Zwierzęta

Gorgonocephalus eucnemis - gatunek wężowideł zamieszkujący obszar od Oceanu Arktycznego po Wyspy Owcze i Massachusetts. Najczęściej występuje na głębokości 15–150 metrów.
Najczęściej zwierzę pozostaje nieruchome, rozpościera tylko swoje ramiona, czekając, aż prąd wody wepchnie w nie pokarm - meduzy czy drobne skorupiaki. Ofiary otacza śluzem i zwija ramię tak długo, aż dojdzie do otworu gębowego.
Źródło: kopalniawiedzy.pl
#zwierzeta #przyroda #ciekawostki

Czy jestem ch*jem?
Ukradłem kota. Ukradłem go sąsiadce. Mam ją za płotem i ona ciągle ma jakieś koty. Zero zainteresowania ich zdrowiem, tylko podejście, że przeżyje, to przeżyje. Wielokrotnie wspominałem o sterylizacji, że robią to za darmo i tak dalej. Nie wspomnę o odrobaczaniu. Sam mam mały zwierzyniec, bo dwa psy, kot, spore akwarium i dokarmiam te jej koty, bo ona im daje makaron z obiadu, albo ryż. Nawet do tego towarzystwa przykumplowaly się dwa jeże, które jedzą razem z kotami. Ostatnio na rejonie pojawiły się dwa małe kotki. Jeden z tego co wiem, już zdechł. Zapytałem więc sąsiadki, czy ten drugi jest do oddania. Ona oczywiście, że nie, bo chce go sobie zostawić, bo taki ładny. A co z mniejszym? Na to ona, że zdechł, bo chudy był i coś tam. I pytam, czy był odrobaczany i tak dalej. Ona na to, że nie bo to zdrowe koty są i nie potrzebują. Zdrowy i silny kot i wziął i sobie zszedł... Szlag mnie trafia z takimi ludźmi. Różowa, gdy tylko zobaczyła młodego, zawinęła go do domu i oddaliśmy go naszej koleżance, która zakochała się w tym kocie. Jechała po niego o 19 w niedzielę, na zadupie dolne, od razu, bez gadania. Zastanawiam się teraz. Odebrałem kota starszej kobiecie, która i tak ma go w dupie, ale jest ładny. Któryś kot, z zeszłorocznego miotu napatoczył się na mojego psa i mimo, że ostrzegałem, że kobieta powinna ich pilnować, trafił na większe zęby. Wówczas mały kot miał złamany kręgosłup, bo pies nim szarpnął. Od sąsiadki usłyszałem, że tego (żywego) kota, powinienem wrzucić do śmieci i tam sobie zdechnie. Do dzisiaj pamiętam, jak musiałem go dobić.
Trochę chyba jestem kutafixem. A z drugiej strony, niech sobie zwierzę pożyje w dobrym domu, otoczone opieką.
Fakt nadmiernej populacji kotów, to inna sprawa, ale jak już jakiś sobie żyje, to niech cieszy ludzi i sam będzie bezpieczny. Jednak wiejskie podejście do zwierząt, jest tragiczne...nie wrzucam wszystkich do jednego worka, ale dalej jednak, tak traktuje się zwierzęta na wioskach.
#koty #zwierzeta

W poszukiwaniu wody
#zwierzaczki #psy #uk

Ktoś wie co to za larwa? było w ziemi.
#pytanie #zwierzeta #ogrodnictwo

Wszedłem na Przekop.ru zobaczyć jak tam postępy po [długi okres czasu] na poprawki. Wow. Udało im się to jeszcze bardziej popsuć.
#wykop

Kurczaczek papużki falistej #ptaki #papugi

Sąsiadka ma kota. Kot srał/sikał jej w mieszkaniu, więc zaczęła go trzymać na klatce. Na klatce zaczęło śmierdzieć jak w żulerni więc po kilku tygodniach kłótni udało się jej przemówic do rozsądku i wywaliła go na pole. Teraz od kilku tygodni kot ma kleszcze, a ona z tym nic nie robi. Jak to rozwiązać? Wywieźć tego kota do schroniska? Nie jest zaczopowany.

#zwierzeta #strusie #bieganie

Atraks (Atrax robustus) to występujący w Australii gatunek pająka uznany przez Księgę Rekordów Guinnessa za najbardziej jadowitego pająka świata. Mają najbardziej imponujące kły spośród wszystkich pająków – są w stanie wgryźć się w skórę buta, a nawet przebić paznokcia. W ciągu kilku minut od ukąszenia, ofiara może doświadczyć ekstremalnych objawów, takich jak skurcze mięśni, kołatanie serca, wymioty czy obrzęk mózgu, a śmierć może nastąpić już po 15 minutach, jeśli nie poda się antytoksyny.
Nowe badanie ujawniło, że jad niektórych osobników z tego gatunku różni się w zależności od okoliczności. Dr Linda Hernández Duran z Australijskiego Instytutu Zdrowia i Medycyny Tropikalnej Uniwersytetu Jamesa Cooka przeprowadziła badania, w których zbadano jad wytwarzany zarówno przez wspomnianego Atraksa, jak i trzech innych przedstawicieli rodziny Atracidae. Po poddaniu ich różnym testom okazało się, że jad niektórych pająków różni się w zależności od takich czynników jak obronność i tętno. Dr Duran stwierdziła, że użycie jadu i przejawianie agresywnych zachowań przez pająki wiąże się z kosztami metabolicznymi. Zatemi mogą one zwiększać tempo metabolizmu, gdy używają jadu oraz ograniczać ruch w obliczu zagrożenia.
https://phys.org/news/2023-05-funnel-web-spider-venom-varies-circumstances.html
https://whatnext.pl/8-najbardziej-jadowitych-pajakow-swiata/
#zwierzeta #pajaki #ciekawostki

Człowiek daj orzecha
#smiesznypiesek #zwierzaczki #natura #bialystok

#zwierzeta #kleszcze

#slodkijezu #smiesznypiesek #jez
Takiego koleżkę dzisiaj spotkała żona na środku uczęszczanej ścieżki, przeniosła go w krzaki, a ja dowiozłem wodę, zwinięty w kłębek, bez śladu urazu, wzdrygał się więc żyw.