Zdjęcie w tle
Sowie Uniwersum

Społeczność

Sowie Uniwersum

17

Wszystko to, co interesujące, z bardziej naukowym spinem.

Mały rozkład jazdy. Z racji, że z doskoku piszę wszystkie odcinki na raz, mogę wam trochę namieszać w głowach i przy okazji już zaklepać obecną strukturę, żeby nie kusiło mnie, by coś drastycznie zmieniać, lub dodawać. Grafiki ostatniego odcinka nie dodam, bo to byłby ostry spoiler. Myślę że niektórzy bez problemu ocenią gdzie się pojawią ich postaci. Przy okazji tak wygląda zwieńczenie pierwszego sezonu.

• Czosnek
• Psalm Rozpaczy
• Walter z Sulejówka
• Pustka
• ???

#hejtodetectivesquad

Swoją drogą tak, jeden odcinek będzie się różnił wyraźnie stylistyką. Wychodzę trochę poza strefę komfortu, ale mam nadzieję, że choć jednej osobie się spodoba.
b71811f0-1fe6-4cfb-9782-368b21f985be
ec6f87bd-76ab-494e-92a9-1b7764d865c9
c0cced59-ede4-41b9-ade1-0a68bf783383
66771e44-0a27-4d27-9a94-1299a691a261
splash545

Ja poznaje wszystkich No imponująco wygląda moja postać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

entropy_

jeden odcinek będzie się różnił wyraźnie stylistyką.

@Dziwen sądząc po ostatnim obrazku to w końcu się przełamiesz i zaczniszesz ruchać modów?

xDDD

Okrupnik

@Dziwen ten z przyczepą super klimatyczny!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
W następnym odcinku HEJTO DETECTIVE SQUAD After Dark dowiemy się czemu taksiarz zabrał Erwino do Świebodzina, kto stoi za dziwną inwazją ślimaków w hejto City i jaką rolę w tym wszystkim odgrywa wielka statua. Jedyna wskazówka? Każdy ślimak ma malutki tatuaż Jar Jar Binksa. @ErwinoRommelo już się za to zabiera.

Pacz jak cię na konia wsadziłem. XD
#hejtodetectivesquad #gownowpis #heheszki
b277d656-3aaf-4f77-b810-85c4bf517fc3
Dziwen

@Okrupnik ty żyjesz? XD

Zaloguj się aby komentować

Z dedykacją dla @maximilianan , bo zawsze jest pomijany. XD

-------Tekst-------

Once a titan in the skies,
Maxi Komarnanan, oh what a rise,
A creature feared by all the lands,
Now just a nuisance, buzzing demands.

Oh Maxi, Maxi, where’d you go?
From power peaks to buzzing low,
Caught naked in the wheat fields, oh,
Just a shadow, a mere mosquito.

Speaks in tongues of politics,
Every word a cunning trick,
Posing as a doctor fine,
But healing skills? A thin, thin line.

Oh Maxi, Maxi, where’d you go?
From power peaks to buzzing low,
Caught naked in the wheat fields, oh,
Just a shadow, a mere mosquito.

In the fields of gold, a sight so rare,
Maxi’s folly, a scandal laid bare,
Once a ruler, now just a jest,
A doctor? Please, give it a rest.

Bzzz, bzzz, the sound he makes,
A relic of past, his power fakes,
Hovering close, annoying still,
Maxi’s saga, a tragic thrill.

Oh Maxi, Maxi, where’d you go?
From power peaks to buzzing low,
Caught naked in the wheat fields, oh,
Just a shadow, a mere mosquito.

Once a legend, now just a jest,
Maxi Komarnanan, you’ve lost the test,
From mighty heights to fields of shame,
Just a buzzing nuisance, nothing to gain.

https://streamable.com/q3nzay

#hejtodetectivesquad
Wrzoo

@Dziwen And the thick plotens!

maximilianan

@Wrzoo jbc to ja jestem komarem emocjonalnym

Wrzoo

@maximilianan jo jo, pewnie w głowie masz tylko bzykanie

Zaloguj się aby komentować

Także ten #hejtodetectivesquad . Teaser? Może tak, może nie.

--------TEXT---------
In the dead of night, where the shadows blend,
An owl detective, his wits his only friend,
Eyes like the moon, sharp as a blade,
In the city of Hejto, he made his trade.

The case was strange, a twist of fate,
A missing soul, a path so late,
But clues grew cold, the truth unclear,
No kidnapping tale, just fog and fear.

In the alleyways of doubt, where the whispers crawl,
The owl faced the dark, his back against the wall,
A slippery Sheep, now in command,
The city's safety, under woolen hand.

The suspect laughed, a velvet mask,
In charge of peace, a dubious task,
The owl knew more, but his wings were tied,
In this twisted game, where could he hide?

In the alleyways of doubt, where the whispers crawl,
The owl faced the dark, his back against the wall,
A slippery Sheep, now in command,
The city's safety, under woolen hand.

But all of this was just a lie,
The Sheep's deceit, a clever guise,
The owl, though valiant, now stood alone,
In a city of shadows, truth overthrown.

In the alleyways of doubt, where the whispers crawl,
The owl faced the dark, his back against the wall,
A slippery Sheep, now in command,
The city's safety, under woolen hand.

No clues in sight, just suspects vague,
His mind a maze, his spirit plagued,
The case still twisted, an unsolved scheme,
Lost in the darkness of a shattered dream.

https://streamable.com/2g6aiv
Wrzoo

@Dziwen


The owl knew more, but his wings were tied,

To jest świetna linijka!

Zaloguj się aby komentować

Wiatr jest trochę silny dzisiaj, ale widzę tu potencjał. Fotka cyknięta w moim ogrodzie, smartfonem z dodatkowym obiektywem do Macro.

Pierwsze wnioski są takie, że owady są cholernie szybkie i że powinienem ustawić szybszy shutter speed, bo fajnie byłoby mieć na fotce skrzydła. XD

#owady #sowapogodzinach #sowiafotografia #pszczoly #fotografia
a2b8efcc-89b5-4e07-bbc5-876c791fab65
Bielecki

@DziwnaSowa dasz link do obiektywu?

DziwnaSowa

@Bielecki nie wiem gdzie go można kupić w Polsce, pewnie przez Allegro lub AliExpress, ale to Clip Apexel 100mm Macro Lens. Jest też opcja na montowanie na ramce prostokątnej, ale wolałem taką spinkę, która ma śrubę blokująca zsunięcie. Obiektyw jest na 17mm szynie i można go wymienić na inne, o ile też są pod 17mm (jak te profesjonalne obiektywy do Iphona).

2164024b-bd6c-4607-b9df-b920cb07301a
enkamayo

I wychodzą te fotki tak z ręki, bez statywu?

Zaloguj się aby komentować

Wbrew pozorom nie piszę tylko piosenek o owczych zbrodniach. Od jakiegoś czasu pracowałem nad tekstem, który trochę by pokazał, że czasem słowa są więzieniem, które może pokazać tylko iluzję naszych przeżyć, choć nie ma lepszej formy, by o sobie opowiedzieć. Nie wiem czy to się łapie pod #tworczoscwlasna , bo o ile tekst jest mój, to piosenka powstała w oparciu o SUNO. Może z jednej osobie się to spodoba. :)

https://streamable.com/v6g1ox

#sunoai #muzykaai #sowapogodzinach
em-te

@DziwnaSowa po angielsku to nawet przepis na sałatkę brzmi. Po krajowemu "słowa są więzieniem, tylko iluzją naszych przeżyć" już nie jest takie, hej do przodu. A można zwyczajnie - nie dogadujemy się.


akurat świeżo machnąłem obrazek "w temacie"

e240e579-57c2-4b9f-910c-c9a77fe95ea6

Zaloguj się aby komentować

Niedawno pojawił się fajny artykuł o burzach piaskowych w Azji.

Śmiercionośne burze piaskowe nawiedzają Azję każdej wiosny - teraz sztuczna inteligencja może pomóc je przewidzieć

Ponieważ coroczne zjawisko po raz kolejny uderza w Azję Wschodnią, naukowcy ciężko pracują, aby lepiej przewidzieć, w jaki sposób wpłynie ono na ludzi.

Jak donoszą państwowe media, pod koniec ubiegłego miesiąca ludzie mieszkający w niektórych częściach chińskiej Mongolii Wewnętrznej zobaczyli, że ich niebo przybrało mętnożółty kolor. Mieszkańcom nakazano pozostanie w domach, ponieważ prędkość wiatru osiągnęła 100 kilometrów na godzinę, a widoczność spadła poniżej 90 metrów. W weekend mieszkańcy Pekinu zostali ostrzeżeni, aby zamknąć okna i podjąć środki ostrożności, ponieważ pył zbliżył się do miasta po przejściu przez części Mongolii i Mongolii Wewnętrznej.

Burza piaskowa występuje, gdy silne wiatry omiatają suche obszary, takie jak pustynie, podnosząc cząsteczki pyłu z ziemi i unosząc je w powietrze, czasami nawet na wysokość 1500 metrów.

"Pył i wiatr mogą łączyć się, tworząc ogromne, szybko poruszające się ściany pyłu, które przemieszczają się na duże odległości" - mówi Chen Siyu, naukowiec zajmujący się atmosferą na Uniwersytecie Lanzhou w Chinach.

Burze unoszą również bakterie i toksyczne cząsteczki metali, co czyni je potencjalnie szkodliwymi dla zdrowia ludzi i środowiska.

Podczas burz pyłowych śmiertelność z powodu chorób układu krążenia wzrasta o 25%, a z powodu chorób układu oddechowego o 18%. Szacunki pokazują, że utrata wody i składników odżywczych w glebie, spowodowana tymi burzami, może zmniejszyć plony w Mongolii nawet o 24%.

Na całym świecie 334 miliony ludzi jest dotkniętych burzami piaskowymi i pyłowymi, a największym źródłem pyłu jest pustynia Sahara w Afryce.

Więcej w artykule.
https://www.nature.com/articles/d41586-024-01076-7

#sowietetate #ciekawostki #nauka #azja #chiny
da479617-c95d-482a-8f2e-60397bc52c9c
c77f6f73-444b-4d90-89d1-e5509d28598d
55f1876d-1692-4bd7-bd8f-648d46e80f1a
98de1721-e897-491f-86d4-10fc9ae20447
VonTrupka

Bardzo ciekawy temat. Interesujące jest to co niesie ze sobą pył. Choć mogłem podejrzewać że wiatr podrywa wszystko wraz z pyłem, w tym bakterie, drobnoustroje, czy nawet pasożyty, to dość radykalny jest wzrost śmiertelności chorobami jakie powoduje.


Jestem bardzo ciekaw czy kiedykolwiek zostanie wdrożony plan zalesiania sahary. W zasadzie powinno to dotyczyć każdej pustyni.

DziwnaSowa

@VonTrupka od bodaj 2004 roku jest realizowany projekt o nazwie "the great green wall". Pod taką nazwą go znajdziesz. To jest właśnie to, o czym mowisz, realizowane przez Unię państw afrykańskich. Nie do końca się udało, ale idzie w dobrą stronę.


Do tego masz projekt NASA, który prscuje nad satelitarnym systemem szukania wody pod Saharą. Niedawno coś ogłaszali, ale jak faktycznie zaczną pracę, to wrzucę jakiś fajny artykuł na ten temat. W domyśle chcą zrobić wysepki zieleni, wokół podziemnych źródeł wody.

9c1c9262-e941-4a43-bbbb-4603f4be2fb3
f361d4f6-74e8-4e40-a2bf-69e1f1e07ee8
VonTrupka

@DziwnaSowa niedokładnie o ten projekt mi chodzi

to jest chyba ostateczne "zastępstwo" którego celem miało być powstrzymanie, albo bardziej spowolnienie, rozszerzania się pustyni

natomiast projekt zalesienia pustyni był zupełnie innym, ale to wszystko było tak o kant pięty rozgrywane że przestałem się tym już lata temu interesować.


Notabene gdyby to doszło do skutku, to z pewnością byłoby o tym dość głośno.

A jedyne o czym czytałem i to z przypadku, to jak włąsnym sumptem pojedynczy ludzie zalesiali swoje okolice.

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). SMITHSONIAN MAGAZINE
..(........).
━"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
O TYM JAK MIT KARMIŁO SIEROTY I DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNE RADIOAKTYWNĄ OWSIANKĄ
━━━───────────────────┄┄┄┄
W latach 1945-1962 panowała "moda" na atom i badanie różnych aspektów jego działania. W wyniku eksperymentów przeprowadzonych w USA, ponad 210 tysięcy cywilów i żołnierzy, zostało celowo narażonych na promieniowanie w celach naukowych, a większość z nich, nie została poinformowana o ich naturze, lub że w ogóle są przeprowadzane. Dzisiaj skupimy się na jednej z takich historii, dziejącej się w szkole specjalnej, dla dzieci porzuconych lub posiadającymi wady rozwojowe. Same konsekwencje zdrowotne są niejasne, a wybór takich "pacjentów" nigdy nie został wyjaśniony.
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

Fragmenty z [S:] to moje komentarze lub dopełnienie informacji.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
┃ TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

KLUB NAUKOWY
Kiedy Fred Boyce i dziesiątki innych chłopców dołączyło do klubu naukowego w Fernald State School w 1949 roku, chodziło bardziej o korzyści niż naukę. Członkowie klubu zdobywali bilety na mecze basebolla, wycieczki poza teren szkoły, prezenty takie jak zegarki Myszki Miki i mnóstwo darmowych śniadań. Fernald nie była jednak zwykłą szkołą, a darmowe śniadania od Klubu Naukowego nie było zwykłą miską płatków śniadaniowych. Chłopcy byli karmieni owsianką Quaker ze znacznikami radioaktywnymi.

Szkoła Fernald State School, pierwotnie nazywana The Massachusetts School for the Feeble-Minded, mieściła dzieci upośledzone umysłowo oraz te, które zostały porzucone przez rodziców. Warunki w szkole były często brutalne. Personel pozbawiał chłopców posiłków, zmuszał ich do pracy fizycznej i znęcał się nad nimi. Boyce, który mieszkał tam po porzuceniu przez rodzinę, chciał dołączyć do Klubu Naukowego. Miał nadzieję, że naukowcy na swoich stanowiskach władzy dostrzegą złe traktowanie i położą temu kres.

Chłopcy nie dowiedzieli się całej historii o napromieniowanych płatkach śniadaniowych przez kolejne cztery dekady. W okresie od końca lat 40. do początku lat 50. Robert Harris, profesor żywienia w Massachusetts Institute of Technology, przeprowadził trzy różne eksperymenty z udziałem 74 chłopców ze szkoły Fernald, będących w wieku od 10 do 17 lat. W ramach badania chłopcom podawano płatki owsiane i mleko z radioaktywnym żelazem i wapniem. W innym eksperymencie naukowcy bezpośrednio wstrzyknęli chłopcom radioaktywny wapń.

DEKADY RADIACYJNYCH EKSPERYMENTÓW
Eksperyment na studentach szkoły Fernald był tylko jednym z dziesiątek eksperymentów radiacyjnych zatwierdzonych przez Komisję Energii Atomowej. W latach 1945-1962 ponad 210 000 cywilów i żołnierzy było narażonych na promieniowanie, często o tym nie wiedząc. To, co wydaje się nie do pomyślenia w dzisiejszej erze komisji etycznych i świadomej zgody, było standardową procedurą u zarania ery atomowej.

John Lantos, pediatra z University of Missouri-Kansas City School of Medicine i ekspert w dziedzinie etyki medycznej, twierdzi, że eksperymenty te wskazywały na powojenny sposób myślenia Ameryki. "Technologia była dobra, byliśmy liderami, byliśmy tymi dobrymi, więc wszystko, co zrobiliśmy, nie mogło być złe" - mówi. "Dopiero w latach 70-tych, po badaniu Tuskegee, Kongres uchwalił federalne przepisy wymagające szczególnego rodzaju nadzoru".

Badanie Tuskegee jest wzorcowym przykładem nadużyć medycznych i dotyczyło setek Afroamerykanów z syfilisem, którym obiecano leczenie, ale ci nigdy go nie otrzymali. W innym przypadku, przypominającym ten z Fernald, uczniowie Willowbrook State School (również uważani za upośledzonych umysłowo) zostali celowo narażeni na wirusowe zapalenie wątroby typu A, aby naukowcy mogli opracować szczepionkę.

[S:] W ogromnym skrócie badanie Tuskegee nie tylko polegało na oszukiwaniu pacjentów, ale też na ich celowym zarażaniu i pozwalaniu na ich powolną śmierć. Do eksperymentów selekcjonowano tylko Afroamerykanów, często przeprowadzano skrajnie bolesne operacje, które miały pomagać, a realnie powodowały tylko ból. W jednym przypadku, który pamiętam, pacjent dostał informacje o ostatniej szansie na eksperymentalną terapię i musiał podjąć szybką decyzję. Zgodził się, po czym lekarz pobrał jego szpik kostny bez znieczulenia. Oczywiście nie po to, by go wyleczyć, a zbadać, czy syfilis rozwija się też w szpiku, lub czy ma jakikolwiek na niego wpływ.

CZEMU PŁATKI ŚNIADANIOWE?
W tamtych czasach naukowcy byli chętni do przeprowadzania eksperymentów dotyczących ludzkiego zdrowia, a kwitnący przemysł płatków śniadaniowych oznaczał, że można było zarobić lub stracić duże pieniądze. W rezultacie marki takie jak Quaker chciały mieć naukę po swojej stronie. Cream of Wheat, inna firma produkująca płatki śniadaniowe, była największym konkurentem Quakers, a to, że obie używały innych składników, stało się problematyczne po serii badań, które sugerowały, że wysoki poziom fitynianu (Quaker) w zbożach roślinnych, takich jak owies, może hamować wchłanianie żelaza, podczas gdy farina (Cream of Wheat) nie wydawała się mieć takiego samego efektu. Rynek produktów zbożowych rozkwitał - w latach po II wojnie światowej sprzedaż firmy Quaker wzrosła do 277 milionów dolarów. Odżywianie było bardzo ważne dla konsumentów w tamtych czasach, zwłaszcza że Departament Rolnictwa opracował swoje pierwsze wytyczne żywieniowe w 1943 r. a reklamy telewizyjne z lat 50. podkreślały wartość odżywczą Quaker Oats, jako atut, co w obliczu wcześniej wspomnianych badań było problemem.

W celu obalenia owych badań firma Quaker postanowiła przeprowadzić własne eksperymenty. Tak więc Quaker dostarczał płatki śniadaniowe, MIT otrzymało fundusze na swoje badania, a szkoła, zapewniała darmowe śniadanie i rozrywkę dla swoich uczniów.

W trzech eksperymentach chłopcy z Fernald jedli owies pokryty radioaktywnymi znacznikami żelaza, mleko z radioaktywnymi znacznikami wapnia (radioaktywne atomy, których rozpad jest mierzony w celu zrozumienia reakcji chemicznych zachodzących w organizmie) oraz otrzymywali zastrzyki radioaktywnego wapnia. Wyniki dwóch pierwszych eksperymentów były zachęcające dla firmy Quaker: Płatki owsiane nie były gorsze od kaszy manny, jeśli chodzi o hamowanie wchłaniania żelaza i wapnia do krwiobiegu. Trzeci eksperyment wykazał, że wapń dostający się do krwiobiegu trafia bezpośrednio do kości, co okazało się ważne w późniejszych badaniach nad osteoporozą.

SPRAWA WYCHODZI NA JAW
Szczegóły eksperymentów wyszły na jaw w 1993 r., kiedy sekretarz energii Hazel O'Leary odtajniła szereg dokumentów Komisji Energii Atomowej, częściowo pod wpływem raportów śledczych Eileen Welsome na temat innych testów radiacyjnych przeprowadzanych przez rząd USA i nasilonych obaw dotyczących przemysłu broni jądrowej. Następnie pojawił się raport w Boston Globe. Wkrótce inne publikacje zachęcały ofiary do zgłaszania się.

[S:] Skrócę to dla was, bo ten artykuł i tak już jest zbyt długi. W 1995 roku rozpoczęło się kilka procesów, czy komisji, na których padły między innymi pytania o wybór sierot i dzieci najbardziej wymagających opieki, a nie studentów wspominanego MIT. David Lister, który był odpowiedzialny za eksperyment odpowiedział, że dawka była zbyt mała, by realnie zaszkodzić zdrowiu (podwyższała nieznacznie ryzyko wystąpienia raka), a w artykule nie ma jego odpowiedzi na temat wyboru akurat dzieci ze szkoły w Fernald.

Same znaczniki radioaktywne są używane w medycynie do dzisiaj, a badania pomogły w badaniu, czy leczeniu osteoporozy. Nikt nie poniósł większych konsekwencji.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁO:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
https://www.smithsonianmag.com/history/spoonful-sugar-helps-radioactive-oatmeal-go-down-180962424/
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #dziwnehistorie #historia #atom #nauka #mit #eksperymenty #niemoralneeksperymenty #ameryka

@lubieplackijohn znasz tę historię? Mam wrażenie, że twoje klimaty.
e3c18003-aa30-4968-bf1f-f78f52ab1dc2

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). NATIONAL GEOGRAPHIC
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
Dlaczego burzowa pogoda często wiąże się z bólem stawów i migreną?
┗━━───────────────────┄┄┄┄
Wielu pacjentów twierdzi, że ich ból nasila się wraz ze zmianą pogody, ale badania wykazały mieszane wyniki. Oto, co wiemy o tym związku i co możesz z tym zrobić.

Z góry zaznaczam, że ten ostatni punkt jest najmniej eksplorowany, na samym końcu artykułu.
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

WSTĘP
Pacjenci neurologa Wernera Beckera często wymieniali jeden wspólny czynnik wywołujący migrenę: pogodę.

Kiedy nadciągały burze i spadało ciśnienie atmosferyczne, pacjenci ci zgłaszali nasilenie objawów migreny. "Słyszałem, jak niektórzy pacjenci mówili o sobie, że są ludzkimi barometrami" - mówi Becker, emerytowany profesor w Katedrze Neurobiologii Klinicznej na Uniwersytecie Calgary Cumming School of Medicine

Dotyczy to nie tylko pacjentów cierpiących na migrenę. Około dwie trzecie osób z zapaleniem stawów i fibromialgią zgłasza zwiększony ból stawów i mięśni podczas burzowej pogody. Lokalne zmiany pogody często wiążą się ze wzrostem liczby wyszukiwań objawów bólu, a 70 procent pacjentów z przewlekłym bólem twierdzi, że zmienia swoje plany ze względu na pogodę. Zmiany pogody są również powiązane z wpływem na zdrowie układu oddechowego i serca.

Pomimo dziesięcioleci badań w tym temacie, wpływ pogody na organizm nie jest dobrze znany. Chociaż wiele badań dotyczyło związku między bólem a ciśnieniem barometrycznym, ich wyniki były mieszane. Niektóre z nich ostatecznie nie wykazały wyraźnego związku między pogodą a chorobami przewlekłymi. Może to być frustrujące dla pacjentów, z których wielu twierdzi, że ich ból nasila się wraz ze zmianą pogody, mówi Becker.

Istnieją jednak pewne sposoby zapobiegania skutkom zdrowotnym związanym z pogodą. Oto, co wiemy o tym, jak pogoda może wpływać na zdrowie - i co możesz z tym zrobić.

MIGRENA
Naukowcy nie znają jeszcze ostatecznej przyczyny migren, wyniszczających bólów głowy, którym często towarzyszą nudności i nadwrażliwość na światło. Badacze uważają, że nieprawidłowa aktywność mózgu prowadzi do bólu, a niektóre geny sprawiają, że jesteś bardziej na niego podatny.

Związek między migreną a pogodą jest równie tajemniczy. We wczesnym badaniu na ten temat Becker wykazał związek między objawami migreny a wiatrami Chinook - ciepłymi, szybkimi wiatrami zachodnimi charakterystycznymi dla północno-zachodnich Stanów Zjednoczonych i Kanady, które są skorelowane z nagłym spadkiem ciśnienia atmosferycznego lub ciśnienia barometrycznego. Badanie wykazało, że około 30 do 40 procent pacjentów częściej zgłaszało epizody dzień przed lub w trakcie wiatrów Chinook.

Jednak w kilku innych badaniach nie udało się znaleźć korelacji między pogodą a migreną, co zaciemnia obraz sytuacji.

Jan Hoffmann, neurolog, specjalista od migreny i wykładowca kliniczny w King's College London, spekuluje, że może to być spowodowane tym, że czynniki wywołujące migrenę niekoniecznie ją powodują. Istnieją dziesiątki znanych czynników wyzwalających migrenę, od złego snu po odstawienie kofeiny, z których większość wiąże się z nagłymi zmianami w codziennej rutynie, wyjaśnia Hoffmann. Jednak czynniki wyzwalające tylko zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia migreny, więc nie ma gwarancji, że nadchodząca ulewa faktycznie ją wywoła.

Mechanizm biologiczny łączący ciśnienie atmosferyczne z migreną jest również niejasny. Opierając się na badaniach przeprowadzonych na gryzoniach, eksperci uważają, że zmiany ciśnienia mogą zwiększać aktywność w niektórych obszarach mózgu. Podobnie, badania donoszą, że zmiany ciśnienia w uchu środkowym mogą zwiększać aktywność mózgu w obszarach kontrolujących koordynację i równowagę. Inne teorie zakładają, że zmiany ciśnienia barometrycznego mogą również zwężać naczynia krwionośne i powodować zmiany w przepływie krwi do mózgu, co jak wiadomo nasila objawy bólu głowy.

Hoffmann twierdzi, że zmiany ciśnienia są prawdopodobnie powodem, dla którego pacjenci z migreną doświadczają silniejszych bólów głowy w dni pogodne. Dodaje jednak, że trudno jest rozdzielić wpływ ciśnienia barometrycznego, temperatury i wilgotności, ponieważ spadki ciśnienia zwykle towarzyszą wszystkim trzem.

Co z tym zrobić? Aby wyprzedzić pogodę, Hoffmann zaleca pacjentom, aby dołożyli wszelkich starań, aby utrzymać spójne harmonogramy snu i jedzenia, zapewnić sobie wystarczającą ilość snu i ćwiczyć zarządzanie stresem. Łatwiej to powiedzieć niż zrobić, mówi, i jest mało prawdopodobne, aby całkowicie powstrzymać migreny, ale "może to coś zmienić".

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁO:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
https://www.nationalgeographic.com/premium/article/weather-barometric-pressure-health
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #migrena #pogoda #nauka
6e55cbc7-a1ff-4116-a976-4b75444bd7ad
Gepard_z_Libii

Akurat mnie lekko dyńka ćmi

Belzebub

No jeśli mnie boli głowa to za 2 dni będzie zmiana pogody. Najczęściej będzie to ochłodzenie lub deszcz. Rzadko kiedy na gwałtowne ocieplenie mnie boli ale też się zdarzało. No i jeszcze ekstra drugi wskaźnik mam w kolanie xD więc oprócz ćmienia lub bólu głowy jeszcze kolano mi podpowiada co się będzie w pogodzie działo

DziwnaSowa

@Belzebub nie wiem, czy współczuć, czy gratulować, bo to z jednej strony boli, z innej to jednak jakiś rodzaj supermocy. XD

Belzebub

@DziwnaSowa raczej współczuć. Czasami jest to tak mocne, że śmiało można nazwać to migreną. Dzień stracony. Jedynie sen pomaga.

SpokoZiomek

Na szczęście nie miewam często boli głowy. Za to stara, źle zaleczona kontuzja kolana przed burzą nakurwia tak że mam ochotę łazić na uszach i tupać rzęsami.

Zaloguj się aby komentować

Mam małą rywalizację nieformalną w Duolingo i dzisiaj dostaniecie coś na szybko. XD

Kwiaty mogą być dużymi antenami dla pszczelich elektrycznych sygnałów

Rośliny mogą wykorzystywać te sygnały do komunikowania, kiedy należy rozpocząć produkcję nektaru. Nowe badania sugerują, że gdy pszczoła zbliża się do jaskra, kwiat może wyczuć zmiany elektryczne wywołane trzepotaniem skrzydeł owada i ostrzec pobliskie rośliny za pomocą własnych sygnałów elektrycznych.

Rośliny kwitnące mogą mieć sekretną moc, aby wiedzieć, kiedy zwabić zapylacze. Mogą działać jako anteny dla sygnałów elektrycznych pszczół i przekazywać te sygnały przez glebę. Odkrycie to oferuje możliwą wskazówkę, w jaki sposób kwiatowi sąsiedzi dzielą się informacjami o tym, kiedy produkować nektar, oszczędzając energię, gdy zapylanie wygląda obiecująco. Jeśli trzepot skrzydeł pszczoły wywoła nawet niewielką różnicę napięcia w roślinach, może to być "interesująca demonstracja komunikacji", mówi Víctor Ortega-Jiménez, badacz biomechaniki na University of Maine w Orono, który nie był zaangażowany w badanie.

Naukowcy od dawna sugerują, że rośliny posiadają pewną formę komunikacji elektrycznej. "Proces ten zakłada wymianę informacji, która jest znacznie szybsza niż komunikacja chemiczna" - mówi Robert z University of Bristol w Anglii. Jednak to, jak działa komunikacja elektryczna roślin i czy łączy ona gatunki nad i pod ziemią, pozostaje zagadką.

Robert ze współpracownikami odkryli wcześniej, że trzmiele przenoszą dodatni ładunek elektryczny, podczas gdy kwiaty przenoszą ładunek ujemny. Ponadto łodygi petunii nie tylko stają się bardziej naładowane, gdy zbliża się pszczoła, ale ich kwiaty również zwiększają produkcję zapachu - co sugeruje, że roślina może wykrywać zapylacze na podstawie bezkontaktowego sygnału elektrycznego.

Moim zdaniem ten artykuł jest trochę zbyt długi, żeby przytaczać go w całości, bo wchodzi w detale na temat samego badania. W skrócie wykryto ładunki, ale to za mało, by w pełni potwierdzić tę teorię i trzeba to kontynuować. Są głosy sceptyczne, ale nawet te nie wykluczają, że taki kontakt za pomocą impulsów elektrycznych jest możliwy.

https://www.sciencenews.org/article/flower-antennas-bees-electrical-signals

#sowietetate #biologia #botanika #natura #pszczoly
4f87acd5-cd09-47a2-94e9-1b55c49ec1e7
CzosnkowySmok

@DziwnaSowa drzewa tez się komunikują. Jak jakieś drzewo płonie to wysyła sygnały innym, żeby sie przygotowały. Drzewa wtedy przygotowują olejki, które utrudniają palenie.

Trawa jak jest koszona też to komunikuje całemu trawnikowi.

Więc mozna powiedzieć, że weganie mają problem...

Papa_gregorio

@CzosnkowySmok generalnie tak, tylko w długości życia drzew wszystko dla nas dzieje się bardzo powoli, dlatego trudno jest nam to obserwować

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). NEW SCIENTIST
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
O ZDROWIU DŻDŻOWNIC W TWOIM OGRODZIE
┗━━───────────────────┄┄┄┄
Dżdżownice są doskonałym wskaźnikiem stanu gleby. Clare Wilson, felietonistka Science of Gardening, wyjaśnia, jak określić ich liczbę i jak w razie potrzeby naturalnie przyciągnąć ich więcej.

Wien, że jestem porąbany, ale uznałem to za ciekawe w kategorii "Co tam u korzonków?" z ostatniej ankiety. XD
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

Moje komentarze oznaczam za pomocą: [S:]

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

W większości miejsc na świecie dżdżownice są postrzegane jako przyjaciele ogrodników ze względu na wiele sposobów, w jakie poprawiają glebę. Dżdżownice żywią się rozkładającą się materią organiczną, a ich odchody zawierają składniki odżywcze, takie jak azot, fosfor i potas, w formach łatwiejszych do pobrania przez rośliny. Ich tunele poprawiają również drenaż i nadają glebie lżejszą, bardziej przewiewną strukturę.

Ekolodzy mogą wykorzystywać liczbę robaków w skrawku ziemi jako wskaźnik tego, czy gleba ma dobre pH, wystarczającą ilość materii organicznej i nie jest zbyt zagęszczona. Pomiar w znormalizowany sposób obejmuje kopanie wielu dołów, co może być nieatrakcyjne dla domowych ogrodników. Lubię od czasu do czasu przeprowadzić nieformalną kontrolę, przerzucając kilka łopatek ziemi na plandekę, nawet jeśli tylko po to, by poćwiczyć umiejętności identyfikacji robaków.

W zdrowej glebie liczba robaków w pojedynczym dołku o powierzchni 25 cm kwadratowych i głębokości 10 cm może wynosić od kilku do ponad 50, przy czym liczba ta zmienia się w zależności od pory roku i warunków wilgotnościowych, mówi Keiron Brown z Earthworm Society of Britain.

Innym sposobem oceny populacji dżdżownic jest użycie wody musztardowej. Dodaj 25 mililitrów proszku musztardowego do 750 mililitrów wody i dobrze wstrząśnij, a następnie wylej na małą, gołą warstwę gleby. W ciągu około 10 minut wszystkie robaki, które wejdą w kontakt z płynem, powinny pojawić się na powierzchni. Roztwór nie jest szkodliwy, ale robaki uważają go za drażniący, więc aby być uprzejmym, można je później umyć wodą.

[S:] W źródłach jest link z obrazkami, jak to robić i krótkim opisem.

W regionach o klimacie umiarkowanym, występują trzy główne rodzaje dżdżownic:
• Dżdżownice epigeiczne zwykle żyją na powierzchni wśród martwych liści. Zwykle są ciemnoczerwone, wielkości zapałki i szybkie.
• Dżdżownice endogeiczne są blade lub zielonkawe i żyją w górnych 30 centymetrach ziemi; zwykle tworzą poziome nory.
• Dżdżownice anektyczne są ciemnoczerwone i zwykle najdłuższe; tworzą pionowe nory o długości do 2 metrów i są nieocenione w mieszaniu powierzchniowych i głębszych warstw gleby.

[S:] Nie przywiązywał bym wagi do nazw, bo tych w Polsce się nawet nie wyróżnia, a co jest ważne, to fakt gdzie żyją, czyli jak głęboko pod ziemią.

Robaki można kupić, aby dodać je do ogrodu, ale najlepiej jest je zwabić naturalnie, pozostawiając martwy materiał roślinny lub ściółkę z liści na glebie i, jeśli to konieczne, dodając więcej materii organicznej, mówi Emma Sherlock z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. Nie trzeba jej nawet przekopywać - jeśli położysz ją na wierzchu gleby, robaki ściągną ją w dół.

Moc inżynierii ekosystemowej tych robaków jest widoczna w lasach Kanady i północnych Stanach Zjednoczonych, w których obecnie brakuje większości gatunków dżdżownic, ponieważ wyginęły one tam podczas ostatniego okresu lodowcowego. Podłoża tych lasów mają głębokie warstwy rozkładającego się materiału organicznego. Jednak na obszarach, gdzie dżdżownice zostały przypadkowo ponownie wprowadzone, zauważalna jest utrata tych warstw, co jest niekorzystne dla owadów, które zamieszkują ten bogaty materiał organiczny.

[S:] Ale korzystne dla roślin. W tym przypadku niekorzystność wynika głównie z tego, że wprowadzając organizmy, które zaczynają znacząco wpływać na ekosystem, bo wcześniej nie były jego częścią, te które były, zaczynają wymierać lub cierpieć. W przypadku europejskich ogrodów nie ma takiego ryzyka.

Dajcie znać w komentarzach, o czym chcecie następną pinezkę, no i czy ta wam się podobała.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁA:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
Główne:
https://www.newscientist.com/article/mg25734291-100-how-to-do-a-health-check-on-your-gardens-vital-earthworm-population/

Bez paywalla:
https://archive.is/2023.03.11-132327/https://www.newscientist.com/article/mg25734291-100-how-to-do-a-health-check-on-your-gardens-vital-earthworm-population/

Wpis o tym sposobie związanym z musztardą:
https://www.earthwormwatch.org/blogs/why-do-we-use-mustard-water

No i w ramach potwierdzenia, że dżdżownice da się kupić xD:
https://liwi.pl/sklep/pl/6001-kompostowe-dzdzownice-kalifornijskie

W sumie są też na allegro...
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #ogrodnictwo #botanika #natura #dzdzownice #nauka #robaki
bcf8ee91-ccb2-44d1-aef8-56a259701c78

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). THE CONVERSATION / IOPSCIENCE
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
ZIEMIA, SŁOŃCE I KOŁO ROWEROWE
┗━━───────────────────┄┄┄┄
Jeżeli pamiętasz obrazki przedstawiające orbity planet z podręczników, możesz pomyśleć, że zimą Ziemia znajduje się znacznie dalej od Słońca, niż latem, a eliptyczne ścieżki ruchu planet wydają się przypominać obrys piłki do futbolu amerykańskiego. Czy tak jest w rzeczywistości?
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

KOŁO ROWEROWE
Aby spróbować zrozumieć, jak okrągła jest orbita Ziemi i innych planet, postanowiłem porównać jej kształt ze zwykłym 26-calowym kołem rowerowym, skalując rzeczywiste wymiary tak, aby pasowały - i konsultując się z lokalnym sklepem rowerowym na temat tego, co odchylenia oznaczałyby dla prawdziwego koła. Byłem bardzo zaskoczony wynikiem: orbita była znacznie bliższa idealnemu okręgowi, niż wcześniej sądziłem. Gdyby orbita była 26-calowym (660,4 mm) kołem rowerowym, odchylenie od idealnego okręgu byłoby mniejsze niż 0,1 mm. To porównywalne z cienką warstwą farby - w zasadzie gołym okiem nie do odróżnienia od idealnego okręgu.

Przyjrzałem się też innym planetom. Orbity Wenus i Neptuna są jeszcze bardziej zbliżone do idealnych okręgów, przy czym orbita Wenus odchyla się tylko o 14 μm (μm lub mikrometr to milionowa część metra), a orbita Neptuna o 31 μm. Planetami o najmniej kolistych orbitach są Mars i Merkury. Gdyby orbita Marsa była 26-calowym kołem rowerowym, byłaby odchylona o niecałe 3 mm - ledwo zauważalne, gdybyś jeździł na rowerze z kołem odchylonym o taką wartość. Merkury ma najmniej okrągłą z orbit, z odchyleniem 14 mm, choć to wciąż tylko 2%. Jeśli masz rower, prawdopodobnie jego koła nie są nawet tak okrągłe jak orbita Marsa. Jeśli miałeś porządną kolizję z krawężnikiem lub kamieniem, twoje przednie koło może być nawet mniej okrągłe niż orbita Merkurego.

ZATACZAJĄC PEŁNE KOŁO
Tysiące lat temu starożytni Grecy wierzyli, że wszystkie obiekty niebieskie krążą wokół Ziemi, poruszając się po idealnych okręgach.

Idea ta utrzymywała się przez około 1500 lat, dopóki polski astronom Mikołaj Kopernik (1473-1543) nie zdał sobie sprawy, że planety (w tym Ziemia) w rzeczywistości krążą wokół Słońca. Astronom uważał, że ich orbity te są kuliste.

Później niemiecki astronom i matematyk Johannes Kepler (1571-1630) zdał sobie sprawę, że Kopernik się mylił i opracował trzy prawa ruchu planet. Pierwsze prawo mówi, że orbity planet są eliptyczne, a nie kuliste. Trzecie prawo łączy rozmiar orbity planety z czasem jej obiegu w sposób, który jest dla nas zbyt skomplikowany, by się w niego zagłębiać.

Drugie prawo mówi, że jeśli narysujesz linię od Słońca do dowolnej planety, linia ta będzie omiatać równe obszary w równym czasie, gdy planeta się porusza. Pomyśl o pizzy - wąski ale długi kawałek dużej pizzy może mieć taką samą powierzchnię jak szeroki kawałek małej pizzy (Polecam zobaczyć diagram z grafiki, gdzie kawałki "pizzy" zostały oznaczone na czerwono i niebiesko). Gdyby planeta poruszała się po ich kulistej krawędzi, potrzebowałaby tyle samo czasu na pokonanie takiej drogi, mimo że ten dłuższy kawałek pizzy ma dużo krótszą drogę do pokonania. Dzieje się tak, ponieważ planety poruszają się szybciej, gdy znajdują się bliżej Słońca.

Tak więc głównym powodem, dla którego orbity są rysowane jako elipsy w podręcznikach, jest zademonstrowanie drugiego prawa Keplera. Gdyby orbita Ziemi została narysowana tak, jak pokazano na poprawnie skalowanym diagramie, niemożliwe byłoby dostrzeżenie jakiejkolwiek różnicy w klinach.

Może to jednak sprawiać wrażenie, że orbita Ziemi jest znacznie bardziej eliptyczna niż w rzeczywistości. Takie diagramy nie są do końca błędne - są przesadą, rodzajem matematycznej karykatury, która podkreśla ważną cechę.

Chociaż starożytni Grecy mylili się co do tego, że Ziemia znajduje się w centrum Układu Słonecznego, nie mylili się zbytnio co do orbit planet. Tak więc, jeśli wybaczysz suchy żart, zatoczyliśmy właśnie pełne koło.

EXTRA
Na diagramach Słońce nie znajduje się w centrum orbity, bo, co może wydać się nieintuicyjne realnie tam go nie ma. Jego pozycja jest określana, jako fokus, a ma to miejsce ze względu na małą, ale mimo wszystko znaczącą eliptyczność orbit. No w sumie ze względu na prawo Keplera, ale nie ma sensu w to wchodzić głębiej.

Co do pór roku, są one bardziej zależne, od nachylenia Ziemi względem Słońca, a nie od dystansu, bo ten nie do końca się z nimi pokrywa. Przynajmniej nie w przypadku półkuli północnej.

Dajecie znać, czy to ma sens, bo z artykułu usunąłem wszystko, co od siebie dodała edytorka, ze względu na pomieszanie kilku konceptów. Zostawiłem tylko to, o czym wspominał autor pracy i filmiku, do którego link znajdziesz niżej i własne dodatki, żeby pewne rzeczy uprościć.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁA:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
Artykuł na ten temat:
https://theconversation.com/earth-the-sun-and-a-bike-wheel-why-your-high-school-textbook-was-wrong-about-the-shape-of-earths-orbit-225200

Filmik z wyjaśnieniem autora pracy:
https://www.youtube.com/watch?v=I4QtD7VGwNw

Praca naukowa do której odnosi się autor: https://iopscience.iop.org/article/10.1088/1361-6552/ad1b21
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #kosmos #ziemia #astronomia #nauka #slońce #ukladsloneczny

Co powinienem umieścić w kolejnej pinezce?

21 Głosów
DziwnaSowa

Zastanawiałem się co mi nie pasuje w tym wpisie, a tu nie ma grafik, bo zamiast nich jest ankieta. Fajnie. Nie przewidziałem. XD

e49b0ed4-792d-42f7-b931-d4f6cf62f44e

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). NAUTIL US
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
Dlaczego wyczuwamy kogoś, kogo nie ma?
┗━━───────────────────┄┄┄┄
T.S. Eliot kiedyś napisał: "Kim jest ten trzeci, który zawsze idzie obok ciebie?". No właśnie, kim? Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tajemniczej trzeciej osoby. Odkryli oni, że odczuwana obecność niewidzialnej postaci wynika z przerw w połączeniach neuronowych, które normalnie łączą oczekiwania z rzeczywistymi doświadczeniami. W ekstremalnych warunkach lub gdy połączenie jest zerwane, a to, co się dzieje, nie spełnia nieświadomych oczekiwań, nasz mózg karmi umysł fantomowym substytutem. Uczuciem, że ktoś "tam" jest, mimo że go nie widzimy.
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

Przez 10 miesięcy Ernest Shackleton i jego załoga, zmierzający na biegun południowy, utknęli w lodach Antarktydy. Ogromny nacisk lodu powoli miażdżył ich statek, HMS Endurance. Kiedy ten zaczął się rozpadać, mężczyźni porzucili go i rozbili obóz na lodzie. Kilka tygodni później Endurance zatonął. Mroźne dni przeciągały się, ale mężczyźni dostrzegli nadzieję, gdy ich lodowe pole namiotowe zaczęło się rozpadać, odsłaniając wodny szlak dla ich małych łodzi.

W maju 1916 roku odkrywcy wyruszyli w kierunku lądu, walcząc z gwałtownymi wiatrami, prądami i krami lodowymi. Wkrótce zaczęli widzieć różne rzeczy: "Podobieństwa do ludzkich twarzy i żywych form w fantastycznych konturach i masywnych nieokrzesanych kształtach gór lodowych i kry" - napisał Shackleton w swojej relacji z ich przetrwania. Podczas 36 godzinnej wędrówki przez góry i lodowce, z dwoma członkami załogi, Shackleton napisał: "często wydawało mi się, że jest nas czterech, a nie trzech".

Nie zawsze potrzeba ekstremów w stylu Shackletona, aby wygenerować odczuwalny zewnetrzny byt. "Ludzie często opisują bardzo wyraźne uczucie, że ktoś jest z nimi, gdy są wciągnięci w jakąś sytuację społeczną, w której muszą działać, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo".

Psycholodzy i neuronaukowcy od dawna uważają, że ten odczuwalny byt może łączyć temat widzenia duchów, upiorów, widm i zjaw we wszystkich kulturach.

Ostatnio neuronaukowiec Olaf Blanke wraz z zespołem, podczas oceny 22-letniej kobiety pod kątem możliwości operacji mającej na celu wyeliminowanie u niej padaczki, przypadkowo odkrył, że możliwe jest wywołanie aktywności neuronalnej, która konsekwentnie powoduje odczuwalny zewnetrzny byt. Procedura obejmowała stymulację określonych części mózgu za pomocą elektrod, co jest dość powszechną techniką, która może wywoływać różne halucynacyjne odczucia i percepcje. Tym razem, po niewielkim impulsie elektrycznym, wywołała wyraźne odczucie obecności kogoś za nią. Podczas kolejnych stymulacji zgłosiła, że mężczyzna trzymał ją w ramionach.

Aby zbadać iluzje cielesne, Blanke i jego zespół stworzyli eksperymentalne urządzenie, które śledzi ruch palców uczestników, podczas gdy ci szturchają pustą przestrzeń przed nimi. Ruchy te są następnie replikowane przez maszynę znajdującą się za nimi, której nie widzą, a która szturcha ich w plecy. Gdy wprowadzono opóźnienie między ruchami uczestników a odczuwanymi szturchnięciami - zakłócając związek przyczynowy między działaniem a odczuwaniem - uczestnicy przypisywali szturchnięcia niewidocznemu, ale odczuwanemu bytowi. Fosco Bernasconi, starszy naukowiec pracujący z Blankiem, wyjaśnia, że upośledzenie sygnałów własnego ciała "powoduje, że mózg błędnie interpretuje sygnały i przypisuje je komuś innemu".

(W tym fragmencie chodzi o to, że ruchy, które były odwzorowywane bez opóźnienia, były interpretowane, jako własne, mimo że kontrolowały maszynę. Gdy owe opóźnienie się pojawiło, interpretacja o tym, że to uczestnik ma kontrolę była utrudniona i tworzyła automatycznie historię o kimś innym u steru)

Tu trochę muszę uprościć artykuł od siebie. W dalszej części jest mowa o tym jak nasz umysł przewiduje ruchy ciała, głównie po to, by znać ich konsekwencje na chwilkę przed ich zakończeniem. To jest bardzo czuły proces, który w przypadku zakłócenia (rozbieżności między fizycznym odczuciem/ruchem, a jego przewidywaniem) tworzy wyjaśnienie, że to nie my byliśmy autorem danej akcji, choć tej osoby nie widzimy. To jest próba racjonalizacji błędu, którego nasz umysł nie oczekiwał.

Nie wiem czy to ma dla was sens, jak nie, to mogę spróbować to lepiej wyjaśnić. DeepL kompletnie się poddał w tym artykule i stworzył monstrum, które musiałem poprawić sam, choć masa terminów kompletnie nie ma sensu po polsku. Innymi słowy lepiej tego przetłumaczyć nie umiem.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁO:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
https://nautil.us/why-we-sense-somebody-who-isnt-there-469446/
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #psychologia #neurobiologia #umysl #mozg #historia #duchy #nauka
a67781a5-b983-48d0-bc14-a52059ef85e6

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). SCIENCE ORG
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
O zagadkowym braku kości i szkieletów
┗━━───────────────────┄┄┄┄
Europa jest pełna średniowiecznych masowych grobów pozostałych po brutalnych rzeziach na polach bitew, Jednak szkielety żołnierzy poległych podczas wojen napoleońskich w XVIII i na początku XIX wieku, Mimo że są młodsze o setki lat, są niezwykle trudne do znalezienia.
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod sowim tagiem niżej. Choć to pierwsza #sowiapinezka .

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

Europa jest pełna średniowiecznych masowych grobów pozostałych po brutalnych rzeziach na polach bitew. Jednak szkielety żołnierzy poległych podczas wojen napoleońskich w XVIII i na początku XIX wieku - pomimo upływu setek lat - są niezwykle trudne do znalezienia. Od 2012 roku naukowcy prowadzą wykopaliska na belgijskim polu bitwy pod Waterloo, niesławnej bitwy Napoleona Bonaparte. Historycy wiedzą, że zginęło tam co najmniej 10 000 osób. Ile szkieletów znaleźli? Dwa.

Gdzie więc podziali się wszyscy polegli żołnierze? W nowej książce, Bones of Contention: The Industrial Exploitation of Human Bones in the Modern Age, archeolog i historyk argumentują, że dwie rozwijające się gałęzie przemysłu których rozkwit zbiegł się w czasie z końcem okresu wojennego, doprowadziły do masowego rabowania grobów z pól bitewnych. Argumentują oni, że szczątki szkieletów były gorącym towarem na początku XIX wieku: Fosfor był potrzebny do produkcji nawozów, podczas gdy węgiel kostny był - o dziwo - kluczową częścią procesu rafinacji buraków cukrowych.

Wykorzystanie kości w przemyśle cukrowniczym było większe niż nam się wydaje. Działo się to na napoleońskich polach bitew w całej Europie. Teraz wiemy, dokąd trafiali zmarli.

Dlaczego ludzie mieliby uciekać się do okradania pól bitewnych, skoro prawdopodobnie mogliby wykorzystać kości zwierząt z rzeźni?

Populacja Europy wzrosła ponad dwukrotnie w XIX wieku. Rynki nawozów i cukru przeżywały boom i nagle pojawiła się duża konkurencja o ten konkretny zasób.

W latach trzydziestych XIX wieku kości nagle stały się warte dużo pieniędzy. W Belgii pierwsze fabryki cukru buraczanego zostały zbudowane w 1833 roku; cena za 100 kilogramów kości wzrosła z 2 franków do 14 franków w latach 1832-1837. To siedmiokrotny wzrost w ciągu zaledwie 5 lat. Kości z pól bitewnych były łatwe do znalezienia, łatwo dostępne i nikt się nimi nie przejmował. Wielu rolników mieszkających w pobliżu tych pól bitewnych zdało sobie sprawę, że w ziemi znajduje się złoto.

Czy handel ten dotyczył również innych rodzajów miejsc pochówku?

Wykracza to daleko poza pola bitew. W pewnym momencie lokalny urzędnik w Paryżu zasugerował opróżnienie katakumb pod miastem i wysłanie ich do fabryk cukru. Wiemy, że w Szkocji i Anglii istniały średniowieczne cmentarze, które zostały opróżnione i sprzedane; w brytyjskim parlamencie zaproponowano, przedyskutowano i odrzucono środki mające na celu zakazanie tej praktyki.

Jak długo to trwało?

Istnieją dobre dowody na to, że działo się tak również po I wojnie światowej, na części dawnego frontu zachodniego. Istnieje wiele przypadków uchwalania przez francuskich prawodawców lokalnych przepisów mających na celu ochronę pól bitewnych w latach dwudziestych XX wieku.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
┃ ŹRÓDŁO:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
https://www.science.org/content/article/now-we-know-where-dead-went-did-grave-robbers-plunder-battlefields
┏━━━━━━───┄┄┄┄
┃ TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#sowietetate #ciekawostki
#kosci #historia #dziwnehistorie #napoleon
726cd2b2-df88-4182-a236-0df623381b37
b1894152-2524-49ac-978f-9bdc8ddf45e1
DiscoKhan

@DziwnaSowa dziwnie sie czyta, że ludzie plądrowali dla kości masowe groby, bo popyt na słodycze - czy tam cukier - był duży.


I tak lepiej niż obecnie z niewolnikami na plantacjach kakao... a nie, czekaj xD


Swoją drogą ciekawe jakby tak kości JP2 wykorzystać do produkcji cukru i później ten cukier wykorzystać do zrobienia kremówki, majątek na takim artefakcie można by zrobić xD

DziwnaSowa

@DiscoKhan jak czytałem ten artykuł dzisiaj to miałem takie mocne wtf, jak padła wzmianka o rafinacji buraków cukrowych. Tego bym nie zgadł. XD

DiscoKhan

@DziwnaSowa mało kto się zna na procesach technologicznych przy przetwarzaniu żywności tak naprawdę także bądź tu mądry z czymś takim.


Chińczyki sproszkowane kości zwierząt na potencje biorą, marnacja totalna dobrego surowca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

grv

Zastanawia mnie dlaczego te stare kości się zachowały? Stare ciężko sprzedać, czy trudniej znaleźć?

DziwnaSowa

@grv w tekście jest wzmianka, że bazowano na dość świeżej pamięci o miejscu pochówków. Część miejsc się zachowała głównie dlatego, że ktoś o nich zapomniał lub nie znał dokładnego położenia.

Zaloguj się aby komentować

Sowia Migawka
Wydanie 1 Kwiecień 2024

(Jezu, jaki ostatio jestem zmęczony)

01 ━━─────┄┄┄┄
Jak kwiaty mogą zapobiec przyszłej pandemii?
https://www.npr.org/sections/goatsandsoda/2024/03/26/1240779167/how-do-we-halt-the-next-pandemic-be-kind-to-critters-like-bats-says-a-new-paper

02 ━━─────┄┄┄┄
Oba artykuły różnią się w podejściu i głębokości wejścia w temat.

Afantazja (Artykuł Polski):
https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/aktualnosci/126221,afantazja-zycie-bez-dostepu-do-wyobrazni

"Ślepy i głuchy umysł": jak to jest nie mieć wyobraźni wizualnej ani wewnętrznego głosu? (Artykuł Angielski):
https://theconversation.com/a-blind-and-deaf-mind-what-its-like-to-have-no-visual-imagination-or-inner-voice-226134

03 ━━─────┄┄┄┄
4 osoby skazane na karę śmierci w tunezji za zabójstwo polityczne
https://www.aljazeera.com/news/2024/3/27/tunisia-sentences-four-to-death-for-2013-murder-of-politician-chokri-belaid?traffic_source=rss

04 ━━─────┄┄┄┄
Jak pole magnetyczne wpływa na mózgi mrówek pustynnych:
https://www.sciencenews.org/article/how-magnetic-fields-shape-desert-ants-brains

TAGI ━━─────┄┄┄┄
#nauka #wiadomosciswiat #sowietetate #sowiamigawka #natura #ciekawostki #pandemia #psychologia #umysl #tunezja #mrowki #afantazja #nietoperze
9fa0ca22-8ff8-43f9-9512-ce5e40b47aac
DiscoKhan

Dziwna Sowa z normalnymi ciekawostkami!


Ale po świętach być takim zmęczonym to trochę nietypowo. Myślisz, że jakieś witaminki się nie zgadzaja czy za dużo ciast weszło i stąd takie a nie inne uczucie? xd

DziwnaSowa

@DiscoKhan nie wiem, pies zachowuje się ostatnio bardzo dziwnie i trochę trudno spać, jak się martwię. Niestety wizyta będzie dopiero dzisiaj o 20, bo w święta nie było opcji.

DiscoKhan

@DziwnaSowa dużo zdrowia dla psiaka.

Zaloguj się aby komentować

DZIWNE HISTORIE
O JEDEN ŚLIMAK ZA DALEKO

Możecie uznać, że dość oklepany przypadek, ale ja go do niedawna nie znałem. Kolejny wpis o nazwie "GDY ZEUS KOCHA ZBYT MOCNO" jest już gotowy. Zobaczymy czy wrzucę go jeszcze w tym tygodniu.

Jak nie działają wam w 100% tagi (u mnie działają średnio), to społeczność "Sowie Uniwersum" będzie zawierać wszystkie moje wpisy tego typu.
#sowietetate #dziwnehistorie
#ciekawostki
58a08e36-db80-4777-a63a-b486bd0c1f61
Whoresbane

@DziwnaSowa Zakażenie piszemy przez Ż a nie RZ

DziwnaSowa

@Whoresbane podejrzewam, że w całym tekście jest masa takich błędów, bo w apce do grafiki nie mam słownika. Postaram się to w przyszłości sprawdzać zewnętrznie. Dzięki za poprawę.

Pan_Buk

@DziwnaSowa Winniczek w piwnicy?! W mojej na pewno nie.

Winniczki kojarzą mi się z liśćmi, niebieskim niebem i poranną rosą, ale na pewno nie z piwnicą.

DziwnaSowa

@Pan_Buk u mnie bywało różnie, a piwnica nie była w 100% zabezpieczona, w sumie nie wiem czemu, choć mieszkałem na takiej naprawdę biednej wsi. Co prawda najwięcej było tam tych niebieskich ślimaków bez muszli, ale winniczki też się trafiały.

sebie_juki

@DziwnaSowa "na krótko przed śmiercią zaczął ponownie łapać kontakt ze światem (...) nadeszła 8 lat po wybudzeniu ze śpiączki" -> to tak rozwikłując, przez 8 lat był przytomny ale bez kontaktu?

DziwnaSowa

@sebie_juki tak, choć jego matka utrzymywała, że ten kontakt odzyskiwał, a uzasadnieniem miało być to, że według niej porozumiewał się przez mrugnięcia powiekami. Nikt inny tego nie potwierdził, więc jest całkiem możliwe, że widziała to, co chciała widzieć.

Zaloguj się aby komentować