@Nemrod trzy pierwsze części to już prawdziwie kultowe filmy. Później już proporcje poszły mocno w stronę akcyjniaka i nigdy nie wróciły do aut. Fakt, dwójka to już było odbicie w tą stronę, ale to nic złego, widać było że ludzie oczekują czegoś takiego, sprzedało się to dobrze. Chociaż sporo ludzi na to narzekało. Za to jedynka, jedynka ma niepowtarzalny klimat i pamiętam jak wyszła, dorwałem divixa za parę złotych od gościa ze szkoły, duże wrażenie zrobiła na młodym mnie. Niesamowite samochody, wystarczająco dobra historia, klimat nielegalnych wyścigów. U nas nie było za bardzo sceny tunerskiej poza motorsportem, wiadomo. Kolejny rok i zaczęły się pokazywać auta z Niemiec z dokładkami, clean lookiem itp. Pamiętam jak na przejściu dla pieszych poczułem pierwszy raz potężne jebnięcie z subwoofera, Ibiza w clean looku, cegła w perle, Sean Paul - Get Busy. Wcześniej widziałem suba, ale u wujka, w domu. Sami w tamtym okresie kupiliśmy Cordobę z dojebanym spoilerem, pracownik ojca kumpla, lakiernik, ściągał takie auta jak się zaczynał boom no i otwarły się granice. No a potem jak wyszedł Underground, no to w ogóle się zacznęło, tak właśnie po 2003r. dzisiaj jest to śmieszne, ale to kawał naszej motoryzacyjnej historii. A wszystko zaczęło się od szybkich i wściekłych. Niemniej po Tokyo Drifcie już jakoś nie czułem tej magii i pogubiłem się w tych filmach dawno