etc. Oczywiście to nie jest reguła, ale jednak takie mam obserwację.
Zapraszam do gównoburzy.
#gownowpis #pracbaza #bekazpodludzi #korposwiat #takaprawda #polakicebulaki

Zaloguj się aby komentować

Miałem zrobić trailer, ale stwierdziłem, że i tak opowiem Wam historię z mojego #korposwiat ergo #pracbaza
Pracuję, dla znanej firmy na literę "P", produkującej rzeczy RTV i AGD. Pracuję akurat w opakowaniach do niektórych z tych produktów. Dla szerszej publiczności nie będę używać #korpomowa
Wyjaśnię tylko kilka rzeczy na początek. Najważniejszym terminem w tej historii, jest BOM (Bill of Material), czyli to, co wchodzi w gotowy produkt, jak np. golarka, wszelkie papiery, foremki, w których to jest, ładowarka itd.
Żeby przybliżyć Wam proces tego wszystkiego, jeśli powstaje opakowanie, które mamy zamówić, producent potrzebuje grafiki - wiadomo, to co jest na pudełku. Od momentu otrzymania grafiki, są 2 tygodnie na kwotację, a potem ustawienie w systemie, co trwa ze 2 dni, no i czas dostawy. Liczmy 7 tygodni, od momentu jak dostaniemy AW (art work).
TFS: Nose trimmer, no structure.
Już na produkcji u nas, ktoś się skapnął, że jakiś inżynier z "P", nie dodał do struktury, golarki do nosa. Jeśli jest taka rozbieżność, nie można produkować, czas na wyjaśnienie, to jakiś tydzień, więc produkcja opóźniona, klient wkurwiony.
TFS2: Pulp fiction.
Jako że niektóre szczoteczki soniczne, posiadają pudełko transportowe (travel case), to przecież można zgolić ludzi i zrobić jak apple z podstawką do monitora i sprzedawać osobno. Problemem pomyślicie, że jest grafika, na której widnieje ów travel case. Otóż nie, problemem dla "P" była pulpa, w której jest wytłoczone miejsce na case. Więc kazali chłopakom u nas ZAPROJEKTOWAĆ coś, to tam można wsadzić i wypełnić miejsce na case, bo przecież projekt nowej pulpy, to jest czas, więc mieli zaprojektować TEKTUROWĄ ZAŚLEPKĘ. Grafiką będą się martwić później, jak przyjdą reklamacje, że w instrukcji i na pudełku jest case. Wiecie, coś jak kupowanie aparatu na OLX a w pudle są 3 kartofle.
TSF3: Shade of glass.
Kombinowali coś z grafiką, miała być szklaneczka w zestawie, ale jednak się rozmyślili. Pan grafik niczym w NFS usunął szklankę z grafiki, ale jej cienia już nie. Nie muszę mówić ile taki zabieg zajmuje? Tak, 3 minuty w fotoszopie, ale wykwotować trzeba, wyprosukować próbki, poddać testom i tak dalej, zanim to wg. można kupić.
TSF4: Revange of the art work.
Na pudełku pokazana jest w zestawie, podstawka ładująca. Oczywiście w strukturze jej nie ma i na plus jest to, że w foremce też nie ma na nią miejsca. No skoro już wiemy, ile trwa zrobienie nowej grafiki + reszta procedur, mądre głowy z "P" stwierdziły, że ZAKLEJĄ tą podstawkę NAKLEJKĄ, w kolorze zbliżonym do pudełka xD
To są historie z ostatnich 3 miesięcy, każda się ciągnie tygodniami. Mnie na ich miejscu, by było wstyd jak chuj. Ktoś za to płaci. Ktoś za to dostaje pieniądze...
Jak mi się jeszcze jakiś hit przypomni, to dopiszę, bo jakiejś drobnicy, typu braki potwierdzeń zgodności kolorów w grafikach to pomijam, bo to raz na 2 tyg wychodzi xD
#heheszki trochę #zalesie i ewidentnie #bekazpodludzi
c618252a-76d8-49cc-995f-94c7a1d18166
rms

@Corrosive_Dust no cóż. Tak właśnie, często, wygląda lean w Polsce.

Corrosive_Dust

@rms No, jak znana firma na "P", wymyśliła, żeby dostawy z Chin, płynęły przez port w Pireusie, żeby było szybciej, to wszystkie były opóźnione, może zaledwie kilka było na czas...

Magulord

Poproszę więcej historii z korpo, dla mnie, pracującego w kilkuosobowej firemce to zupełnie inny świat

Zaloguj się aby komentować

Panorama centrum Warszawy widziana z Ronda Daszyńskiego. Na dole gigantyczne wykopy po zburzonym Jupiterze #warszawa #korposwiat #fotografia
76a6fca1-d8f3-4ca0-ba05-a340fc6c78e4
Atom

@Miedzyzdroje2005 zburzyli Jupitera całkowicie? Pracowałem tam parę lat temu w Komputroniku.

Miedzyzdroje2005

@Atom tak. Będą tam budować dzielnice biurową

banan

@Miedzyzdroje2005 o w mordę, mieszkam w Warszawie i dopiero się o tym dowiaduje. To gdzie teraz po dywany i wykładziny jeździć? Jerozolimskie 200 lub Jagiellońska 82?

Zaloguj się aby komentować

No kochani, trzymajcie kciuki dzisiaj. Idę na rozmowę z zarządem o 12, gdzie przede wszystkim będę walczył o podwyżkę, ale również będę miał okazje powiedzieć, co mi się w firmie nie podoba, co chciałbym zmienić - taki open space, gdzie mam wylać wszystkie wkurwy.
Skrotowo wyglada to tak, że od pół roku atmosfera w firmie leci po równi pochyłej i nikt nie ma żadnej motywacji do roboty. Podwyżek nie było, wszystko stopowane ale za to wymagania odnośnie roboty tylko w górę. Wiec TL i menedżerowie jako tako się skrzyknęliśmy i szefostwo zobaczyło, ze największym problemem aktualnie są oni i ich podejście do roboty.
No i dzisiaj to moje trochę być albo nie być. Jezeli nie uda mi się dogadać lub oni będą mieli to wszystko w dupie pora szukać nowej roboty. Szkoda bo firma naprawdę fajna i z potencjałem, a była to moja pierwsza robota po szkole, w której robię już prawie 4 lata.
Dlaczego tym pisze? Bo stresuje się trochę i potrzebowałem to gdzieś wylać.
#pracbaza #korposwiat #praca #gownowpis
SUQ-MADIQ

@kbk wtedy powie że wróci za 6 miesięcy

Agresywna_Kremowka

@Bystrygrzes jeszcze nie xD

Agresywna_Kremowka

Miałem drugą turę, powiedziałem co sądzę o wszystkim i wyjebane. Jezeli dogadam się na kwotę i będzie to w tym miesiącu to mogę zostać, jezeli zaczną się wałki już mam coś w razie ogarnięte

Zaloguj się aby komentować

Dzwoniła do mnie dziewczyna @Lesny_Boruta okazuje się, że chłopak nie odpisuje na pytanie nie bez powodu. Spotkanie z szefostwem co do źle wystawionych dokumentów szło źle - bardzo źle.
W pewnym momencie spotkania @Lesny_Boruta zaczął zrzucać winę na kierownika i od tamtego momentu kontakt się z nim urwał.
Bądźmy dobrej nadziei.
#korposwiat #pracbaza #pdk

Zaloguj się aby komentować

Za 10 minut mam calla z szefostwem w sprawie fakapu jaki odjebałem, mianowicie przygotowałem bazę ok. 90 klientów którym wysłaliśmy aneksy umów na pewną usługę, ale pojebałem w tej bazie dane do umowy, m.in jej numer, datę obowiązywania itp. Dzięki czemu wysłaliśmy kurierem 90 umów którymi można w piecu rozpalić, a większość klientów je odesłała podpisane xD
Koszt samego kuriera ok. 1500zł, a teraz nawet jak je wyślemy drugi raz poprawne, to pewnie wielu klientów już nie odeśle bo nas uzna za debili. Prowizja od jednej umowy 135zł.
Bym napisał dajcie pioruna na odwagę, ale chuj mi do dupy xD
#korposwiat #korposzczury
#pracbaza #zalesie #gownowpis
biskitus

@Lesny_Boruta panie. Przecież konsumenci mogą mieć darmowe podpisy. Słyszeliście o docusign? Adobesign? Autenti?

Lesny_Boruta

@biskitus działamy na Autenti.

staryhaliny

@zryyytyyy


a co wspólnego ma hejto z dziwną modą wśród dzieci i młodzieży na łączenie polskich słow z angielskimi? może pare razy to widziałem tutaj. mam nadzieje że to chwilowe, że usłyszeli coś od youtubera i zapomną za pare lat a nie przekształci sie w jakiś dziwny język za pare pokoleń


To już prędzej ludzie przestaną używać polskiego w internecie na rzecz oczywiście angielskiego.

Zaloguj się aby komentować