#januszex

13
203
To tylko 1000m kanalizacji teletechnicznej i 30 studni, po co na to gónwo geodeta? Nie ma wymogu tego inwentaryzować, to teren prywatny!

Dwa lata później:
Ale jak to Ci niewdzięczni fotowoltaikowcy wbili stelaże prosto w DVR'a fi 110 pełnego światłowodów i ethernetów! Jak mogli! Niech teraz naprawiają! Powinni sprawdzić czy nie ma tam czegoś pod ziemią!

Czy można dobrać się do tyłka wykonawcy kanalizacji? Czy może odpowiedzialność na inwentaryzacji spoczywała na inwestorze?

#januszex #pracbaza #praca #geodezja #elektryka
100mph

Jak kanalizacji nie bylo na mapie lub byla w innym miejscu niz na mapie to moga wykonawce fotowoltaiki cmoknac w pomponik.

Odpowiedzialnosc za inwentaryzacje lezy po stronie kierownika budowy ale dopiero w kontaktach inwestor/wlasciciel-kierownik budowy. Pytanie czy byl inspektor nadzoru powolany przez wlasciciela i jakie kwity byly w protokole odbioru prac ... bo jak inwentaryzacji nie bylo na zleceniu i na odbiorze to kierownika moze cmoknac inwestor w pomponik.

Zaloguj się aby komentować

Januszexy to jest jakaś inna liga debilstwa.

Co? Nie chcesz pracować za tą samą stawkę, więcej zastępując innego pracownika? Czyli jesteś leniem i sobie rozpowiem o tym w firmie, ale spokojnie. Przecież jesteś moim niewolnikiem wiec i tak ci będę wrzucal więcej roboty za tą samą stawkę bez twojej zgody.

Ten debil myśli że jak mi wrzuci wiecej to ogarnę swoją oraz kogoś robotę w tym samym czasie

Nosacz.jpg

#januszex #pracbaza #praca

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Próbuję za pomocą czatu znaleźć humor w beznadziei

Za biurkiem w januszexie, wśród papierów gór,
Codzienność się toczy, jak w fabryce sznur.
Szef Janusz na czele, z krzywym uśmiechem,
Wciąż obiecuje podwyżki, ale tylko echem.

Pracujemy jak mrówki, choć płaca licha,
Za marne grosze, by starczyło na oddech z ledwością.
Klimatyzacja działa tylko u szefa w biurze,
A my w duchocie, pocimy się w surze.

Za oknem świat lepszy, choć daleko, hen,
W januszexie praca, jak sen na jawie, sen.
Marzymy o zmianie, choć niełatwo jest,
Każdy dzień to walka, każdy krok to test.

Ale mamy siebie, wśród zgrzytów i trudów,
Wsparcie kolegów jest jak latarnia wśród nudów.
Razem stawiamy czoła, codziennym wyzwaniom,
W januszexie z wiarą, że nadejdzie zmiana.

I próba na siedmiozgłoskowca

W januszexie praca trwa,
Dzień za dniem się wlecze nam.
Szef obiecał złote góry,
Lecz to były tylko chmury.

Za groszami pędzi czas,
Pracownicy idą w las.
W biurze znoje, w biurze trud,
Nadziei brak na lepszy cud.

Klimatyzacja nie działa,
Szef na urlop wybywała.
My w pocie, zgięci w pół,
Za marzenia w walce ról.

Każdy dzień to ciężki los,
Praca marna, śmiech przez nos.
Lecz wśród nas, kolegów siła,
Wspólna walka, wspólna chwila.

Za biurkami w szarość dni,
Szukamy wciąż lepszych dni.
W januszexie praca trwa,
Może zmieni się nasz świat.
#pracbaza #praca #januszex #chatgpt #kolchoz
PaczamTylko

Słowa już masz, teraz możesz wklepać je jako tekst piosenki w Suno. Polecam, fajna zabawa

Zaloguj się aby komentować

Jak mi mówili, że obecny #januszex jest zjebany to nie wierzyłem, ale w czwartek się przekonałem, że jednak mieli rację xD

W zeszłym miesiącu pokłóciłem się z nowym Dyrektorem bo poprzedni się ewakuował widząc, że powoli wylewa się gówno.
Sprawa dotyczyła maila wiceprezesa, który beż żadnego sprawdzania czegokolwiek wysnuł wnioski, że pewnie ktoś z ekipy kradnie.

W międzyczasie udało ki się nie tylko obalić ten mit ale i wypunktować, że firma sporządzającą raport pomyliła się w kilku parametrach i finalnie wyniki z 3 oddziałów w niektórych aspektach wyszły takie same lub nawet na naszą przewagę, wystarczyło odsunąć od metodologii wyliczania zlecenia do sprzedaży, której w innych oddziałach jest jak na lekarstwo, a u mnie działało to w miarę prężnie ale finalnie dostawałem po łbie bo u mnie po prostu ilość rbh sprzedanych rozbijała się na większą ilość zleceń.

Chciałem już w maju dać wypowiedzenie i poprosić o skrócenie okresu do 1 miesiąca, natomiast nie zrobiłem tego bo idę we wtorek na zabieg i chciałem poczekać do jego końca i dać w czerwcu papier, firma mnie uprzedziła i dała mi wypowiedzenie w czwartek z zachowaniem okresu wypowiedzenia 3 miesiące oraz 3 miesiące odprawy xD

Zastanawiam się czy nie skonsultować tego z prawnikiem bo taki dziwny zbieg okoliczności, że w latach wcześniejszych bywały gorsze wyniki I było ok, a teraz po otrzymaniu info o zabiegu nagle wylot no ale w sumie i tak zapłacą więc źle na tym nie wyszedłem
Mieliście może taką sytuację?

#pracbaza #praca
jajkosadzone

Mnie tez zwolnili po miesiecznym zwolnieniu lekarskim,ale zostalem zwolniony ze swiadczenia pracy i 4 miesiace wpadala kasa za friko

Zalezy co napisali w uzasadnieniu zwolnienia- jestes w stanie to obalic?

Masz swiadkow,dowody?

Jaki masz cel- wrocic do tej pracy czy udowodnic,ze zle wypowiedzenie?

Zaloguj się aby komentować

Pochwalę się, że rzuciłem papierem i odchodzę z tego januszexu. Powodów jest sporo, a sporo osób i tak się pytało "dlaczego?" No prośba. Wszyscy się też pytali, czy już coś mam. I to mnie trochę teraz uderza. U nas jest taki system, że w skrócie, jak zwalniam się teraz to dostaję jeszcze spory hajs z nadgodzin, które wyrobiłem. Tak więc generalnie mam z czego żyć przez następne 3-5 msc na luzie. Mimo to dziwili się, że da się zwolnić i mieć wakacje, a nie od razu nową pracę. Rozumiem, że kredyty itp. Ale to właśnie ta forma niewolnictwa, która mnie uderzyła.
Tak czy siak - latko. Wakacje.
#januszex #wypowiedzonko
Intruz

Brawo! Trzeba szanować siebie. To samo zrobiłem 3 miesiące wakacji, 1 miesiąc szukania pracy i nie żałuję. Praca lepsza finansowo do tego dużo luzu i hajlajf

GSX-R750

@RogerThat żyj i twórz historię. powodzenia

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do tego wpisu:
Wiedziałem, że jest szef. Wiem też, że ma w zwyczaju przychodzić jak zbieram się do domu. Nie inaczej było też tym razem. Punkt 15:00 słyszę otwieranie drzwi od jednego z pokoi, rozmowę i szuranie (swoją drogą tak, szef potrafi szurać również w kontekście alufoliowym). Zaciskam zęby, robię dalej swoje i modlę się do nieznanych bóstw żeby jednak zaliczył klatkę schodową znajdującą się tuż przed wejściem do mojego pokoju. Nosz <wstaw tu dowolny zestaw wulgaryzmów i przekleństw> kurza stopa!
-- Dzień dobry! - lekka pauza - przyszliśmy [on i mój/produkcyjny niania, pracownik z 30-letnim stażem w projektowaniu, tylko w tej firmie pracował] popatrzeć na nowe dzieło.
Lekka konsternacja, bo zdążyłem zapomnieć co skończyłem robić trzy godziny wcześniej. Ok, pamięć odpalona, obgadaliśmy, choć przy niemalże skończonym projekcie wpadł temat... całkowitej zmiany obudowy (╯°□°)╯︵ ┻━┻ Dla niewiedzących, to oznacza praktycznie zaoranie projektu., który powstawał prawie rok.
-- A co z kartą pracy za tamten tydzień, wypełniłeś już? - to niania, jeden z prowodyrów wprowadzenia tej abominacji, co nic nie pokaże, ale przynajmniej krwi napsuje.

Od słowa do słowa dowiedziałem się, że:

  • to jest tylko do ustalenia kosztów produkcji i ich cięcia (mogli powiedzieć wcześniej, a także rozwiązać to jakoś inaczej, no ale spoko, lata 90-te pełną gębą, bo wzór do wypełniania dostępny jest tylko jako skan w pdf)
  • nie zostałem zdegradowany, a to wręcz awans (sic!) [podśmiechiwanie się szefa]
  • w tej firmie na tym piętrze nie ma innego działu jak produkcja i księgowość (nieprawda, jest dział projektowania, sprawdziłem w strukturze firmy, z resztą zgodnej z ISO 9001)
  • "niania" też robi w papierki!; ale po zapytaniu czy ananas pracujący non-stop zdalnie od 30 lat wypełnia taki papier to było spuszczenie głowy szefa i tłumaczenie jak to się nie da gościa do tego nakłonić i ten, on w ogóle tyyyyyyle rzeczy robi... Zapytałem o dostawcę rzeczy dla produkcji - on nie musi, on tylko zamawia i dowozi rzeczy
  • to raczej tylko na ten miesiąc, ale też nie wiadomo, może dłużej

Poza spojrzeniem w strukturę firmy, będąc już w domu, spojrzałem we wszystkie umowy i aneksy. Sposób zatrudnienia: kombinowany, ale w granicach prawa. Do końca 2023 roku miałem "projektowanie" w tytule stanowiska, od końca 2023 zostało wyrzucone (przypadek czy niedbałość, nie wiem). Jeśli było to zrobione z premedytacją, to mam nauczkę żeby czytać _wszystko_ literka po literce. Jeśli nie, upiekło się, ale i tak będę już czytał. Tak czy inaczej nie spodziewałem się takiego januszowego ruchu.

Na jutro:

  • napisać maila, że struktura firmy nie zgadza się z przedstawioną wczoraj tezą,
  • stawiać opór,
  • nie oddać kartki za poprzedni tydzień,
  • zapytać dlaczego moje stanowisko zmieniło się w grudniu 2023.

Wołam z komentarza : @moll @bojowonastawionaowca @kubex_to_ja @Jurajski_Huncwot @Ten_typ_sie_patrzy @Opornik @Yes_Man @zjadacz_cebuli
Dla @maly_ludek_lego mem biuro vs produkcja z doklejonym homofisem.

#pracbaza #januszex #zalesie
ee9deed0-213b-45d6-b62c-0b6db927da3d
maximilianan

@macgajster wiesz doskonale, że chcą cie udupić. Na twoim miejscu trzymałbym się tego co robisz do tej pory i do wszystkiego wysyłał maila. Jak przyjdzie szef i ci coś powie w 4 oczy to wysyłasz maila jak ze spotkania. Jak szef cie pyta o coś to mu wysyłasz maila z pytaniem czy dobrze zrozumiałeś zadanie. Jeśli szef będzie miał pretensje to wysyłasz maila z formułką "jak było wspomniane na rozmowie były pretensje o to i o to, co mogę zmienić itd. itp.".


Pod żadnym pozorem nie przyznawaj się do niczego co jest poza twoimi obowiązkami. Przechodziłem coś takiego jak dyrektorka-idiotka chciała mnie obarczyć winą za jej decyzje.

GordonLameman

Wypo. To jedyne sensowne rozwiązanie.


Zgodnie z prawem zmiana stanowiska pracy wiążąca się ze zmianą zadań powinna zostać dokonana poprzez: porozumienie z pracownikiem albo wypowiedzenie zmieniające.

Jak rozumiem tobie zmienili stanowisko pracy przy okazji nowej umowy o pracę na czas określony albo w drodze aneksu i nie zwróciłeś na to uwagi?


To oczywista Januszerka i moim zdaniem powinieneś dać im jasno do zrozumienia, że nie na takie zadania się umawiałeś.


Z kolei co do samego rozliczania pracy i wypełniania "Timesheetów" to akurat problemu nie widzę. Pracodawca może tego wymagać - sam już od lat wypełniam takie timesheety za moją pracę. To kwestia kilku dniu/tygodni i wejdzie ci w krew uzupełnianie na bieżąco.

3zet

@macgajster dla twoich skillsów najlepiej będzie szukać czegoś zdalnie w Niemczech, w razie wypadu do biura można się szybko obrobić a i wypłaty o wiele fajniejsze za to samo co w PL.

Zaloguj się aby komentować

Zostałem dziś nieoficjalnie albo i nawet półoficjalnie zdegradowany do pracownika produkcji. Muszę zatem wypełnić obowiązek wynikający ze stereotypu.
Od dwóch tygodni szukam nowej roboty.

AEEEEEEAEEEAEAEE

#pracbaza #januszex #zalesie
26a6a428-ff4f-4aeb-9818-c275f8ce05ee
powodzenia

@macgajster Coś odjebałeś, słabo pracowałeś czy coś innego?

Pajra

Czyli zrobił to jakiś laps, który nie jest twoim przełożonym za to, że nie zaprosiłeś go na coś tam? To po prostu pasywna agresja.


Ja bym dopytal o chuj tu chodzi, skoro oficjalnie nie jesteś na produkcji

maly_ludek_lego

@macgajster czekam na mem: biuro vs produckja vs home office

Zaloguj się aby komentować

Fascynuje mnie ta polska januszerka wszelkich duzych firm. Dwa przypadki z ostatnich 2 miesiecy:

Wracajac do domu, po odbiorze bagazu na lotnisku, zauwazylem ze jest uszkodzony. Zrobilem odrazu zdjecia i pojechalem do domu wiedzac, ze moge wyslac raport przez neta. Wyslalem nastepnego dnia i jakze wielkie zdziwienie mnie dopadlo, kiedy pani z LOTu odpisala, ze generalnie to taki chuj, bo bagaz mogl ulec uszkodzeniu w drodze do domu poza lotniskiem, a uszkodzenie powinienem zglosic na lotnisku w dedykowanym punkcie.

Odpisalem wiec, ze po 40h podrozy, w tym 18h (lacznie) lotu ostatnia rzecza, o ktorej mysle to jest spedzenie kolejnych minut szukajac jakiegos punktu, zeby cokolwiek zglaszac, a do domu mam 5 minut autem. Poza tym zdjeciu bylo zrobione doslownie kilka minut po wyjsciu z samolotu i widac na nim charakterystyczna podloge tego lotniska.

Uznali ale zabrali 10 czy 20% od wartosci, bo walizka ma rok, czy tam dwa xD

Zamowilem sztukaterie, listwy poliuretanowe do domu, kilkanascie sztuk, bodajze 2m dlugosci. Listwy przyjechaly z kartonem zlamanym w pol, wszystkie rozjebane i jeszcze jakos karton lapany na szybko tasma dpd zeby sie calkowicie nie rozjebal...
Zglosilem wiec reklamacje i po 2 czy 3 tygodniach jak sie ktos laskawie za to zabral kazali mi doslac rachunek (mimo wczesniejszego zdjecia zamowienia, itp). Koszt zamowienia niewielki, bo niecale 150zl i 30 zl przesylka.

Dzisiaj dostaje odp, ze uznali, ale tylko za przedmiot, a za przesylke nie oddadza xD no nie bede sie bil przeciez o te 30zl, ale to jest taka kurwa januszerka najgorszego sortu, ze sie smiac chce. Oczywiscie w zwiakzu z tym bede jebal dpd i omijal je kiedy tylko bede mogl, wiec straca duzo wiecej niz te 30zl. Wiem, nic to nie zmieni, ale chuj im w dupe.

Dlaczego pisze, ze to polska januszerka? Bo zalatwialem w zyciu wiele reklamacji w wielu krajach i wszystko praktycznie na gebe i od reki zalatwiane. Np. ostatnio turkish airlines zwrocilo mi pieniadze, za opozniony bagaz (2 czy 3 dni pozniej dolecial) na podstawie listy z rzeczami, ktore kupilem i cen podanych mniej wiecej.

#januszex #januszebiznesu
Szpadownik

Nie wiem jak jest za granicą, ale moją ulubioną cechą polskich firm jest traktowanie terminu płatności faktury jako czas minimalny xD tzn. jak wystawiasz fakturę z terminem 14 dni i dostałeś kasę po 20 dniach to jest wszystko w normie, jak po 14 to jest super, a jak po 7 to pewnie ktoś się pomylił.

festiwal_otwartego_parasola

ja się teraz dla przykładu kopie z ubezpieczalnią o odszkodowanie po kolizji. leca w chuja ostro, kłamią, że mam np. 3 dni na odpowiedź, wysyłają oferty aut zastępczych za hajs (xD), wysyłają kosztorysy wraz z przelewami żeby myśleć że sprawa zamknieta.

w tym kraju wiecznie trzeba walczyć swoje prawa...

pluszowy_zergling

@bartek555 no tego jest w tym kraju sporo

Niestety Walaszek wiecznie żywy... i ma gość rację non stop.

https://www.youtube.com/watch?v=oJGSMTwknPg

Zaloguj się aby komentować

#januszebiznesu #januszex
b702b93c-773e-4374-bf9f-4fc6feaef203
Alky

Dwa gile to stała stawka czy widełki ( ͡° ͜ʖ ͡°) ?

PomagamyRosnac

szczerze powiedziawszy ci z nas, którzy zatrudniają (a więc są z tej drugiej strony) raczej się nie śmieją, a ja sam zaczynam coraz bardziej Januszy rozumieć.

pomijam sprawy zawodowe - ostatnio postanowiłem znaleźć osobę do sprzątania mojego domu. Wszedłem na fejsbuka, następnie na grupę w stylu „Konin praca” i napisałem takie oto krótkie ogłoszenie:

”Szukam osoby do sprzątania domu, ok. 150m2. Zaintersowanych zapraszam do kontaktu na priv.”

w ciągu godziny odezwało się ok. 80 osób. Nie miałem problemu rozmawiać o stawkach, ale:

  1. lubię wiedzieć kogo zatrudniam,

  2. zamierzam wpuścić kogoś w ma prywatną przestrzeń, więc osoba ta musi choć trochę wzbudzić moje zaufanie.


Ok. 80% osób odrzuciłem od razu (czyli osoby, które pisały do mnie wiadomości w stylu „ile płacisz?”). Jak wskazałem powyżej - miałem dość proste wymagania, więc wystarczyła podstawowa kultura osobista, wszystkie wiadomości w stylu „Dzień dobry, ile płacisz?” Traktowałem już jako OK i odpisywałem. Każda z osób dostawała ode mnie tę samą wiadomość:

”Dzień dobry. Proszę zaproponować termin spotkania w dowolny dzień roboczy w godzinach popołudniowych - omówimy zakres prac do zrobienia i ustalimy warunki finansowe.” Oczywiście najbardziej zależało mi na tym, żeby zobaczyć rozmówcę i porozmawiać choć przez 5 minut, żeby wyrobić sobie opinię.


w ok. 10% rozmów na powyższą wiadomość otrzymałem komunikat zwrotny o treści „wyp!3rdalaj”. Z pozostałymi osobami się spotkałem i wybrałem najbardziej wzbudzającą zaufanie osobę. Usłyszałem propozycję 140zl/sprzatanie, odpowiedziałem, że wolę zaokrąglić do 150 zł i zaczęliśmy współpracę - z której obie strony są bardzo zadowolone.


Co ciekawe, na fejsbuku pod moim postem wywiązała się dyskusja, że pewnie wyłudzam dane czy robię cokolwiek innego (oczywiście mało etycznego), bo prawie nikt nie otrzymał ode mnie odpowiedzi. Napisałem komentarz, że skontaktowałem się wyłącznie z osobami, które wzbudziły we mnie choć element zaufania i - o dziwo - nikt nie miał do mnie pretensji.


Także zaczynam rozumieć Januszy biznesu. Ja się w tym cyrku już nie śmieje, za to jeszcze bardziej dostrzegam, że znaczna część bezrobotnych chyba nie chce pracy (lub nieświadomie postępuje tak, żeby jej nie dostać). Z biegiem lat dochodzę do wniosku, że nie są potrzebni kolcze czy doradcy zawodowi, a „ogarnięte ludki”, które usiądą z Tomkiem czy Kasią na godzinkę i wytłumaczą podstawy postępowania z ludźmi, wizerunku, itp.


Pomijam kwestię zatrudniania w biznesie. Tu mam doświadczenie na 12 latach prowadzenia firmy i 28 pracownikach (stan zatrudnienia na 31.03.2024 r.). Jeśli chcecie, to oczywiście mogę opisać troszkę historii…

jajkosadzone

@NiebieskiSzpadelNihilizmu

Wiesz nawet gdyby to bycie stachanowcem dawalo wymierne korzysci- podwyzka,awans,mniej dni pracy,cokolwiek- a jedyne co daje to wiecej obowiazkow za takie same pieniadze.

Dodatkowo jest tez jakies robienie niczego byle cos robic- a i tak ci starzy "pracujac" sa w 90% mniej wydajni niz mlodsi,ktorzy "pol dnia siedza na telefonie".


@100mph

Starzy maja cos takiego ze duzo udaja ze pracuja,ze sa ciagle zalatani itede.

Albo robia cos celowo dluzej,ze takie to wazne... A jak zweryfikujesz efekty to mlody ktory pol dnia nicnierobi w ich mniemaniu ma lepszy wyniki...

W wielu firmach jest tez tak,ze jest jakis parasol ochronny nad wieloletnimi pracownikami-mimo ze latwo ich zastapic...

Nie rozumiem tego- mam sie nad kims uzalac tylko dlatego,ze jest stary?

Zaloguj się aby komentować

Od 4 rano w pracy i jeszcze 4h muszę wytrzymać W weekend dwie imprezy urodzinowe obskoczyłem, 70 i 80
i m too old for this stuff
#pracbaza #gownowpis #januszex
gawafe1241

@paulusll Chryste panie i tak właśnie mi się kojarzy typowa rodzinka, dodaj do Twojego wpisu bachory i mózg mi wybucha ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja na Twoim miejscu już dawno bym ześwirował psychicznie, prosta zasada - 8h i do domu, potem czas wolny, weekendy wolne, czas wolny, ja potrzebuję przestrzeni, jak relaks to odpływamy w wyimaginowane światy gier, książek i filmów o! ¯\_(ツ)_/¯

paulusll_2

@gawafe1241 To akurat wina fabryki z którą współpracuje, kierownik już miesiąc na L4 i żodyn mi nie powiedział, że brakuję im elementów a dziś biały montaż i w piątek do klienta Czasem trzeba się poświęcić i spiąć dupsko w ramach dobrej współpracy.

Zaloguj się aby komentować

1. Jesteś koncernem sprzedającym 70000 aut w Polsce rocznie
2. Chcesz się podpromować pokazując że kiedyś robiłeś fajne auta
3. Szukasz ludzi co za frajer wstawią Ci swoję auto

No kurwa brak wstydu, jak nawet niszowi artyści by wziąć auto do teledysku są w stanie choć parę stów dać, a wielki koncern oczekuję że wypucujesz auto, wstawisz im do salonu i jeszcze w rączkę pocałujesz że dali Ci taką możliwość XD
#bekazjanuszybiznesu #januszex
fe9ab654-7b28-4c2a-8e94-2910e3525057
Lubiepatrzec

@green-greq pewnie myślą, że to prestiż udostępnić im auto i opłata nie jest już potrzebna.

KLH2

Skąd wiadomo, że za darmo?

green-greq

Mam paru znajomych ze starymi Toyotami i ich pytali czy nie użyczą

100mph

Jesli ktos byl na wystawie aut na Narodowym i widzial co ludzie zrobili z maska Chargera to z pewnoscia nie odda swojego samochodu w takie miejsce.

Zaloguj się aby komentować

#januszex #januszebiznesu
39720a28-2a63-4271-856f-2856668a0142
Drathir

Koleś nie umie w internety, to jakiś mega burak zadufany w sobie, wystarczy przeczytać jego oświadczenie albo to co pisze do zwolnionej dziewczyny

d1d6f10e-d968-46d6-aa01-519b7c1afbd6
e87ab188-d162-4b54-8b9b-88f632cb6b90
BurczekStefuha

@Drathir ego w postaci balonu odleciało już dawno jak widać

wombatDaiquiri

@Gepard_z_Libii Daro nie kuma, że nie jest właścicielem firmy z nadania Boga, tylko takim samym człowiekiem co jego pracownicy, tyle że na innym stanowisku pracy. Jednym z jego obowiązków jest weryfikować ludzi przed zatrudnieniem i unikać katastrof wizerunkowych przy kończeniu współpracy. Widać swoich obowiązków już tak nie pilnuje.


Bycie właścicielem firmy wiąże się z ryzykiem. Mam nadzieję że M3 syna spłacone albo że klientów pozyskują poza internetem.

szponovic

@Gepard_z_Libii 

Kiedyś pracowałem na podobnym stanowisku, ale jeszcze do tego byłem konsultantem.

Profil tej działalności to niemal w całości pośrednictwo i dropshipping. Jeżeli ktoś chce gadżety reklamowe, to w większości są to towary ściągane od midocean i z tego co mi się wydaje to największy dostawca w Europie.

Taka ciekawostka

Zaloguj się aby komentować