@Czokowoko oj tak, do 5 sezonu był to mój ulubiony serial. A potem nagle teleportacje postaci (pomiędzy scenami postacie przemieszczały się jak w pierwszych sezonach przez 3 odcinki), coraz więcej błędów logicznych, postacie zaczęły być irracjonalne... Realizm za jaki kochałem ten serial został pogrzebany przez potrzebę dopasowania się do masowego widza - chociażby świetne choreografie walk w pierwszych sezonach vs walka Arthura Dayne'a na dwa miecze (dla mnie to jest symboliczny początek upadku GOTa). Nie wiem kto wpadł na pomysł żeby zmienić podejście do scen walki, ale nigdy tego nie odżałuję. Nie żeby te pojedynki były tam jakoś od początku super realistyczne, ale nie kuło to w oczy aż tak. A ostatnie dwa sezony to już w ogóle porażka i bardziej jakieś Dungeons&Dragons niż gra o tron. Ehhhh no i mi przypomniałeś