#biedronka #handel #heheszki
Już za rogiem wszystkich świętych, to dopiero zobaczysz
Żadko bywam i brakuje mi tych drących się bab, żeby kasę otworzyć.
Jest kilka spraw, których nie rozumiem. Robienie zakupów w Biedrze i równoczesne narzekanie na ten sklep jest jedną z takich rzeczy. To przecież jakby ktoś codziennie skakał do szamba i potem płakał, że mu ubranie śmierdzi.
Ciężko mi w ogóle zrozumieć nawet samo robienie zakupów w tym syfie, ale może ktoś ma jakieś powody - coś mu tam smakuje, lubi jak mu się buty kleją do podłogi albo nie wiem - zabił kogoś i taką sobie wybrał pokutę. Ale zakupy + kwik jaka ta Biedra zła, to jest poza moją zdolnością pojmowania.
Zaloguj się aby komentować