Taktyk. Chcę tu wrócić i poczytać komentarze.

Łał, ale @Oczk jedzie tutaj z tematem. Ty zacznij brać prowizję od porady

A ja mam chytry plan użyć w formie spottera Sony Dsc-h 400 są obecnie za grosze

Powstała nawet o tym książka i wpis na wiki

https://en.wikipedia.org/wiki/Cosmological_natural_selection

@myoniwy 

Opowieści że w centrum znajduje się "punkt" jako osobliwość to bardzo uproszczona, prawdopodobnie nieistniejąca forma. W rzeczywistości każda dziura rotuje, w środku zamiast punktu jest pierścień -> https://en.wikipedia.org/wiki/Rotating_black_hole

Tradycyjna czarna dziura nierotująca, nienaładowana, to wynik rozwiązania równań Einsteina. Rozwiązania dokonał Schwarzschild w 1915 roku.

Rotujący potworek to rozwiązania z lat 60'. Autorstwa Roy Kerr.

@myoniwy

Mikrofalowe promieniowanie tła, a raczej nierównomierności tegoż promieniowania. Jedna z teorii mówi że to mogą być ślady oddziaływania z innym wszechświatem.

Hipoteza, nie teoria.

Hipoteza o której piszesz nabrała wagi dzięki odkryciu fal grawitacyjnych przez interferometry LIGO i VIRGO i jest obecnie rozważana w świecie naukowym.

Przypuszcza się w niej, że zlanie się dwóch ultramasywnych czarnych dziur w sąsiadującym wszechświecie będzie widoczne w postaci regularnych okręgów fal grawitacyjnych na CMB.

Dodatkowo w przypadku zlewania się naszego wszechświata (jeżeli jest on wnętrzem cd) z sąsiadującym, to może być to zlewanie się widoczne na CMB w postaci zbliżonej do koła.

Być może są obecnie typowane miejsca na CMB, które mogłyby spełniać warunki dla potwierdzenia tej hipotezy

Eros i ta

@MiernyMirek O tak, we wszechświecie młodszym o niemal 12 mld lat widzimy dojrzałe galaktyki z super masywnym CD które nie miały (zgodnie z obecną wiedzą) szans tak szybko się najeść.

Ech, rozumiem na poziomie doświadczenia, nie rozumiem na poziomie intuicyjnym.

@Oczk i ta łopocząca flaga! Zaraz powiadomię kolegów z Klubu.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Czyli rozumiem, że po prostu nasze oko jest zbyt słabo skonstruowane ale za to gdyby wysłać w przestrzeń jakieś zwierzę o super czułym wzroku (nie wiem czy to owad, ptak czy inne) to mogłoby właśnie zobaczyć taki widok.

W takim razie ostatecznie obrobione zdjęcie które widzimy, każdemu astrofotografowi wyjdzie w miarę podobnie ze zbliżoną kolorystyką? Czy indywidualną inwencja twórcza ma tutaj również zastosowanie?

Znalazłem przed chwilą stary topic z bardziej precyzyjnym opisem moich rozmyślań https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=13789 ale niestety linki w komentarzach nie działają już

Dzień dobry, szukam zdjęcia kakaowej dziury i zabłądziłem

@Tyglys tjaa, ten kto to powiedział nigdy nie musiał lądować przebłyskiem geniuszu polskiej awiacji - PZL-104 Wilga

W sumie to lądowało jak cegła, bo taki był zamiar i lądowało.

Typek super tlumaczy jak ladowac cegla https://youtu.be/Jb4prVsXkZU (angielski wymagany)

To zabawne bo akurat w astronomii metalami nazywa się wszystko z większą liczbą atomową od helu :)

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Metaliczno%C5%9B%C4%87

@m-g jak to działa, że łapiesz wodór na zdjęciach?

@MiernyMirek porządny satelita szpiegowski

polecił byś jakąś lornetkę do obserwacji nieba z ręki?

Kolory do mnie nie przemawiają, ale nie przejmuj się. Ja mam już jakieś skrzywienie związane z tym całym HOO SHO itd.

Skąd robiłeś zdjęcie? Wydawało mi się, że niebo mam całe w chmurach Sam czekam na w miarę czyste niebo...

@Gwiezdny_Przewodnik to pewno jakiś Spisek, jaka tam jest teoria że to rzymianie wysyłają takie obrazki?

@Gwiezdny_Przewodnik jak Ci się udało usunąć z lewego dolnego rogu informacje o tym, że zdjęcie wykonano Xiaomi Redmi Note?

@Gwiezdny_Przewodnik na pierwszy rzut oka to zdjęcie wygląda jak misa z ciastem drożdżowym

@Ugulem_to_troche_wygryw_troche_przegryw No to podobnie jak większość bóstw powiązanych z przesileniami słonecznymi - niezależnie od kultury i kontaktów to jednak wokół Słońca 'kręciły' się główne bóstwa.

A Plejady to jednak też dość charakterystyczny gwiazdozbiór, widoczny gołym okiem.

Zespół bacznie obserwował setki milionów gwiazd i przeanalizował 222.

Ten miliard to tylko komputer obleciał, indywidualnie zajęli się 222 gwiazdami. I na tej bazie odkrywają coś, czego nie potrafią wytłumaczyć. Kosmos bez AI będzie dla nas jeszcze przez dziesiątki lat zagadką.