#korposwiat

11
272
Pierwsz raz będę na integracji w firmie, zaczęła się wcześniej ale ja dopiero teraz idę. Co tam się robi? I czy jak jestem niepijący to bardzo źle?
#korposwiat #integracja #alkohol #imprezy

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj zobaczyłem jak wielki wpływ na moje samopoczucie psychiczne wywarła praca zdalna. Musiałem pojechać do Auchan o 14 kupić awaryjnie jakieś gówno i to co tam zobaczyłem to o-kurwa-ja-pierdole. Pełno rodzin z gówniakami gdzie każdy na siebie się darł, kolejki na kilometr, na parkingu jebane igrzyska śmierci, kazdy zapierdala z zaciętą miną jakby walczył o przetrwanie.
Dopiero teraz widzę, jak byłem kiedyś znerwicowany bo byłem częścią tego zapierdalania w korkach do kołchozu, potem zakupy, odebrać dzieciaki i przyjeżdżałem wkurwiony i zmęczony samą interakcja z innymi ludźmi w wiecznych kurwa korkach i kolejkach
Praca zdalna to wolność i spokój psychiczny
#pracbaza #programista15k #korposwiat
e4e2a8db-29e1-4f61-9f3d-3ae3644e7199

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
To jest w sumie fajne
Najpierw, na początku lutego firma ogłasza, że mimo kryzysu, inflacji i wojny odnotowuje wysokie zyski, które zawdzięcza zaangażowaniu pracowników, Pan Prezes bardzo dziękuję w mailu wszystkim za wytężoną pracę.
Potem na koniec lutego niestety słyszymy, że nie będzie nawet minimalnych podwyżek ale na szczęście nie dostaniemy też premii
#korpo #korposwiat #praca #pracbaza #gorzkiezale
moll

@tufro jesu, jak ja to znam xD


w jednej poprzedniej firmie managerka cisnęła wszystkich na wyniki, bo rok ujowy, zero premii i podwyżek, mimo wykonania planu, bo globalnie firma ma słabe wyniki finansowe. Miesąc później wpada dyrektor finansowy zrobić jakieś szkolenie i pogadankę, a przy okazji pochwalić się, że to najlepszy rok w historii firmy i że tyle na plusie to jeszcze nigdy nie było xD

kodyak

@tufro klasyka zarobiliśmy dużo ale czasy są niepewne i nie wiemy ile zrobimy w następnym roku więc musimy oszczedzac

jajkosadzone

ktos jeszcze sie przejmuje tym gadaniem o wynikach?

Im więcej gadania tym mniej otrzyma szary pracownik.

9-17 i wypad,zero angazowania sie w jakies korpogadki.

I tak jestes dla nich tabelka z excela

Zaloguj się aby komentować

#pracbaza #korposwiat
trzymajcie za mnie kciuki, do godziny w pociągu do Wawy, na rozmowę rekrutacyjną.
Boję się jak cholera. Chciałbym zmienić robotę
ccfe2308-8475-4365-b32c-eda0410b3226
the_good_the_bad_the_ugly

@bagela co to za robota że nie ma rekrutacji online?

bagela

@lexico @v___ch @the_good_the_bad_the_ugly Najdziwniejsza rozmowa, jaką miałem. Uczyłem się rzeczy technicznych, nie było ani 1 pytania technicznego. Rozmawialiśmy o tym, kim jestem, co robię, jakie mam hobby. Pan się znał trochę na detektorach metalu pytał, czy chodzę legalnie, czy na przypał. Dziwna rozmowa. Uważam, że dobrze poszła. Zobaczymy co dalej

bagela

@the_good_the_bad_the_ugly nie mogę mówić ściśle tajne, ciężko się dostać i trzeba się spotykać osobiście. Sprawdzają we wszystkich możliwych bazach danych.

Zaloguj się aby komentować

Ten moment gdy jutro wchodzisz do biura, a wszyscy dowiedzą się o Twoim awansie z maila, który czeka u ludzi na skrzynkach od szefowej. Z jednej strony podjarka, bo coś nowego, ekscytującego, ciekawego i będzie to na pewno wyzwanie i świetny wpis do CV, z drugiej strony wychodzę poza swoją strefę komfortu i to co dotychczas zwykłem robić, więc imposter syndrome hard trzymajcie kciuki, start w nowej roli od kwietnia, ale spodziewam się dziwnych spojrzeń jutro od tych co w firmie są lata i czekali aż awans zapuka do nich, aniżeli w drugą stronę #uk #anglia #pracbaza #korposwiat
7b31c421-d7c0-445c-805c-3b9a901779cb
adriano30

@lemonic cieszę się że jeden wpis wystarczył Ci do wystawienia oceny nt moich kwalifikacji na dane stanowisko

motoinzyniere

@adriano30 fajnie i powodzenia. A nawet jak czegoś się nie wie to najlepsza rada jaką dostałem jest: Fake it, till you make it.

adriano30

@motoinzyniere skąd ja to znam xD

Zaloguj się aby komentować

To jest kwota, która zostanie mi zwrócona na konto? #podatki #pracbaza #korposwiat #kiciochpyta
0c80a3b3-29e4-4a1f-90a5-b9c9d4ad73ab
Jarem

@bartlomiej_rakowski

Odstaw politykę na jakiś czas, bo ewidentnie Ci nie służy

xczar0

@bartlomiej_rakowski ale z Ciebie biedak xDDDD ja mam ponad 11k do zwrotu.

bartlomiej_rakowski

@Jarem @xczar0 umysł biedaka zawsze będzie biedny… mam nadzieje, że nie dożyję kiedyś takiej kwoty

Zaloguj się aby komentować

Wiecie może jak w Google Docs stworzyć grupę osób, tak aby podczas udostępniania im nowego pliku prezentacji nie wpisywać co tydzień każdej osoby za każdym razem tylko wybrać grupę do której kieruję dokument?
#google #informatyka #pracbaza #korposwiat #dokumentygoogle #googledocs
DeadRabbit

Najłatwiej udostępnić cały folder gdzie znaują się pliki do edycji dla wybranej grupy. W firmie zrobiłem folder dystrybutorzy i salony gdzie w zależności od potrzeb wrzucam materiały.

Zaloguj się aby komentować

Wszyscy w pracy, robią ważne rzeczy i nie wiedzą "kiedy się z tym wszystkim ogarną"? Jak to jest, że oni tak dużo a ty tak mało? Mamy kult pracy. Dostosuj się i rób to co oni. Udawaj zajętego. Nie wiesz jak? Poniżej kilka wskazówek:
1. Patrz ze złością na ekran komputera. Poszukaj językiem dziury w piątce, to symuluje koncentrację.
2. Miej zawsze zakasane rękawy. Czasami skreślaj coś na kartce, jakby było zrobione. To onieśmiela.
3. Otwórz gotowy plik excela, gdzie wszystko jest zrobione, i tylko zmieniaj kolory.
4. Przeklinaj do siebie od czasu do czasu po czym uderz mocniej w klawisze, albo sprawdź godzinę na telefonie.
5. Nieś coś. Nieważne czy pracujesz na budowie czy w biurze, nieś coś zawsze i wyglądaj, jakby to było ważne.
6. Kiedy wychodzisz zostawiaj na krześle koszulę, na wpół zjedzoną kanapkę, albo klucze. Rób tak, żeby wyglądało, że nie ma cię tylko na 10 minut.
7. Mów, że idziesz zadzwonić. Miej zmartwioną minę.
8. Masz dwa monitory? To się świetnie składa. Na jednym otwórz plik PDF. Na drugim Worda. Przepisuj. Nie ma czasu na pytania, po prostu przepisuj, to przecież niezwykle ważny dokument.
9. Jeżeli programujesz, napisz pętlę, która będzie się wiecznie kompilować. Żeby wiecznie czekać, aż się skompiluje, hehe.
10. Używaj skrótu alt + tab. Jeżeli chcesz schować szybko głupoty, które przeglądasz, dłonie muszą być na klawiaturze. Nerwowy ruch myszką może cię zdradzić.
11. Dużo chodź po biurze, jakbyś kogoś szukał. Koniecznie kogoś, kogo akurat dzisiaj nie ma w pracy. Chodź szybko, sprawiaj wrażenie, że ci się śpieszy. Przy okazji spalasz kalorie.
12. Kopiuj artykuły, które chcesz przeczytać, do maila. A potem czytaj je w mailu.
13. Jesteś na zebraniu? Poproś czasem o cofnięcie slajdu. Losowo zapisz jakąś liczbę. Jeżeli musisz poprowadzić spotkanie, użyj zwrotów "czy to jest skalowalne", "musimy być pragmatyczni" i "synergia", jeżeli pracujesz ze starymi ludźmi.
14. Przymknij oczy, ręce trzymaj na skroniach. Oddychaj głęboko. Jak ktoś zapyta co robisz, mów, że próbujesz rozwiązać problem.
#pasta #heheszki #praca #korposwiat
BettyLou

@cooles Na home office też to działa?

mariopbc

Ad.9 widać że nie jesteś programista. Prawda?

tylko_grzanki

Przydałoby się poradnik jak ogarnąć temat w drugą stronę tj. jak ogarnąć robotę kiedy trzy monitory nie starczą by ogarnąć wszystkie tematy na raz

Zaloguj się aby komentować

Tak sobie ostatnio rozmawialiśmy z żoną o kłótniach rodzinnych które wynikają z poczucia nierównego podziału majątku pomiędzy rodzeństwo i weszliśmy na tematy polityczne. Żona zaproponowała coś skrajnie lewackiego ale po głębszych przemyśleniach stwierdziłem że ma to jakiś sens i chciałem przedyskutować z Wami co o tym myślicie. Chodzi o propozycję utrzymania prawa własności na dotychczasowych zasadach ale tylko za życia, po śmierci cały nasz majątek jest licytowany a pieniądze z licytacji idą do skarbu państwa (dzieci mają prawo pierwokupu). Oprócz tego podatek 70% od darowizny za życia, bez względu na to czy najbliższej rodzinie czy nie.
Powiecie że pomysł skrajnie lewacki i zniechęcający do pomnażania majątku, ale pomyślcie sobie jak dużo patologii i niesprawiedliwości rodzi dziedziczenie majątków, jak dużo ludzi super bogatych dorobiło się tej kasy na przekrętach, narkotykach, nieetycznych biznesach, lewych grabieżach wspieranych politycznie itp. a następnie zalegalizowało te pieniądze tworząc normalne biznesy i spółki, jak dużo mamy takich Obajtków o których nic nie wiemy bo nie są medialni.
Zabierając prawo dziedziczenia zachęcamy rodziców do inwestycji w siebie i w dzieci, w swój rozwój i edukację a następnie naszych dzieci i z automatu eliminujemy bardzo dużo patologii które mamy obecnie w rozwiniętych krajach:
  • Wielopokoleniowe bogactwo -> Czyli narzekanie ludzi że bogatym trzeba się urodzić i nierówne szanse na start różnych klas społecznych
  • Dziedziczna bieda -> To samo, rodząc się biednym ciężko z tej biedy wyjść, zarówno mentalnie (bieda umysłowa) jak i od strony finansowej, nikt nam nie zasponsoruje studiów kursów i nie wyłoży kapitału na firmę jak to było w przypadku Muska.
  • Konflikty rodzinne o podział majątku
  • Ogromna kasa "odzyskana" od najbogatszej części społeczeństwa a z niej możliwość kształcenia biedniejszej części społeczeństwa, inwestycje w infrastrukturę służbę zdrowia itp.
  • Brak parcia ludzi bogatych na pomnażanie majątku i "kitranie" pieniędzy na kontach tylko wydatkowanie tu i teraz, znam mnóstwo przypadków osób które całe życie oszczędzały tylko po to żeby umrzeć z tą kasą i w ogóle nie "skorzystać" z życia, a co gorsza nie inwestowały w dzieci.
  • Dużo większa część oszczędności idzie w edukację aniżeli w puste nieruchomości czy inne bezsensowne inwestycje. Jeśli mamy majątek i chcemy przekazać go następnym pokoleniom to musimy się upewnić że sami na niego zapracują i go sobie "odkupią".
  • Eliminacja "bananowych dzieci" które widząc jak dużo odziedziczą po rodzicach rozleniwiają się.
Przy czym klasa średnia nie powinna dużo na takim układzie tracić, ogromna ilość nieruchomości wracająca na rynek sprawi że mieszkania byłyby tanie i dostępne dla każdego, dzięki dużo większym nakładom na edukację większa część społeczeństwa byłaby wyspecjalizowana i generowała wyższy PKB, a różnego rodzaju luki i wyjątki pewnie dałoby się rozwiązać prawnie.
Co sądzicie? Pewnie zostanę tu za taki pomysł na maksa zjechany przez korwinistów
#polityka #bekazlewactwa #gownowpis #korposwiat #relacjerodzinne #rozkminy
lexico

@mati3654

Żona zaproponowała


Od kiedy to się słucha żony.


Żona to mogła zaproponować, którą zupę zrobi na obiad i to wszystko.

highlander

Nic glupszego dzisiaj nie przeczytam. Dlaczego wszystkie lewicowe trole z wykopu tutaj przypelzly i sprzedaja durne pomysly jako cos madrefo i fajnego

jjot

@mati3654 pewnie racja, że wpis to trolowanie, ale dodam jeszcze, że jak byście mieli dziecko to nie wpadlibyście nawet na pomysł znoszenia dziedziczenia

Zaloguj się aby komentować

Bądź mną. Dołącz do gigantycznej firmy jako nowa osoba w projekcie. Wielki projekt z bezpośrednia współpraca z klientem i jego narzędziami. Osoba z największym stażem w projekcie to 8 miesięcy. Reszta mniej.
Długie szkolenie z narzędzia z klientem.exe
Masz to obcykane.
Przychodzi rzeczywistość. Nic nie wygląda jak na szkoleniu. Dostań wytyczne jak robić, uff. Rób jak w wytycznych. W zespole nie ma osoby bezpośrednio decyzyjnej. Każdy na tym samym poziomie jest.
Twoja pracę sprawdzają ludzie z zespołu. Zgłaszają uwagi, że źle robisz. Wklejaj wytyczne i mów że zrobiłeś jak bozia przykazała. Dostań odpowiedz "w sumie to nie wiem, ciężko stwierdzić jak to ma być, wiele sprzeczności"
Generalnie brak osoby która weźmie za fraki resztę i powie " róbcie tak bo tak jest napisane tu i tu, jak będa mieć wonty to ja się wytłumaczę"
Boże kurwa mać. Obstawiajcie ile ja tam wytrzymam
#kolchoz #korposwiat #pracbaza
vealen

@wombatDaiquiri jestem tam jako osoba która robi na równi to wszystko co reszta, team się dopiero klaryfikuje.

Nie zatrudnili mnie tam jako

hycla co ogarnie psy, tylko jako jednego z psów.


Nie wiem czy to ja jestem nienormalny, ale chyba powinna być jakaś TECHNICZNA osoba decyzyjna, szczególnie jak nowi dołączają.


Planuje to pociągnąć ile się da na wyjebce na zasadzie rób swoje i zadawaj milion pytań i czekać na rozwój wydarzeń. Team dopiero się tworzy więc wiem że mają być po pewnym czasie osoby decyzyjne wyznaczone lub zatrudnione z zewnątrz (jeszcze gorzej).

wombatDaiquiri

@vealen nie chodzi mi o hyclowanie. W moim rozumieniu sytuacje mogą być dwie:

  1. Brakuje procedur i osoby decyzyjnej i chuj wie co macie w sumie robić i po co

  2. Częścią Waszych zadań jest zbudowanie procedur i zorganizowanie pracy, ale to powinno nastąpić przed robieniem konkretów, więc nasuwa się pytanie - co Wy właściwie w tym momencie robicie?


Jebanie gara zaczyna się, kiedy nie wiesz co jest "Twoje" do roboty i wychodzi, że niby wszystko, a nie jesteś na koniec dnia rozliczany z niczego.

vealen

@wombatDaiquiri

Inaczej trochę - brak jasnych procedur. Istnieją, bo jest zespół, który to robił już dawno - zza wielkiej wody. Ale często są nieaktualne, bardzo sprzeczne. Więc traktuje się je jako wskazówki. Na miejscu nie ma osoby, która by rozkręciła tą imprezę i będąc w kontakcie z zespołem z doświadczeniem pokazywała co i jak.

Wszyscy patrzą w procedury i ostatecznie i tak każdy robi jak chce. Bo 40% przypadków jest bardzo niejasnych i nie wpasowują się. Przez co brak człowieka co mówi robimy tak i tak.

Kurwa jestem świeży i nikt w sumie nie powiedział mi do kogo uderzać w ramach wątpliwości xD


Słowo klucz : nieteczniczny menadżer. Coś czuję, że zespolik pierdolnie na zawał i będzie rozwiązany.


Ogólnie jako świeżak to nie chcę się tam się wpierdalać za bardzo i rzucać jakimiś pomysłami. Skoro już 8 miesięcy ludzie byli to chyba powinno to ruszyć lepiej.

Zaloguj się aby komentować

Nie znoszę pracy. To nie jest tak, ze nie lubię tej konkretnej, w której teraz jestem: Nie lubię pracy w ogóle. Uświadomienie sobie, ze czeka mnie wizja pracy 8 godzin dziennie przez ponad 30 lat (mam 30 lat) powoduje u mnie ścisk w żołądku i natychmiastowe załamanie nastroju. Czy ktoś tez tak ma?
Moja praca to - powiedzmy - specjalista w korpokolchozie. Co ranek 20 maili na skrzynce w Outlooku. Jak widzę czerwona ikonkę z liczba powiadomień na teamsach, to chce mi się rzygac. Mam ochotę zamknąć laptopa i wyjebac go przez okno.
mam naprawdę sporo oszczędności, wiec zastanawiam się, czy nie udać się jakiś 2-letni #neet i odpocząć od tego wszystkiego. Mam dość.
#zalesie #praca #pracbaza #korposwiat
Giban

@Markowowski Może zmień rodzaj roboty? Ja zmieniłem z korpo menagera, na wulkanizatora/mechanika i odżyłem psychicznie

Markowowski

@Giban chętnie, tylko ze ja mam dwie lewe ręce do jakiejkolwiek manualnej roboty xD Ledwo jestem w stanie dziurę w ścianie wywiercić albo zawiesić szafkę albo obraz na ścianę

Giban

@Markowowski No, ja wcześniej, jeżeli chodzi o auta, to umiałem tylko prowadzić xD trzeba próbować, żeby nie zwariować

Zaloguj się aby komentować

Pochodzę z niedużego/średniej wielkości miasta. W zeszłym roku przeprowadziłem się do dużego, w którym wcześniej studiowałem. Szczerze, to najbardziej czego mi brakuje, to ludzie. Ale po latach studiów i kilku miesiącach pracy mam takie obserwacje:
-Ludzie tutaj to korpo-biurwy z płytkim poczuciem humoru,
-Nie rozumieją również czarnego humoru
-Nie mają do siebie dystansu (za grosz) i generalnie mają kija w dupie. Nie umieją z siebie żartować.
-Mają hopla na punkcie własnego JA
-Wszelkie odchyły od powyższych uznają za coś burackiego, wieśniackiego, małointeligentnego
-Są ultra poprawni politycznie
-Pomimo powyższego, strasznie nie lubią RÓŻNORODNOŚĆI (W zachowaniu. Czyli innej niż debilny wygląd czy coś w modzie typu weganizm xD)
Oczywiście, nie tyczy się to wszystkich. Ja sam jestem z rodziny, która jest bardzo wykształcona (moi rodzice kończyli bardzo dobre studia i mieli dobrą pracę). Po nich wrócili z dużych miast do mojego rodzinnego. I szczerze, to są zwykłymi ludźmi.
To za czym najbardziej tęsknie, to za moimi kolegami, z którymi widuję się raz na kilka tygodni. Też są inteligentni. Różnica jest taka, że w takim gronie jest: strażak, oficer wojska, spawacz, konsultant bankowy, kurier, elektryk, kucharz.
I nie ma Brand Executive Senior Account Managera XD Generalnie KLASIZM jest zupełnie obcy.
Pytacie z kim trzymam w wielkim mieście? Od lat studenckich najlepiej dogaduję się...z ludźmi, którzy przyjechali z mniejszych miast. Wydają mi się prawdziwi. Nie są sztuczni, plastikowi, na pokaz etc. Oczywiście to nie jest reguła, ale jednak takie mam obserwację.
Zapraszam do gównoburzy.
#gownowpis #pracbaza #bekazpodludzi #korposwiat #takaprawda #polakicebulaki
PszemekPHP

@Lopez_ ale ty opisujesz swoje środowisko pracy, a nie miasto w którym mieszkasz. W korpo spory % stanowią słoiki, chcesz poznać lokalsów to idź do jakiejś knajpy, na mecz lokalnej drużyny, zainteresuj się czymś poza pracą sport kultura itp to poznasz lokalsów i będziesz mógł ich opisać

stary-czlowiek

Poczytaj Roberta Greena. Zrozumiesz innych, siebie samego i rzeczywistość nabierze barw. Polecam. Jedna z rad jest to, żebyś nie próbował na siłę okazywać swej odmienności bo jest to niemile widziane. Lepiej się dostosować do grupy, mówić jak oni, ale w życiu robić swoje. Każdy z nas zakłada „maskę” stosownie do sytuacji i otoczenia. Mozliwe, ze inni tez grają. Ciężko ocenić póki się kogoś dobrze nie pozna. Jest tez oczywiście masa toksycznych typów osobowości. Trzeba być po prostu uważnym i najlepiej dobrze przestudiować Greena. Bez wiedzy na temat ludzkiej natury ciężko oceniać innych. Twoje uwagi są mocno subiektywne i nie wiadomo do końca o co chodzi. Moim zdaniem to kwestia negatywnego nastawienia i efektu potwierdzenia. Nie lubisz tych ludzi, wiec dostrzegasz same ich negatywne cechy. Więcej otwartości, a będzie Ci lżej. Poza tym nie narzekaj, Polacy to zajebisty naród, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Posiedź sobie rok za granicą, to docenisz.

kimunyest

@Lopez_ nic nie warty wysryw, nie ma z czego robić gownoburzy. Dobranoc.

Zaloguj się aby komentować

Miałem zrobić trailer, ale stwierdziłem, że i tak opowiem Wam historię z mojego #korposwiat ergo #pracbaza
Pracuję, dla znanej firmy na literę "P", produkującej rzeczy RTV i AGD. Pracuję akurat w opakowaniach do niektórych z tych produktów. Dla szerszej publiczności nie będę używać #korpomowa
Wyjaśnię tylko kilka rzeczy na początek. Najważniejszym terminem w tej historii, jest BOM (Bill of Material), czyli to, co wchodzi w gotowy produkt, jak np. golarka, wszelkie papiery, foremki, w których to jest, ładowarka itd.
Żeby przybliżyć Wam proces tego wszystkiego, jeśli powstaje opakowanie, które mamy zamówić, producent potrzebuje grafiki - wiadomo, to co jest na pudełku. Od momentu otrzymania grafiki, są 2 tygodnie na kwotację, a potem ustawienie w systemie, co trwa ze 2 dni, no i czas dostawy. Liczmy 7 tygodni, od momentu jak dostaniemy AW (art work).
TFS: Nose trimmer, no structure.
Już na produkcji u nas, ktoś się skapnął, że jakiś inżynier z "P", nie dodał do struktury, golarki do nosa. Jeśli jest taka rozbieżność, nie można produkować, czas na wyjaśnienie, to jakiś tydzień, więc produkcja opóźniona, klient wkurwiony.
TFS2: Pulp fiction.
Jako że niektóre szczoteczki soniczne, posiadają pudełko transportowe (travel case), to przecież można zgolić ludzi i zrobić jak apple z podstawką do monitora i sprzedawać osobno. Problemem pomyślicie, że jest grafika, na której widnieje ów travel case. Otóż nie, problemem dla "P" była pulpa, w której jest wytłoczone miejsce na case. Więc kazali chłopakom u nas ZAPROJEKTOWAĆ coś, to tam można wsadzić i wypełnić miejsce na case, bo przecież projekt nowej pulpy, to jest czas, więc mieli zaprojektować TEKTUROWĄ ZAŚLEPKĘ. Grafiką będą się martwić później, jak przyjdą reklamacje, że w instrukcji i na pudełku jest case. Wiecie, coś jak kupowanie aparatu na OLX a w pudle są 3 kartofle.
TSF3: Shade of glass.
Kombinowali coś z grafiką, miała być szklaneczka w zestawie, ale jednak się rozmyślili. Pan grafik niczym w NFS usunął szklankę z grafiki, ale jej cienia już nie. Nie muszę mówić ile taki zabieg zajmuje? Tak, 3 minuty w fotoszopie, ale wykwotować trzeba, wyprosukować próbki, poddać testom i tak dalej, zanim to wg. można kupić.
TSF4: Revange of the art work.
Na pudełku pokazana jest w zestawie, podstawka ładująca. Oczywiście w strukturze jej nie ma i na plus jest to, że w foremce też nie ma na nią miejsca. No skoro już wiemy, ile trwa zrobienie nowej grafiki + reszta procedur, mądre głowy z "P" stwierdziły, że ZAKLEJĄ tą podstawkę NAKLEJKĄ, w kolorze zbliżonym do pudełka xD
To są historie z ostatnich 3 miesięcy, każda się ciągnie tygodniami. Mnie na ich miejscu, by było wstyd jak chuj. Ktoś za to płaci. Ktoś za to dostaje pieniądze...
Jak mi się jeszcze jakiś hit przypomni, to dopiszę, bo jakiejś drobnicy, typu braki potwierdzeń zgodności kolorów w grafikach to pomijam, bo to raz na 2 tyg wychodzi xD
#heheszki trochę #zalesie i ewidentnie #bekazpodludzi
c618252a-76d8-49cc-995f-94c7a1d18166
rms

@Corrosive_Dust no cóż. Tak właśnie, często, wygląda lean w Polsce.

Corrosive_Dust

@rms No, jak znana firma na "P", wymyśliła, żeby dostawy z Chin, płynęły przez port w Pireusie, żeby było szybciej, to wszystkie były opóźnione, może zaledwie kilka było na czas...

Magulord

Poproszę więcej historii z korpo, dla mnie, pracującego w kilkuosobowej firemce to zupełnie inny świat

Zaloguj się aby komentować

Panorama centrum Warszawy widziana z Ronda Daszyńskiego. Na dole gigantyczne wykopy po zburzonym Jupiterze #warszawa #korposwiat #fotografia
76a6fca1-d8f3-4ca0-ba05-a340fc6c78e4
Atom

@Miedzyzdroje2005 zburzyli Jupitera całkowicie? Pracowałem tam parę lat temu w Komputroniku.

Miedzyzdroje2005

@Atom tak. Będą tam budować dzielnice biurową

banan

@Miedzyzdroje2005 o w mordę, mieszkam w Warszawie i dopiero się o tym dowiaduje. To gdzie teraz po dywany i wykładziny jeździć? Jerozolimskie 200 lub Jagiellońska 82?

Zaloguj się aby komentować