Jest tak jak się spodziewałem - bardzo dobra i rzetelnie napisana praca, która odsłania kulisy legendy, powstawania kolejnych płyt (bez zbędnego ich opisywania) tłumaczy dlaczego Kat nie osiągnął sukcesu na zachodzie, wreszcie w sposób otwarty mówi o tym, dlaczego Kat się rozpadł (tak, chodziło m.in. o kasę. Ale ego grało pierwsze skrzypce). Niewątpliwie punktem zwrotnym w całej historii zespołu jest postać Jacka Regulskiego. Do czasu przeczytania tej książki nie zdawałem sobie sprawy jak jego osoba wpłynęła na ten zespół - zarówno jego pojawienie się na horyzoncie (i genialna współpraca z Luczykiem) jak i nagła, niespodziewana śmierć.
Tak jak podejrzewałem, Piotr Luczyk jako jedyny znaczący członek nie wypowiedział się do książki bezpośrednio (autor zapytany w jednym z wywiadów powiedział, że Luczyk mu wytłumaczył dlaczego nie chce brać udział w tym przedsięwzięciu ale dobrze się domyślacie - ego miało tutaj dużo do powiedzenia). Nie wypowiedział się też Michał Laksa znany z występów z Romanem w Kat&RK. Tez można się domyślać dlaczego się wycofał z udziału (chodzi zapewne o jego konflikt z Jackami tworzącymi aktualnie zespół Popiór).
Nie jest to hagiografia Romana - wręcz przeciwnie, w wielu miejscach ksiazka jest do bólu szczera, głównie dlatego, że wypowiadają się sami zainteresowani- czyli przede wszystkim muzycy Kata z całej historii tego zespołu ale nie tylko- są też techniczni, menadżerowie, rodziny.
Fajną i ważna wstawka są przerywniki "Kat we wspomnieniach" gdzie m.in. wypowiada się Fenriz, Mortiis, Vogg, Leszek Wojnjcz-Sianożęcki czy Łukasz Orbitowski.
W każdym razie - jeżeli kiedykolwiek słuchałeś metalu, miałeś długie włosy i darłeś mordę do księżyca "Pij za wiedźmy pijące krew!" lub, że "Okręt mój płynie dalej" musisz te książkę przeczytać.
#metal #blackmetal #thrashmetal #heavymetal #metaltoprawdaipiekło #ksiazki #biografia #przemijajzblackmetalem
Dzięki za wpis! Będzie czytane
Zaloguj się aby komentować