#feels

4
363
Cztery lata temu, 3.10 na prawdę, wg aktu zgonu 4.10, zmarł mój ojciec.
Od czterech lat nie udało mi się być na jego grobie z okazji dzisiejszego święta. Odwiedzam jego grób, córkę nauczyłem gdzie leży dziadek i kim był.
Mimo to, jakoś mi dziwnie, że jeszcze na 1.11 nie byłem ojcu znicza zapalić. Nie to, że mi się nie chce ale rok w rok jestem w pracy, poza krajem.

Urodzin własnych też od 5-6 lat nie spędzałem ze swoją kobietą i dziećmi.

Pocieszam się, że jak na razie dotrzymuję słowa, które dałem kobiecie i jestem w domu na urodzinach każdej z córek.

#feels
Johnnoosh

@jarezz To tylko o to chodzi żeby wyglądało jakby ktoś był wtedy czyli wystarczy plastikowa chryzantema i porządny LED-owy znicz który świeci ze 2 miesiące i inni będą myśleli że ktoś był, też będziesz miał poczucie że skoro się świeci to jak byś był. Ja wstawiam 2 dni wcześniej bo nie lubię tych tłumów, już niewielka różnica czy 2 dni wcześniej czy 2 miesiace wcześniej

Amhon

@jarezz równo od 10 lat nie wychodzę 1.11 z domu, bo i po co? Mało jest dni w ciągu roku?

Pan_Buk

@jarezz Ja nie chodzę na groby, nie czuję takiej potrzeby. Wiem, że ludzie mają taką potrzebę i szanuję to jak najbardziej, ale ja tego po prostu nie czuję. Moim zdaniem pod tymi pomnikami nie leżą moi krewni, tylko resztki ich ciał. To tak jakby zakopać w ziemi czyjeś ubrania, postawić na nich pomnik i zapalać na nim znicze i stawiać kwiaty.

Zaloguj się aby komentować

Niedalej jak w czerwcu był news, że Jacek z kanału Dom i Drewno nie żyje wraz z pamiętnym filmem pt. "000. Koniec".

Dzisiaj wrzuciłem w wyszukiwarkę yt. nazwę drukarki 3d, którą chwalił się znajomy i trafiłem na niego. Dziwne uczucie. Znaleźć film kogoś, kogo znam z twórczości internetowej jeszcze kiedy szukałem w 2012 roku projektu szopki ogrodowej.
Na swój sposób zastanawiam się czy to samo uczucie naszło by mnie gdybym przeglądał zdjęcia, na których jest moja jedna lub druga babcia (obie jeszcze na chodzie). I chyba nie. Tym bardziej dziwne. Czyżby to kwestia filmu i głosu?

#feels
be5a746f-c140-479c-933c-15aeba67433d
1112ad77-82f5-41aa-a08e-f2d635fad533

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze na takim innym, internetowym portalu który zna większość z nas dziwiłem się widząc ten obrazek.
Ale, teraz doskonale go rozumiem. Czy może zrozumiałem teraz, po miło spędzonym weekendzie.
Zmieniła się władza w firmie, a nie dość że zmieniła (na stopniu nazwijmy to lokalnym na ustaloną odgórnie, nie wskazaną przez zespół) to odgrywa na poprzedniej, i ludziach bezpośrednio/pośrednio z nią związanych. Zmieniono mi pokój który lubiłem i tęsknię za widokiem z okna i słońcem. A budowanie kompetencji na które poświęciłem rok zostało o kant wiadomo czego rozbite. No i wszystko jest "takie jakieś nie wiem". A przez ostatnie kilka lat szykowałem się w każdą niedzielę wieczór do rozpoczęcia nowego tygodnia, cieszyłem z tego co będzie, no inny świat.
#pracbaza #niedzielawieczur #feels
73493102-7096-40bb-9437-856e63a30a5c
kodyak

Takie Zycie w korpo. Nie warto wiele poswiecac.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#heheszki #feels
AlvaroSoler userbar
f2551f59-4ee4-47ce-a168-02f504b9a4f1
cebulaZrosolu

@AlvaroSoler najwidoczniej morda nie taka :)

slynny_skorpion

albo koleżanka w wieku po 30 i sama nie wie czego chce. ale ma kota, który z nią zostanie 20 lat. a Ty się goń, frajerze biały, co z ciebie za matoł, a tu opalony książe murzyn. debilu.

dobrze podsumowałem?

sireplama

Ech... Nieśmieszne.


Pocieszeniem jest to, że powiedziała mi to mężatka, a ja nie chciałbym rozbijać małżeństw... Niemniej... Auć...

Zaloguj się aby komentować

Marzy mi się domek w górach. Własny domek w górach.
Taki, co po wyjściu na balkon da mi to poczucie, że stoję w chmurach.

#zeus #rap #feels
moll

@Arkil


2 sierpnia

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Karkonoszach. Jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

4 października

Karkonosze są najpiękniejszym miejscem na ziemi !!! Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe i okazałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże !!!Jak mi się tu podoba.

11 listopada

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z pocztówki bożonarodzeniowej.Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz. Odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego pięknego domku. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę bitwę śnieżną (oczywiście ja wygrałem). Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co wcześniej odśnieżyliśmy, więc znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Super sport. Kocham Karkonosze.

12 grudnia

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po porostu kocham to miejsce.

19 grudnia

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony ciągłym ośnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pieprzony pług.

22 grudnia

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe łapy mam w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdowa – skurwysyn.

25 grudnia

Wesołych,Pierdolonych Świąt !!! Jeszcze więcej napadało tego białego, gównianego śniegu.Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwiel od pługu śnieżnego przysięgam -zabiję chuja. Nie rozumiem, dlaczego nie posypują drogi solą jak w mieście,żeby rozpuściła to zmarznięte, śliskie gówno.

27 grudnia

Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa z domu,oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej jebanej drogi dojazdowej za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek meteorolog w telewizji zapowiedział dwadzieścia pięć centymetrów dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat pełnych śniegu.

28 grudnia

Jebany meteorolog się pomylił !!! Napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa. Ja pierdole – teraz to nie stopnieje nawet do lipca. Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten chuj przylazł do mnie pożyczyć łopaty.Myślałem że go od razu zabiję, ale najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy odśnieżaniu, a siódmą i ostatnią rozpierdoliłem o jego zakuty,góralski łeb.

4 stycznia

Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten pojebany zwierz z rogami narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez chwilę przebiegło mi przez myśl,że jest on chyba w zmowie z tym chujem od pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.

3 maja

Dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą jednak sypali drogę. Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny z nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy rozjebany łeb. Na szczęście od uderzenia stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za chuja siedzieć.

18 maja

Sprzedałem tą zgnitą ruderę w Karkonoszach jakiemuś wypacykowanemu inteligentowi z miasta.Powiedział, że całe życie o tym marzył i zbierał kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi chuj zdziwi jak przyjdzie zima i ten drugi chuj wyjdzie ze szpitala. Ja przeprowadziłem się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i zdrowego rozsądku może mieszkać na jakimś zasypanym i zmarzniętym zadupiu w Karkonoszach.

Zaloguj się aby komentować

Dziś 10 października 2024 obchodzimy "ŚWIATOWY DZIEŃ ZDROWIA PSYCHICZNEGO"
Porzucam teraz trochę frazesami, które są powtarzane, ale jednak są ważne i warto o tym przypominać.
Nigdy nie lekceważmy znaków, które daje nam ktoś bliski, znajomy, lub nawet obcy. Choroby psychiczne i zaburzenia psychosomatyczne, są podstępne i nie zawsze da je się zobaczyć na pierwszy rzut oka. Rozmawiajmy z ludźmi którzy potrzebują pomocy. Szukajmy profesjonalnej pomocy. Nie w postaci kołczów, którzy się przekwalifikowali na psychologów, na weekendowym kursie, tylko wysoko wyszkolonych psychologów i psychiatrów. To ważne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Wiem jakie to trudne, bo sam jestem po przejściach i sam będę się borykał do końca życia, ze swoimi zaburzeniami. Jednak gdyby nie pomoc, nie mam pojęcia, jakby się to skończyło.
Jest tez w naszej społeczności wiele osób, którzy sami walczą z różnymi swoimi demonami, albo mają pod opieką takich bliskich. I znowu do usranej śmierci, poniżej kilka telefonów, gdzie można znaleźć pierwszą pomoc. Doraźną oczywiście. Dalej już musimy również sami chcieć walczyć o siebie.
Załączam też klip z okazji tego dnia, co prawda z tamtego roku, ale działa niesamowicie na emocje.
Wyprodukowany na zlecenie "Norwich City Football Club".
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie: "Wszystko się kiedyś jakoś ułoży"
#zdrowie #ciekawostki #feels #psychologia #depresja #psychiatria #zdrowiepsychiczne

Telefon zaufania dla osób dorosłych
w kryzysie emocjonalnym
116 123

Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
116 111

Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji
22 594 91 00

ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania
22 484 88 01

ITAKA – Telefon Zaufania Młodych
22 484 88 04

https://www.youtube.com/watch?v=tX8TgVR33KM
bc00353a-11db-415a-909c-29b69782f302
RogerThat

Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie: "Wszystko się kiedyś jakoś ułoży"


Pewnie, że tak, ale może już teraz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Właśnie wczoraj zostałem właścicielem pewnej nieruchomości. Jej wartość to blisko 400 tys pln.
Kosztowała mnie równo 47 150 pln plus różne tam opłaty sądowo notarialne, podatki.
Nieruchomość należała do znanej mi od lat samotnej pani, której od czasu do czasu pomagaliśmy finansowo, remont jakiś mały, meble.
I ona zaproponowała mi, że odda mi mieszkanie w zamian za wypłacaną co miesiąc kwotę i gwarantowaną notarialnie eksploatację przez nią dożywotnio.
Nie chciałem się na to zgodzić przez prawie dwa lata. Ostatecznie argumentem 'oddam to bankowi na tych samych zasadach, mieszkanie pójdzie do banku za grosze a ja tego nie chcę, chcę żeby je miał ktoś mi bliski a nikogo nie mam'.
Bank oferował 670 pln miesięcznie.
Ja płaciłem 1150 a i tej kwoty długo nie chciała przyjąć. Niestety pani już z nami nie ma. Takie dziwne to uczucie. Nie mógłbym być jakimś bankierem czy kimś takim.
To co mnie pociesza, to że ta pani była bardzo szczęśliwa z całej sytuacji.

Nigdy już bym na coś takiego nie poszedł

#nieruchomosci #feels
Odczuwam_Dysonans

@Michumi serdeczność, towarzystwo i pomoc są niepoliczalne, ale widocznie dla tej Pani było to warte każdych pieniędzy :). Dobrzy ludzie z was, i bardzo dobrze że trafiło na Ciebie, a nie do banku czy flippera. Jak dla mnie uczciwy układ.

Karonon

@Michumi czuj się żeś dobry człowiek - to zaufanie i miłość z nikąd się nie wzięła

pluszowy_zergling

@Michumi Epidemia samotności to prawdziwy problem. Dobrze zrobiłeś.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj wjechała nowa wersja "Moja i Twoja Nadzieja" w wykonaniu wielu artystów dla powodzian.
https://www.youtube.com/watch?v=2Tf2-Lvuiks
Nie wiem, czy już było, ale dodaję z własnym komentarzem.
Nie wiem, czy jestem już tak stary, czy tak znieczulony, ale wersja z 1997r. robił na mnie większe wrażenie niż obecny.
Bardzo lubię ten utwór, jak i w sumie całą twórczość Hey i Nosowskiej, jednak brakło mi w tej wersji emocji.
Ale to może być moja wina i tego, jak świat się zmienił od tamtego czasu. Oczywiście wykonanie, produkcja muzyczna jest świetna. Każdy artysta wydobywa z siebie ładny wokal. Miłym akcentem było prawie takie samo rozpoczęcie, przez Kasię Nosowską i Edytę Bartosiewicz. Co prawda śpiewają nie te same wersy dokładnie, ale kolejność się zgadza. Tak samo wers Natalii Kukulskiej, jest ten sam, chociaż w wersji z 1997r. Natalia miała większe pierdolnięcie wokalne.
Konstrukcja i montaż klipu też jest podobny do starego. Czyli przeplatane ujęcia artystów w studio z migawkami telewizyjnymi powodzian. Tyle, że tamten klip jest czarno biały.
W tej wersji jest w ciul artystów, więcej niż w tamtej. Połowy nie znam, no ale jestem stary. A może tamta wersja zrobiła na mnie wtedy większe wrażenie, bo cała powódź była dla mnie dużo większym przeżyciem emocjonalnym niż obecna.
Mam wrażenie, że tamten utwór został zrealizowany na spontanie, szczerze. A ten obecny, jest zrobiony, bo wypadałoby.
Choć oczywiście nie neguję inicjatywy i koniec końców podoba mi się i fajnie, że to powstało. Mój odbiór wynika z mojego wieku i w sumie z tego, jak bardzo zmieniła się nasza rzeczywistość.
Pod spodem dla porównania wersja z 1997r.
https://www.youtube.com/watch?v=f5hooj3qKM4
#muzyka #powodz #ciekawostki #polska #feels #przemyslenia
RogerThat

@Klamra Ładnie. Acz nie znam stamtąd połowy osób, a pewnie znam ich nazwiska. To w sumie dobrze.

nikt_pan

Nie lubię tej piosenki.

maly_ludek_lego

Wiesz, ja to ogladam inaczej, bo mimo, ze sie nimi mocno nie interesuje, to za tymi ludzmi czesto stoja jakies mniejsze badz wieksze aferki, czy kompromitacje, typu jezdzenie po pijaku etc. Po prostu sporo z artystow to szuje i ja patrze na nich ze zniesmaczeniem. Niektorzy z nich popierali ACTA, niektorzy np szczepili sie poza kolejka, bo to 'elita uprzywilejowana', niektorzy np mowili, ze smierc Zydow to jest eteryczna i mistyczna, a polakow to taka zwyczajna (° ͜ʖ °)

Ot, gardze tym zblazowanym towarzystwem. Kiedys bylem glupszy, bo jako dzieciak mialem w nich autorytet.

Teraz wiem, ze to pozerzy.

Zaloguj się aby komentować

#zalesie #feels #nekrolog
d3531d59-b706-4334-b1fc-a7c697999f28
slynny_skorpion

Pamiętam jego felietony z naukowego czasopisma "Twój Weekend".

hapaczuri

gość wystąpił w jednym odcinku „Niani” Frani

Pan_Buk

@Banan11 Kiedy oglądałem telewizję, pojawiał się od czasu do czasu. 30 lat temu wyglądał tak samo jak teraz.

Z anegdotek, to w jednym wywiadzie mówił, że klientki/pacjentki (nie wiem jak je otagować), które przyjmował często składały mu bardzo odważne propozycje. Były przekonane, że skoro Starowicz jest seksuologiem, to wie wszystko o seksie i potrafi rozpalić je do białości.

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś jeszcze zbiorę ziomków z dzieciństwa, siądziemy na naszym starym murku pod blokiem i spalimy szluga na trzech.

#kiedystobylo #feels
c94f97b7-597c-4928-b3eb-302e87836948

Zaloguj się aby komentować

#feels #chwalesie #szkola

Dziś córka poszła do pierwszej klasy. Czuję dumę.
PanNiepoprawny userbar
Dudleus

Jak na Harvard pójdzie, duma będzie jeszcze większa.

ErwinoRommelo

No to fajnie, oby dobrze się bawiła i zalazla mnustwo koleżanek i kolegów.

tosiu

@PanNiepoprawny rozumiem Cię doskonale, bo dziś córka poszła do przedszkola po zakończeniu żłobka. Nie spałem prawie całą noc ze stresu.

Zaloguj się aby komentować

Większość mężczyzn doświadcza bezwarunkowej miłości tylko od swoich matek, a niektórzy z nas nawet tego nie dostają.
Większość z nas nigdy nawet nie poczuła uznania lub szacunku bez warunków lub ukrytych intencji.
Nie wiemy, jak to brzmi, gdy słyszymy: "Widzę cię i jestem z ciebie dumna",
Cieszę się, że tu jesteś, naprawdę robisz różnicę, ale oczekuje się od nas ciągłego okazywania siły i miłości, które świat waha się przekazywać.
Oczekuje się, że będziemy mieć grubą skórę, ale jesteśmy osądzani, jeśli zmieni się ona w twardą skorupę.
Pierwszym krokiem w byciu mężczyzną jest ignorowanie głodu, ponieważ tak, chłopcze, będziesz głodował.
Głód uwagi, głód afirmacji, głód miłości, głód bycia informowanym, że jesteś wystarczający.
Krok drugi w byciu mężczyzną to komfort bycia zastępowalnym. Jesteś tylko tak dobry, jak jesteś użyteczny.
Jesteś tak wartościowy, jak jesteś potrzebny innym.
Jeśli kiedykolwiek nadejdzie dzień, w którym nie zapewnisz wszystkim uśmiechniętej twarzy, nie zdziw się, gdy powiedzą, że wszystko, co robią mężczyźni, to zajmowanie miejsca
#dyskryminacjamezczyzn #feels
Pan_Buk

@redve "Człowiek, który zna swoje możliwości, nie musi już nic nikomu udowadniać" - to powiedział chyba Sun Tzu.

Jeśli znasz poczucie własnej wartości, to masz w sobie poczucie tej siły, która prowadzi Cię przez życie. Wiesz, że zawsze sobie poradzisz, nie oczekujesz uznania ze strony innych. Trudno to wyjaśnić we wpisie na forum, to przychodzi z wiekiem i bierze się z doświadczenia.

Bystrygrzes

Moja żona troszczy się o mnie jak nikt dotąd. Tym bardziej tak trudno jest mi zaakceptować to, że zachorowała. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiej miłości i życzę każdemu takiej żony.

Zuorion

@redve Niby co tutaj ma do rzeczy płeć? Insynuujesz, że w przypadku kobiet jest jakoś inaczej?

Zaloguj się aby komentować

Eh, chciałabym być znowu młody, poczuć ten wiatr włosach…

Ale już nigdy nie poczuję, bo jestem kurła lysy 😂

#hejto30plus #zalesie #feels
cebulaZrosolu

@groman43 poczekaj jeszcze chwilę, niedługo Ci włosy z uszu zaczną wyrastać to znów poczujesz ten wiatr :)

kubex_to_ja

@groman43 kiedyś mój były, łysy współpracownik do mnie: Fajnie, że masz włosy Kuba.

No nie powiem, zamurowało mnie xD takiego komplementu jeszcze nie dostałem

voy.Wu

@groman43 od dwudziestu lat golę łeb na 0 odkąd ściąłem długie włosy i nie widzę wad. kwestia estetyczna też jest mocno dyskusyjna. za to czasami jakaś fajna patusiara się zakręci, a w długich włosach to olewały by mnie na wstępie

Zaloguj się aby komentować

Następna